Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Głuchoniewidomi

Wróć do listy wątków

1 z 6

Następna

1 z 106: Monia01

Dzień dobry :)

Wiem, że tytuł wątku jest dość ogólny, jednak ze względu na to, że trwający wciąż jeszcze tydzień to tydzień wiedzy o osobach głuchoniewidomych, a i sam temat przewija się co jakiś czas w rozmowach w innych wątkach, to postanowiłam założyć odrębny, poświęcony tylko temu rodzajowi niepełnosprawności.

Osobiście ciekawa jestem, jak młodzi głuchoniewidomi radzą sobie na lekcjach i czy mają np. tłumaczy, jeśli nie są w stanie zrozumieć tego, co mówi nauczyciel.

Interesujące jest też to, jak radzą sobie niewidomi rodzice głuchych dzieci albo na odwrót. Wiem, że to może nie do końca pod ten wątek, ale to tak jakby troszkę rozłączona głuchoślepota :D Wszystko też zależy od tego, jak głęboki stopień niepełnosprawności występuje u dzieci i u rodziców, no ale jednak...

Ciekawi mnie też, ile osób np. w Polsce faktycznie używa alfabetu Lorma do komunikacji.
*** ?? ??
29.06.2018 12:08

2 z 106: DJGraco

Ja jestem głuchoniewidomym, noszę aparaty słuchowe, które dobrze zbierają dzwiek, ale na lekcjach potrzebuję dodatkowego mikrofoniku, który przypina nauczyciel, ponieważ w wieększości sal lekcyjnych jest dużo pogłosu.

Bez aparatów coś tam słyszę osoba musi do mnie mówić z minimalnie 2 metrów to ją usłyszę, czasem jak się jednak budzę (podczas snu nie mam aparatów na uszach) słyszę jak mama pobrzękuje tależami w kuchni. Ogólnie to mam zaburzenie słyszalności niskich i wysokich tonów, najwyraźniej słyszę te średnie.

29.06.2018 12:34

3 z 106: gadaczka

Odrębną kwestią jest sposób poruszania się głuchoniewidomych, bo dobrze słyszący niewidomi kompensują brak wzroku słuchem.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
29.06.2018 14:29

4 z 106: misiek

Djgraco- w takim razie jesteś niedosłysząconiewidomy jeśli można to tak nazwać. Nie znam nikogo głuchoniewidomego i nigdy nie miałem z taką osobą do czynienia, ale szczerze współczuję z całego serca im jak i ich rodzicom. Mam dwóch kumpli niedosłysząconiewidomych- jeden całkowicie nie słyszy na jedno ucho, drugi nosi aparaty słuchowe i radzą sobie generalnie normalnie, tak jak my.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
29.06.2018 15:34

5 z 106: gadaczka

DjGraco, do jakiej szkoły chodziłeś?
Łysy do terminu głuchoniewidomi zaliczamy osoby niewidome - głuche, słabowidzące - głuche, słabosłyszące - niewidome oraz słabosłyszące - słabowidzące.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
29.06.2018 15:49

6 z 106: piter9521

Z tego co ja wiem na takie osoby jak djgraco mówi się niedosłyszące, a i same tak się wyrażają. Osoba głuchoniewidoma to taka, która nie słyszy i nie widzi,a co za tym idzie posługuję się językiem miganym do ręki.

29.06.2018 17:08

7 z 106: DJGraco

Ja chodze do normalnej szkoły GP1 im. Olimpijczyków Polskich w Świnoujściu

29.06.2018 17:30

8 z 106: gadaczka

Należysz do towarzystwa pomocy głuchoniewidomym?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
29.06.2018 18:10

9 z 106: DJGraco

Nie.

29.06.2018 18:30

10 z 106: misiek

Gadaczka- to tak jakbyś o słabowidzącym powiedziała niewidomy, a to całkiem co innego. Słabowidzący jednak posługuje się tym wzrokiem jaki ma, i wspomagaczami jak okulary czy soczewki. To samo tyczy się niedosłyszących, którzy posługują się takim słuchem jaki mają i wspomagaczami jak aparaty słuchowe. Z resztą- chodziłem do takiej szkoły, gdzie byli niedosłyszący jak i głuchoniemi. I uczyli nas z resztą słusznie, że głuchoniemi posługują się językiem migowym i w taki sposób trzeba z nimi rozmawiać. Z niedosłyszącym możesz porozmawiać jak z normalnym człowiekiem, co najwyżej może mieć zaburzenia mowy. Osoba głuchoniewidoma, to taki człowiek, który całkowicie nie widzi, ani nie słyszy. Akurat takich w naszej szkole nie było. Co prawda była taka sytuacja, że rodzice chcieli takiego chłopaka do nas zapisać, ale szkoła się nie zgodziła. Nie mam pewności, czy przypadkiem nie dostał nauczania indywidualnego w domu.
--Cytat (gadaczka):
DjGraco, do jakiej szkoły chodziłeś?
Łysy do terminu głuchoniewidomi zaliczamy osoby niewidome - głuche, słabowidzące - głuche, słabosłyszące - niewidome oraz słabosłyszące - słabowidzące.

--Koniec cytatu

Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
30.06.2018 00:16

11 z 106: gadaczka

Towarzystwo pomocy głuchoniewidomym podaje taką definicję jaką napisałam powyżej.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
30.06.2018 08:34

12 z 106: Monia01

Sam DJGraco powiedział przecież, że jest głuchoniewidomy, a przecież słyszy. Osoba głuchoniewidoma to taka, która ma jednoczesne uszkodzenie wzroku i słuchu. Taka totalna głuchoślepota występuje bardzo rzadko.
*** ?? ??
30.06.2018 13:22

13 z 106: DJGraco

Małe sprostowanie, jestem niedosłyszaco niewidomy, ja si??e pomyliłem, pisałem, ze bez aparatow słysz??e, ale słabo.

30.06.2018 15:45

14 z 106: Bartek1

W przypadku osób niewidomych jest ten podział można być niewidomym albo niewidomym z poczuciem światła, albo niedowidzącym lub też słabowidzącym. w przypadku osób głuchoniewidomych tego podziału nie ma. niezależnie czy ta osoba jest źle słysząca czy wogle niesłysząca mówimy o niej że jest głuchoniewidoma. Osów które wogle nic nie widzą i nic nie słyszą jest mało, ale są i takie.
Poddający się nigdy nie wygrywa, a wygrywający nigdy się nie poddaje.
30.06.2018 17:49

15 z 106: Zuzler

No a tak w ogóle... Mówisz sobie coś, a tu trzeba powiedzieć np, że "no ten mój kolega, Jaś Kowalski, on jest niedosłysząco-niedowidzący, pfu, znaczy niedosłysząco szczątkowo widzący i kiedyś ten mój kolega..." Gratuluję. Jak chce się komuś bawić w takie szczegółowości... No jasne, że jeden drugiemu nierówny, ale no po prostu, gratuluję tym z was, którym chce się bawić w taką dokładność i poprawność

30.06.2018 21:10

16 z 106: balteam

Po prostu taki szczegułowy bardziej termin byłby stosowany w rozmowie na wyższym poziomie.
Ogólnie też mówimy, niewidomy, niedowidzący, ale możemy spytać się czy ktoś niewidomy jest ale może ma poczucie światła
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
30.06.2018 21:14

17 z 106: Zuzler

A taki, który ma samo poczucie światła to nie jest już niewidomy?

30.06.2018 22:07

18 z 106: balteam

Tak.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
30.06.2018 22:45

19 z 106: misiek

Zuzler- jak dla mnie to możesz nawet sobie mówić- ten ziomek jest ślepy.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
01.07.2018 00:02

20 z 106: monstricek

Czytajac ten watek zrozumialem, ze to, jak nazwac osobe z wadami wzroku i sluchu bardzej interesuje niekturych, niz zycie takich osob.

01.07.2018 03:17

Wróć do listy wątków

1 z 6

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper