Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Porozmawiajmy o fanfiction

Wróć do listy wątków

8 z 12

Poprzednia
Następna

141 z 226: jamajka

Czemu nie lubią, jeśli można wiedzieć? Jak ci się chce, to napisz na prv, co by tu bajzlu nie robić.

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
02.12.2017 16:21

142 z 226: Elanor

A wypowiem się oficjalnie. W końcu temat dotyczy publikacji fanfiction. Na pewno na Mirriel można liczyć
na konstruktywną krytykę. Na przesadną niestety również. Wytworzyli swego rodzaju zamknięte środowisko,
do którego - przynajmniej moim zdaniem - dość trudno przeniknąć. Nie mówię, żebyś nie próbowała. To są
wyłącznie moje odczucia. Poziom jest bardzo wysoki, to im trzeba przyznać.


02.12.2017 16:28

143 z 226: jamajka

Ale to co, powiedzieli, że się nie nadają teksty, czy jak? A co do publikacji moich rzeczy, do tego jeszcze
daleko, choć nawet bez twojej wypowiedzi miałam zamiar najpierw spróbować na ff, jakoś zdawało mi się,
że na miriel są rzeczy trochę lepsze od moich. :d

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
02.12.2017 16:30

144 z 226: Elanor

Wiesz co? Cofam to. :)
To specyficzne środowisko, ale nic w tym złego. A ja niestety jestem człowiekiem, który źle znosi krytykę.
Opublikowałam tam miniaturkę "Problem", jako "Problem Dolores". Doczekałam się nawet pozytywnych opinii.
Ale widzę, co często robią z dobrymi... naprawdę dobrymi debiutami. To może takiego debiutanta zniechęcić.


02.12.2017 16:35

145 z 226: jamajka

To czekaj, nie lubią ciebie, czy debiutantów w ogóle, czy co? Bo już nie łapię

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
02.12.2017 16:36

146 z 226: zywek

Dobra, ale na ff.net też jest sporo, a nawet więcej niż kilka dobrych publikacji. Niestety, dzisiejsze
pisarki, bo ich jest tam więcej mają jakieś strasznie wielkie upodobania w slashach, czego osobiście
nie toleruję i nie będę tolerował.


03.12.2017 05:06

147 z 226: jamajka

Jest jest, jest sporo fajnych, wiem. Mówię tylko, że na miriel jest trochę mniej... bajzlu?

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
03.12.2017 10:47

148 z 226: zywek

Ale doszukć się tam czegokolwiek to jest po prostu szukanie igły w stercie gruzu.


03.12.2017 10:49

149 z 226: zywek

Ludze, weźcie żesz coś zapodajcie, najleipej długiego i interesującego, bo mnie nuda totalna zżera. A
najlepiej coś, czego nie znam. Ostatnie obowiązanie czytałem i pewnie czytam nadal... Powrót Huncwotów
też, This means War też, Kryształ dusz i AD też... Błagam was... Błagam.


03.12.2017 12:18

150 z 226: jamajka

metody racjonalności. CHolernie długie, po polsku mniej, ale to i tak trzeba dawkować, przynjmniej ja
muszę. Ostatnio czytałam "uświadomienia", taka dość spokojna powojenna historja, nie przetłumaczona do
końca, ale jak chcesz, będę mogła potem pomóc, jeśli tłumaczenie się zatrzyma.

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
03.12.2017 12:57

151 z 226: zywek

ZNam i jedno i drugie. Metody racjonalności teraz są tylko streszczenia rozdziałów..
Uświadomienia, hm. To przecież chyba przestali to tłumaczyć.


03.12.2017 13:03

152 z 226: jamajka

Przeczytaj konfrontacje, choć to też na razie wstrzymane.

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
03.12.2017 13:56

153 z 226: zywek

też znam.


03.12.2017 14:29

154 z 226: jamajka

5000 mil?

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
03.12.2017 14:54

155 z 226: zywek

czytałem.


03.12.2017 14:59

156 z 226: jamajka

Się kurde weteran znalazł. Może ktoś ma propozycję, co polecić temu nieszczęśliwemu człowiekowi?

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
03.12.2017 14:59

157 z 226: skrzypenka

Witajcie! Ja mam za sobą szereg fanfiction przeczytanych, jak i własnoręcznie napisanych. Czytam dużo
Potterowskich, natomiast piszę też Potterowskie, czasem mieszam różne postaci z różnych książek. Na ten
przykład dwie postaci z sagi ludzi lodu dołączyłam do mojego Potterowskiego "życie Toma Riddle'a", które
nadal czeka na dokończenie i nie wiem czy tworzyć tu bloga z jego dalszą częścią, czy wrzócić na nowo
i przenieść to co już było, z klango. Pomieszałam postaci Georga R. Martina z sagi "pieśń lodu i ognia"
z Bogami mitologii greckiej. Także pomysły były, fantazja była, tylko uszczuplony czas jest na pisanie.

Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
06.12.2017 11:55

158 z 226: jamajka

Ja jestem za przeniesieniem, a potem kontynuacją

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
06.12.2017 18:10

159 z 226: hazel96

Ja również. :D


06.12.2017 22:04

160 z 226: zywek

Oczywiście ja też.


07.12.2017 08:31

Wróć do listy wątków

8 z 12

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper