Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Stan psychiczny w czasie pandemii

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

21 z 39: markus1234

Generalnie ja też nie panikuję, chociaż brakuje mi wyjazdów i spotkań z ludźmi.

24.03.2021 19:22

22 z 39: djsenter

Deprecha była już przed tym, a lockdowny i restrykcje nawet może troche mi pomogły, czy przynajmniej może zainteresowałem się dziedzinami i tematami innymi, niż zawsze.
Chociaż myśli typu a przychodź covidzie, chętnie umre częściej ostatnio, i jestem zmęczony.
Bardzo zmęczony.
INFJ
24.03.2021 21:12

23 z 39: camila

Dziękuję za wszystkie głosy. U mnie jest podobnie - depresyjnie, czasem zastanawiam się czy wstać z łóżka, a "elastyczne" godziny pracy zachęcają wbrew pozorom do większej bezproduktywności. Cały czas uważam, że robię za mało, cały czas zastanawiam się jak słyszę to wszystko w mediach - komu na tym wszystkim zależy, komu zależy na upadku gospodarki, śmierci i cierpieniu ludzi. Jestem przerażona funkcjonowaniem naszego systemu służby zdrowia, i systemu w ogóle z panem prezesem i jego kotem na czele.
Jak pisać, to pisac, choć jak tu wspomniano forum to nie jst dobre miejsce na takie zwierzenia... Zaobserwowałam pogłębienie nałogu wśród narkomanów/alkoholików/uzależnionych, i sama niestety w to wpadłam. Majstruję sobie przy kanałach wapniowych pregabaliną, już mam fizyczne objawy z odstawienia, kiedy wstaję z łóżka to pierwsza myśl, to nie jaki będzie dzień, tylko gdzie jest pregabalina - i daję 600 mg na strzała, by wystarczyło i zaktywizowało na cały dzień. Podnoszę dawki, mieszam z alkoholem czasem, czasem mieszam z benzo i alkoholem - takie jazdy odwalam co parę dni, więc można powiedzieć, że ciąg zdarzeń wcale się nie skończył po detoksie w czerwcu 2020 trwającym miesiąc.
Przeraża mnie izolacja i nasilił mi się lęk uogólniony, takie tam...
"I have become comfortably numb."
25.03.2021 19:38

24 z 39: Zuzler

Nie sądzę, żeby był powód dla kogokolwiek, żeby wstydzić się czy nie chcieć mówić o swoich lękach czy problemach tylko dlatego, że inni tego nie doświadczają. A elastyczne godziny pracy to wspaniałe i wygodne wyjście tylko dla osób, które mają dobrą samodyscyplinę i potrafią organizować sobie czas.

25.03.2021 19:49

25 z 39: camila

To prawda, i ja się tego jakoś nauczyłam. Jak ma być zrobione, to jest zrobione ;)
"I have become comfortably numb."
25.03.2021 19:50

26 z 39: RAFKIW

Karina uwielbiam cię normalnie. Mam niestety bardzo podobnie, no może bez tego alkoholu no i dyscyplinuję się jakoś.

25.03.2021 19:55

27 z 39: misiek

Ej, ale kot tu jest nic nie winien coo?
-- (camila):
Dziękuję za wszystkie głosy. U mnie jest podobnie - depresyjnie, czasem zastanawiam się czy wstać z łóżka, a "elastyczne" godziny pracy zachęcają wbrew pozorom do większej bezproduktywności. Cały czas uważam, że robię za mało, cały czas zastanawiam się jak słyszę to wszystko w mediach - komu na tym wszystkim zależy, komu zależy na upadku gospodarki, śmierci i cierpieniu ludzi. Jestem przerażona funkcjonowaniem naszego systemu służby zdrowia, i systemu w ogóle z panem prezesem i jego kotem na czele.
Jak pisać, to pisac, choć jak tu wspomniano forum to nie jst dobre miejsce na takie zwierzenia... Zaobserwowałam pogłębienie nałogu wśród narkomanów/alkoholików/uzależnionych, i sama niestety w to wpadłam. Majstruję sobie przy kanałach wapniowych pregabaliną, już mam fizyczne objawy z odstawienia, kiedy wstaję z łóżka to pierwsza myśl, to nie jaki będzie dzień, tylko gdzie jest pregabalina - i daję 600 mg na strzała, by wystarczyło i zaktywizowało na cały dzień. Podnoszę dawki, mieszam z alkoholem czasem, czasem mieszam z benzo i alkoholem - takie jazdy odwalam co parę dni, więc można powiedzieć, że ciąg zdarzeń wcale się nie skończył po detoksie w czerwcu 2020 trwającym miesiąc.
Przeraża mnie izolacja i nasilił mi się lęk uogólniony, takie tam...

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
25.03.2021 19:58

28 z 39: camila

Kot mruczy i siedzi obok prezesa jak w polityce

"I have become comfortably numb."
25.03.2021 20:20

29 z 39: misiek

A kotu tam wszystko jedno koło kogo będzie mruczał.
-- (camila):
Kot mruczy i siedzi obok prezesa jak w polityce


--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
26.03.2021 01:33

30 z 39: majkmik1981


Hm.... No w przypadku kota,, to akurat nie jest to takie obojętne. Gdyż nie tak samo jak pies merda do każdego. Zdobywanie zaufania kociego, Łysy, To nie takie hop siup. Więc nie zgodzę się, że kot ma to głęboko gdzieś komu mruczy.
A że mruczy? No cóż, pies macha ogonem, kot mruczy, i tyle.
Ale to tylko małe zboczenie z tematu.
Swoją drogą, dobrym sposobem na depresję, jest obcowanie ze zwierzakami. Kot, czy pies, skutecznie potrafią temu zaradzić.
Mój Wow, gdy wracam wieczorem padnięty, i po prysznicu się kładę do łóżka, przychodzi, i mrucząc przytula się i od razu sen murowany.


27.03.2021 07:12

31 z 39: misiek

A tu akurat pełna zgoda, ale pana się nie wybiera, tylko się go ma.
-- (majkmik1981):

Hm.... No w przypadku kota,, to akurat nie jest to takie obojętne. Gdyż nie tak samo jak pies merda do każdego. Zdobywanie zaufania kociego, Łysy, To nie takie hop siup. Więc nie zgodzę się, że kot ma to głęboko gdzieś komu mruczy.
A że mruczy? No cóż, pies macha ogonem, kot mruczy, i tyle.
Ale to tylko małe zboczenie z tematu.
Swoją drogą, dobrym sposobem na depresję, jest obcowanie ze zwierzakami. Kot, czy pies, skutecznie potrafią temu zaradzić.
Mój Wow, gdy wracam wieczorem padnięty, i po prysznicu się kładę do łóżka, przychodzi, i mrucząc przytula się i od razu sen murowany.


--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
27.03.2021 18:19

32 z 39: adelcia

ja tes planuje dac sie zaszczepic.
w ogole moze z czasem rozne organizacje zaczna organizowac takzwane szczepionkowe wyjazdy:D
ze poprostu przychodzi sie gdzies busem, zaszczepi sie 45 ludzi, cos w miescie zwiedza, tak zeby byle nie zmeczyc sie po tej szczepionce fizicznie, no i wroca dodomkow.
w cale by mnie to nie zdzziwilo
-- (cinkciarzpl):
Stoję chujowo. Osobiście mam zamiar się zaszczepić gdy tylko to będzie możliwe bo nie chcę ani minuty dłórzej tu siedzieć przymusowo. Można gadać, że plandemia, blahblah ale taka prawda że rozsądni ludzie jeszcze się izolują, a nawet jak nie to i tak trudno się spotkać ze względu na odległość, kemila pisała wyrzej o zamkniętych noclegach etc. Jak już mi dadzą ten zastrzyk to chyba wywalę gdzieś na rok. Umrę z przedawkowania czegośtam a szury mi wpiszą szczepionkę w akt zgonu XD
Trochę traktuję to jako przejściowy kryzys w inwestowaniu gdzie źle oceniłeś moment na wejście i wpierdzieliłeś się w spółkę z super potencjałem, wiesz, że zarobisz ale puki co jeszcze jesteś na minusie. Zawsze na coś czekałem, przeczekam i to. A że psycha siada, no siada.

--

28.03.2021 15:10

33 z 39: adelcia

ja mam takie wrazenie, ze ludzie introwerticzni lepiej sobie z ta cala situacja radza.

28.03.2021 15:11

34 z 39: adelcia

mojej mamie sie w sklepie zdarzilo ze kichnela, bo alergie ma, i co? ludzie ktorzy byli najblizejniej, poszli sobie o 3 metry dotylu.
czy to juz nie jest przypadkiem troche chore?

28.03.2021 15:13

35 z 39: adelcia

ja wlasnie podczas tego roku zrozumialam jedna rzecz.
znaczy zawsze tak myslalam ze tak jest, ale ta situacja mi to ze tak powiem potwierdzila.
otos dla mnie sa wystarczajace spotkania z ludzmi online.
nie z kazdym chce sie wydziec na ziwo,a moze inaczej, z malokim chce sie wydziec na ziwo.
s mojim kolega z czech, s ktorym znamy sie 12 lat, wydzialam sie ostatnio 1 marca 2020, to juz jest ponad rok, i mi z nim ziwego spotania nie brakuje.
wystarczajace dla mniejest to, ze np 2 razy w misiaciu pogadamy przez telefon.
-- (markus1234):
Generalnie ja też nie panikuję, chociaż brakuje mi wyjazdów i spotkań z ludźmi.

--

28.03.2021 15:17

36 z 39: DJGraco

U mnie jak było tak jest. Kuzyni przychodzą jak dawniej, ogólnie prawie się nic nie zmieniło.
Ja i tak dbam jak mało kto o higienę osobistą, przed covidem mówili mi, że za często myję ręce, blablabla

28.03.2021 17:03

37 z 39: adelcia

ja juz nawet przed kowidem zawsze jak wyjezdzalam gdzies to dezinfekcje mialam zesoba w plecaku.
wtedy sie jej uziwalo jak sie szlo cos jesc i nibylo kranu podreka, ale teraz to nawet jakide po paczke przed blok zn paczke od kuriera jak odbieram, to jak wiem ze on mnie juz widzi to czyszcze sobie rece.
-- (DJGraco):
U mnie jak było tak jest. Kuzyni przychodzą jak dawniej, ogólnie prawie się nic nie zmieniło.
Ja i tak dbam jak mało kto o higienę osobistą, przed covidem mówili mi, że za często myję ręce, blablabla

--

28.03.2021 17:21

38 z 39: misiek

Aha, napewno w Polsce.
-- (adelcia):
ja tes planuje dac sie zaszczepic.
w ogole moze z czasem rozne organizacje zaczna organizowac takzwane szczepionkowe wyjazdy:D
ze poprostu przychodzi sie gdzies busem, zaszczepi sie 45 ludzi, cos w miescie zwiedza, tak zeby byle nie zmeczyc sie po tej szczepionce fizicznie, no i wroca dodomkow.
w cale by mnie to nie zdzziwilo
-- (cinkciarzpl):
Stoję chujowo. Osobiście mam zamiar się zaszczepić gdy tylko to będzie możliwe bo nie chcę ani minuty dłórzej tu siedzieć przymusowo. Można gadać, że plandemia, blahblah ale taka prawda że rozsądni ludzie jeszcze się izolują, a nawet jak nie to i tak trudno się spotkać ze względu na odległość, kemila pisała wyrzej o zamkniętych noclegach etc. Jak już mi dadzą ten zastrzyk to chyba wywalę gdzieś na rok. Umrę z przedawkowania czegośtam a szury mi wpiszą szczepionkę w akt zgonu XD
Trochę traktuję to jako przejściowy kryzys w inwestowaniu gdzie źle oceniłeś moment na wejście i wpierdzieliłeś się w spółkę z super potencjałem, wiesz, że zarobisz ale puki co jeszcze jesteś na minusie. Zawsze na coś czekałem, przeczekam i to. A że psycha siada, no siada.

--

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
28.03.2021 17:22

39 z 39: misiek

Niee, to jest strasznie chore.
-- (adelcia):
mojej mamie sie w sklepie zdarzilo ze kichnela, bo alergie ma, i co? ludzie ktorzy byli najblizejniej, poszli sobie o 3 metry dotylu.
czy to juz nie jest przypadkiem troche chore?

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
28.03.2021 17:23

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper