Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Napiwki

Wróć do listy wątków

3 z 4

Poprzednia
Następna

41 z 73: mustafa

Może nie być, tak samo jak nie jest wyszczególnione, że podana kwota jest bez podatku, bo w stanach do ceny z karty podatek jest doliczony i to ty musisz o tym wiedzieć. Nikt ci nie będzie o tym przypominał. Jak jedziesz za granice musisz po prostu zaakceptować tamtejsze zasady.

Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
13.08.2022 22:41

42 z 73: balteam

Oczywiście, że akceptuję zasady w większościdanego kraju, co nie znaczy, że nie mogę sobie skomentować co o nich myślę.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
13.08.2022 22:49

43 z 73: papierek

Napiwki raczej kojarzą się z rzeczą dobrowolną.
po co mi sygnatura?
14.08.2022 00:46

44 z 73: pollyanna

tak, to jest praca, za którą dostają wynagrodzenie, więc nie ma potrzeby dawania im napiwków. ale czasami, kiedy im płacę i zostaje mi trochę reszty, nie chcę ich zatrzymywać, więc mówię im, że nie muszą mi zwracać reszty.
“We do not lack ability. We just lack courage. It all comes down to courage.”
15.08.2022 06:09

45 z 73: Postukujacy

O tu się bardzo zgadzam. Niby pośpiech, ale czasem dla wygody zarobią dzięki temu pośpiechowi więcej ;)
-- (pollyanna):
tak, to jest praca, za którą dostają wynagrodzenie, więc nie ma potrzeby dawania im napiwków. ale czasami, kiedy im płacę i zostaje mi trochę reszty, nie chcę ich zatrzymywać, więc mówię im, że nie muszą mi zwracać reszty.

--
INFP
15.08.2022 09:41

46 z 73: cinkciarzpl

Balteam chodzi o kwoty dostępne do dopłaty, nie o zarobki kurierów bo to osobna osobność.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
15.08.2022 18:54

47 z 73: mucha

nie powinno być czegoś takiego jak wliczanie tych 10 procent do ceny dania, zauważmy, że w takich stanach są inne zarobki i inna kultura, jak dla mnie to te 10 procent ma znaczenie, może to nie są jakieś duże pieniądze ale jak by tak w skali roku przeliczyć to jednak wyszła by jakaś większa sumka

15.08.2022 20:46

48 z 73: balteam

Nie chodzi o to, jeśli by 10% wliczali, to dania by spadły i na jedno by wyszło.
Jak tam te 10% zawsze płacą, to mogą szefowie płacić mniej kelnerom.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
15.08.2022 21:19

49 z 73: mucha

no i napewno płacą mniej, bo jak jest te 10 procent wliczane w danie to nikt ci nie zostawi reszty jakiejś dla kelnera. Po za tym teraz z tego co słyszałem, że to wszystko i tak ma trafiać do kierownictwa knaipki

15.08.2022 21:36

50 z 73: pollyanna

to dlatego, że jestem leniwy, żeby zatrzymać resztę :). ale to nie zdarza się często, więc nie mogą na mnie dużo zarobić :)
-- (Postukujacy):
O tu się bardzo zgadzam. Niby pośpiech, ale czasem dla wygody zarobią dzięki temu pośpiechowi więcej ;)
-- (pollyanna):
tak, to jest praca, za którą dostają wynagrodzenie, więc nie ma potrzeby dawania im napiwków. ale czasami, kiedy im płacę i zostaje mi trochę reszty, nie chcę ich zatrzymywać, więc mówię im, że nie muszą mi zwracać reszty.

--

--
“We do not lack ability. We just lack courage. It all comes down to courage.”
16.08.2022 18:44

51 z 73: skrzypenka

Ja daję, jak mam ochotę i jak mnie stać, bo czasem mnie nie stać, tak przecież też bywa.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
30.12.2022 10:43

52 z 73: mustafa

Mi się wydaje, że jeżeli kogoś stać na posiłek w knajpie lub z dostawą to stać go też na 2 czy 5 zł napiwku.

-- (skrzypenka):
Ja daję, jak mam ochotę i jak mnie stać, bo czasem mnie nie stać, tak przecież też bywa.

--
Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
30.12.2022 11:26

53 z 73: Numernabis

To źle Ci się wydaje, bo są tacy co idą rzadko do takiej knajpy, kawiarni niezawsze do restauracji bo tam np. w ogóle nie chodzą, a w knajpie czy kawiarni też się daje napiwki, ale nie jest to obowiązek, a są ludzie, którzy ciułają i nie stać ich na zbyt częste odwiedziny takich przybytków, ale czasem chcieliby sobi eusiąść i wypić dobrą kawę, którą ktoś im poda ot choćby zjeść coś przygotowanego.
Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
30.12.2022 13:33

54 z 73: mustafa

"Pieniądze kto ma, ten jeździ do Wieliczki, a kto pieniędzy nie ma, ten palcem do solniczki".
Sory, ale stać Cię na kawę w knajpie za złotych 15, to nie stracisz, jak dożucisz 2 zł extra.
W tym miesiącu mieliśmy firmową "wigilię", i pomimo, że raczej nie byliśmy zadowoleni, bo jedzenie nie powalało, to też napiwek od wszystkich poszedł. Jedna osoba się obużała, że za co i wgl. Ale kelner też się napracował, latał w okół nas i nie jego wina, że kucharz nawalił.
Zawsze możesz podjechać do MC drive i kupić sobię tam kawę, albo w automacie na dworcu.


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
30.12.2022 15:49

55 z 73: Numernabis

Jak pisałem, napiwek nie jest obowiązkiem, a kelner otrzymuje zapłatę za swoją pracę, nie robi tego za darmo.
Jak pisałem, to, że się wybierasz raz na jakiś czas na taką kawę nie oznacza, że masz na napiwek, bo to co wydasz na napiwek możesz wydać na co innego, bo licząc, że mam te 15 na kawę nie oznacza, że 18 też mam bo to już drogo.
Jeśli ktoś się musi liczyć z każdą złotówką nie chodzi do kawiarni zbyt często jeśli w ogóle, ale jeśli się wybierze o czym już pisałem wyżej to niekoniecznie wysłupła dodatkowe złotówki dla kelnera.
Tak się nauczyło i teraz rzekomo wypada.
To tak jakbym miał dawać kierowcy autobusu napiwek, że mnie podwiózł, albo pani kasjerce na dworcu bo była uprzejma sprzedać mi bilet.
Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
30.12.2022 16:12

56 z 73: MarOlk

Co zrobisz jeżeli akurat masz przy sobie tylko kartę? Albo masz i gotówkę, ale obsługa i danie psa warte?
-- (mustafa):
Mi się wydaje, że jeżeli kogoś stać na posiłek w knajpie lub z dostawą to stać go też na 2 czy 5 zł napiwku.

-- (skrzypenka):
Ja daję, jak mam ochotę i jak mnie stać, bo czasem mnie nie stać, tak przecież też bywa.

--

--
Każdy ma swoje Wejherowo.
30.12.2022 16:27

57 z 73: Postukujacy

Jak się okazuje nie tylko w USA doliczają te napiwki, ale i u nas w kraju też. Byłem ze dwa miesiące temu w jednej knajpce no i miałem później na rachunku płatnym kartą, pozycję o nazwie serwis :)
INFP
30.12.2022 23:16

58 z 73: Zuzler

Też tak miałam. Powiedziąłam, że se nie życzę, że przyszłam zjeść posiłek i na to wyliczyłam pieniądze. Panienka kelnerka wyglądała na urażoną, ale spasowała. :D

04.01.2023 22:26

59 z 73: mucha

nie podoba mi się to, jeżeli mam danie za tyle i tyle to oczekuję, że za tą określoną cenę ją zjem

04.01.2023 23:36

60 z 73: balteam

To tak jak teraz uber eatsy też doliczają za dostawę i ok, ale potem jeszcze za serwis, to po prostu coś ala ukryte opłaty, napiwek to coś dobrowolnego, wymaganie tego, równa się po prostu podniesieniu ceny dania w pokrętny sposób.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
04.01.2023 23:54

Wróć do listy wątków

3 z 4

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper