Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Mycie podłogi

Wróć do listy wątków

1 z 7

Następna

1 z 125: adelcia

hejwam,

a co powiedziec na temat zmywania podlogi?
ja najchetniej zmywam naczworaka zeszmatka w reku. mopi nienawidze bo to potem wyglada tak, ze tu kostka umyta, tu dwie nieumyte itp.

23.08.2019 17:14

2 z 125: monstricek

Adelcia, lajk. Też tak robie. Wtedy mam pewność, że wszędzie jest czysto, chocia wiadomo, że to zajmuje więcej czasu.

23.08.2019 17:20

3 z 125: adelcia

no tak zajmuje ale obok smatky jeszcze ide reka i sprawdzam czy cos tam niezostalo
a po mopie czesto znajduje roznie naziemi takie ... jak by to nazwac ... no takie cos co z niego odpada.

23.08.2019 17:42

4 z 125: fantasma467

Ja też zcieram podłogę szmatą, i nawet to lubię.

24.08.2019 14:07

5 z 125: adelcia

ja tak samo to lubie.

24.08.2019 14:16

6 z 125: mimazg1

u nas zmywa się podłogę co prawda mopem, ale takim na deseczce. że nie ma on włosów babajagi, tylko jest taki materiał szmaciany. |Oczywiście potem jeszcze się sprawdza podłogi ręcznie.
:)

24.08.2019 15:07

7 z 125: Elanor

@Mimask1
Dokładnie. To jest dobre rozwiązanie po niewidomemu. A czasami, jak nie mogę tym mopem wymanewrować, to sobie ten materiał zdejmuję i wycieram jak ścierką.

25.08.2019 14:03

8 z 125: sanklip

O o,
witam w klubie ścierkowców :P

Też na czworaka ze szmatą wygodniej,
niż mopem.
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
27.08.2019 19:34

9 z 125: Astenka

Mop mop i tylko mop. Ja mam obrotowy.
Olastenka.
29.08.2019 17:08

10 z 125: Zuzler

Jeśli chodzi tylko o przejechanie podłogi, żeby pozbyć się brudu zgrubsza, to mop. Jeśli mam się wdawać w szczegóły, zmywać plamki, konkretne brudki, to na kolana i ścierą.

29.08.2019 17:32

11 z 125: grzegorzm

Ja nigdy w życiu mop. Odkurzam, puźniej mopem myję i ta podłoga wygląda gożej niż przed zmywaniem a jak myję szmatą to jest ok.

29.08.2019 18:36

12 z 125: Zuzler

Też zanim mopa użyję wolę pozamiatać, choć teoretycznie jeśli nie naniosło się dużo piachu, to można i bez zamiatania. Tylko to takie jakieś...

29.08.2019 18:39

13 z 125: fantasma467

Dla mnie zamiatanie przed myciem obowiązkowe.

30.08.2019 23:46

14 z 125: Milena132

Nie umiem latać ze szmatą na kolanach. Lubię mopem, ale za to, zostaje dużo tego, co chciałabym żeby nie zostało, ehhhhhh... :(
MilkaMalinowa https://t.me/milkamalinowa
31.08.2019 18:01

15 z 125: Zuzler

Bo ze ścierą trzeba latać po brudnym, a czyścić tak, żeby potem tego nie deptać.

01.09.2019 14:59

16 z 125: fantasma467

Ja myję podłogę przed sobą, czyli cofam się ze szmatą tak by nie deptać po mokrym bo robią się ślady, i znowu trzeba myć.

01.09.2019 18:29

17 z 125: Zuzler

O tym mówię.

01.09.2019 19:14

18 z 125: Julitka

Ja koniecznie muszę mieć odkurzoną podłogę przed myciem.
Mamy tak małe powierzchnie w mieszkaniu, że zmywam podłogę w łazience i kuchni szmatkami do mycia podłóg (akurat z Rossmanna), ale to się opłaca raczej tylko przy małych mieszkaniach, gdzie nie jest dużo płytek/terakoty/kafelków, ponieważ na malutką kuchnię i tylko nieco większą łazienkę idą w sumie dwie szmatki, a w paczce jest po 16, więc... :)
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
03.09.2019 19:19

19 z 125: zywek

Hmm, moje 52m2 najpierw szmatą myłem, ale jak mi się w rękach rozleciała przy któymś intensywnym myciu, przerzuciłem się na mopa, ale najpierw odkurzacz, to rzecz obowiązkowa przed jakimkolwiek myciem czegokolwiek.

04.09.2019 23:15

20 z 125: Elanor

O tak, odkurzyć przed zmywaniem. Zdecydowanie! Inaczej to głupiego robota.

09.09.2019 10:51

Wróć do listy wątków

1 z 7

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper