Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Zatrudnienie pomocy domowej

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 59: gadaczka

Niewidomy wiele rzeczy może zrobić samodzielnie, jednak z powodu braku wzroku nie może on w pełni określić, czy dobrze posprzątał. Czy rozważaliście zatrudnienie pomocy domowej np. na 1 lub 2H w tygodniu? A może jesteście pewni, że wszystko dobrze jest posprzątane? Kwestia ta jest najważniejsza dla niewidomych, którzy mieszkają bez widzących.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
14.09.2019 13:00

2 z 59: Zuzler

Gdybym mieszkała sama, byłaby to najostatniejsza ostateczność, jaką bym brała pod uwagę. Prędzej bym poprosiła zwyczajnie kogoś z rodziny czy znajomych raz na jakiś czas, żeby luknął czy wszystko wygląda dobrze, jeśli nie, to bym się od kogoś postarała nauczyć jak to ogarnąć lepiej.

15.09.2019 20:28

3 z 59: Monia01

Tak samo jak poprzedniczka.
*** ?? ??
16.09.2019 15:20

4 z 59: Kat

Zdecydowanie sama wolę sprzątać moje kąty.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
16.09.2019 17:35

5 z 59: Mimi

Nie wyłamię się. Sądzę tak jak koleżanki... A weźmy pod uwagę taką ewentualność... Trafia się pańcia, która wykorzystuje "bezradność" niewidomej pracodawczyni. Zarabia, niewiele robi, bo tamta i tak efektu nie zobaczy. Przestawia wszystko, a może i myszkuje gdzie nie trza...
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
22.09.2019 11:38

6 z 59: Zuzler

Względnie podkrada to i owo z miejsc rzadko eksploatowanych.

22.09.2019 11:39

7 z 59: fantasma467

I tak się może zdarzyć. Na przykład u nas w internacie sprzątaczka buszowała po szafkach, i ktoś ją przyłapał. A to były szafki w pokoju z osobistymi rzeczami.

22.09.2019 13:04

8 z 59: cinkciarzpl

Nie demonizowałbym. Przez wiele lat nasz sporawy dom sprzątała dziewczyna z Ukrainy, która dorabiała sobie w ten sposób do studiów. Nigdy nic nie zginęło, a problem sprzątania praktycznie nie istniał. Jednak nigdy sam nie wpadłbym na taki pomysł, choćby z powodu mojego legendarnego, genetycznego, wrodzonego skąpstwa. :P
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
24.09.2019 16:09

9 z 59: Mimi

Spoko, super, że dziewczyna się starała. Dobrze to o niej świadczy. :) No, ale zachowanie pani, o której pisała Fantasma... :( Jak to z ludźmi. Bywa różnie...
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
04.11.2019 22:21

10 z 59: mucha

ludzie są naprawdę różni gdybyśmy zakładali najczarniejsze scenariusze to byśmy z domów nie wychodzili a tak a propo @gadaczka jaki jest koszt zatrudnienia takiej pani?

05.12.2019 23:20

11 z 59: ewelinka

nigdy bym nie zatrudniła. sprzątam samodzielnie.

11.02.2020 02:04

12 z 59: Monia01

Ja w sumie bym mogła, jakby nie szkoda mi było kasy, b z natury jestem leniwa. Z tym że po prostu nie lubię, jak ktos mi grzebie w moich rzeczach, nwet po to, by sprzątać
*** ?? ??
17.02.2020 00:52

13 z 59: Julitka

Gdyby nie to, że ja także nienawidzę, jak mi coś ktoś przestawia tak, jak ja nie lubię, to poważnie bym się nad tym zastanowiła.
Jeżeli np. mamy rodzinę, w tym, załóżmy, dwójkę dzieci, to czemu nie?
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
24.02.2020 16:47

14 z 59: magmar

A ja bym zatrudniła.
Tak raz 2 razy w miesiącu.
Nie czarujmy się, osoba sprzątająca jest w stanie więcej dojrzeć.
Kiedyś np. mój samotnie mieszkający przyjaciel dzięki takiej pani dowiedział się, że mu sąsiadka zalała sufit.
Teraz żyje mama więc nie musze nikogo zatrudniać, ale czasem zwraca mi na pewne rzeczy uwagę.
Żeby było jasne, nie mówię o całkowitym uniezależnieniu się od pani sprzątającej, mówię o pomocy.



Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.09.2020 13:36

15 z 59: Wiolinistka

Ja też sprzątam sama, oczywiście jeśli pojawi się ktoś, kto widzi, to dopytam czy jest ok, zazwyczaj mówią, że chcieliby mieć tak czysto :) Ale miałam taki epizod w zeszłym roku, miałam wtedy strasznie dużo pracy w pracy, a w domu sajgon i goście na horyzoncie. Wtedy przyszła mi pomóc pani Stasia - osoba z polecenia, znająca kilkoro moich znajomych i wywiązała się z zadania przecudownie - nawet okna mi umyła. Potem spotkałam ją jeszcze raz, kiedy mocno chorowałam, ona przyszła sama z siebie i przyniosła mi rosół i naleśniki. Prawdziwy anioł! Nie zatrudniam jej na stałe, absolutnie i nie zamierzam, ale myślę, że w podbramkowej sytuacji będę o niej pamiętać, albo poproszę ją o pomoc np przed świętami, żeby jej w ten sposób również pomóc finansowo, bo wiem, że ma ciężko. Płaciłam 20zł za godzinę i była u mnie wtedy raz przez 4 godziny.

01.04.2021 16:53

16 z 59: Julitka

@Wiolinistka Skąd jesteś? :)
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
01.04.2021 21:49

17 z 59: Wiolinistka

@Julitka teraz mieszkam w Krakowie i pani Stasia też tam rezyduje

02.04.2021 08:59

18 z 59: Julitka

Ehhh... :(
Żebym ja kiedyś miała taką Panią Stasię...
-- (Wiolinistka):
@Julitka teraz mieszkam w Krakowie i pani Stasia też tam rezyduje

--
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
02.04.2021 13:28

19 z 59: Wiolinistka

Na pewno gdzieś tam jest, rozpytaj znajomych Julitko, radzę, nie szukaj z ogłoszenia, bo ktoś rzeczywiście może wykorzystać niewidzenie.

02.04.2021 13:31

20 z 59: Zuzler

Wcześniej, gdy się tu wypowiadałam, myslałąm o zatrudnianiu kogoś na stałe. Nic tak naprawdę nie miałabym przeciw, by od czasu do czasu ogarnąć taką panią Stasię, żeby mi okna umyła i pajęczyny pościągała z sufitu. :) Pewnie, mogłabym te okna umyć sobie sama, tylko zazwyczj najzwyczajniej w świecie mi się nie chce.

02.04.2021 18:11

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper