Wątek: Zatrudnienie pomocy domowej
Wróć do listy wątków2 z 3
PoprzedniaNastępna
21 z 59: Wiolinistka
Ooooo wszyscy chcą Stasiunię, to może razem interes rozkręcimy - ja Was będę narajać, co idzie nadspodziewanie dobrze, a ona będzie jeździć i sprzątać świat, no i odpalać mi prowizje :D
02.04.2021 18:22
22 z 59: Wiolinistka
Mycie okien to zło! Zgadzam się!
02.04.2021 18:22
23 z 59: Zuzler
Może zróbmy projekt: Stasia w każdym mieście? :D
02.04.2021 18:26
24 z 59: Wiolinistka
Brzmi bardzo chwytliwie :D Dzwonię do Stasi :)
02.04.2021 18:27
25 z 59: balteam
No, ale te parownice podobno ładnie myją okna, dla mnie wtedy by to takie zło nie było.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
02.04.2021 18:28
26 z 59: Wiolinistka
A, to prawda!
02.04.2021 18:29
27 z 59: Zuzler
Nie pomyślałabym.
02.04.2021 18:29
28 z 59: Wiolinistka
Tylko ciężko mi dźwigać taką knagę w pionie gdy stoję na kurwerze - tak się nazywa moja drabinka, proszę nie usuwać za wulgaryzmy:)
02.04.2021 18:30
29 z 59: magmar
Wiesz, Zuzler.
Cenię sobie Twoją uczciwość.
Rzadko zdarza się, ze osoby niewidome mówią, że im się po prostu nie chce.
Wojna to pokój. wolność to niewola.
Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
02.04.2021 19:17
30 z 59: Zuzler
Serio? :O
02.04.2021 19:18
31 z 59: Monia01
To ja mówię prawie zawsze, a że często mi sie nie chce, to i często mówię :D
***
?? ??
02.04.2021 19:19
32 z 59: magmar
Tak Zuzler bez ironii SERIO.
Rzadko się zdarza, żeby niewidomi mówili, że im się nie chce. Częściej, że sobie sami poradzą. Jestem zbudowana.
Wojna to pokój. wolność to niewola.
Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
02.04.2021 19:51
33 z 59: Kat
Ja też okien nie myję, męża mam od tego. :)
"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
02.04.2021 20:52
34 z 59: Wiolinistka
Dobre, dobre!
-- (Kat):
Ja też okien nie myję, męża mam od tego. :)
--
03.04.2021 10:28
35 z 59: Julitka
Cóż, moi rodzice widzą, a u nas tata myje okna. Także tak po prostu wychodzi i już. Mnie by się marzyła taka Pani Stasia właśnie jakoś raz w tygodniu, raz na dwa, a niechby i na miesiąc - pomyć okna, pościel pomóc przeprać, ciuchy posortować, czy do wyrzucenia, czy z plamami, czy co innego, nie daj Boże, w kąty pozaglądać...
Ja tam lubię sprzątać, ale niechcieja mam prawie cały czas. :)
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
03.04.2021 10:34
36 z 59: Wiolinistka
Dla mnie najtrudniejsze jest ogarnianie górnego aspektu rzeczywistości :D
03.04.2021 10:35
37 z 59: Kat
I dlatego zamierzam mieć w kuchni meble pod sam sufit.
"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
03.04.2021 10:40
38 z 59: Kat
Ach i taka pani Stasia za jakiś czas też by mi się przydała. :d
No, tak raz w miesiącu, to nie byłoby takie znowu głupie.
"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
03.04.2021 10:41
39 z 59: Wiolinistka
Kat, ja też do tego doszłam hehe, ale niestety tak nie mam. Noo, raz w miesiącu spoko styknie, nawet raz na dwa. Coś czuję, że jeszcze p. Stasiunia się u mnie zjawi. Gdyby ktoś z Krakowa potrzebował to piszcie prywatnie :)
03.04.2021 10:58
40 z 59: Kat
Tak prawdę mówiąc to mam spory mętlik jeśli chodzi o te meble pod sufit. Względy praktyczne za nimi przemawiają, ale jest i druga strona medalu, a mianowicie wentylacja. Stolarz, który był u mnie na pomiarze kuchni stwierdził, że nawet jeśli takie meble sobie sprawię to za kilka lat tylne ściany szafek mogą zajść pleśnią, z kolei inny stolarz stwierdził, że to generalnie jest bzdura, a warunek jedyny, jaki powinien być spełniony to podwieszany, albo dobrze wyrównany sufit. Mam mieszkanie w budownictwie prl-owskim, więc chyba nie muszę wspominać jak wszystko jest krzywe.
Niemniej jeszcze trzymam się tego, że te meble jednak pod sufit będą.
-- (Wiolinistka):
Kat, ja też do tego doszłam hehe, ale niestety tak nie mam. Noo, raz w miesiącu spoko styknie, nawet raz na dwa. Coś czuję, że jeszcze p. Stasiunia się u mnie zjawi. Gdyby ktoś z Krakowa potrzebował to piszcie prywatnie :)
--
"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
03.04.2021 13:11