Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Niezdolni do samodzielnej egzystencji?

Wróć do listy wątków

3 z 18

Poprzednia
Następna

41 z 346: Kat

Osobiście znam tą dziewczynę, więc nie wymyśliłam tego od tak sobie, bomiałam ochotę.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
22.10.2019 19:01

42 z 346: Zuzler

A ja znam przypadki, że na orzeczeniu były cuda na kiju w rodzaju koniecznosci powiększania druku, a w rzeczywistości koleś czytał normalnie dwónastkę bez problemów. A znaczny miał.

22.10.2019 19:03

43 z 346: Elanor

@Kat
Ja w to akurat wierzę, bo różne cuda się zdarzają. Znam też taki przypadek, że ani orzeczenia o niepełnosprawności, ani prawa jazdy chłopakowi nie chcą wydać.
@Zuzler
W punkt, co do... jesieni średniowiecza. :)

22.10.2019 19:28

44 z 346: Kat

No więc właśnie, takie patologie w orzecznictwie.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
22.10.2019 19:40

45 z 346: Lowca_Androidow

To nie cud, wystarczy, że ktoś ma jedno oko, i protezę drugiego i już ma pierwszą grupę ze wzroku, a prawko można mieć z jednym okiem.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
23.10.2019 14:54

46 z 346: tomecki

Obawiam się jeszcze jednego. Oby to się nigdy nie wydarzyło, ale wyobrażm sobie, że komuś mogłoby przyjść do głowy zarządzenie uniemożliwiające wychowywanie dzieci przez osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji, bo przecież skoro sam nie jest zdolny do życia to jak takiemu dać odpowiedzialnośc za dziecko?

23.10.2019 20:38

47 z 346: Zuzler

Cóż, ja bym w te pędy poleciała do ZUSu zmieniać orzeczenie i żadne płacze i szlochy by mnie nie przekonały, że to złe.

24.10.2019 03:03

48 z 346: Julitka

@Zuzler Czyli wtedy byłabyś "zdolna", a teraz możesz być "niezdolna"? To chyba nie o to chodzi, żeby zmieniać orzeczenie wtedy, gdy jakiś zapis nam się nie spodoba.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
24.10.2019 07:39

49 z 346: Zuzler

A właśnie, że tak. Bo w rozumieniu tego, jak teraz postrzegana jest niezdolność do samodzielnej egzystencji mogę przyjąć te warunki, taka etykietka mi nie przeszkadza w życiu.

24.10.2019 08:27

50 z 346: dorkakrac

Ta sławetna niezdolność może nam dużo napsuć w kwestii pracy. Zdarzają się lekarze medycyny pracy, którzy nie chcą podpisać papierów i zasłaniają się rzeczami w stylu:
nie mogę panu/pani podpisać, bo przecież na orzeczeniu napisane, niezdolny do pracy i egzystencji. Ja nie mogę zaprzeczać orzeczeniu, bo niezdolny do pracy to niezdolny do pracy i już.
Znam osobiście niewidomego, któremu lekarz medycyny pracy podpisać nie chciał i właśnie tak argumentował. Sądzę, że to nie jest odosobniony przypadek.
"Dziś robota nie jest w cenie, dzisiaj liczy się myślenie."
29.10.2019 19:57

51 z 346: Lowca_Androidow

To działa w obie strony, inny zapis może spowodować, że będzie się od nas wymagać tyle samo co od zdrowych, a że nie spełnimy oczekiwań podziękują nam. Szukacie dziury w całym.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
29.10.2019 21:49

52 z 346: Julitka

@Łowca Ale z dwojga złego wolę to drugie. Wolę sama powiedzieć "Panie, ja nie potrafię zrobić tego i tego", niż żeby to mówiono za mnie.
--Cytat (Łowca_Androidów):
To działa w obie strony, inny zapis może spowodować, że będzie się od nas wymagać tyle samo co od zdrowych, a że nie spełnimy oczekiwań podziękują nam. Szukacie dziury w całym.

--Koniec cytatu
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
30.10.2019 08:24

53 z 346: grzegorzm

To idzie się do innego lekarza medycyny pracy i problemu niema.

30.10.2019 09:52

54 z 346: tomecki

Zwłaszcza w małej miejscowości tych lekarzy jak mruwków.

30.10.2019 11:54

55 z 346: dorkakrac

Na jakie sformułowanie możnaby zamienić ten zapis, żeby nie robili z nas ofiar losu, ale z drugiej strony nie dumali, że zrobimy wszystko to co widzący?
"Dziś robota nie jest w cenie, dzisiaj liczy się myślenie."
30.10.2019 12:31

56 z 346: pajper

Ale, słuchajcie, nie do końca rozumiem problem. Znaczy nie problem z tematu wątku, a poszukiwania określenia.
Gdyby zapisać w orzeczeniu "osoba niewidoma", plus oddzielić jeszcze "niedowidzącą", to czy nie byłoby łatwiej ze wszystkich? W angielskich orzeczeniach mamy frazy: Blind albo Partially Sighted. Samo orzeczenie dotyczy "disabled person".
Nie mają nic o zdolności czy niezdolności do pracy, egzystencji... I jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, by kazać niewidomym, nie wiem, pilotować myśliwce.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
30.10.2019 12:34

57 z 346: Julitka

To w sumie byłoby niezłe. Nawet tak o ym nie pomyślałam.
Teoretycznie pociągałoby za sobą problem w rodzaju "Łola Boga, jestem pracodawcą, ale nie wiem, kto zacz niewidomy i czy on się sam ubiera", ale i teraz mamy to zjawisko na porząku dziennym.
--Cytat (pajper):
Ale, słuchajcie, nie do końca rozumiem problem. Znaczy nie problem z tematu wątku, a poszukiwania określenia.
Gdyby zapisać w orzeczeniu "osoba niewidoma", plus oddzielić jeszcze "niedowidzącą", to czy nie byłoby łatwiej ze wszystkich? W angielskich orzeczeniach mamy frazy: Blind albo Partially Sighted. Samo orzeczenie dotyczy "disabled person".
Nie mają nic o zdolności czy niezdolności do pracy, egzystencji... I jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, by kazać niewidomym, nie wiem, pilotować myśliwce.

--Koniec cytatu
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
30.10.2019 12:59

58 z 346: Lowca_Androidow

To nie jest problem zapisu, ale właśnie ludzki, bo nawet jeśli będzie w zapiseie jedynie niewidomy to prcodawca i tak nas nie zatrudni jeśłi nie będzie chciał, wymyśli inne powody niż tekst o niezdolności do pracy czy samodzielnej egzystencji.
Polska nie tylko pod tym względem jest paranoicznie głupia, ja jak składałem do PFRONu o auto, udało się i dostałem dofinansowanie i co się okazało, musiałem donieść, jako osoba niewidoma, zaświadczenie, że nie mogę prowadzić pojazdów samochodowych, czy to nie absurd?!
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
30.10.2019 14:57

59 z 346: jaclawus


--Cytat (pajper):
Nie. Podpis nie jest elemetem egzystencji, jest tylko wymysłem cywilizacyjnym. Tyle.
Podpisać ku ścisłości to nie byłby się w stanie niemal żaden mieszkaniec wsi jeszcze 100 lat temu. I co, był niezdolny do egzystencji?
Egzystencja to jedzenie, oddychanie, względnie (a to już dyskusyjne) ubieranie się... I, tak, osoby sparaliżowane często nie są zdolne do samodzielnej egzystencji. Ktoś musi je nakarmić, umyć, ubrać.
--Koniec cytatu

Witam serdecznie. Nie dalej, niż w poniedziałek zostałem przebadany na okoliczność owej niezdolności do samodzielnej egzystencji, gdzie pani doktor niech jej będzie Katarzyna (nazwisko do mojej wiadomości) rozbroiła mnie totalnie pytaniami w stylu "a czy pan potrafi się sam rozebrać?" "A czy pan potrafi się ubrać?", "a czy pan sobie chleb posmaruje?" "A czy pan potrafi dojść samodzielnie do pracy?" "A jak to wygląda w warunkach miejskich?"... Już wszystko, jak wszystko, ale to rozbieranie i ubieranie się, to już mnie rozbroiło do końca i do tej pory na samą myśl o doktor Katarzynie gotuję się ze śmiechu. Co jednak do samego nazewnictwa jestem za jego zmianą, tylko na jakie?

31.10.2019 07:43

60 z 346: misiek

To świadczy o tym, jakie niektóre osoby mają o nas pojęcie, chybaże faktycznie są tacy co to nie potrafią się ubrać. Nie wiem, nie spotkałem się.
--Cytat (jaclawus):

--Cytat (pajper):
Nie. Podpis nie jest elemetem egzystencji, jest tylko wymysłem cywilizacyjnym. Tyle.
Podpisać ku ścisłości to nie byłby się w stanie niemal żaden mieszkaniec wsi jeszcze 100 lat temu. I co, był niezdolny do egzystencji?
Egzystencja to jedzenie, oddychanie, względnie (a to już dyskusyjne) ubieranie się... I, tak, osoby sparaliżowane często nie są zdolne do samodzielnej egzystencji. Ktoś musi je nakarmić, umyć, ubrać.
--Koniec cytatu

Witam serdecznie. Nie dalej, niż w poniedziałek zostałem przebadany na okoliczność owej niezdolności do samodzielnej egzystencji, gdzie pani doktor niech jej będzie Katarzyna (nazwisko do mojej wiadomości) rozbroiła mnie totalnie pytaniami w stylu "a czy pan potrafi się sam rozebrać?" "A czy pan potrafi się ubrać?", "a czy pan sobie chleb posmaruje?" "A czy pan potrafi dojść samodzielnie do pracy?" "A jak to wygląda w warunkach miejskich?"... Już wszystko, jak wszystko, ale to rozbieranie i ubieranie się, to już mnie rozbroiło do końca i do tej pory na samą myśl o doktor Katarzynie gotuję się ze śmiechu. Co jednak do samego nazewnictwa jestem za jego zmianą, tylko na jakie?

--Koniec cytatu
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
31.10.2019 17:49

Wróć do listy wątków

3 z 18

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper