Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Taniec

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 46: ola

Czy pobieraliście kiedyś nauki tańca? Jakie tańce najbardziej lubicie.

17.12.2015 11:03

2 z 46: misiek

Break dance hehe.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
18.12.2015 14:38

3 z 46: ola

Podziwiam. Ja troszkę walca i czaczy.

18.12.2015 16:29

4 z 46: misiek

Nie masz czego podziwiać kochanie, bo ja tylko świrowałem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
19.12.2015 00:29

5 z 46: iskierka1983

Cześć!
Ja kilka lat temu przez rok pobierałam lekcję tańca, i kocham tańce latynoamerykańskie, i walc angielski
i wiedeński.
Słuchaj tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swoją opowieść.
21.12.2015 14:56

6 z 46: daszekmdn

Generalnie na WF są często jakieś bezsensowne lekcje tańca, kiedyś mieliśmy w szkole jakieś z owych tańcy
zajęcia, jakieś walce nie walce, ale nie zbyt lubię takie rzeczy.


17.05.2017 06:22

7 z 46: lwica

jeśli tańczyć to przedewszystkim spokojnie nie umiem jakichś konkretnych tańców, bo w masówce nie umieją
mi dobrze pokazać, jak tańczyć

Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
17.05.2017 18:35

8 z 46: lwiczka

na wf ciągle jest pełno tego, ale ja osobiście nic z tych lekcji nie wynosze tańczyć lubie i umiem tyle
co się nauczyłam od inych na wyczucie


24.09.2017 15:57

9 z 46: iskierka1983

Ee, to u mnie na WFie nie było żadnej lekcji tańca, nie licząc poloneza do studniówki.


Słuchaj tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swoją opowieść.
25.09.2017 16:19

10 z 46: lwiczka

u mnie są, ale tak jak muwie nikt mi nie pokazuje poprostu sadzają mnie na ławce i olewają sprawe


25.09.2017 23:05

11 z 46: zywek

A ja tam bym chciał się nauczyc ale zbyt wielkiej motywacji to ja nie mam do tego.


01.10.2017 18:42

12 z 46: jamajka

Ja bym się bardzo chciała nauczyć.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
24.05.2018 19:50

13 z 46: Zuzler

Oj Daszku, dla ciebie bezsensowne, a mi się np podobały. w Owińskach niektórzy nauczyciele jako formę wf robią tańce. Chyba mądrzejsze niż ciągłe skakanie przez kozła i skrzynię.

27.05.2018 05:01

14 z 46: marcysia

walc angielski, jive cha cha salsa coś z samby, ale mało i ne bardzo pamiętam quick step.
marzenia się spełniają.
31.07.2018 10:25

15 z 46: dorkakrac

Kiedyś w Lublinie był zorganizowany kurs tańca dla niewidomych. Uczył profesjonalny tancerz i pokazywał każdemu oddzielnie każdy krok. Jest taki sposób pokazywania figur, do którego używa się tabliczki z dużym sześciopunktem, a nogi symuluje palec wskazujący i środkowy dowolnej ręki.
"Dziś robota nie jest w cenie, dzisiaj liczy się myślenie."
12.09.2018 22:15

16 z 46: waldek19

Witam, jeździłem na kurs tańca w 2003 roku, który odbywał sie w Sulejowie koło Piotrkowa Trybunalskiego. Prowadzili go wówczas Dorotka Kisiel i Marcin Błażejewski. Prym wiodły tańce latynoamerykańskie wśród, których na pierwszym miejscu była zdecydowanie samba. Najwiecej układów z tego właśnie tańca nas nauczyli. Nie był on oparty na zasadzie sześciopunktu, ale bardzo się starali, żeby całkiem niewidomi też dużo się nauczli.Były 3 grupy a więc dla początkujących, bardziej zaawansowanych i w pełni zaawansowanych, jeśli można użyć takiego określenia.Muszę przyznać, że próby były intensywne i czasami pot lał się strumieniami. A potem zaraz po zajęciach trzeba było lecieć na przystanek, bo miałem bezpośredni autobus. Taki kurs był cykliczny i trwał mniej więcej od września do maja. Potem były zawody taneczne. No i przyjechało się na warszawski torwar i się zatańczyło. Zjazdy odbywały się raz w miesiącu. A kurs oparty o sześciopunkt odbywał się w Poznaniu z bazą kwaterunkową w Owińskach. Nie wiem czy teraz te kursy w Poznaniu są, bo to było już też lata temu.
Aśka Kaśce paćka w kaszce
05.01.2019 23:12

17 z 46: Zuzler

Jeszcze są co roku, ale to jest śmiech na sali. Przez dwa przedpołudnia przedstawiają podstawowe kroki około pięciu tańców, co prawda z wykorzystaniem sześciopunkta, ale... No cóś wątpię, żebu osoby, które nie znały tych tańcówc choć trochę wcześniej coś były w stanie naprawdę załapać. Jest to tyljko nauka kroków podstawowych, o jakichś figurach można sobie pomarzyć. Byłam dwa razy, więc wydaje mi się mocno, że wiem o czym mówię. O wiele więcej wyciągnąć szło z zajęć wf w Owińskiach.

06.01.2019 02:52

18 z 46: waldek19

Też mam takie samo zdanie o tych kursach w oparciu o sześciopunkt, tym bardziej, że wtedy jak byłem, to na koniec warsztatów odbywał się pokaz tańców i my, czyli grupa niewidomych też tańczyliśmy. Trzeba było się mocno spinać, żeby nie zlecieć, bo te pokazy odbywały się na takiej dużej platformie, żeby widzowie mogli dobrze je obejrzeć. A ta zaimprowizowana scena miała mniej więcej półtora metra wysokości. Oczywiście bili nam brawo jako grupie, ale ja odniosłem wrażenie, że bili nam dlatego te brawa, że to grupa niewidomych,no ale może to zbyt subiektywne wrażenie. Ale w ogóle muszę Wam powiedzieć, że umiejętność tańczenia, zwłaszcza dla nas niewidomych jest bardzo ważna, bo to fajnie się jest pokazać, że nawet bez wzroku można dobrze tańczyć. ja kilka dobrych lat grałem po weselach i kiedy mogłem jeszcze dojrzeć jak ludzie tańczą, to czasami też można się było roześmiać. Dość komediowo wyglądało to jak ktoś np. przestawiał nogi z miejsca na miejsce. A przecież tańczyć możemy, jeśli się nas dobrze tegonauczy. Poza tym ma się większą śmiałość poprosić partnerkę czy partnera do tańca na jakiejś imprezie typu sylwester.
Aśka Kaśce paćka w kaszce
06.01.2019 17:30

19 z 46: pates

Ja generalnie nie lubię tańczyć.

Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
05.04.2021 12:41

20 z 46: Zuzler

Jak chodzi o tańće, to przyznam się do jednej rzeczy: nigdy nie przepadałam za imprezami, dyskotekami itp. gdzie się tańczyć. No przecież walca im tam nie zasunę. No po prostu nie umiem, nie wiem jak się tańczy tak ło, z kimś tam. Raz mi wyszło i to jeszcze jak, ale to było raczej fikanie i kręcenie się w rytmie, a że partner tak samo chętnie i gibko skakał i fikał, to było po prostu fajnie, ale nie wiem czy te tańce były takie, jak trzeba.

05.04.2021 12:42

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper