Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Zabawy integracyjne

Wróć do listy wątków

3 z 5

Poprzednia
Następna

41 z 88: Monte

Jak ktoś nie wie, to gra się drużynowo albo w pojedynkę. Jedna osoba mówi X Y Z, a druga mówi stop i każda osoba albo dróżyna wymyśla państwo, miasto, zwieżę, imię, warzywo, owoc albo jeszcze coś innego na daną literę.
Give me a sign.
11.04.2021 20:02

42 z 88: magmar

Pytałam o zasady Słoneczka.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
11.04.2021 20:10

43 z 88: Monte

OK
Give me a sign.
11.04.2021 20:23

44 z 88: magmar

Dobra, żartowałam.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
11.04.2021 23:21

45 z 88: Tygrysica

Słoneczko, gra ponoć bardzo popularna wśród niegdysiejszych gimnazjalistów. Drugą taką grą była pokerowa twarz. Jeszcze bardziej obrzydliwa i jeszcze bardziej nie do opisania.
Miarą miłości jest miłość bez miary
20.04.2022 10:10

46 z 88: Zuzler

No i nikt nie chce wyjaśnić, na czym gra w słoneczko polega. :P

20.04.2022 10:19

47 z 88: Tygrysica

Mogę wyjaśnić, tylko nie wiem, czy moderacja mnie potem nie wywali.
Dziewczyny kładą się na podłodze w kręgu - głowami do środka, nogami na zewnątrz, tworząc jakby rysunek słońca. Chłopcy następnie pokładają się każdy z każdą, tak po kolei, czy raczej dookoła.
Ot, i cała tajemnica.
Miarą miłości jest miłość bez miary
20.04.2022 10:21

48 z 88: Zuzler

No i patrz, za co tu wywalać? Acz, jakkolwiek gra niewątpliwie jest, ekhem, bardzo integracyjna, to jednak nie do końca jakby pasuje do wymienianych powyżej krówek czy innych głuchych telefonów. :P

20.04.2022 10:23

49 z 88: Tygrysica

Owszem.
A czy krasnoludek już był wymieniany? Krasnoludek to gra, w której z liter jednego, długiego słowa, układa się jak najwięcej krótszych słów. Wygrywa oczywiście ten, kto ułoży ich więcej.
Miarą miłości jest miłość bez miary
20.04.2022 10:25

50 z 88: pawlink

W chowanego po prostu - chyba jeszcze nikt nie wymienił. :)

20.04.2022 10:25

51 z 88: Tygrysica

Chowanego, ciuciubabka, berek albo "mamo, mamo ile kroków do ciebie". Ile my z dziwczynami w Internacie w to przegrałyśmy godzin. Aaaa, no i jeszcze ciepło-zimno.
Miarą miłości jest miłość bez miary
20.04.2022 10:27

52 z 88: Zuzler

A szczególnie mnie, droga koleżanko, ujęło te "kilka innych". Może doprecyzujesz? :D
-- (lwica):
NO to teraz coś odemnie. Państwa miasta, butelka, prawda czy wyzwanie, mafia, pomidor i kilka inych.


--

20.04.2022 10:28

53 z 88: Tygrysica

Oj, Zuzanno, czepiasz się.
Po angielsku grało się jeszcze w "Simon ses". Simon ses turn a round, na przykład i trzeba się było kręcić w kółko. Ale biada temu, kto przestał się kręcić na "stop". Trzeba było skończyć daną czynność dopiero wtedy, kiedy "simon ses stop". :D
Miarą miłości jest miłość bez miary
20.04.2022 10:30

54 z 88: Zuzler

A z takich bardziej dziecięcych to uciekaj myszko do dziury, gdzie, przyznam, gdy byłam mała, nie bardzo pojmowałam zasad, a teraz się ich w sumie bardziej domyslam, niż je znam, gąski gąski do domu, budujemy mosty dla pana starosty i zabawa w nitkę. :D Choć właściwie nitkę bez jakiejś siary można by zrobić i nie mając pięciu lat. :)

20.04.2022 10:31

55 z 88: MarOlk

Strażak
Każdy ma swoje Wejherowo.
20.04.2022 10:31

56 z 88: Tygrysica

Oooo, jak się gra w strażaka?
Miarą miłości jest miłość bez miary
20.04.2022 10:32

57 z 88: Zuzler

ALeż Agato, nie "SImon says", przypadkiem?
Po angielsku to jeszcz, ale i po polsku, w "spider is coming" albo "pająk idzie", gdzie chodziło się dowolnie, dopóki ktoś nie krzyknął właśnie, że pająk idzie. Wtedy natychmiast trzeba było znieruchomieć. I niech się który ruszył, to albo odpadał, albo zostawał pająkiem.

20.04.2022 10:33

58 z 88: MarOlk

Połowa towarzystwa wychodzi, a druga zapoznaje się z zasadami gry. Chodzi o to że wymienia się co potrzebuje strażak, tzn każdy po kolei wymienia. I kto zgadnie zasady gry to wygrywa. Zasady gry: Strażak potrzebuje tego co akurat znajduje się w pokoju, w którym odbywa się zabawa. Nie wiem czy jasno to opisałem. Gra z cyklu tych nudniejszych w sumie.
Każdy ma swoje Wejherowo.
20.04.2022 10:34

59 z 88: Zuzler

A to chyba taka inna wersja "co zabrałbyś na bezludną wyspę", co?

20.04.2022 10:35

60 z 88: pawlink

To jeszcze "Kamień, papier, nożyczki". Też swego czasu mieliśmy na to fazę w podstawówce.

20.04.2022 10:35

Wróć do listy wątków

3 z 5

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper