Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: czego wam brakuje?

Wróć do listy wątków

3 z 11

Poprzednia
Następna

41 z 209: hryniek

Myślę, że łatwiej wejść w świat ociemniałychh niż odwrotnie, bo zachowuje się pamięć o różnych abstrakcjach z którymi być może przyjdzie mi stawić czoło, a ktorych ja po prostu nie pojmuję, myąlę, że mój mózg zwarjuje wtedy i będzie musiał powytwarzać mnóstwo nowych połączeń neuronowych aby to ogarnąć, zakładając, że mój nerw jeszcze do czegoś się nadaje po takim czasie, niby jest jakoś tam zasilany z tej niedoklejonej siatkóki, widzę z 1% może, ale.... No sami wiecie, jak będzie to wielka niewiadoma.
Powiem Ci jedną rzecz dziewczyno. Tak mi się podobasz, że rwałbym CIę niczym trawę w STW
24.03.2018 22:17

42 z 209: jamajka

Ale warto spróbować, może to iść bardzo wolno, ale do przodu.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
24.03.2018 22:18

43 z 209: hryniek

A co do samochodu wiem jak wrzucać biegi itp pojechalbym, podobnie motorem. Ah i to wbicie się w stodolę na rozruszniku. Bezcenne. Cale wczesne dojrzewanie spędziłem z braciakiem na samochodach i motorach. Właściwie to do 21 roku życia.
Powiem Ci jedną rzecz dziewczyno. Tak mi się podobasz, że rwałbym CIę niczym trawę w STW
24.03.2018 22:20

44 z 209: Lowca_Androidow

Wszystko jest do opanowania - ja mam 49 lat i ten rok był rokiem w którym mocno się posunęła choroba. Sporo się musiałem nauczyć. Chodzenie z laską, posługiwać się sluchem, braila, nauczyć się posługiwaniaczytnikiem ekranu i jak widać daję radę, a czytnik ekranu NVDA mam na Podkręć prędkość 20, a już zaczynam 25. Wszystko zależy od predyspozycji, od samozaparcia i chęci.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
24.03.2018 22:20

45 z 209: hryniek

Jeszcze troszkę krwi upłynie, ale... Powoli zaczynam odkladać. Kilka lat to minie zanim coś się ruszy.
Powiem Ci jedną rzecz dziewczyno. Tak mi się podobasz, że rwałbym CIę niczym trawę w STW
24.03.2018 22:23

46 z 209: misiek

Łowca- a czemu ty do mnie pijesz? Ja nic takiego nie pisałem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
25.03.2018 00:37

47 z 209: jamajka

Nicki się Łowcy rąbnęły, też to zauważyłąm.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
25.03.2018 10:36

48 z 209: Lowca_Androidow

Kurcze szukam i nie mogę znaleźć gdzie piję do Ciebie Łysy?
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
25.03.2018 11:27

49 z 209: Julitka

Słuchajcie, piszecie "jak ktoś chce, to może". Tylko tak: W piłkę nożną? Pewnie, niewidomy "potrafi"! Ale piłka musi być dźwiękowa, sala - odpowiednia, niewidomy - przeszkolony. Korzystać z komputera? Ależ oczywiście! Tylko trzeba czytnika ekranu, odpowiednio przystosowanych programów, nawet klawiatura często musi być dość wypukła, by czuć klawisze. Biegać? Ależ jasne, tylko z przewodnikiem. Robić zakupy? Pewnie, nawet samemu, ale w dostępnych sklepach, gdzie nas dobrze znają, z pomocnikiem, przez Internet. Rozpoznawać kolory? Jasne, ale z dedykowaną apką albo urządzeniem za setki. Jeździć, nawet w rajdach? Pewnie, ale nie sam. I tak ciągle! A ja nie chcę "ale" - ja chcę po prostu wsiąść, biec, grać, tańczyć, znać kolor, wejść do sklepu i wziąć coś z pułki, obejrzeć ulubiony program (bez audiodeskrybcji!!!) itp. Pewnie, wszystko się da, jak ktoś "chce", ale... Nie chcę "ale"! Ja chcę to po prostu robić! I w tym cały sęk, na tym opiera się ten wątek.
Zdaje mi się, że przyzwyczajanie się do odzyskanego wzroku da się "ogarnąć". Zawsze można przebywać w zaciemnionych pomieszczeniach, zamykać oczy, zakładać czarne okulary... W tym cały problem, że niewidomy odzyskujący wzrok ma pewne umiejętności, z których może korzystać - poruszanie się "po ciemku", wyrobiony słuch, dotyk itp, umiejętność czytania brajla... To napewno pomaga, bo można zacząć od "swojego" środowiska i przejść powolutku do "tego osób widzących". A niechby i to zajęło 20 lat, ale wiecie, idzie to do przodu. Jak ktoś wzrok traci, to ma gorzej, bo traci swoje środowisko, a nie potrafi przyzwyczaić się do tego nowego, bo nie ma bazy. Fakt, że teraz ci, którzy wzrok tracą, są przystosowywani do życia w ciemności i to jest ok, ale wiecie, nie idzie to "do przodu" nie ma takiej motywacji, nie otwieramy się, tylko zamykamy. Też trochę się boję, jakby to było "widzieć" i nawet jeżeli będzie taka możliwość, porządnie się zastanowię, ale nie ukrywam przed sobą, że niewidzenie to nie jest "sam ideał" i wcale nie jest tak, że "dobrze jest". Nie jest, ja o tym wiem.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
25.03.2018 11:55

50 z 209: jamajka

Bardzo fajnie powiedzanie. Poza tym, jak my odzyskamy wzrok, mamy wokół mnóśtwo osób, któe nam pomogą się przyzwyczaić i mogą nam wyjaśnić. A jak ktoś traci wzrok, to często musi szukać tej stosunkowo niewielkiej grupy ludzi, która go nauczy, pokaże, wyjaśni, bo nie zawsze się trafi na fajny dom i chętną rodzinę, co nie? Brajla cię każdy nie nauczy, czarnodruku owszem. Światło zgasi każdy, medyczny sposób na jego zapalenie już nie do końca.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
25.03.2018 11:59

51 z 209: Julitka

Otuż to! I nie piszcie tu, proszę, "przecież się da, tylko...", bo tu nie o to chodzi.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
25.03.2018 11:59

52 z 209: zywek

Ale nie wszyscy mają jakiekolwiek możliwości odzyskania tego wzroku.
Powiem wam tak. Ja juz dawno powinienem widzieć. Nerwy zregenerowane, wszystko bangla.
I gdzie jest ten wzrok? No gdize?

25.03.2018 12:00

53 z 209: Julitka

Ja mam zanik nerwu i poza komórkami macierzystymi szans brak, a i one są ryzykowne. Ok, ale nie o tym jest wątek. :)
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
25.03.2018 12:00

54 z 209: jamajka

Ale Żywek, myślisz, że tu się wypowiadają ci, którzy mają na horyzoncie możliwość? Człeeeniu, ja eż na razie nie mam. WIększość jeszcze nie ma. Wątek miał być formą zabawy w co by było, gdyby. CO byś zrobił raczej.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
25.03.2018 12:01

55 z 209: iskierka1983

Gdybym odzyskała wzrok, poświęciłabym się pracy z kamieniami szlachetnymi, projektowaniem biżuterii, litoterapią, TJ. leczeniem energią kamieni.
Teraz poznaję moich przyjaciół, czyli kamyczki po krztautach, ale...
Marzę o tym, żeby widzieć głębię ich kolorów.
Gdybym odzyskała wzrok, chciałabym pojechać do dżungli amazońskiej, spotkać się z indianami.
Chcę patrzeć na błękit nieba, widzieć ten cały, piękny i niesamowity świat stworzony przez Boga, czy jak tam nazwiecie Stwórcę tego całego wszechświata.

Słuchaj tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swoją opowieść.
25.03.2018 13:23

56 z 209: jamajka

O, jakie ładne. Chciałabym też pooglądać różne kolory, czy to, jak mówisz, w kamieniach, czy np. w świecie podwodnym, słyszałam, że tam są barwy nie do osiągnięcia nigdzie ińdziej.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
25.03.2018 14:01

57 z 209: misiek

Julitko- to jest dokładnie to o czym mówiłem, że jeśli byśmy chcieli być mimo wszystko bardziej samodzielni w czymś więcej niż tylko podstawowych czynnościach to i tak w większym lub mniejszym stopniu jesteśmy uzależnieni od kogoś lub czegoś. W pełni się zgadzam z tym co powiedziałaś.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
25.03.2018 18:12

58 z 209: gadaczka

Interesuje mnie, że nikt z was nie napisał: chciałbym przejrzeć się w lustrze.

Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
25.03.2018 20:36

59 z 209: Lowca_Androidow

Bo ja tak dla przykłądu nigdy się sam sobie nie podobałem hehe
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
25.03.2018 21:10

60 z 209: jamajka

O, bardzo fajne, zapomniałąm o tym, no jasne! Pierwsze, co bym zrobiła! I to już nie chodzi o to, czy bym się sobie spodobała, podejrzewam, że nie bardzo, ale o samą świadomość, jak wyglądam w różnych sytuacjach. Chociaż...? CHyba tego, to bym się bała. Np. pierwszy raz bym siebie zobaczyła zestresowaną, albo wystraszoną, albo jakąś tam jeszcze i bym pomyślała: rany, to ja tak zawsze wtedy wyglądam? xd.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
25.03.2018 21:11

Wróć do listy wątków

3 z 11

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper