Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Ośrodki dla niepełnosprawnych

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

1 z 32: gadaczka

Czy znacie ten temat od kuchni? Obecnie niepełosprawni, w tym niewidomi mogą kształcić się w ośrodkach przeznaczonych dla uczniów z różnymi niepełnosprawnościami. Co o tym sądzicie? Integracja, czy brak konkretów?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
26.06.2020 19:00

2 z 32: mustafa

Brak konkretów. Oczywiste jest moim zdaniem, że osoby niewidome, niesłyszące, czy z niepełnosprawnością intelektualną mają różne potrzeby, zatem obecny wynalazek raczej się nie sprawdzi, a przynajmniej niewidomi, z racji, że poza wzrokiem nic ich nie ogranicza, będą szli do masówek.
Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
26.06.2020 19:50

3 z 32: Zuzler

Ale obecnie ośrodki dla niewidomych stają się takimi szkołami dla wszystkich. Tylko głuchych bez sprzężenia ze niewidzeniem tam pewnie nie uświadczysz.

26.06.2020 20:49

4 z 32: misiek

I to błąd, wielki błąd. Sam nie zapomnę jak głucha i do tego szurnięta szarpnęła mnie za bety i z całej siły pchnęła na ściane, tak że górna jedynka wypadła. I co wtedy, opierdziel od nauczycielki jeszcze ja dostałem, bo dzieciom nie wolno było wychodzić na duży korytaż, podczas gdy ja nawet się nie zoriętowałem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
27.06.2020 03:34

5 z 32: Julitka

Zdecydowanie w tym wypadku jestem przeciw integracji. Powody wymieniono powyżej.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
01.07.2020 17:51

6 z 32: daszekmdn

Internaty w takich ośrodkach to jest nieporozumienie, kiedyś napiszę o tym może więcej.
Ośrodki do czasu gdy byli tam niewidomi i tylko niewidomi miały sens, obecnie to jest to zbiór ludzi ze sprzężeniami, przez co większy szum na przerwach, więcej problemów komunikacyjnych, zaczepianie i czasem nawet oglądanie bez pytania innych przez ludzi upośledzonych etc.
W niektórych nawet nie uświadczycie kartek z informacjami w braillu lub pojedyncze, jak siekomuś chce, bo wszyscy widzący sobie przeczytają i ewentualnie przekażą. Fajnie?
Kiedyś u Nas niewidomi się zbuntowali o brak planów i zastępstw w braillu, to i widomym zdjęli na jakiś czas i nikt nic nie wiedział.

03.07.2020 07:25

7 z 32: misiek

A widziałeś kiedyś internat z samymi niewidomymi?

Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
04.07.2020 03:20

8 z 32: Zuzler

W Laskach jest, a przynajmniej było, dużo więcej takich osób jeszcze parę lat temu.

04.07.2020 03:55

9 z 32: Julitka

Było, ale i tam powoli się to kończy. :(
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
04.07.2020 06:59

10 z 32: misiek

Ale kolega nie jest z Lasek.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
04.07.2020 16:34

11 z 32: Julitka

Wiemy.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
04.07.2020 17:15

12 z 32: daszekmdn

Ale kiedyś było wszędzie nas więcej jak o tego typu szkoły chodzi, bo był głównie nacisk na niewidomych a teraz to się bierze jak leci.
I owszem, może nie widziałem, ale słyszałem jak było dawno temu.

08.07.2020 17:55

13 z 32: majkmik1981

A ja będę czarną owcą, wyłamię się z waszego toku myśli, i napiszę, jak to widzi się z tandemu.
No pewnie, że można wysłać dziecko niewidome do szkoły dla niewidomych, dziecko niepełnosprawne do ośrodka dla niepełnosprawnych. Ale jeśli mamy do czynienia ze sprzężeniem, to wg was pewnie najlepiej jakby dziecko siedziało zamknięte w komórce z kurami, i nie miało styczności ze światem zewnętrznym.
Jestem w 100% za takimi szkołami-ośrodkami Uważam że jeśli szkoła decyduje się, na posiadanie uczniów integracyjnych, to znaczy, że wie o co w tym temacie chodzi. Wiadomo, o co najczęściej chodzi w takich szkołach, prócz tego że pełnosprawni, będą uczyli się „bycia” z niepełnosprawnymi , chodzi o kase. Jednak przebywanie ze sobą przez kilka godzin dziennie, nawet nieświadomie sprawia, że dzieci stają się bardziej empatyczne.

Chciałem , tak nawiasem zauważyć Łysy, że twojego słownika, niepowstydził by się zapewne żaden…
Przepraszam, ale określenie „szurnięta” na publicznym forum w odniesieniu do kogo kolwiek, wydaje mi się nie na miejscu. No cóż ale widocznie tak musi być 
I to błąd, wielki błąd. Sam nie zapomnę jak głucha i do tego szarpnęła mnie za bety i z całej siły pchnęła na ściane, tak że górna jedynka wypadła. I co wtedy, opierdziel od nauczycielki jeszcze ja dostałem, bo dzieciom nie wolno było wychodzić na duży korytaż, podczas gdy ja nawet się nie zoriętowałem.


12.09.2020 21:20

14 z 32: misiek

Same ośrodki i internaty możeby nie były problemem, gdyby pracowali tam ludzie z powołaniem, a nie tacy co to robotę traktują tylko jak przykry obowiązek i przychodzą głównie po to by popiepszyć o dupie Maryny ze swojimi towarzyszami przy kawce i papierosku, ale co tam, ważne że hajs się zgadza, a kto tam by się bachorami przejmował.
-- (majkmik1981):
A ja będę czarną owcą, wyłamię się z waszego toku myśli, i napiszę, jak to widzi się z tandemu.
No pewnie, że można wysłać dziecko niewidome do szkoły dla niewidomych, dziecko niepełnosprawne do ośrodka dla niepełnosprawnych. Ale jeśli mamy do czynienia ze sprzężeniem, to wg was pewnie najlepiej jakby dziecko siedziało zamknięte w komórce z kurami, i nie miało styczności ze światem zewnętrznym.
Jestem w 100% za takimi szkołami-ośrodkami Uważam że jeśli szkoła decyduje się, na posiadanie uczniów integracyjnych, to znaczy, że wie o co w tym temacie chodzi. Wiadomo, o co najczęściej chodzi w takich szkołach, prócz tego że pełnosprawni, będą uczyli się „bycia” z niepełnosprawnymi , chodzi o kase. Jednak przebywanie ze sobą przez kilka godzin dziennie, nawet nieświadomie sprawia, że dzieci stają się bardziej empatyczne.

Chciałem , tak nawiasem zauważyć Łysy, że twojego słownika, niepowstydził by się zapewne żaden…
Przepraszam, ale określenie „szurnięta” na publicznym forum w odniesieniu do kogo kolwiek, wydaje mi się nie na miejscu. No cóż ale widocznie tak musi być 
I to błąd, wielki błąd. Sam nie zapomnę jak głucha i do tego szarpnęła mnie za bety i z całej siły pchnęła na ściane, tak że górna jedynka wypadła. I co wtedy, opierdziel od nauczycielki jeszcze ja dostałem, bo dzieciom nie wolno było wychodzić na duży korytaż, podczas gdy ja nawet się nie zoriętowałem.


--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
12.09.2020 23:44

15 z 32: Zuzler

WIesz co Majkmik, jeszcze ma to sens, gdy taka osoba ma sprzężenie z niepełnosprawnością wzroku. Ale jeśli przyjmują jak leci, byle było orzeczeie o potrzebie kształcenia specjalnego, to już coś nie teges.

23.12.2020 07:06

16 z 32: Zuzler

I jeszcze, Majkik, wszystko fjnie, jeśli to jest sprzężenie z niepełnosprawnością ruchową, tak jak w Twoim wypadku powiedzmy. Jeśli jest to niepełnosprawność, która przeszkadza w porozumieniu się uczniów i zaburza pracę w grupie, jak np. niepelnosprawność umysłowa albo jakiś głęboki autyzm, połączony z nieobliczalnością albo niepochamowanymi napadami agresji, to już w tym momencie równie dobrze można zrezygnować z nazwy "ośrodek dla niewidomych" i przestać mówić, że to nie jest zwykła szkoła specjalna.

16.05.2021 05:00

17 z 32: majkmik1981

Sorka,będzie zbiorczo, bo w czymś co dynda z tyłu mam mnożenie bytów ponad konieczność.

@Zuzler
Za moich czasów, jeśli osoba była wyraźnie zaburzona, to szła do klasy S i tam miała dostosowane uczenie do siebie, przez nauczycieli przygotowanych do tego, jak okiełznać takiego ucznia. Przyznam się, że może i 16 lat to nie dużo, ale pozmieniać, pewnie musiało się w ciul.
I pewnie,że nie jestem za tym, by uczniowie w normie, (tudzież niewidomi sprawni), byli wrzucani do jednego worka z uczniami o obniżonym poziomie intelektualnym, bo na wszystko są rozwiązania, ale od razu banowanie całej sfery tego co się dzieje w szkolnictwie specjalnym, nie jest dobrym wyjściem. Powtarzam: nie na darmo już z dawien dawna były klasy dostosowane poziomami. Jesteś leprzy: idziesz do orłów, kujonów i h..... wie gdzie jeszcze.jesteś słabszy, jest i klasa dla ciebie, a jeśli zdarzyła się i zupełnie obniżona norma (jak to zostało napisane słowami:
"jak np. niepelnosprawność umysłowa albo jakiś głęboki autyzm, połączony z nieobliczalnością albo niepochamowanymi napadami agresji, to już w tym momencie równie dobrze można zrezygnować z nazwy "ośrodek dla niewidomych" i przestać mówić, że to nie jest zwykła szkoła specjalna."), to na takich uczniów są klasy życia. Przyznam się, że nie wydaje mi się, by do tego szkoła zeszła na psy, że wszystkich wrzucałoby się do jednej klasy. Mocno mi się w to nie wierzy.
Sprawa oczywista, należy rozdzielić mówienie o szkole, od mówienia o internacie, bo to dwa światyI jeszcze trochę na przedzakończenie semantyki wrzucę.

Jaki jest sens dawania ośrodkom przymiotnika Specjalny?
A no sensem takiej operacji, jest tylko i wyłącznie kasa. Kuratoria dają od jakiegoś czasu (nie wiem od kiedy to weszło) więcej sianka tym ośrodkom, które mają w nazwie specjalny.
@łysy:
Co by człowiek zrobił, bez tego wielkiego kwantyfikatora......?
Jestem w stanie sobie wyobrazić, że i owszem, są zastępy wychowawców którzy, rzeczywiście traktują pracę, jako wakacje od życia prywatnego, ale na połamanego boga, czy nie trafiłeś na żadnego wychowawcę który był z powołania? Który nie przychodził tylko po to, by odwalić szychtę? Jeśli tak naprawdę jest, to bardzo mi przykro za twoich wychowawców internackich. Ja trafiłem w swojej karierze włuczykija placówkowego, na wielu takich,którzy wiedzieli po co zostali pedagogami. I takmożna by wymieniać i wymieniać, ale pozwolę sobie chociaż z jednej placówki wymienić kilku. (w żadnym razie, to nie wszyscy), a przecież jeszcze były Suwałki,Konstancin, Hylice. Pewnie nie bardzo się pomylił bymmówiąc że doliczyłbym się dwuch setek takich ludzi. No ale niech tam.
W Owińskach był tylko mały fragment tego, co można określić Pedagogiem przez wielkie P. Ot Mam wyliczać (polecimy ksywami po siódmej grupie: dla eltena specjalnie zmienionymi):
Pan Cudotwórca, Pani Żona Cudotwórcy, Pan RWM, Pan Tskopki, Pani Pigułka Do Pan Wierzyk,Pani Jola,Pan SzeregowyNauki - a było ich o wielu wielu więcej. Jeśli żeczywiście wśród twoich Pedagogów nie było żadnego z powołaniem, to wielkie współczucia. (a nie zapominajmy, że nauczyciel tak w szkole, jak i w interku, to taki sam pedagog).
Tyle na razie ode mnie.





-- (Zuzler):
I jeszcze, Majkik, wszystko fjnie, jeśli to jest sprzężenie z niepełnosprawnością ruchową, tak jak w Twoim wypadku powiedzmy. Jeśli jest to niepełnosprawność, która przeszkadza w porozumieniu się uczniów i zaburza pracę w grupie, jak np. niepelnosprawność umysłowa albo jakiś głęboki autyzm, połączony z nieobliczalnością albo niepochamowanymi napadami agresji, to już w tym momencie równie dobrze można zrezygnować z nazwy "ośrodek dla niewidomych" i przestać mówić, że to nie jest zwykła szkoła specjalna.

--


09.06.2021 19:25

18 z 32: Zuzler

Za moich też @Majkmik. I jeszcze była taka ciekawa opcja, jak lekcje indywidualne, jeśli ktoś ich potrzebował. Dało się? Dało. Niemniej jednak trochę ciężko patrzeć, że z ośrodka dla niewidomych i słabowidzących zrobiła się szkoła dla każdego albo prawie każdego, kto miał orzeczenie. Tylko głuchych tam u nas nie było. Ale jestem za ośrodkami, choćby dlatego, że to oddzielenie istnieje. Starczyło, żeby znalazło się dość chętnych, by stworzyć klasę w normie i klasa w normie powstawała. Była łączona najwyżej z osobami z tego samego rocznika, które potrzebowały okrojonego programu. Jedni robili swoje i drudzy też. Przez 4 lata byłam w takiej łączonej klasie i szło to jak trzeba.

09.06.2021 20:48

19 z 32: gadaczka

Ilu osobowa była ta klasa i czy ogarniał to 1 nauczyciel?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
09.06.2021 21:43

20 z 32: Zuzler

Ogarniał jeden, czasem miał taką panią nienauczycielkę, ale wykwalifikowaną do pomocy. Najwięcej nas było chyba 8 osób.

09.06.2021 21:52

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper