Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Catering dietetyczny

Wróć do listy wątków

1 z 1

1 z 16: Julitka

Wiem wiem, temat całkowicie odjechany, ale może jednak jakimś cudem ktoś korzystał? Albo może znajomy
tego kogoś korzystał? Generalnie co myślicie? :)

***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
15.02.2018 13:50

2 z 16: Astenka

Hmhm nie korzystałam ale w Warszawie jest tego dużo. Jest np. cud miód katering dietetyczny.
Olastenka.
04.04.2019 13:36

3 z 16: Kat

Nie korzystałam z tej formy diety, ale u nas też jest tego trochę. Niestety w moim przekonaniu dużym minusem jest cena, u nas liczą sobie ok. 50 zł za całodniowe posiłki, przy czym 50 to jest minimum, bo są też droższe opcje.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
04.04.2019 18:25

4 z 16: Julitka

Korzystałam z cateringu.
Gdyby ktoś miał pytania, zapraszam na priv.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
19.08.2019 12:54

5 z 16: EugeniuszPompiusz

Testowałem, korzystalem, moja szanowna takoż.:
W Stolycy przerobiliśmy tych cateringów ze 9, tak po 2, po 3 zestawy. były takie, z którymi mieliśmy problem, są też takie, że zostawałem bądź zostawaliśmy dłużej niż nakazywałby rozsąek i stan konta.
To potrafi być dobre smaczne, a jeszcze trochę oczy nam na kuchnie świata otworzy.
niekiedy naprawdę czujesz się bardziej jak w dobrej, wykwintnawej restauracji niż na diecie.
Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
23.11.2022 18:58

6 z 16: Zuzler

Sądząc po tym, co obserwuję na Fb, a konkretnie na grupach wydawkowych, gdzie co kilka dni średnio widuję posty typu "oddam 2 posiłki z cateringu" oraz zważywszy, że już druga osoba z koleżeństwa się za to bierze, to na chwilę obecną temat odjechany już nie jest. :)

23.11.2022 18:59

7 z 16: EugeniuszPompiusz

polecam przynajmniej spróbować, którąś z diet deklarujących się jako zbilansowane, / zrównoważone.
Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
23.11.2022 18:59

8 z 16: Puszkin

Od poniedziałku testuję katering, u mnie nazywa to to się Daddy Chef, czy jakoś tak i na razie jestem zadowolony. 80 funtów tygodniowo.

23.11.2022 20:37

9 z 16: damianzegarek

Szczerze mówiąc to też jestem ciekawy opinii, ale przede wszystkim ludzi, którzy z takiej formy korzystali. Rozważam wprowadzenie takiego cateringu, ale średnio mnie przekonuje chyba pod kontem smaczności, no i ta cena, trochę duża jednak. Fajnie się promuje diety i w ogóle zdrowe odżywianie tylko problem tego rodzaju trędów jest to, że takie fanaberyjki mniej lub bardziej uzasadnione są zwyczajnie drogie. Inna sprawa czy to faktycznie jest takie super hiper i zbilansowane i zdrowe, bo to też się co i rusz zmienia. Raz jest coś zdrowe, potem jednak już przestaje być zdrowe, a często jest też tak, że to głównie o kasę chodzi, a nie faktyczną troskę o zdrowie klienta.

23.11.2022 22:03

10 z 16: djsenter

Ja raczej jestem za tym, żeby w miarę możliwości samemu sobie po prostu gotować zdrowe jedzenie.
INFJ
23.11.2022 22:50

11 z 16: Postukujacy

Dziś badałem temat, doszedłem do ceny 53 zł za 10 dni zamówionego z góry. Na razie mnie na to nie stać, ale nie jestem na tyle wybitnym kucharzem, by się na to nie skusić jak będę sensownie zarabiał. Poza tym to nie są fastfoody tylko konkretna dieta z wyliczonymi wartościami itd. więc jest to przekonujące.
Prozaiczny dylemat, ale mnie zastanawia: sposób odbioru tego. Może mam jakieś dziwne fobie, ale jak mi to zostawiąw pudełku przed drzwiami, to czy zostanie tam do rana? ;)
INFP
23.11.2022 22:52

12 z 16: Zuzler

Skoro dostawcy z Everli można napisać, żeby łaskawie dzwonił do drzwi i to zrobi, to im na pewno też. Poza tym te posiłki, które pozyskiwałam od ludzi były po prostu łądnie wstawione w pudełka i elegancko zafoliowane i zgrzane, żeby się nic temu nie stało. Ponadto, o ile wiem, to raczej po prostu rano albo wieczorem dnia poprzedniego przywożą już jedzenie na cały dzień, więc, jak by nie patrzeć, trudno byłoby przegapić, bo przecież kiedyś zgłodniejesz. :D Swoją drogą, ciekawa jestem, czy są jakieś bardziej eko opcje, żeby np. mogli przywozić we własnych pojemnikach klienta albo ogólnie jakichś wielorazowych. Moja babcia na kilka miesięcy przed śmiercią wypięła się na nasze jedzenie i załatwiła sobie takie obiadki z opieki społecznej. Widziałam te posiłki. Były pakowane w plastikowe pudełka i okręcane hektarami folii, co mnie pewną zgrozą przejęło, bo były to kolejne 2 lub i 3 plastikowe i styropianowe pojemniki oraz spora przygarść stretchu na dzień. Niby można utylizować, segregować itp, ale kurde, czy to tak zawsze wygląda?

24.11.2022 01:09

13 z 16: Postukujacy

W jednej z opcji widziałem możliwość zażyczenia sobie ekoopakowań. Dodatkowe 6zł. Jeśli Cię strać, proszę bardzo. Ja przy całym szacunku dla mateczki ziemi, nie wziął bym za aż tyle, jeśli by to było na dłuższy okres i za każdym razem taka dopłata.
INFP
24.11.2022 06:59

14 z 16: Julitka

Ja testowałam dwa cateringi w stolicy - Nice to Feed you oraz Wygodną Dietę. W obu przypadkach można było dość dokładnie spersonalizować możliwość i sposób dostawy, ale np. nie było możliwości dostarczenia dań na następny dzień dnia poprzedniego po południu, gdyż dostawcy jeździli wyłącznie w nocy i przed południem dnia właściwego. W dodatku nie dało się za bardzo ustawić, że np. jednego dnia, gdy mam na 08:00, posiłki powinny przyjechać ok 06:00, a gdy mogę spać do 10:00, to nieco później. W połączeniu z dwugodzinnymi okienkami dostaw, czyli w dniach studenckich - 04:00 do 06:00, było to dość męczące, mimo podania kodu otwierającego klatkę, bo i tak było słychać wejście i mnie to budziło. Dodatkowo odrzucają mnie nieco te zgrzewane próżniowo pojemniki - z jednej strony jest to wygodne, bezpieczne i higieniczne, z drugiej - czuję się jak w samolocie, gdy dostaję te ohydne posiłki serwowane przez linie lotnicze. I może to być smaczne, ale jednak odrzuca. Co zaś do opcji Eco, to NTFY powoli zaczyna taką oferować, ale polega to na tym, że przywożą dania w styropianowych opakowaniach. I niezależnie od rodzaju takowego, opakowanie i torbę trzeba wyrzucić. Śmieci można wyrzucać niemal codziennie, bo 5-10 opakowań i 2 papierowe torby już zapełniają worek. NTFY ma bardzo wygodny, dostępny interface, zwłaszcza z poziomu komputera, bo aplikacja jest prawie niedostępna, choć ostatnio poprawiła się znacznie. Ma też ciekawą opcję wyboru dań spośród różnych diet, czyli jak nie pasuje Ci obiadek z wybranej diety, zawsze możesz sobie wziąć inny, np. z diety wegańskiej czy innej niewybranej domyślnie. Opcja dostępna jest do 48 godzin przed dniem dostawy, a gdy nic nie wybierzesz, przyjedzie domyślne danie.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
24.11.2022 09:47

15 z 16: Postukujacy

Na bogato to opisałaś, super. Myślę, że oni dbają o to by wszystko było świeże dlatego dostawa jest nad ranem a nie z wyprzedzeniem. Nie wiem czy przywożą hurtowo na kilka dni, zdarza się tak? bo jak tak to sorry i racja mogliby wcześniej.


INFP
24.11.2022 12:24

16 z 16: EugeniuszPompiusz

Testowałem NTFY, moja szanowna zaś zgłaszała nie raz błędy dostępności od strony merytorycznej, moim zadaniem zaś było je opisać tak żeby kwadratowa-głowa z działu I.T. zrozumiała i wcieliła w życie.

właśnie z NTFY byłem najbardziej ostatecznie zadowolony, i zostałem najdłużej.
Co do tej godziny, strasznie zależy od tego, jak dostawcy pasuje, w sensie nasz rejon na przykład był między 2 w nocy a 5, więc, choc faktycznie czasem to słychać, że on idzie, o tyle nie mogę powiedzieć, zeby kiedykolwiek nie były posiłki gotowe na mój standard dnia.
Nie ma sensu, by posiłki były na styk, przed twoim śniadaniem, bote dwie godziny na powitrzu przed domem w jednorodzinnym, lub nawet na klatce w bloku ostatecznie nie zrobią temu jedzeniu wiele, zawsze można sobie resztę wrzucić do lodówy zjeść tylko ten pierwszy, przed robotą.

posiłek ma deklarowaną ważność 24 godziny, niektóre 48, więc dostarczenie ich dnia poprzedniego, zabiera sporo z tego cennego było nie bylo czasu.
a takie rzeczy na jogurcie, to nawet w lodówce się potrafią zepsuć

Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
24.11.2022 12:46

Wróć do listy wątków

1 z 1


Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper