Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Niezdolni do samodzielnej egzystencji?

Wróć do listy wątków

2 z 18

Poprzednia
Następna

21 z 346: Lowca_Androidow

Dodam jeszcze, że idąc w kierunku orzekania o procencie zdolności czy niezdolności to musiałoby tego być naprawdę sporo, bo co innego gość na wózku, co innego z jedną nogą, jeszcze co innego z nogą jedynie bez stopy, jeszcze inaczej orzekany byłby ktoś bez ręki, jeszcze inaczej bez dwóch, kolejną osobą byłaby osoba z padaczką, a tych też jest kilka poziomów, inaczej sparaliżowany od pasa w dół, inaczej całkowity paraliż, ljednostronny i tak można by mnożyć upośledzenia, zdajecie sobie sprawę ile to by przysporzyło problemów i to nie tylko kartkowych, ale i proceduralnych, uznaniowych itp, itd? To dopiero byłaby bzdura i kosmiczny chaos. Niezdolny do samodzielnej egzystencji, jeden jest bardziej drugi mniej, a ale każdy w jakimś stopniu jest ograniczony i właśnie przez to niezdolny.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
21.10.2019 17:03

22 z 346: tomecki

Jest taki termin jak "częściowo niezdolny do samodzielnej egzystencji". Nie jest to może najlepiej ujęte, ale nie znam nic lepszego. Myślę, że takie coś rozwiązałoby problem tej nieszczęsnej egzystencji.
Jeszcze do Cingciarza. Może się wydawać, że jestem za jakimiś radykalnymi zmianami, chociaż to nie jest prawda. Moze to wynika z tego, że czytanie wypowiedzi pochwalające rozwiązania, które bardziej nam szkodzą niż pomagają nieźle mnie uruchamia i czasem tracę objektywizm, za co serdecznie przepraszam.

21.10.2019 17:44

23 z 346: Lowca_Androidow

Niby tak, ale co oznacza częściowo niezdolni do samodzielnej egzystencji? Wszystko zależy od interpretacji lub nadinterpredacji. Poza tym napradę nie rozumiem problemu, czy to istotne jak jest napisane na orzeczeniu? Najważniejsze wydaje mi się to jak nas postrzegają i co robimy, że tak nas postrzegają, bo starając się za wszelką cenę udowodnić jacy to jesteśmy samodzielni robimy sobie krzywdę, bo nie otrzymamy w pewnym momencie pomocy, w momencie kiedy tej pomocy będziemy potrzebowali gdyż będziemy postrzegani jako ci co sobie radzą sami, opisywałem tutaj w jednym z wątków co mnie spotkało na jednym z chodzników gdzie była jakaś pracująca maszyna, coś na chodniku też leżało w różnych miejscach i jeden z gości chciał mi pomóc przejść bezpiecznie, a drugi go powstrzymał mówiąc:
- zaczekaj, zobaczysz poradzi sobie
To nie jest pierwszy raz kiedy coś podobnego słyszę. To zły kierunek, a jest to efekt waszej "samodzielności", odrzucanie pomocy i przywilejów.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
21.10.2019 18:09

24 z 346: balteam

Po prostu właśnie chociażby z tego nazewnictwa wynika jak nas postrzegają. No i jak pisałem, skoro potrafię coś sam zrobić to nie będę tego robić tylko dlatego, że kiedyś być może ktoś straci przez to jakieś ulgi? No mam nadzieję, że w tą stronę to nie pójdzie.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
21.10.2019 18:35

25 z 346: Lowca_Androidow

Bez przesady, czy idąc ulicą chwalisz się co masz na orzeczeniu? Bez jaj. Jeśli chodzi o pracodawców to nie dlatego nas odrzucają, że mamy na orzeczeniu "niesdony do samodzielnej egzystencji" tylko najnormalniej w świecie, dlagego, że jesteśmy niewidomi i tego się boją, a nie tego co napisane, a ludzie postrzegają nas nie przez to co mamy na orzeczeniu, ale jak się prezentujemy, jak się zachowujemy.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
21.10.2019 19:33

26 z 346: pajper

Ale na orzeczeniu nie jest:
"Osoba niesamodzielna",
tylko
"osoba niezdolna do samodzielnej egzystencji".
To jest ogromna, gigantyczna różnica. Z resztą określenia "osoba niesamodzielna" też bym się czepiał, ale to już z innych przyczyn.
Nie widzę przykładu czynności, jakiej niewidomy nie wykona, a jaka wchodzi w definicję "egzystencji".
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
21.10.2019 19:50

27 z 346: Lowca_Androidow

Bo jak podawałem przykłady wyżej są czynności i to życia codziennego, których nie jesteśmy w stanie wykonać samodzielnie, czyli nie jesteśmy w stanie całkowicie samodzielnie, bez pomocy innych egzystować w pełni samodzielnie.
To raz, a dwa, w czym tak naprawdę przeszkadza takie sformułowanie na orzeczeniu? W czym tak naprawdę tkwi problem poza ambicjonalnym podejściem orazzakompleksieniem?Przecieżnieobnosimy sięztymorzeczeniem na codzień? Nie mamy go wytatułowanego na czole, a śmiem twierdzić, że większa część społeczeństwa nie ma bladego pojęcia co na takim orzeczeniu jest napisane, nawet nie wiedzą, że aktualnie zamiast pierwszej grupy jest grupa ze znacznym stopniem niepełnosprawności.
No i niesamodzielny to poniekąd niezdolny do samodzielnej egzystencji, to ktoś kto często wymaga pomocy i jak w przypadku widzącego to jest brak przystosowania dożycia, i tego się nie orzeka, a w przypadku niewidomego jest to orzeczone komisyjnie, zresztą nie musi być orzeczone bo jest to oczywista oczywistość, tyle, że bez orzeczenia nie przysługują żadne prawa związane z niepełnosprawnością.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
21.10.2019 20:58

28 z 346: balteam

Wada takiego określenia poza tym, że jest nieprawdziwe, powoduje to, że taki rodzic może zobaczyć orzeczenie i stwierdzić, że dziecko jest niezdolne do samodzielnej egzystencji, no to i pracować nie będzie i trzeba go we wszystkim wyręczać. Jakoś uświadamianie rodziców nie stoi na wysokim poziomie w tym kraju, więc to tylko kolejny dowód na to, że niewidomy nic nie może. W brew pozorom nie jest to bardzo wyimaginowane myślenie z mojej strony, bo na grupie niewidomi i niedowidzący chociażby ostatnio 1 osoba pytała się czy niezdolna do egzystencji może pracować, bo w zusie mówili, że może mieć problemy ze znalezieniem pracy.
a co do zakompleksienia to chyba trochę mylisz pojęcia i każdego kto pisze, że potrafii coś sam zrobić, może niedokońca zgodnie z twoim rozumieniem definicji niezdolny do egzystencji, uważasz za zakompleksionego.
Niestety większe zakompleksienie widzę u osób niewidomych, które były wyręczane przez rodzinę we wszystkim, a potem nawet boją się same z domu wyjść, bo boją się, że sobie nie poradzą, a nawet to wiedzą z góry.
No i nie tylko rodzina ma na to wpływ, tyko właśnie przedstawianie nas w mediach czasami w dziwny sposób, nieuświadomione społeczeństwo czego niewidomy nie może, a co może itd.
a kolejna z naszego punktu mniej istotna sprawa to po prostu danie jeszcze większej pomocy osobom serio niezdolnym do egzystencji, ale oczywiście raczej nikt takiej pomocy nie da jak kilkaset tysięcy ludzi będzie mogło ją dostać, a nie tylko np. 20000 tych sparaliżowanych i bardzo potrzebujących.

Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
21.10.2019 21:20

29 z 346: tomecki

O tyle łowca ma rację, że rzeczywiście nikt sobie orzeczeniami w codziennym życiu nie zawraca głowy. Rzecz w tym, że postrzeganie przez ludzi powoduje takie właśnie zapisy na orzeczeniu, zapisy powodują iż faktycznie z ulg się korzysta, bo przecież czemużby nie, przyzwyczajamy się do tego więc kolejne osoby niewidome są postrzegane wiadomo jak i koło się zamyka.
Łowca pisze o sytuacji braku pomocy, ja pisałem o sytuacji odmowy pomocy ze względu na brak zaufania do niewidomego. Obie te sytuacje są jakoby sprzeczne, jednak z praktyki mogę powiedzieć, że pomocy jest, przy najmniej w stolicy na prawdę dużo. W ostatnich dniach aż zacząłem to liczyć w drodze do pracy, a że droga ta to jakaś godzinka z haczkiem w tym dwie przesiadki i odrobina chodzenia to i szans na pomoc jest trochę. Wczoraj tylko przy wychodzeniu ze stacji metra miałem zaoferowaną pomoc trzy razy. Dzisiaj chyba dwa razy, w tym jeden gość bez słowa chwycił mnie za ramię i pociągnął na schody. W większości autobusów mam co najmniej jedną propozycję ustąpienia miejsca siedzącego i na prawdę nie można na to narzekać.

21.10.2019 22:05

30 z 346: Julitka

@Łowca Nadal nie rozumiesz pojęcia egzystęcja. Egzystować, to wykonywać czynności jak najbardziej podstawowe, takie jak jedzenie, poruszanie się (i nie mam tu na myśli wyjścia z domu), ubranie się etc. Przytaczany przez Ciebie przykład z pracami budowlanymi jest o tyle dziwny, że... tak, poradziłeś sobie. A jeżeli faktycznie miałeś z tym problem, to mogłeś przecież powiedzieć, że akurat w tej sytuacji sobie nie poradzisz. To nie jest buta niewidomych, tylko nieuświadomienie społeczeństwa. Bo jeden sobie poradzi, drugi - nie. A stwierdzenie "niezdolny do egzystencji" jasno mówi jednemu lub drugiemu urzędowi, że "ta ślepotka to nic nie zrobi" i potem jeden z drugim rodzic, nauczyciel albo osoba niewidoma mają poprzestawiane w głowach.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
22.10.2019 07:55

31 z 346: Zuzler

W sumie... Gdyby tak np nastała jakaś wojna, zbrakłoby prądu, ludzie musieliby zdobywać pożywienie i wodę na własną rękę, trzeba by było wywędrować z miejsca stałego zamieszkania na jakąś poniewierkę... NO to nie wiem jak by z tą samodzielną egzystencją w najczystszym tego słowa znaczeniu większość niewidomych dała radę bez niczyjej pomocy. No, ale to już taka skrajność.

22.10.2019 08:09

32 z 346: cinkciarzpl

Łowca, podpisuję się wszystkimi palcyma. Klucz. Samodzielnej egzystencji. Sa mo dziel nej.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
22.10.2019 10:28

33 z 346: Elanor

Tych ulg, w szczególności w komunikacji miejskiej nie czepiałabym się wbrew pozorom aż tak bardzo. To jest do pewnego stopnia sprawiedliwe. Rowerem przecież nie podjedziemy, co widzący często robią i mają to za darmo.
A na tego niezdolnego do samodzielnej egzystencji uważałabym bardzo. Gdyby się ktoś temu przyjrzał od strony prawnej, mogłyby z takiego zapisu na orzeczeniu powstać niezłe kłopoty. Choćby kwestia opieki nad ewentualnymi dziećmi, kwestia małżeństwa, no wszystkiego. To jest jak dla mnie już bardzo mały kroczek do ubezwłasnowolnienia.
Czy osoba niezdolna do samodzielnej egzystencji może podejmować jakiekolwiek decyzje we własnej sprawie?

22.10.2019 11:42

34 z 346: papierek

no i czy skoro sam nie mogę samodzielnie egzystować, to czy mogę wychować dziecko? A nie daj boże będą takie dwie osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji, a jeszcze mają wychować dziecko, ktre też z racji wieku nie jest zdolne do samodzielnej egzystencji. :P
po co mi sygnatura?
22.10.2019 14:01

35 z 346: stefan

Bez przesady to jest orzeczenie, a nie wyrok sądu.
Jeżeli masz stwierdzoną całkowitą niezdolność do pracy, to nie oznacza wcale że pracy podjąć nie możesz.

W naszych przedziwnych określeniach dotyczących niepełnosprawności Stephen Hawking byłby pewnie osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji, ale pracować, decydować o sobie czy też zawrzeć związek małżeński nikt by mu nie zakazał.

22.10.2019 14:03

36 z 346: Zuzler

Tylko dlatego, że nikt tego tak naprawdę nie przestrzega co do słowa. Gdyby zaczęto to robić, to wielu z nas zrobionoby z dupy jesień średniowiecza.

22.10.2019 15:11

37 z 346: Lowca_Androidow

Kolejna sprawa tutaj przytaczana, zupełnie tego nie rozumiem, według was rodzice kierują się opisem na orzeczeniu, totalny absurd, nie sądzicie, że ozrzeczenie o niezdolności do samodzielnejegzystencji nie ma tutaj nic do rzeczy? To nie orzeczenie kieruje działaniami rodziców, a ich nadopiekuńczość, obawa o losy dziecka, u rodziców posiadających zdrowe dzieci bywa obawa pkiedy dziecko musi się usamodzielnić, iść do pracy, a co dopiero u rodziców, którzy mają dziecko niewidome lub w inny sposób upośledzone. Popadacie w paranoję.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
22.10.2019 15:26

38 z 346: Kat

Ale, ale, moi drodzy. Spora część, jak jeden mąż, krzyczy, że wrzucają nas do jednego wora z osobami sparaliżowanymi, niepełnosprawnymi intelektualnie itd. Tyle, że to działa też w drugą stronę, bo często zdarza się tak, iż dajmy na to osobę, która całkiem dobrze widzi wrzuca się dokładnie do tego samego wora, w którym są niewidomi i cała reszta. Słyszałam nawet o tak kuriozalnych przypadkach, gdzie delikwent miał stopień znaczny z tytułu wzroku, ale posiadał prawo jazdy i jeździł samochodem i co na takie coś można powiedzieć?
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
22.10.2019 15:29

39 z 346: misiek

Ciekawe jakim cudem? Mój kumpel, który jest osobą słabowidzącą, na jedno oko prawie nie widzi i nie rozróżnia poszczegulnych kolorów niema opcji by kiedykolwiek dostał prawo jazdy.
--Cytat (Kat):
Ale, ale, moi drodzy. Spora część, jak jeden mąż, krzyczy, że wrzucają nas do jednego wora z osobami sparaliżowanymi, niepełnosprawnymi intelektualnie itd. Tyle, że to działa też w drugą stronę, bo często zdarza się tak, iż dajmy na to osobę, która całkiem dobrze widzi wrzuca się dokładnie do tego samego wora, w którym są niewidomi i cała reszta. Słyszałam nawet o tak kuriozalnych przypadkach, gdzie delikwent miał stopień znaczny z tytułu wzroku, ale posiadał prawo jazdy i jeździł samochodem i co na takie coś można powiedzieć?

--Koniec cytatu
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
22.10.2019 18:18

40 z 346: balteam

Nie wiem jakim cudem, ale przypadki osób które miały stopień lekki i miały prawko znam.
No i iulgi akurat to dałbym nawet i na taxówki, bo właśnie one czemuś służą.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
22.10.2019 18:30

Wróć do listy wątków

2 z 18

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper