Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Tu już chyba nie ma rozwiązania - jak zacząć samodzielnie gotować

Wróć do listy wątków

2 z 5

Poprzednia
Następna

21 z 83: basia

a ja dopiero jak zamieszkałam z moim narzyczonym to mogę się usamodzielniać tzn gotować, bo w domu mama mi nie pozwalała, bo twierdziła, że się poparzę czy coś. i nawet jak do mnie dzwoni to mówi żebym uważała żeby się nie poparzyć.

11.09.2019 10:18

22 z 83: Prof.Falkowicz

ja dopiero się uczę gotować różne potrawy przy mojej Monisi, która mi tłumaczy co i jak, ja jej pomagam ale robimy to bardzo żadko bo mamy kuchnię razem z moją mamą, więc powiem wam tak będziemy wtedy razem gotowali jak będziemy mieć własny mały domek w jej miejscowości bo planuję się na zawsze wyprowadzić z Bielska-Białej

13.09.2019 19:54

23 z 83: adelcia

ale fajnie.
tes chciala bym kiedys moc mieszkac sama, i wzucac tu dlawas 5 nagran dziennie z roznych ciekawych czinnoscy.
ale todopiero kiedys, jak bede miszkac sama.

13.09.2019 19:56

24 z 83: daszekmdn

Adela, aż by sie chciało zacytować pewien fragment tekstu piosenki "Mam tak samo jak Ty" jeśli chodzi o post 20.
W domu mam jakąś taką blokadę przed próbą gotowania :D.
Gdy jestem w jakimś innym miejscu jakoś to ustępuje, ale najlepiej żebym był z max 2 osobami.
Jeśli zaś o kiepskie wychodzenie potraw chodzi, to początki ze wszystkim bywają ciężkie, ale z czasem będzie lepiej.

17.09.2019 00:33

25 z 83: adelcia

eej daszu no to zamiezskamy razem i cos wykombinujemy, co?

17.09.2019 00:34

26 z 83: Kat

Nauczyłam się gotować dopiero na swoim. Mama też nie chciała mnie wpuszczać do kuchni, ale argumentowała to tym, że jeszcze w życiu zdążę przy garach się nastać.
Oczywiście pierwsze potrawy nie były idealne, co chwilę dzwoniłam do mamy jak mam to czy tamto zrobić, ale powoli się wyrobiłam. Nie oznacza to rzecz jasna, że lubię gotować, bo jest wręcz przeciwnie, nie lubię, ale cóż...
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
22.09.2019 19:25

27 z 83: adelcia

wlasnie oto to.
kazdy to tu potwieredza ze naswojim to dopiero jest to.


22.09.2019 19:31

28 z 83: fantasma467

To ja zamieszkam z Daszkiem i Adelcią hehe

25.09.2019 21:16

29 z 83: adelcia

no dokladnie.
wynajmiemy razem 3 pokojowe mieszkanie, i juz:D

25.09.2019 21:37

30 z 83: fantasma467

To do roboty! Gdzie chcecie mieszkać?

25.09.2019 21:49

31 z 83: adelcia

iii hehehe no fajne to tylko szkoda ze tylko teoretycznie.
w ogole unas niektore fundacje itp robia czasem tak, ze zbiora np trzech ludzi, wynajmuja odkogos mieszkaie i ta trojka tam sobie mieszka np majac do dispozicji jakiegos asistenta jak sie potrzebuje pomocy.
tylko ze to niestety czesto jest albo dla ludzi nawozku albo dla ludzi z uposledzeniem umyslowym.
dla niewdomych unas nic podobne niewydzialam.

25.09.2019 21:57

32 z 83: fantasma467

U nas też coś podobnego jest.

25.09.2019 22:08

33 z 83: daszekmdn

Coś pamiętam takiego było, miało to pomóc w Usama dzielnie Aniu się.

25.09.2019 23:12

34 z 83: adelcia

doklanie to do tego jest robione.
ale jak mowie unas do tego typu projektow niewidomy nie sa brni pod uwage.

25.09.2019 23:39

35 z 83: Prof.Falkowicz

to szkoda

26.09.2019 17:56

36 z 83: tomecki

Jeszcze jedna, dość ważna rzecz. Czemu chcesz się nauczyć chodzenia z laską? bo jeśli dla własnej satysfakcji, a jak się okazuje tego zadowolenia nie ma to może daj sobie z tym spokój?
Jeśli z kolei chcesz np. pomóc rodzinie albo być bardziej niezależną to może warto nie patrzeć na to z perspektywy satysfakcji tylko właśnie użyteczności? Najważniejsze jest znalezienie motywacji. Odnoszę wrażenie, że trochę się miotasz, bo z jednej strony chciałabyś gdzieś pójść sama, z drugiej porażki powodują spory dyskomfort psychiczny. Prawda jest taka, że każdy się gubi, nawet najlepiej przeszkolony, laska potrafi się złamać w najgłupszym miejscu, a nawigacja też nie jest idealna. Mało tego. W pierwszym okresie nauki będziesz co chwila ponosić porażki, bo taka tego uroda. Jeśli to dla ciebie zbyt wiele trzeba albo przestać, albo zastanowić się nad tym co zrobić, aby nie było zbyt wiele, jednak faktów nie zmienisz. auka orietacji przestrzennej, zwłaszcza bez nauczyciela to dość trudne i niewdzięczne zajęcie. Mało tego. Przerywanie tego w połowie też nie ma sensu, bo się namęczysz, a w efekcie i tak będziesz siedzieć w domu. Obawiam się, że w najbliższych latach nic się w tym wszystkim nie zmieni więc można śmiało założyć, że czekanie na rewolucję średnio ma sens i czy zaczniesz teraz, czy w roku 2030 albo i później to w gruncie rzeczy nie wiele się zmieni.
Nauka samodzielnego poruszania się tylko po to aby to znać nie bardzo ma sens, bo co Ci przyjdzie z tej wiedzy? Chyba tylko wewnętrzne zadowolenie, że w razie czego dasz radę. Tyle, że poziom umiejętności niećwiczonej z czasem opada więc w przypadku gdybyś rzeczywiście musiała zacząć poruszać się sama, pewne rzeczy trzeba będzie robić od nowa. Innymi słowy wydaje mi się, że albo uczysz się tego konsekwentnie i zaczynasz używać w praktyce, albo nie uczysz się wcale, bo trochę szkoda na to czasu.
Oczywiście wszysc tutaj możemy podpowiedzieć Ci rózne techniki, jak poradzić sobie wśród tłumu ludzi albo w pociągu, w przejściu podziemnym, co zrobić jak się laska złamie, jakie są aplikacje nawigacyjne dostępne dla nas itp, ale pewne rzeczy musisz rozstrzygnąć sama. Pamiętaj, że jeśli będziesz chciała kontynuować naukę znajdziesz wiele osób, które będą chciały bardzo Ci pomóc, w tym mnie. Może wydaje Ci się inaczej, jednak na prawdę jestem w stanie poświęcić dużo czasu komuś, kto tego potrzebuje i chce pomocy.

28.09.2019 04:39

37 z 83: adelcia

tes wlasnie tak uwazam.ze niewato sie tym tematem dalej meczyc.
tym bardziej ze myslalam ze duzo wiecej radoscy mi to przyniesie, a tu nic.

28.09.2019 10:58

38 z 83: Prof.Falkowicz

Adelciu tutaj tomecki ma rację powinnaś popatrzeć na to nie z perspektywy radości i satysfakcji ale z punktu urzyteczności a my Ci pomożemy a ja osobiście będę Cię w tym wspierał

06.10.2019 23:36

39 z 83: adelcia

uzitecznosc jest umnie az na drugim miejscu, i to jeszcze b ardzo oddalonym od tego pierwszego.
a co ja powiinnam lub ja nie powinnam to najlepiej wiem sama. na to nie potrzebuje odpowiedzi.

07.10.2019 11:43

40 z 83: ewelinka

Nauczyłam się gotować odkąd zamieszkałam samodzielnie. Teraz zwykle eksperymentuję w kuchni razem z narzeczonym i jest super.

11.02.2020 02:09

Wróć do listy wątków

2 z 5

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper