Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Zrozumienie widzących

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 44: gadaczka

Często się mówi o tym, że osoby pełnosprawne nie rozumieją niewidomych. Organizuje się niewidzialne miejsca, knajpy w ciemności, warsztaty edukacyjno-uświadamiające. Ten wątek jest odwrotny. Czy są jakieś kwestie, których nie rozumiecie u widzących? Czy w ich codzienności coś was denerwuje, irytuje, dziwi, fascynuje?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
31.10.2020 15:38

2 z 44: monstricek

Czasami nie rozumiem widzących, którzy poświęcają zbyt wiele czasu na jakieś statusowe rzeczy:: wygląd, obecność drogich akcesoriów i tak dalej. Nie bardzo też rozumiem aktywne zainteresowanie Instagramem, Tiktokem i innymi podobnymi usługami, czyli wiem, dla czego one są, ale myśle, że wokół jest sporo ciekawszych rzeczy. Denerwuje mnie, że wiele osób widzących zwraca większą uwagę na wygląd osoby niż na to, kim ona jest. To chyba wszystko.

31.10.2020 18:34

3 z 44: majkmik1981

Dawno, dawno temu, byłem ja sobie pełnosprawnym widzącym dzieciakiem. Ale przyznam się, że było to na tyle dawno, że prawie nic nie pamiętam z tego. Jeśli chodzi o to, co mnie teraz wkurza, to ewidentny nacisk na wygląd, na swerę materialną, a nie ideeę mprzedmiotu. Strasznie mnie dżaźni, jak się każdy wybija przez mieć, a nie być. Posiadanie może minąć, a bycie raczej nigdy nie minie. Materializm w wydaniu pragmatycznym, to piekło samo w sobie.

31.10.2020 21:57

4 z 44: Mimi

Fascynuje mnie, że ruszają swobodnie w nieznane miejsca, prowadzą pojazdy rozmaite, wiedzą co jak wygląda, mimo że jest daleko. "Rzucą okiem" na tekst lub na wystawę sklepu i są nieźle zorientowani. Dojrzą kogoś w tłumie, nawet gdy ten ktoś milczy.
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
31.10.2020 22:00

5 z 44: misiek

Jedna żecz, siedzenie w każdej sytuacji na telefonie i pokazywanie sobie bzdur na fejsiku zapominając o całym bożym świecie, a jak się do nich coś mówi to kontakt jak z zombie. Oczywiście nie tyczy się wszystkich.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
31.10.2020 22:08

6 z 44: tomecki

Potrzeba umieszczania iluś obrazków nawet w technicznych artykułach. Np. tekst na temat wpływu smartfonów na psychikę młodzieży ilustrowany obrazkami w rodzaju "chłopak trzymający telefon" albo wpływ inflacji na coś tam z obrazikiem kupki monet. Osobiście gdybym miał jakieś czytane coś np. rozważania na temat "samochody autonomiczne, a korki" to wplatane klaksony czy coś raczej denerwowałyby mnie niż uprzyjemniały odbiór treści. Ciekawi mnie ta rozbiezność i pojawiające się pytanie, czy to tylko przyzwyczajenie czy coś więcej?


01.11.2020 00:29

7 z 44: misiek

Wszechobecne pisanie emotkami. Same emotki wplecione gdzieś na koniec zdania mi apsolutnie nie przeszkadzają, ale już do tego doszło, że na początku zdania mnustwo emotek, przez które trzeba się przeklikać, zdanie i na końcu kolejne mnustwo emotek, a nawet wplatane w środek zdania, lub po każdym wyrazie.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
01.11.2020 02:32

8 z 44: gadaczka

Ciekawe. Z jakiegoś powodu tych obrazków jest co raz więcej. Kiedyś na końcu smsa zrobiło się ręcznie emotkę ze znków interpunkcyjnych, a obecnie mamy całe szablony do wyboru.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
01.11.2020 07:13

9 z 44: Zuzler

Zadziwia mnie, że oni mają jakby odrębny język. Tu jakoś potraffimy się, nawet między młodymi ludźmi, wypowiadać pełnymi zdaniami, bez skrótowców, gadać o rzeczach, który każdy rozumie. A choćby na mojej grupie roku, gdzie są ludzie ogarnięci, było nie było kurde, przyszli filologowie, a czasem jak coś napiszą, to nie wiem do czego się odnoszą, co znaczy ten skrót, co to za jakieś dziwne znaczki i po jaką cholerę, co mnie właściwie trochę irytuje, lubią sobie powplatać angielskie słowa w wypowiedzi, choć ich polskie znaczenia są dość oczywiste.

01.11.2020 08:03

10 z 44: gadaczka

Dasz jak
iś przykład?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
01.11.2020 08:14

11 z 44: Zuzler

NO np "ej, on jest taki cute, super facet". Po co to wtrącenie? Nie starczy napisać "on jest super, uwielbia go"? Poza tym mam też czasem wrażenie, że widzący są jakby szybsi w rozmowie. Zmieniają tematy jak rękawiczki, a ja zostaję ze swoim gdzieś w tyle.

01.11.2020 08:18

12 z 44: gadaczka

Ciekawe zczego to wynika. A co do tematyki, czy twoim zdaniem widzący dyskutują o czymś innym?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
01.11.2020 08:20

13 z 44: Zuzler

Trochę tak, np dużo w ich rozmowach nawiązań do popkultury, do memów, komiksów, filmów itp, u nas tego mniej siłą rzeczy. No, takie są moje subiektywne odczucia.

01.11.2020 08:45

14 z 44: gadaczka

A odczułaś jakieś różnice w dowiadywaniu sięco nowego się dzieje, o czym się gada na topie?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
01.11.2020 08:52

15 z 44: djsenter

Powiem tak, idiotyzm wrodzony. Nic więcej dodać, nic ująć.
Więkrzość ludzi jest taka szara, normiczna i to w takim sensie, że nie mają zainteresowań, patrzą na wszystko poprzez wygląd, brak respektu i ignorancję do wszystkiego co im nie znajome. Kreują sobie stereotypy których się trzymają jak topiący się kawałka drewna pływającego w możu, i z reguły jest tak, że jeżeli oni by czuli do mnie niechęć, strach, czy coś w tym stylu, to mogą się spodziewać tego samego, gdyż moja pogarda dla nich jest jeszcze więkrza. Co może za dobrze o mnie nie świadczy, ale cóż. Ja akurat potrafię analizować ludzi, i wole się nie trzymać z plastikowymi osobnikami. Nawet bycie samotnikiem w takiej szkole masowej wydaję się lepszym rozwiązaniem.
INFJ
01.11.2020 13:43

16 z 44: mucha

a mnie zadziwia taki brak kontaktu z kim kolwiek, że już mało czasu spędzają face to face a a wszystko co się dzieje dowiadują sięz instagrama albo snaphata

01.11.2020 16:30

17 z 44: misiek

I ostatnia kwestja: wyciąganie, coniektórych nawet siłą na wyjazdy, wycieczki etc, a jak już im się uda to okazuje się, że ciebie traktują jak powietrze i rozmawiają tylko między sobą, a ty w gruncie żeczy przez większość czasu siedzisz jak muł, albo chodzisz bez celu.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
01.11.2020 17:01

18 z 44: misiek

Akurat monotematyczność lekko mnie irytuje u niewidomych, bo niektórzy potrafią wałkować jeden temat nawet 3 dni, a jak już wyczerpiesz wszystko to co masz do powiedzenia to jeszcze obrazić się potrafią, bo ty nie chcesz rozmawiać. Dlatego wypisałem się z wszelkich grup Whatsappowych, bo jeden temat potrafi być wałkowany przez cały dzień po 150 wiadomości.
-- (Zuzler):
NO np "ej, on jest taki cute, super facet". Po co to wtrącenie? Nie starczy napisać "on jest super, uwielbia go"? Poza tym mam też czasem wrażenie, że widzący są jakby szybsi w rozmowie. Zmieniają tematy jak rękawiczki, a ja zostaję ze swoim gdzieś w tyle.

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
01.11.2020 17:05

19 z 44: Zuzler

Nie mam obserwacji Gadaczko, ale myślę sobie, że to, że jakieś znaczenie może mieć to, że dla Was to wszystko jest kwestia luknięcia na nagłówek, zdjęcie, krótkie przeskanowanie tekstu, a nam to po prostu trochę toporniej idzie, dlatego mniej informacji, że tak powiem śmieciowych przykleja się do mózgu. Mogę pieprzyć głupoty oczywiście.

01.11.2020 18:17

20 z 44: balteam

Ale tu stereotypami wieje.
To tak jak by napisać, że eltenowicze się kłucą cały czas, są niedojrzali i nikt nie potrafi dyskutować na poważne tematy, a w realu się okazuje, że na 100 osób, mocno dyskutuje tylko z 20. Myślę, że tak samo jet z widzącymi, jak chcemy to znajdziemy tylko osoby grające na telefonach, może po prostu dla kogośnie jesteśmy wytarczająco ciekawi żeby się angażował w niewiadomo jaką rozmowę z nami. Przecież my też nie z każdym rozmawiamy o wszystkim i się mogę założyć że o większości z nas inna osoba powie, że o niczym sensownym z nami się nie da pogadać, a trzeba po prostu bardziej szukać, jakieś tam grupy zrzeszające różne osoby są, więc może od tego zacząć warto.
@Zuzler nie wiem dlaczego mieli byśmy mniej przyswajać bezesensownych informacji, jak przeglądasz 100 stron, to pewnie wyłapiesz ich tyle samo co widzący, może minimalnie mniej jeśli masz pamięć słuchową gorszą od wzrokowej, ale nie wiem, raczej różnice są małe, jeśli nie, to i nieśmieciowe informacje byśmy przyjmowali słabiej, ale takie nagłówkowe tak samo sybko wpadają w oko i w ucho.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
01.11.2020 18:36

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper