Wątek: eh, dla czego muśimy na przejściu na siebie aż tak zwracać uwagę?
Wróć do listy wątków2 z 2
Poprzednia21 z 37: Lowca_Androidow
Nie, nie jest bez sensu, ruch uliczny plus inne dźwięki mogą spowodować, że źle zinterpretujemy otaczające nas dźwięki i nie usłyszymy nadjeżdżającego pojazdu, ot choćby rowerszysty, hulajnogi elektrycznej czy elektrycznego samochodu, widząca osoba zobaczy nawet ze słuchawkami na uszach.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
05.09.2021 14:51
22 z 37: papierek
ja przede wszystkim nie wkładam w to laski, bo laska ma mi służyć do badania terenu. Spotkałem się z tym, że te prowadnice niby mają pomagać w ten sposób, że wkładamy laskę i idziemy, ale wtedy nie obserwujemy terenu dookoła
po co mi sygnatura?
05.09.2021 16:06
23 z 37: adelcia
otóś to....
-- (papierek):
ja przede wszystkim nie wkładam w to laski, bo laska ma mi służyć do badania terenu. Spotkałem się z tym, że te prowadnice niby mają pomagać w ten sposób, że wkładamy laskę i idziemy, ale wtedy nie obserwujemy terenu dookoła
--
05.09.2021 16:20
24 z 37: Lowca_Androidow
Jeden nie wkłada, a drugiemu to pomaga bo kieruje go na środek przejścia, w Krakowie to by się przydało bo większość przejść wyrównali do zera, a do tego zrobili zjazd na hulajnogi i jest płasko jak na stole do pingpongu, nigdy nie wiadomo czy już jesteśmy na przejściu czy na ulicy, bo na zjeździe dla hulajnogi nie ma oznaczenia strukturalnego. Wszystko pięnie ładnie jak znamy już przejście bo wiadomo z której strony jest zjazd, ale w nowym miejscu już tak to pięknie nie wygląda.
Po drugie nikt nikogo nie zmusza do ładowania lagi w prowadnicę, lepiej jak jest bo może ktoś skorzystać niż jak nie ma wcale bo ten co chciałby skorzystać tego nie zrobi.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
05.09.2021 16:37
25 z 37: grzegorzm
Prowadnice wydaje misię, że są po to, żeby prowadziły, czyli konieczność kontrolowania terenu teoretycznie nie powinna być potrzebna.
05.09.2021 16:58
26 z 37: papierek
Serio? A to akurat bez sensu, bo powinny być te przejścia sensownie oznaczone.
-- (Lowca_Androidow):
Jeden nie wkłada, a drugiemu to pomaga bo kieruje go na środek przejścia, w Krakowie to by się przydało bo większość przejść wyrównali do zera, a do tego zrobili zjazd na hulajnogi i jest płasko jak na stole do pingpongu, nigdy nie wiadomo czy już jesteśmy na przejściu czy na ulicy, bo na zjeździe dla hulajnogi nie ma oznaczenia strukturalnego. Wszystko pięnie ładnie jak znamy już przejście bo wiadomo z której strony jest zjazd, ale w nowym miejscu już tak to pięknie nie wygląda.
Po drugie nikt nikogo nie zmusza do ładowania lagi w prowadnicę, lepiej jak jest bo może ktoś skorzystać niż jak nie ma wcale bo ten co chciałby skorzystać tego nie zrobi.
--
po co mi sygnatura?
05.09.2021 17:07
27 z 37: Lowca_Androidow
Tak, serio, a w odpowiedzi kiey o tym napisałem otrzymałem, że przecież na połowie przejścia jest oznaczenie strukturalne.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
05.09.2021 18:44
28 z 37: adelcia
super, czyli z jednej strony może nas przejechac auto, a co, a z drugiej już nie bo mamy w środku coś? bezsens.
-- (Lowca_Androidow):
Tak, serio, a w odpowiedzi kiey o tym napisałem otrzymałem, że przecież na połowie przejścia jest oznaczenie strukturalne.
--
05.09.2021 19:09
29 z 37: Kat
Koło mnie jest sobie takie dość absurdalne przejście, bo jest oznaczenie strukturalne, owszem, ale kilkadziesiąt metrów jest przystanek, choć autobusy nie zatrzymują się przy samej wiacie, ale jeszcze kilka metrów dalej i tam również jest to strukturalne oznaczenie, więc, gdyby się uprzeć, można to wziąć za oznakowanie przejścia dla pieszych, ale po drugiej stronie ulicy żadnych oznakowań nie ma i tam trzeba już na czuja sobie radzić.
"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
05.09.2021 19:51
30 z 37: Zuzler
To u nas jest coś jeszcze gorszego chyba, niż brak oznaczenia, czyli pas z kulkami przy takim właśnie płaskim jak stół przejściu, który się po prostu wytarł od używania. I znajduje się on, żeby było ciekawiej, na środku ulicy, na wysepce tramwajowej, która niestety szerokością nie grzeszy. I to wszystko w centrum Poznania, tóż przy dworcu.
05.09.2021 21:57
31 z 37: Zuzler
A skutek tego jest taki, że ten zatarty pas pod butem ma taką samą fakturę, jak pasy namalowane na jezdni, więc nigdy nie wiem, czy to już/jeszcze wysepka czy nie. A sprawy nie ułatwia dodatkowo fakt, że światła w tym miejscu są podzielone i nie można płynnie przejść przez całe przejście.
05.09.2021 22:02
32 z 37: Lowca_Androidow
Nie jest u Ciebie Zuzer najgorzej.
U mnie na osiedlu jest przejście wielostopniowe, ulica dwupasmowa potem pas z torami tramwajowymi i znowu ulica dwupasmowa.
Teraz sygnalizacja dźwiękowa 3D i nie jest zsynchronizowana bo tramwaje mają pierwszeństwo więc niejednokrotnie na ulicy jest czerwone, a jak tramwaj nie jedzie to tam pika zielone, ale się tak nakłada, że nie wiadomo czy to dla przejścia przez jezdnię czy przez tory, ale kiedy już na jezdni jest zielone to to płaskie zejście ma niby strukturę, ale również wytartą i to nie wcześniej, ale na samej krawędzi chodnika, nic, wchodze na jezdnię, ale słyszę, że zrobiło się czerwone na torach, nadciąga pojazd szynowy i teraz nie wiem dokładnie kiedy kończy się jezdnia, a kiedy zaczyna się wąski chodniczek i tory, jest płasko i struktura wytarta, sunę lagą i nie wiem kiedy się zatrzymać czy stoję już na tym skrawku chodnika przed torami czy jeszcze na jezdni, strach podejść dalej, żeby lagi w tory nie wsadzić prosto pod nadjeżdżający tramwaj, ale pani i inni urzędnicy nie widzą w tym problemu, pisałem już w tym temacie do nich kilkukrotnie, bez skutku.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
05.09.2021 23:00
33 z 37: Zuzler
To w miejscu, o którym mówię różnica jest tylko taka, że da się rozróżnić, które światła są od którego fragmentu przejścia.
05.09.2021 23:46
34 z 37: cinkciarzpl
A to wiem, o które ci chodzi zuzlerze. Faktycznie dramat.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
06.09.2021 11:47
35 z 37: mustafa
W Krakowie to Każde przejście jest oznaczone guzkami. Na prawdę, nie znam przejścia, gdzie tych guzków nie ma, więc problemu nie widzę. Przejścia też nie są obniżone dla hulajnóg, tylko dla wózków inwalidzkich i były już obniżone zanim hulajnogi stały się modne.
-- (Lowca_Androidow):
Jeden nie wkłada, a drugiemu to pomaga bo kieruje go na środek przejścia, w Krakowie to by się przydało bo większość przejść wyrównali do zera, a do tego zrobili zjazd na hulajnogi i jest płasko jak na stole do pingpongu, nigdy nie wiadomo czy już jesteśmy na przejściu czy na ulicy, bo na zjeździe dla hulajnogi nie ma oznaczenia strukturalnego. Wszystko pięnie ładnie jak znamy już przejście bo wiadomo z której strony jest zjazd, ale w nowym miejscu już tak to pięknie nie wygląda.
Po drugie nikt nikogo nie zmusza do ładowania lagi w prowadnicę, lepiej jak jest bo może ktoś skorzystać niż jak nie ma wcale bo ten co chciałby skorzystać tego nie zrobi.
--
Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
23.10.2021 18:54
36 z 37: nietoperz
Witajcie a u mnie na osiedlu w krakowie po jednej stronie na przejściu przez ulice są guzki a po drugiej jusz nie a na ulicy prostopadłej z wysepką na połowie ulicy światła się zmieniają automatycznie a na drugiej połowie już nie
11.11.2021 23:34
37 z 37: papierek
A w moich postach jest interpunkcja, a w twoich już nie.
Dlategotwojepostyczytasięjakośwtakisposóbwszystkojestczytanejednymciągiemijesttoniewygodne
po co mi sygnatura?
15.11.2021 12:44