Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: potrzebuję pomocy dot. Snu.

Wróć do listy wątków

2 z 4

Poprzednia
Następna

21 z 77: misiek

Nie polecam. Może prowadzić do mdłości i wymiotów, a w skrajnych przypadkach do utraty przytomności.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
28.07.2018 18:47

22 z 77: Paulinux

Naprawdę? To nie wiedziałam. Tak więc próbujecie na własną odpowiedzialność
ENTJ
28.07.2018 19:01

23 z 77: misiek

To już wiesz.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
29.07.2018 00:02

24 z 77: adelcia

a ja moge pojsc nawet na 2 3 godzinny spacer a i tak to nic nie daje.
wnocy leze i sie krece w lozku i zero z tego.
natomiast ja bylam o tym pogadac u lekarza, a ten mowil ze jezeli nie ma powodu zmieniania spania w dzien np praca itp, to nie mam tego robic, bo moze sie okazac, ze jak bede to chciala zmienic to pojawia sie u mnie rozne dziwne stany psyhciczne lub fiziczne, np rozne dziwne choroby ktorych jak dotad niemialam. wiec odpuszczylam sobie i jest okey.
i w cale nie mam potrzeby zmieniac tego.

01.08.2018 21:08

25 z 77: adelcia

lisy mam bardzo podobnie jak i ty.
wszystkie najciekawsze artykuly, wpisy na blogach itp powstaja w nocy.
a tes w nocy potrafie sie z j holenderskiego najwiecej nauczyc, bo jakos latwiej to do mnie wzsystko dociera nis w dniu.

01.08.2018 21:10

26 z 77: skrzypenka

Ja śpię na trupa, na plecach, z rękami w zdłóż ciała i wiecie, że to najzdrowsza pozycja?
Nie przeciąża ona kręgosłupa. Inaczej nie zasnę.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
02.08.2018 15:22

27 z 77: daszekmdn

ja na plecach ani na brzuchu nie mogę. Tylko na boku.

02.08.2018 16:06

28 z 77: Paulinux

ja też. Śpię do ściany z podkulonymi nogami, inaczej za gwinta nie zasnę
ENTJ
02.08.2018 18:18

29 z 77: misiek

Nie- tylko nie z podkulonymi nogami. I podziwiam ludzi, którzy śpią w skarpetkach.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
02.08.2018 23:42

30 z 77: nuno69

O tak Łysy, ja wogóle nie wiem jak tak się da. Ale żeby było śmiesznie, znam osoby które tylko tak śpią/
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
03.08.2018 00:05

31 z 77: misiek

No ja też- masakra.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
03.08.2018 16:15

32 z 77: Julitka

W skarpetkach nie powinno się spać, bo słyszałam, że wtedy osłabia się odporność.
Proponuję:
1. Nie pić kawy po godz. 12:00-14:00. Niech się pali, wali, NIE! Można wypić zieloną herbatkę, albo 0,5 litra wody (najlepiej z cytrynką), która uwolni z letargu prawie jak kawa. Co śmieszne, na mnie kawa nie działa, a zielona i woda - owszem!
2. Pamiętać o wysiłku. Ja wiem, że codziennie się nie da, ale chociaż 3 razy w tygodniu po 0,5 h. Generalnie nie jest zalecany trening tuż przed snem, bo coś tam coś tam (aa, chyba się te wszystkie hormony uaktywniają i człowiek jest pobudzony mimo woli, więc tak nie zaśnie od razu), więc tak może do tej 17:00 żeby poćwiczyć.
3. Niezbyt duża, ale kolacja. Niektórym przeszkadza, jak zjedzą mniej niż 2 godziny przed snem, inni mogą jeść tuż przed położeniem się spać - ok, to trzeba do siebie dostosować. Jak się czuje, że na żołądku ciężko, albo wręcz przeciwnie - ssie, trzeba to uregulować. Złotego środka nie ma, a ten mit, że niby jak się zje mniej niż 3 godz przed pójściem spać albo po 18:00 to bujda na resorach!
4. Tuż przed lulu gorąca kąpiel z dodatkiem olejków uspokajających. Napewno jest to lawendowy i jakieś tam jeszcze, nie pamiętam. Wlewasz gorącą wodę, dodajesz olejków, jeszcze trochę gorącej wody, kakałko (:d) lub mleczko w kubeczek, dobra książeczka, zanurzamy się i wdychamy opary pełną piersią. Tylko bez krwi i przemocy, bo się nie ululasz.
5. Herbatka z melisy.
Tak, leki ok (w rozsądnych ilościach), ale najpierw proponuję herbateczkę. :) Taki kubeczek na 0,5 h przed snem i gra gitarka. Jak nie, to idziemy w Waleriany i inne takie, ale to już ostrożniej.
6. Temperatura w pokoju
Nie wiem, jak to zrobisz, jak to załatwisz, ale ma być "dobra"! 19-21 stopni, to jest najlepsza temperatura. I nie ma, że "zimno", "ciepło" - niet, bo to jest najbardziej optymalna temperatura dla organizmu do zapadnięcia w sen. Rozwiązaniem idealnym byłoby też zadbanie o odpowiednią wilgotność powietrza, ale to już jest wyższa szkoła jazdy.
7. Myślimy o ptaszkach.
"Co ja jutro robię", "Gra o Tron" itp - nieee! Myślimy o ptaszkach, kwiatkach i tęczy, czy whatever. Ja robię to tak, że pozwalam mojej świadomości po prostu płynąć. Zamykam oczy i pozwalam, żeby moje myśli płynęły sobie, nawet jeżeli będzie tam stek jakichś bzdur totalnych. Jeden warunek - zero obrazów podnoszących ciśnienie w jakiejkolwiek formie - podniecenie, strach, smutek, nawet jakieś przesadne szczęście.
8. Generalnie śpimy na boku, najlepiej - naprzeciw serca. Spanie na boku to podobno najlepsza jest poza dla kręgów naszych, a jak śpimy na prawym boczku, to nie uciskamy serducha, co też dobrym jest.
9. Muzyczka relaksacyjna, apki, szum morza, generalnie technologia.
W Appstorze jest tego od groma. Włączasz, rozlega się kojący (podobno) szum fal, śpiew ptaszków, muzyczka itp, a ty sobie odpływasz. Jak masz zwyczaj zasypiać w słuchawkach, to jest to w sam razi dla Ciebie.
10. ASMR
Taka jakby technika relaksacyjna, która podobno pomaga. Mnie trochę śmierdzi, bo przypomina hipnozę, no ale your choice. Generalnie ma ona na celu wywołanie tzw. "dreszczu mózgu". Znacie to uczucie? Dreszcz, płynący aż od mózgu poprzez kręgosłup do dołu? Zwykle związany z błogością, z jakimś mega przyjemnym dźwiękiem np? To właśnie to. Na Yt jest tego mnustwo. I paradoks polega na tym, że ten efekt osiągany jest np. poprzez szeleszczenie kostkami lodu w torebce, stukanie paznokciami o plastik lub ruszanie kartkami. Niby nic, ale wielu osobom pomaga się wyciszyć.
11. Wstajemy o tej samej porze!
I nie ma, że boli! Przyjmujemy, że jest to np. 8:00 i wstajemy, choćby organizm protestował, jak tak powstajesz 3-5-25 dni, to się organizm przestawi.
A jak wstawać z głową? A tego to już mi się pisać nie chce - zrobię to, jak będę miała chociaż kilka podań z pieczątką i na piśmie.
Ale generalnie artykułów o "dobrym zasypianiu" i "porannym wstawaniu" jest naprawdę dużo.
Polecam generalnie te z portalu hellozdrowie.pl - brzmią całkiem sensownie.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
06.08.2018 13:00

33 z 77: nuno69

Jak ja bym mial spac wg twojego planu to bym usnal, le na wieki. DLa mnie jedyna zasada jest to, ze nie siedze dluzej, niz musze. jak mam sygnal ze chce mi sie spac to ide spac, bo potem wiem ze nie zasne
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
06.08.2018 18:06

34 z 77: daszekmdn

Dzięki.

06.08.2018 18:38

35 z 77: hryniek

Teraz coś ode mnie:
1: Jak chce CI się np. o 22 spać, to niech by się waliło i paliło, niech Ci dziewcze dobija, że chce gadać... Masz iść spać.
2. Ucz się czegoś - Ja jak nie mogłem zasnąć to np. do elektronikii, albo programowania się na kolosa uczyłęm... Od raaazu się usypialo.
3. Obeżreć się. Może to u mne wynikać z zaburzeń metabolicznych... ale mnie jedzenie usypia, dlatego często mam okresy, że w ogóle nie jem żeby podtrzymać koncentrację.
4. RObimy to co skrzypeńka! Próbujemy przeżyć dzień, a jak dosypiać to na krótko... Często niemożliwe. :P
5. Odkryć się. Często działa gdy mi się tak ziiimno robi, przed samym zaśnięciem warto pamiętać o przykryciu się, oczywiście nie rozbudzając się przy tym.
6. Jeżeli dotyka CIę... Mnie dotyka problem wybudzenia np. Jakieś dziewcze czy kto kolwiek dobija... wyłaczamy messengery itp.
7. U mnie dość skuteczne, ale może nie przypaść katolikom. Generujemy miłość z serduszka, oczywiście o ile ktoś potrafi... w przestrzeń, po prostu w przestrzeń, mnie to tak wyczerpuje energetycznie, że momentalnie chce mi się spać.
8: W przypadku męczących hipnagogów jeżeli nie eksperymentujemy... Zmieńmy bok na którym śpimy, powinno pomóc, ale nie zawsze.
9: Wziąć sobie kota do łóżka... Ròżnie to działa, ale... Na pewno dźwięk purzenia mnie uspokaja.
10: Nie spać za długo - może się zdarzyć, że po prostu nie uregulujemy się, tylko pójdziemy o dziwnej godzinie spać.
11: Żadnych ciekawych książek, żadnych ciekawych gier i filmów. Nu nu nu.
12: A poza tym noce są najlepszym okresem: TO włąsnie wtedy najczęściej powstają moj najciekawsze i najcięższe teksty i mamy w sobie dużo pomysłowości i kreatywności, a także chociażby programowanie nam lepiej idzie.
13: Wszystko powyżej jest oparte o oje życiowe doświadczenie, nigdy nie szprycowałem się tabsami na sen.
Powiem Ci jedną rzecz dziewczyno. Tak mi się podobasz, że rwałbym CIę niczym trawę w STW
07.08.2018 00:50

36 z 77: daszekmdn

@Hryniek.
1: Tak staram sie robić.
2: Gdy jestem zmęczony nie mam siły się uczyć ale i spać nie mogę.
3: jedzenie raczej nie pomaga, bardziej rozbudza.
4: Staram się.
5: Ja bez przykrycia nie mogę zupełnie zasnąć chyba ze jestem tak padnięty i samo mnie zmorzy.
6: Wyłączałem kiedyś telefon, teraz nie ma kto mi powiadomień wysyłać więc już nie muszę a telefon mnie wybudzał.
7: Niestety nie umiem.
8: Ogólnie sie wiercę w nocy.
9: Mój ucieka.
10: Budzę się różnie, najczęściej jak zasnę w dzień ktoś mnie ostatnio czasem budzi. Jedna ważna osoba gdy zadzwoni od razu mnie tym wybudza. Tak się nauczyłem że na konkretny dzwonek telefonu podrywam się i coby się nie działo staram się odebrać.
11: przed snem czasem coś oglądam, ale zawsze wyłączam wszystko i odkładam, bo nie mogę spać w słuchawkach. Z resztą przed snem staram się dokończyć i domknąć wszystkie sprawy dnia codziennego.
12: Kiedyś były. Dużo się działo i teraz emocje mną targają gdy sam jestem. Z resztą są wakacje a ja z nich coś mieć chcę.
13: Ja z tym próbowałem ale nie idzie.
Mimo wszystko dzięki :).
PS: Dawniej ktoś potrafił mnie ukoić do snu. Czasem ktoś zasypiał wspólnie, z włączonym mikrofonem i spokojną muzyką w tle. Potrafiłem w tedy i ja zasnąć, ale później się to zmieniło, bo miałem obawy że obudzę sie już sam. :D

07.08.2018 05:37

37 z 77: misiek

Ja mam po przejedzeniu odwrotny efekt- często nie mogę zasnąć, a jeśli mi się uda to mam koszmary. Tego rozwiązania nie polecam.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.08.2018 17:41

38 z 77: zywek

Ja tam mam elegancko, bo mogę żreć jak świnia dosłownie przed snem, i śpię jak kot :)

07.08.2018 18:34

39 z 77: djsenter

Hmm, często jest to trudnym zadaniem, ale jeżeli masz silną wolę, to pozbądź się myśli. Wyczyść mózg z oznak jakichkolwiek emocji i oddychaj głęboko, i po kilku sekundach wypuszczaj powietrze.
Ewentualnie skup się na jednej, przyjemnej, lecz nie zbyt pobudzającej myśli typu: Jutro piątek, yay!
Takie żeczy mi pomagają. Jeszcze jakiś JPop czy Reggae Music, książka, nieważne czy brutalna czy nie, i tak po jakimś czasie słuchania/czytania podświadomość mówi mi, że już zasnę, więc odkładam książke, odkładam sprzęty, i dobranoc. Jedyny efekt brutalnych ksiąg jest taki, że często potem mam okropne koszmary, ale to już taka cena, którą trza zapłacić.
INFJ
08.08.2018 12:26

40 z 77: Julitka

Ja to też robię tak, że marzę. Wyobrażam sobie siebie jako bohaterkę romansu z happyendem i... pomaga! Tylko, kurcze, nic z tych rzeczy mi się nie śni potem, a szkoda! :)
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
09.08.2018 08:45

Wróć do listy wątków

2 z 4

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper