Wątek: Stan psychiczny w czasie pandemii

Strona: 1 z 2

1 z 39: camila

hej hej. Optymizmu nie widać, mimo, ze szczepionki są, ale wątpliwego bezpieczeństwa. Lockdowny też są - trudno jest znaleźć nocleg, trudno jest się poruszać z maseczką na twarzy, ludzie zalegli w domach, nie zdziwiłabym się, gdyby w tym okresie wzrósł wskaźnik przemocy w rodzinach. Ludzie mają siebie dość, siedzą w jednym miejscu, nie wyjdą na przysłowiowe piwo, nie zmieniają otoczenia, jest coraz więcej przypadków samobójstw - nawet wśród dzieci, a psychiatrów dziecięcych jest tylu, co kot napłakał. Monotonia przygniata. Czy pandemia zmieniła was na "gorsze" w swerze psychicznej? Jak stoicie z ustabilizowanym bądź nie, nastrojem?
"I have become comfortably numb."
22.03.2021 08:53

2 z 39: gadaczka

U mnie osobiście jest spoko, ale masz rację. Statystyki już wzrosły jeśli chodzi o przemoc domową.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
22.03.2021 11:23

3 z 39: monstricek

Czuję się świetnie. Ogólnie rzecz biorąc, jak widzę, u was wokół korony jest znacznie więcej histerii niż u nas. W Rosji ludzie rozumieją, że teraz będą musieli żyć z tym nowym wirusem. Ludzie są raczej spokojni. Tak, kiedy to wszystko się zaczęło, wiele wpadło w panikę, teraz prawie nikt już nie panikuje. Są, oczywiście, teorii spiskowe, ale to chyba jak u wszystkich. Wirus jóż będzie z nami na zawsze, ale liczba zarażonych maleje z każdym dniem. Mamy nadzieję, że tak będzie dalej dzięki szczepionkam, którzy działają naprawdę dobrze, ale jestem pewien, że nawet jeśli tak się nie stanie, ludzie nie będą już bać się tego wirusa tak, jak się bali, ani zachowywać się w jakiś niewłaściwy sposób.

22.03.2021 14:00

4 z 39: cinkciarzpl

Stoję chujowo. Osobiście mam zamiar się zaszczepić gdy tylko to będzie możliwe bo nie chcę ani minuty dłórzej tu siedzieć przymusowo. Można gadać, że plandemia, blahblah ale taka prawda że rozsądni ludzie jeszcze się izolują, a nawet jak nie to i tak trudno się spotkać ze względu na odległość, kemila pisała wyrzej o zamkniętych noclegach etc. Jak już mi dadzą ten zastrzyk to chyba wywalę gdzieś na rok. Umrę z przedawkowania czegośtam a szury mi wpiszą szczepionkę w akt zgonu XD
Trochę traktuję to jako przejściowy kryzys w inwestowaniu gdzie źle oceniłeś moment na wejście i wpierdzieliłeś się w spółkę z super potencjałem, wiesz, że zarobisz ale puki co jeszcze jesteś na minusie. Zawsze na coś czekałem, przeczekam i to. A że psycha siada, no siada.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
22.03.2021 14:03

5 z 39: denis333

Osobiście jakoś mój nastrój się diametralnie nie zmienił. Może na początku tego cyrku była panika, i wieelka niewiadoma co dalej, aczkolwiek obecnie jedyną wadą jest brak częstych spotkań ze znajomymi, choć i tutaj jak ktoś logicznie myśli to można jakoś temat ogarnąć. Wystarczy odpowiednio wcześniej pokupować bilety :P
A nwet powiem wam, że widzę pewne zalety tego cyrku. Wszyscy nawet więksi dje robią livey na fb lub twitchu. Jest czego słuchać. <3

22.03.2021 15:26

6 z 39: Zuzler

Nie panikowałam od początku, nie panikuję i teraz. Pandemia nie ma żadnego wpływu na moje samopoczucie, a w zasadzie widzę zmianę na lepsze w życiu, bo zdalne nauczanie to dla mnie ekstra opcja.

22.03.2021 16:01

7 z 39: misiek

Ja to już mam to gdzieś. Aktualnie bardziej psychicznie mnie deprawują moi sąsiedzi.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
22.03.2021 17:54

8 z 39: cinkciarzpl

Misiek A co oni?
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
22.03.2021 20:39

9 z 39: nuno69

Ja czuję się lepiej niż przed.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
22.03.2021 22:32

10 z 39: cinkciarzpl

Bo to chiński wirus, pewnie zmodyfikował twój firmware czy coś :D
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
22.03.2021 22:52

11 z 39: misiek

To temat na dłuższą rozmowę i raczej nie tutaj. Jeśli to cię interesuje, to zapraszam na priv.
-- (cinkciarzpl):
Misiek A co oni?

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
23.03.2021 04:08

12 z 39: cinkciarzpl

A nie, nie będę ci grzebać w życiorysie. Myślałem po prostu że dręczą swoją radosną twórczością około pincet plus :)
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
23.03.2021 13:44

13 z 39: Kat

Mój nastrój nie pogorszył się jakoś szczególnie z powodu pandemii, inna sprawa, że nie panikowałam rok temu i nie zamierzam panikować teraz.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
23.03.2021 17:38

14 z 39: misiek

Nie niee, to przy tym co oni robią to takie malutkie piwko, albo i pół tego malutkiego piwka.
-- (cinkciarzpl):
A nie, nie będę ci grzebać w życiorysie. Myślałem po prostu że dręczą swoją radosną twórczością około pincet plus :)

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
23.03.2021 20:17

15 z 39: Lowca_Androidow

Tak, ja również nie panikuję, ale ludzie w okół panikują i robi się z tego straszny młyn, ludzie ludziom niczym wilki, a już nie daj boże kaszlnij, popłoch wśród starszyzny. Strach się przeziębić bo od razu jesteś trędowaty.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
23.03.2021 20:41

16 z 39: Kat

Dostanę depresji jak place zabaw pozamykają. ?
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
23.03.2021 22:48

17 z 39: Lowca_Androidow

Ja jużdostaję bo sąsiad nade mną chyba zrobił plac zabaw dla swoich wnuków, bo wciąż od roku jest takie tupanie stup jakby wbijali gwoździe w podłogę piętami.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
23.03.2021 23:03

18 z 39: majkmik1981

U mnie nie widać chyba większych zmian. Praca, dom, zakupy, wyjazdy, szkolenia, kółka zainteresowań.
Chociaż trudno sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. Nic nie działo się w moim otoczeniu takiego co mogłoby napawać mnie strachem zarówno rok temu, jak i teraz. Od, czas, jak czas każdy inny. Swoją drogą Polacy muszą chyba mieć na co narzekać, bo pewnie nie wyrobili by na zakrętach (świadomościowych).
Ale taka już nasza natura chyba?


24.03.2021 07:52

19 z 39: RAFKIW

Tak się właśnie zastanawiam, czy powinienem tutaj zabierać głos, skoro większość twierdzi, że daje sobie jakoś radę.
No cóż. Depresyjny, to ja byłem odkąd pamiętam, tylko wtedy hjeszcze nikt tego w taki sposób nie nazywał. Ot złe samopoczucie, albo gorsze dni.
Zawsze sobie jakoś z tym sam radziłem i udawało mi się z tego wyjść. No właśnie jak widać nie zawsze, bo w tym a raczej już tamtym roku mi się nie udało.
Nie wiem, czy to kwestia pandemii, chociaż pewnie w jakimś stopniu przyczyniła się, ona do mojego stanu.
Skończyło się tym, że nie miałem siły wstać, czuć, być, jeść itp i najgorsze było to, że w końcu musiałem poprosić o pomoc a raczej staram się być samowystarczalny.
A co teraz? Jestem, żyję i czasami nawet potrafię się szczerze śmiać. Jednak huśtawka nastrojów dalej pozostała i pozostanie ze mną pewnie jeszcze długo i najważniejsze, gdyby nie moje najbliższe, to szczerze wątpię, czy było by mi dane teraz pisać te słowa.
Co mogę napisać na koniec?
No cóż. Uważajcie na siebie i kiedy jest źle, nie bójcie się o tym mówić.

24.03.2021 13:34

20 z 39: Lowca_Androidow

@RAFKIW, a niby dlaczego nie miałbyś tu się odzywać?
Każdy organizm to odmienne oddziaływanie na różnego rodzaju stres, to normalne, jedni sobie radzą sami, innym się wydaje, że sobie radzą, a potem bywa zbyt późno napomoc, a są i tacy co faktycznie sobie radzą lepiej lub gorzej.
Fakt jest, że ludzie boją się powiedzieć prawdę o sobie, o swoich problemach, a to nie jest nic dobrego, do niczego dobrego nie prowadzi, nie wzmacnia nas, a wręcz odwrotnie, osłabia, pogłębia nasz problem mimo, że na pierwszy rzut oka tego nie dostrzegamy.
Ważne jest mieć kogoś bliskiego,komu na nas zależy i takim ludziom właśnie należy mówić o swoich problemach, po to są bliscy, aby sobie wzajemnie pomagać.
Forum nie zawsze jest dobrym pomysłem na zwierzanie się, skutki mogą być opłakane, zwłaszcza kiedy się trafi kilku takich, którzy zamiast pomóc jeszcze dobiją swoją głupotą.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
24.03.2021 14:06