Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Rytmika a niewidomi.

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

21 z 40: Tygrysica

Bardzo lubiłam chodzić na rytmikę. Oprócz tańców były też piosenki w rytmie różnych tańców. Śpiewaliśmy tango, polskie kujawiaki, krakowiaki i oberki.
Miarą miłości jest miłość bez miary
15.05.2022 17:01

22 z 40: magmar

No to my byliśmy w tęczowym music boxie, Koronowirus na solówce, byliśmy jedną taką długaśną stonogą i robiliśmy różne wygibasy.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.05.2022 18:02

23 z 40: Monia01

O, nie wypowiadałam się tu? :O

Rytmikę miałam w przedszkolu. Przyjeżdżali do nas jacyś ludzie, mężczyzna i kobieta, i w sumie tyle z tego pamiętam. Ale być może ze względu na to, że nie mam jakiś niemiłych wspomnień z tamtych zajęć, to przebiegały zwyczajnie i nie czułam się ani źle, ani dobrze. :)
*** ?? ??
15.05.2022 19:42

24 z 40: Zuzler

A jak wyglądała, co tam robiłaś?

15.05.2022 19:43

25 z 40: magmar

Czy to było zwykłe przedszkole czy ośrodek, pytam z ciekawości chodzi o dobór zajęć.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.05.2022 19:44

26 z 40: Monia01

Zwykłe. Właśnie nie pamiętam, co robiłam. :D Pamiętam tylko, że była i że w niej uczestniczyłam
*** ?? ??
15.05.2022 19:46

27 z 40: Tygrysica

Kiedyś ze Stadnickimi nagraliśmy nawet kasetę "Tańce ludowe" albo jakoś tak. Każda grupa, czy klasa, wykonywała po jednej albo dwie piosenki. Nam na pewno przypadł kujawiak, ale chyba coś jeszcze, czego zupełnie nie pamiętam.
Miarą miłości jest miłość bez miary
15.05.2022 19:53

28 z 40: magmar

Są z tego jakieś archiwa?

-- (Tygrysica):
Kiedyś ze Stadnickimi nagraliśmy nawet kasetę "Tańce ludowe" albo jakoś tak. Każda grupa, czy klasa, wykonywała po jednej albo dwie piosenki. Nam na pewno przypadł kujawiak, ale chyba coś jeszcze, czego zupełnie nie pamiętam.

--
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.05.2022 20:05

29 z 40: MarOlk

Miałem w szkole muzycznej, ale nic z niej nie pamiętam
Każdy ma swoje Wejherowo.
15.05.2022 21:12

30 z 40: magmar

Pamiętasz czy to było w ramach kształćenia słuchu?

Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.05.2022 21:13

31 z 40: MarOlk

Chyba tak.
Każdy ma swoje Wejherowo.
15.05.2022 21:15

32 z 40: magmar

A ja właśnie mało pamiętam takie coś z kształcenia.
Może dlatego, że zrobiłam dwa lata w jeden a w trzeciej klasie rytmiki już nie było.

-- (MarOlk):
Chyba tak.

--
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.05.2022 21:16

33 z 40: MarOlk

Foś pamiętam o jakiejś synkopie tylko, to tak na świeżo
Każdy ma swoje Wejherowo.
15.05.2022 21:25

34 z 40: magmar

A ja pamiętam z przedszkola muzycznego różne instrumenty perkusyjne i wystukiwane różne rytmy.
WYbór jz perspektywy dziecka był dość spory
To też bardzo lubiłam.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
15.05.2022 21:28

35 z 40: Monte

Ja rytmikę miałam w przedszkolu i w początkowych latach podstawówki. Pamiętam jakieś piosenki, granie na instrumentach i były jeszcze jakieś przedstawienia. Nawet mam jakąś płytę przegrywaną z kasety wideo z nagraniem tego.
Give me a sign.
15.05.2022 23:08

36 z 40: skrzypenka

Super, to dla mnie bardzo cenne informacje. Czyli, tam, gdzie uczyli się niewidomi w ośrodkach, pokazywano im gesty, tam, gdzie w przedszkolach takich dla widzących, już nie. Dużo było śpiewanek i grania na instrumentach. A czy były jakieś rytmiczanki, improwizowanie rytmami, albo w ogóle jakaś improwizacja?
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
19.05.2022 20:28

37 z 40: Tygrysica

U nas nie. U nas była jeszcze gra na ksylofonach. Chociaż jak tak sobie pomyślę, to w młodszych klasach było coś w rodzaju improwizacji. Trzeba było odpowiadać klaskaniem na klaskanie, to znaczy nie powtórzyć, tlko ułożyć coś, co rytmicznie pasowałoby do tego, co wyklaskał instruktor.
Miarą miłości jest miłość bez miary
19.05.2022 21:21

38 z 40: misiek

Jak u Rubika
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
20.05.2022 01:55

39 z 40: skrzypenka

Hahhahhahhhah, czyli bardziej po Orffowsku. A mam kolejne pytanie, opiszę wam taki zestaw ćwiczeń, które ułożyłam i powiecie, czy były, dobra?
Takie, że nauczyciel klaska i się powtarza. No, to na pewno było.
Potem ten sam rytm jest w głosach. Np, ćwierćnuta, dwie ósemki i ćwierćnuta i na to są imiona Jaś, Ala, Ala, Jaś i najpierw powtarzamy razem, potem każdy jest inną wartością rytmiczną. Było coś takiego? Następnie, robimy to samo, ale na instrumentach, a na sam koniec gestodźwiękami. gestodźwiękami robimy cały rytm i ten sposób, że jest się jedną wartością rytmiczną. Gestodźwięki to dźwięki, które możemy wydać za pomocą tylko naszego ciała, czyli stukanie o podłogę, tupanie, pstrykanie i tak dalej.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
20.05.2022 10:42

40 z 40: biedrona333

u mnie z tego co pamiętam nie było imion, ale śpiewało się jakiś rytm w głosach

22.05.2022 21:14

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper