Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Gotowanie, podstawy, prośba o pomoc.

Wróć do listy wątków

2 z 6

Poprzednia
Następna

21 z 115: marchewaux

co do szybkości, kombiwar akurat będzie szybszy od piekarnika, ponieważ nagrzewa się od razu, grzałka w piekarniku nagrzewa się dłużej.

Fajne, że do kombiwara można wkładać potrawy od góry w piekarniku chyba od przodu.

Oczywiście, że za piekarnikiem idzie to, iż są jedno i dwó grzałkowe wtedy odpada nam przewracanie czegokolwiek na drugą stronę, ja mam kombiwar, jest dobry, ale gdy go zepsuję kupie sobie piekarnik tak do trzech stówqek to już będzie wypas!
śpiewasz, chcesz nagrać swoje demo, zapraszam do mojego studia nagrań, pisz priv, mój blog marchewkowe studio, zapraszam!
06.11.2018 11:45

22 z 115: tomecki

Zanim grzałą osiągnie wysoką temperaturę to moment, ale piekarnikowi to już chwilę zajmuje. Miałem kombiwar i piekarnik i jakieś porwnanie mam.

06.11.2018 11:52

23 z 115: marchewaux

a ja byłem u ciebie, widziałem ile nagrzewa się piekarnik, ile nagrzewa się kombiwar u innych, a ile mój.

Kombiwar, który ty miałeś nagrzewa się dłużej, mój Sencor praktycznie w no może 30 sekund sory ale nie ma piekarniika, który w 30 sekund się nagrzeje do odpowiedniej temperatury którą ustawimy.


śpiewasz, chcesz nagrać swoje demo, zapraszam do mojego studia nagrań, pisz priv, mój blog marchewkowe studio, zapraszam!
06.11.2018 11:56

24 z 115: tomecki

Jeśli tak to zwracam honor, chociaż najchętniej obadałbym to w praktyce.

06.11.2018 12:41

25 z 115: tomecki

Co by i nie było, to oba rozwiązania działają, a które kupisz to już mniejszy problem. Pewnie sam w przyszłości ocenisz co było lepsze, a że to nie są jakoś przesadnie drogie sprawy, bo piekarnik to między 100zł, a 400zł wyczaisz, kombiwar jakoś też podobnie więc w razie czego nie będzie wielkiego żalu.

06.11.2018 12:43

26 z 115: marchewaux

ok jak wbijesz do wro, a jeszcze będę go mieć, obadasz.

Tak czy siak, piekarnik jak wy macie to u mnie kwestia czasu bo w piekarniku zwyczajnie można więcej zrobić, więcej w sensie potraw ale i więcej na raz no i w piekarniu jest prawdziwy termoobieg a jednak w kombiwarze moim zdaniem nie ma termoobiegu bo z przyczyn grzałki jednostronnej jest to nie mozliwe, żeby temperatura faktycznie po osiągnięciu przypuscmy 250 stopni utrzymała się dokładnie tyle czasu ile chcemy i dokładnie tyle stopni.

Niby jest wentylatro, który sprawia, że nie nagrzeje się bardziej itd aale jakoś piekarnik zwyczajnie dłużej utrzyma ciepło i później potrawa też jest dłużej cieplejsza.

Ja kombiwar kupiłem zeby właśnie popichcić samemu jak już nauczyłem się na gazie, chciałem jeszcze na szybko kombiwar na zasadzie szybkiego wrzucenia coś na ruszt myslę, że na wakacje fundnę sobie piekarnik i będę robić karkóweczkie.
śpiewasz, chcesz nagrać swoje demo, zapraszam do mojego studia nagrań, pisz priv, mój blog marchewkowe studio, zapraszam!
06.11.2018 12:47

27 z 115: Zuzler

Panowie, a teraz zejdźmy na ziemię. Nie lepiej na początek zamiast inwestować w nie wiadomo co spróbować z dostępnymi materiałąmi? Jakie rady mamy dla kogoś, kto po prostu chce sobie pójść któregoś dnia do swojej własnej kuchni u rodziców, wziąć nóż, deskę do krojenia, garnek i coś zrobić? Tak bez kombinowania, patrząc realistycznie, czego taki ktoś może nie wiedzieć, jakich rad można mu jeszcze udzielić, ale takich praktycznych

06.11.2018 14:50

28 z 115: tomecki

Jeśli coś zrobić to po mojemu rosół, bo to chyba najprostrze. Potrzebab kawałek mięcha, może być na początek kurczę, bo to najszybciej się zrobi. Do tego włoszczyzna mrożona, krojona w słupki lub paski, bo roboty z tym zero no i przyprawy. Podstawa to sól i pieprz, a reszta wg. uznania. W gruncie rzeczy wszystko trzeba wrzucić do gara, mięso wcześniej umyć, no i oczywiście woda. Całość gotuje się jakieś półtorej godziny.
Do zupy warto jakiś makaron czy coś. Wlewamy do gara wodę, dobrze jest posolić, jak zacznie bulgotać wrzucasz makaron i tu może nie tyle problem, ile chwila uwagi jest potrzebna, bo makaron gotuje się parę minut dosłownie. Im dłużej tym bardziej miękki, ale tu nie ma limitów i w razie czego możesz zrobić krem makaronowy jak przesadzisz, dlatego dobrze jest mieć widelec czy łychę i co czas jakiś sprawdzać, zwyczajnie, paszczą, czy jest ok.
To jest taki baaardzo podstawowy przepis, ale najważniejsze, że jest dużą szansa, że będzie się to dało zjeść.

06.11.2018 16:33

29 z 115: Lowca_Androidow

Tomecki i tutaj muszę się z Tobą niezgodzić, smaczny rosół nie jest tak prosto zrobić, łatwo go"przegotować" i jest taki nijaki.
Dużo łatwiejsza jest zupa pomidorowa, bo wywar (czyli w sumie rosół), czyli jarzyna, jakaś kość, najlepiej ze schabu, ale wystarczy nóżka z kórczaka (nie mieszać w żadnym razie wieprzowiny z drobiem) i kucharek, czy vegeta, jak kto woli i jak się pogotuje to wlewamy przecier pomidorowy, jak dla mnie najlepiej pudliszki, chwilę się pogotuje, no i na koniec podbić śmietaną, tutaj niby trudne, ale ja to ogarniam w prosty sposób, trochę mąki mieszam ze śmietaną w kubku pół litrowym, jak się rozmiesza to dolewam parę hohel, mieszając tą śmietanę, potem wlewam przez sitko do tej zupy, i jak się tylko zagotuje wyłączamy - gotowe. Jemy albo z ryżem, albo z makaronem.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
06.11.2018 17:29

30 z 115: tomecki

A fakt, o pomidorówce jakoś nie pomyślałem, a rzeczywiście to łatwiej zrobić dobre. Inna rzecz, że ja jestem dziwadło takie, które nie dodaje śmietany, bo dla mnie tak lepiej smakuje :d.

06.11.2018 21:43

31 z 115: Lowca_Androidow

No tak, rzecz gustu i smaku.
Są tacy co podbijają jajkiem, ale ja tak nie robię., ja używam śmietany..
Ale bez śmietany jeszcze prostrza, bo pomidorówka to można powiedzieć, że zawsze wychodzi, raz kwaśniejsza, raz mniej, ale zawsze dobra, a z tym rosołem to różnie bywa, ja to rosół mam jak przygotowuję jakąkolwiek inną zupę, gotuję wywar i próbuję, jak mi zasmakuję wołam do syna, że dzisiaj jednak rosół :D
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
06.11.2018 21:52

32 z 115: Zuzler

A mnie tam matka uczyła, że z tą śmietaną to tak jest, że po prostu bierze się śmietanę, na sam koniec gotowania wlewa ją po prostu do gara, zagotowuje aż znowu zawrzy i wyłącza gaz.

06.11.2018 22:17

33 z 115: Zuzler

A zagęszcza się nie wiem czemu osobno. Trzeba wziąć łychę mąki, byle nie ziemniaczanej pod żadnym pozorem, wsypać do kubka, zalać taką ilością wody, żeby po rozmieszaniu nie robiły się kluski i na koniec gotowania lujnąć tę rozmieszaną dobrze całość do zupy, potem wymieszać w garnku. W sumie słusznie, można to właściwie pewnie połączyć i po prostu zamiast wody rozbełtać mąkę w śmietanie. Nie wiem właściwie co lepszego przynosi metoda Łowcy niż ta moja. U mnie w rodzinie wszyscy robią właśnie tak i wychodzi dobrze

06.11.2018 22:21

34 z 115: Lowca_Androidow

Nie wiem po co dodawać sobie roboty :)
Ja to robię tak, bo jak dolewam do tego kubka ze śmietaną zmieszaną z mąką gorącej zupy, dolewając mieszam w tym kubku i jest miejsze prawdopodobieństwo zwarzenia śmietany, a potem jeszcze wlewam przez sitko żeby ewentualne gluciki zostały na sitku.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
06.11.2018 22:24

35 z 115: Zuzler

No tego... W zasadzie to Twoja metoda wydaje mi się bardziej pracochłonna

06.11.2018 22:25

36 z 115: Lowca_Androidow

Niby dlaczego? W Twoim przypadku trzeba dodać śmietanę i zagotować, a potem rozmieszać wodę z mąką i znowu dodać do zupy, czyli robimy to dwa razy, ja mieszam wszystko jeden raz, tak naprawdę można taką rozmieszaną mąkę ze śmietaną dodać od razu do zupy, ale ja robię tak, bo mam pewność, że nie pływają mi potem zwarzone glutki śmietany w zupie.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
06.11.2018 22:44

37 z 115: Zuzler

Glutki śmietany? Aby na pewno bierzesz świeżą śmietanę? :D

06.11.2018 22:46

38 z 115: Lowca_Androidow

Tak, ale gotująca się zupa i śmietana, potrafi się zwarzyć.. Glutki to może zbyt duże słowo, takie kropki, które czuć potem, one zostają na łyżce, tak jakby w zupie był rozdrobniony biały ser :)
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
06.11.2018 22:49

39 z 115: Gosia12345

Bardzo fajnie, że powstał ten wątek bo sama skorzystam. Jakieś doświadczenie mam bo skończyłam zawodówkę o profilu Kucharz, więc gotować umiem tylko problem jest taki, że nadwrażliwość rodziców jest tak wielka, że nie pozwalają mi robić eksperymentów w kuchni. Jeśli chcesz się czegoś nauczyć w kuchni gotować spróbuj najpierw od jakiejś sałatki warzywnej bo sami na praktykach tak prubowaliśmy. Trzebaumyć warzywa i obrać puźniej ugotować i pokroić lub zetrzeć jak kto woli wymieszać wszystko razem i zalać majonezem i przyprawić solą i piepszem do smaku i gotowe.

Czekam na kogoś, kto mnie pokocha. Samotnie jest tak trudno żyć.
07.11.2018 01:39

40 z 115: Julitka

Ok ok, z pomidorówką i zabielaniem jest tak, że robi się to osobno właśnie dlatego, żeby się w zupie nie porobiły kluski. Jak wlałoby się zupelnie zimną śmietanę z mąką do zupy, to by się zważyła i, pomijając już kluski, byłoby to obrzydliwe w smaku! :)
Najlepiej jest wlać śmietanę do miseczki, dodać mąki i chociaż parę łyżek stołowych zupy wprost z gara i przemieszać energicznie łyżką, żeby i w misce nie porobiły się grudki.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
07.11.2018 08:38

Wróć do listy wątków

2 z 6

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper