Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Nie kupujcie w Euro.

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

1 z 27: tomecki

Temat wydzielony z offtopowej dyskusji w wątku na temat dyskryminacji niewidomych.

01.10.2020 02:06

2 z 27: mateponczas

Witajcie. Powiem wam lepszy numer:
Dnia 24.06.2020 kupiłem ekspres do kawy, bo stary już się zepsuł i trzeba było kupić coś innego na gwałt. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku upatrzyłem sobie model, jaki chcę kupić, więc bez wachania zdecydowałem się na wybrany model, ponieważ model, o którym mówię, jest w stanie przygotować Nam gorącą czekoladę zarówno w postaci proszku, jak i normalną. Wszystko przebiegało zgodnie z planem, 21.06.2020 dokonałem rezerwacji towaru, bo była akurat nocna promocja 1000 zł taniej. Dodatkowo, głupia baba naciągnęła mnie na ubezpieczenie, jak to oni mają w zwyczaju, początkowo chciałem się nie zgodzić, ale konsultantka powiedziała, że zamówienie przepadnie, więc się zgodziłem. No dobrze, rezerwacja została dokonana i 22.06.2020 zapłaciłem przelewem w gotówce. 23.06.2020 przyszła wiadomość email z informacją, by ustalić termin dostarczenia przesyłki, gdyż zamówienie zostało już przygotowane i skompletowane, wybrałem więc czwartek 25.06.2020. Tak też się stało, ekspres przyszedł nowy, z pełnym wyposażeniem, wysokiej klasy. Niestety, nie zdążyłem nacieszyć się nim długo, gdysz tydzień po zakupie, w sobotę, ekspres zaczął wydawać z siebie jakieś dziwne dźwięki podczas spieniania mleka. Z tego, co zdążyłem ustalić, przyczyną był spieniacz do mleka. Dodatkowo, aplikacja do sterowania ekspresem z poziomu telefonu nie działała tak, jak powinna. Zatem 10.07.2020 oddałem ekspres do najbliższego sklepu z tytułu rękojmi/ niezgodności towaru z umową. Na początku mieli bałagan, bo nie wiedzieli, jak taką reklamację mają przyjąć, a ponadto zawieszał im się ciągle system. No dobra, w końcu przyjęli. Nie wspomnę już o tym, że długo jechał ze sklepu najpierw do jednego magazynu, potem do drugiego, a gwarancja cały czas upływała. Dzwonię na infolinię co dalej z moim ekspresem. Okazało się, żezostał przyjęty 18.07.2020 do serwisu. Na pytanie, w jakim serwisie się znajduje, nie chcieli mi udzielić żadnej odpowiedzi, bo stwierdzili, że nie mają takiego obowiązku. Dzwonię więc na infolinię za jakiś czas i pytam się, czy zgodnie z terminem 14 dni od złożenia reklamacji otrzymam jakąkolwiek odpowiedź dotyczącą stanu mojej reklamacji? Proszę pana, tak, oczywiście, zapewnił mnie o tym Michał Bogdanowicz, opiekun reklamacji. 24.07.2020. otrzymałem informację, że ekspres zostanie naprawiony, bo w reklamacji było napisane, że zgadzam się na wymianę lub naprawę, więc sklep stwierdził, że najbardziej korzystnym rozwiązaniem będzie naprawa. No dobrze, cóż zrobić? Trzeba cierpliwie czekać. Minął już lipiec i zaczął się sierpień, a odpowiedzi dalej jak nie miałem, tak nie mam. Postanowiłem zatem pobawić się w detektywa, bo pomyślałem sobie, że i tak to mnie nic nie kosztuje, a jakąś odpowiedź muszę przecież otrzymać. Jakiś czas temu na jednym forum, nie pamiętam już na jakim, wyczytałem, że ekspresy, które są przywożone z marketów, trafiają najczęściej do serwisu PHU AGD na Uniejowską do Warszawy. Zadzwoniłem więc na Uniejowską, podałem numer zlecenia i o dziwo, okazało się, że taki ekspres u nich jest, zepsuł się spieniacz do mleka i coś jeszcze, technik nie powiedział, co jeszcze uległo uszkodzeniu. Niestety, zaczął się kolejny problem, bo okazało się, że części, które są potrzebne do naprawienia ekspresu, muszą zostać sprowadzone z Włoch, a czas na ich sprowadzenie może się wydłużyć z powodu pandemii koronawirusa. Dobre sobie, powiedzcie mi, ile mogą iść dwie części z Włoch? W końcu dzwonię do serwisu, żeby zapytać się, co dalej. Okazuje się, że jedna część przyszła, a druga nie, i że jeszcze trzeba czekać. Dzwonię tydzień później i okazuje się, że w piątek przyszły już wszystkie części, technik zapewnił mnie, że w poniedziałek zrobi, a we wtorek wyśle do magazynu, skąd zostanie później wysłany do sklepu. Dzwonię we wtorek, żeby zapytać się, czy ekspres został już zrobiony. Tak, właśnie kończę odkamienianie, pakuję go i wysyłam. Dzwonię w środę, ekspres wyjechał wczoraj. Mogę już spać spokojnie, bo ekspres będzie naprawiony i znowu będę mógł cieszyć się gorącą, świeżo zaparzoną kawą. Tak się jednak nie stało. Dzwonię 29.08.2020 na infolinię, żeby zapytać się, gdzie jest ekspres. Mamy tylko taką informację, że jest w drodze. Zaraz po moim telefonie na infolinię przychodzi SMS z informacją, że ekspres jest gotowy do odbioru w sklepie. Ja, niezmiernie ucieszony, jadę do sklepu. Okazuje się, że ekspres z naprawy wrócił cały porysowany, brudny, a na dodatek bez filtra do zmiękczania wody, chyba ktoś sobie go wziął. Dzwonię zatem do producenta, żeby dowiedzieć się, co w takiej sytuacji zrobić, jeżeli serwis nie dał filtra. Na infolinii producent odpowiedział mi, że serwis usuwa zużyte filtry, bo nie mogą być użyte po raz kolejny. Co? Dwutygodniowy ekspres, nowy filtr kosztujący 100 zł, a serwis stwierdził, że został zużyty i go wyrzucił. Ekspresu oczywiście nie odebrałem, sprawa została skierowana do rzecznika ochrony konkurencji i konsumentów. Pismo zostało wysłane 04.09.2020. Do dziś nie otrzymałem jakiejkolwiek odpowiedzi w tej sprawie. Za to w odpowiedzi na zaistniałą sytuację dotyczącą ekspresu, otrzymałem pismo, że sklep nie dopatruje się jakichkolwiek uchybień w tej sprawie, za to zaproponowali mi śmieszny upust w wysokości 100 zł. Śmieszny, bo ekspres kosztował 9999 zł, miał kosztować 8999 zł, ale zgodziłem się na zakup 3- letniego ubezpieczenia w wysokości 1000 zł. Mogłem kupić ekspres w innym sklepie, ale cóż. Jak to mówią, "Mądry Polak po szkodzie". Morał z tej historii jest taki, żeby nie kupować nic z tego sklepu, bo to już nie pierwszy ich taki numer. W internecie jest mnóstwo negatywnych opinii na ich temat, choćby w serwisie opineo.pl. Nie kupujcie u nich nic, bo obsługa klienta kończy się z chwilą wpłacenia do nich pieniędzy, a dalej, radź sobie sam. Dodam, że jest to ekspres w pełni automatyczny.

29.09.2020 11:04

3 z 27: mateponczas

Dodam jeszcze, że ekspres oddałem do reklamacji w stanie idealnym.

29.09.2020 11:37

4 z 27: dariusz.1991

Ja też nie miałem żadnych problemów w tym sklepie. Kiedyś nawet doszło do sytuacji, w której poprosiłem o pomoc związaną z odtwarzaczem mp3. Nie uzyskałem jej i powiedziałem, że sprzęt kupię, ale jeżeli nie uda mi się go obsłużyć, zwrócę go za godzinę. I tak się stało. Pytano mnie, w czym mam problem a ja poprosiłem kierownika o zamknięcie oczu i przejście z folderu a do b. Problemu ze zwrotem nie było.

29.09.2020 14:17

5 z 27: mateponczas

Być może ze zwrotem nie było problemów, albo Wy mieliście dużo szczęścia, ale niestety, negatywów jest spora ilość, więc coś w tym musi być. Ja też, nie ukrywam, na początku byłem do nich pozytywnie nastawiony i ich nie demonizowałem, ot, sklep jak sklep. Aż tu mamy sytuację związaną z reklamacją. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt nie poinformował mnie, że filtr może przez serwis zostać zużyty /zutylizowany /wyrzucony. A skąd, jako miłośnik kawy, a nie ekspresów miałem wiedzieć o tym, że tak się rzeczywiście stanie?

29.09.2020 14:30
146/146

29.09.2020 14:30

6 z 27: misiek

Sklep relatywnie drogi w przeciwieństwie do innych tego typu, dlatego nigdy tam nic nie kupiłem, ale tutaj znajduję kolejne powody, by omijać go szerokim łukiem. Nigdy nie było mi z nimi po drodzę, ani jak chodzi o drogę, ani z zakupami i napewno już tak zostanie.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
29.09.2020 17:03

7 z 27: mateponczas

Co do demonstracji różnych urządzeń w Euro RTV AGD, to nie można demonstrować urządzeń, które mają jakikolwiek kontakt z wodą, bo to są urządzenia spożywcze.

29.09.2020 20:23

8 z 27: magmar

Czyli co, nie mogłeś dotknąć ekspresu żeby przekonać się czy pnel jesteś w stanie obsłużyć, a swoją drogą 10 tys. to kupa szmalu, przeczytaj o tym czym jest rękojmia za wady.

Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
29.09.2020 21:38

9 z 27: Lowca_Androidow

Za 10 tysięcy to już są gadające ekspresy
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
29.09.2020 22:44

10 z 27: mateponczas

A są takie? Bo ja chyba nie słyszałem. Oczywiście pytam poważnie. Co do wypowiedzi Magdy, tak, rzeczywiście, jest to kupa szmalu. O rękojmi za wady czytałem, ale problem polega na tym, że do Euro nie dociera żadna argumentacja. Jak już wcześniej pisałem, proponowano mi 100 zł upustu przy zakupie drugiego ekspresu, lub wymianę obudowy. Nie zgodziłem się ani na jedno, bo cena 100 zł moim zdaniem jest niewspółmierna w stosunku do całkowitego kosztu ekspresu, ani na drugie, bo jaką mam gwarancję, że znowu mi czegoś nie sknocą? Poza tym, dzwoniłem do serwisu Join labs, by potwierdzić lub zaprzeczyć utylizację filtra. W serwisie powiedziano mi, że serwis nie powinien dopuszczać się utylizacji filtra, a nawet go używać.

30.09.2020 01:44

11 z 27: magmar

Nie jestem prawnikiem, ale rękojmia jest chyba ogólnokrajowa i łaski nie robią.
Na Twoim miejscu skorzystałabym z jakiejś porady prawnej.


Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
30.09.2020 10:44

12 z 27: mateponczas

Wiesz, na razie czekam na odpowiedź rzecznika. Jak rzecznik wycofa się z prowadzenia tej sprawy, zadzwonię do prawnika. Z tego, co czytałem, podstawa prawna z art. 471 kodeksu cywilnego wskazuje, że jedynym wyjściem jest wymiana obudowy. Myślałem, że rzecznik spowoduje, że ekspres zostanie wymieniony Mi na nowy, a tak, póki on działa, mam związane ręce. Gdyby się wycofał, to powalczyłbym jeszcze z producentem i możeby się ustosunkowali.

30.09.2020 12:02

13 z 27: mateponczas

Właśnie otrzymałem odpowiedź od rzecznika. Powiedział, że mogą się zgodzić o zwrot pieniędzy w postaci rekompensaty w wysokości 700 zł plus ekspres taki, jaki jest. 700 zł za wymianę obudowy. Oczywiście nie zgodziłem się na taki krok. Dodatkowo rzecznik stwierdził, że oni nie będą wymieniać obudowy poprzez sklep, bo się boją, że znowu wróci porysowany. Po moich namowach rzecznik powiedział, że będzie cisnął prawniczkę o wymianę na nowy. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

30.09.2020 12:41

14 z 27: mateponczas

Witajcie! Spieszę donieść, że sklep zgodził się na wymianę ekspresu, bądź zwrot należności! Będę miał nowy ekspres! Przepraszam, że tyle wykrzykników, ale jestem pod tak wielkim wrażeniem, że po prostu emocje mną targają. Sprawa zakończyła się dla mnie pozytywnie! Z kodem autoryzacyjnym, który został do mnie przesłany w wiadomości email, muszę się udać do sklepu w celu zakończenia reklamacji. Dziękuję wszystkim za troskę i podtrzymywanie mnie na duchu.

30.09.2020 13:23

15 z 27: pates

Mateuszu, będzie jakaś obniżka na nowy jeśli byś chciał wymienić?
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
30.09.2020 13:50

16 z 27: mateponczas

Nie, ja wymieniam na nowy za darmo. Z rekompensaty, jak napisałem pare postów wyżej, rzecznik ich cisnął, i pod jego wpływem zmienili decyzję, o której przed chwilą wam opowiadałem. Nowy zupełnie za darmo. I choć przepisy nie wskazują, że przysługuje Mi wymiana na nowy, sklep poszedł mi na rękę.

30.09.2020 14:24

17 z 27: magmar

Bardzo dobrze, za dużo osób się koło tego kręciło nie chcieli sobie psuć marki.
Czasem tak trzeba.

Szczerze GRAAAAATUUUUUUULUUUUUUJĘĘĘĘĘĘ!
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
30.09.2020 14:42

18 z 27: mateponczas

Dziękuję. Na drugi ras serwisant będzie odkładał śrubokrent, kiedy jego użycie nie jest w danej sytuacji konieczne. Ewidentnie wygląda mi to na porysowanie panelu śrubokrętem, a wiem to ztąd, bo oglądam filmiki jednego z serwisantów. Kiedyś tenże z serwisantów miał taką sytuację, że pracował śrubokrętem nawet po rozkręceniu ekspresu, a przykładanie tegoż śrubokręta skończyło się tym, że porysował klientowi panel i musiał ze swoich pieniędzy zamówić nowy.

30.09.2020 15:04

19 z 27: Lowca_Androidow

Nie mogę teraz znaleźć tego artykułu o tym gadającym ekspresie, ajk uda mi się znaleźć to go tutaj wstawię
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
30.09.2020 16:43

20 z 27: misiek

To chyba by musiał specjalnie nim trzeć o panel.
-- (mateponczas):
Dziękuję. Na drugi ras serwisant będzie odkładał śrubokrent, kiedy jego użycie nie jest w danej sytuacji konieczne. Ewidentnie wygląda mi to na porysowanie panelu śrubokrętem, a wiem to ztąd, bo oglądam filmiki jednego z serwisantów. Kiedyś tenże z serwisantów miał taką sytuację, że pracował śrubokrętem nawet po rozkręceniu ekspresu, a przykładanie tegoż śrubokręta skończyło się tym, że porysował klientowi panel i musiał ze swoich pieniędzy zamówić nowy.

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
30.09.2020 16:53

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper