Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: zmiana pracy albo zawodu.

Wróć do listy wątków

1 z 1

1 z 17: grzegorzm

Witam, tak mnie ostatnio myśl naszła, mianowicie chodzi o to, że osoba pełnosprawna, widząca jak pracuje przypuszczalnie w korporacji, ale ma dość tej pracy to może jązmienić na jakąś inną. Może stać się powiedzmy kierowcą jak się do tego nadaje albo kimś innym. Wszystkozależy od możliwości. Jak myślicie: na jakie zawody może przebranżowić się osoba niewidoma kiedy jużjest po studiach, ma jakąśpracę, ale nie wiem stwierdza, że to jednak nie to nie chodzi mi teżo zmianę pracy, że zjednej firmy do drógiej, ale ten sam sawód.

04.05.2020 20:49

2 z 17: tomecki

No to zależy od posiadanej wiedzy. Mógłbym napisać, że no sporo coś dłubie przy dźwięku więc książki nagrywać, ale nie kazdy jest w stanie przy tym faktycznie pracować. Można niby szkolić innych niewidomych, ale to znowu wymaga pewnych umiejętności. Takich zawodów dostępnych dla wszystkich jest niezbyt wiele. Telemarketing, o ile ktoś to wytrzyma, jakieś przerzucanie danych z miejsca w necie na inne miejsce, jakieś przepisywanie nagrań, ewentualnie praca przy taśmie, bo chyba takie dla nas chyba też się trafiają i hm... nic mi innego do głowy nie przychodzi.

04.05.2020 21:12

3 z 17: Zuzler

NO w zasadzie dziwi mnie to oytanie, bo przebranżowić się można w każdą stronę właściwie. Można pójść na taśmę przewracać rękawice, a można zrobić kurs masażu i spróbować się w tym. Można darować sobie masaż i pójść na studia, anuż się uda znaleźć pracę po nich.

06.05.2020 02:05

4 z 17: Elanor

Serio? Przyjmują niewidomych do pracy przy taśmie?

14.05.2020 16:08

5 z 17: Zuzler

Owszem, np w firmie produkującej rękawice przewracają ręcznie już zrobione na drugą stronę.

14.05.2020 16:36

6 z 17: Zuzler

W zasadzie te prace w spółdzielniach to też jak taśma, tylko bez taśmy chyba.

14.05.2020 16:37

7 z 17: Elanor

Kurczę, o tym akurat nie wiedziałam. Ciekawe, czy jakieś szkolenie wcześniej robią, czy co?
Najęłabym się do jakiejś takiej roboty, gdyby u nas coś było.

01.06.2020 16:25

8 z 17: teletubis

A gdzieś w necie są informacje na emat takich spułdzielni?
noc taka ciemna, więc ja przyjemna
02.06.2020 23:04

9 z 17: Zuzler

Na pewno. Spróbuj wyszykać "spółdzielnia inwalidów niewidomych" albo tylo "spółdzielnia niewidomych" coś może wyjść.

03.06.2020 01:48

10 z 17: gadaczka

Co do zmiany pracy przez niewidomych spójrzcie na przykład p. Helenki z Eltena. Jej nowy zawód nie jest mniej wyagający, lecz inny :)
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
03.06.2020 09:19

11 z 17: Mimi

Co do szkoleń, @Elanor, na pewno tacy pracownicy mają BHP. To wszędzie obowiązkowe.
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
07.06.2020 19:05

12 z 17: magmar

Ja się np. przekwalifikowałam najpierw skończyłam psychologię, stwierdziłam, że to nie jest to, zajęłam się angielskim.

Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
23.04.2022 17:33

13 z 17: paula1

Jestem po filologii angielskiej i zawsze mnie bawiło uczenie innych, ale od dwóch lat uczę takiego Pana z Holandii, ale widzę, że już się zaczynam wypalać. Szukam jakieśpracy stabilnej niż uczenie, tez związanej z językiem angielskim albo niekoniecznie. CHciałabym taką pracę, która sprawiałaby mi przyjemność i satysfakcje finansową. Czy może coś polecacie?

01.07.2023 11:09

14 z 17: paula1

Przemyślalam sobie, że chciałabym być tłumaczen ustnym i pracować zdalnie. Mam ogólnie licencjat z filologii angielskiej i specjalizację translatorską. Czy może ktoś z was zna jakieś oferty na już?

02.07.2023 22:25

15 z 17: Julitka

@Paula Wybacz, ale orientuję się trochę w rynku i niestety z takimi kwalifikacjami raczej nie dasz rady. Musisz skończyć magistra, najlepiej z tłumaczeniem ustnym w specjalizacji, a na pewno - zrobić praktyki z tłum. ustnego, a te najłatwiej jest zdobyć przy robieniu magistra właśnie, bo chętniej przyjmuje się właśnie studentów. Bez kilkuset udowodnionych godzin tłumaczenia ustnego nic nie zdziałasz, to Ci powiem na 100%, a już zdalnie - totalnie. To nie jest tak, że dla tłumacza ustnego zdalnego jest praca. To jest tak, że jesteś tłumaczem ustnym i może wpaść Ci oferta tłumaczenia zdalnego. Więc jeśli chcesz tłumaczyć wyłącznie zdalnie, tzn. obrać sobie tę konkretną niszę zawodową, to musisz być naprawdę, naprawdę dobra w tym, co robisz.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
03.07.2023 11:29

16 z 17: magmar


Bardzo mądry wpis przedmówczyni, widać, że zna temat. Ja jeszcze zasugeruję jedno.
Nie ograniczaj się do tłumaczeń ustnych z pisemnymi byłoby CI łatwiej nawet zrobić praktykę, skompletować portfolio.
Mało może być ofert stricte zdalnych, a jednak należy wziąć pod uwagę nasze problemy wynikające z nieco ograniczonej mobilności, chyba, że masz kierowcę do dyspozycji.
Ktoś taki by CI się przydał, dopóki nie wyrobisz sobie renomy.
Próbuj!
Oczywiście życzę powodzenia, ale łatwo może nie być przynajmniej na początku.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
08.07.2023 23:45

17 z 17: magmar

Na początku osoba niewidoma musi pokazać, że nie jest neandertalczykiem, ale to się opłaci, jeśli parę razy wykona dobrze swoją pracę, to znajdą się tacy, którzy będą w stanie nawet ponieść koszty transportu. Mnie dowożą do kościoła i do domu, gdy jest do zagrania msza, bo wiedzą, że od wielu lat siedzę w temacie i wstydu nie będzie.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
08.07.2023 23:49

Wróć do listy wątków

1 z 1


Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper