Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Pierwszy raz do innego miasta

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

1 z 27: gadaczka

W tym wątku piszmy porady dla osób, które po raz pierwszy decydują się gdzieś pojechać samodzielnie pociągiem, lub autobusem dalekobieżnym. Co może ułatwić podróż? Co powinny poćwiczyć? O czym pamiętać?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
27.01.2020 13:48

2 z 27: tomecki

Zareklamuję się, a co. Wystartowało tyflowiki, na którym sukcesywnie będą dodawane między innymi opisy dworców kolejowych. Do tej pory takich opisów jest chyba 11, w tym PKP Warszawa Centralna, a tam na prawdę jest co opisywać.

27.01.2020 15:07

3 z 27: gadaczka

Dobrze, że coś takiego powstaje. Niewidomy przecież nie spojrzy na mapę. Przy okazji, czy mógłbyś opisać swoje początki w dalekobieżnych pociągach, lub autobusach?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
27.01.2020 15:21

4 z 27: tomecki

Zacząłem dość późno, bo chyba w gimnazjum. Jedni mnie wsadzili, drudzy odebrali i taki to był hm... samodzielny wyjazd. Tak na poważnie zaczęło się po liceum, gdy trzeba było co dwa tygodnie kursować na trasie Warszawa - Kraków. Po raz pierwszy pojechałem z kimś, potem już nie było opcji i trzeba było radzić sobie samemu. Stres oczywiście był, pytań do pierwszego lepszego spotkanego człowieka też troche, ale jakoś szybko weszła rutyna, odsypianie w podróży i takie tam. W sumie nic ciekawego zwłaszcza, że wtedy już można było mieć jakieś proste apki GPS, oczywiście na Symbiana więc nie trzeba było pytac się współpasazerów o lokalizację. Tak na prawdę jakimś wyzwaniem w tym wszystkim może być sam dwrzec, bo w przypadku dużych miast te budynki potrafią być dość skomplikowane, no i wsiadanie do pociągu. Na szczęście u mnie nie bylo z tym problemów, bo tak w ogóle sporo jeździłem kolją, oczywiście z przewodnikiem. jeśli miałbym coś radzić to może wybranie się na jakąś stację, gdzie pociągi stoją wystarczająco długo aby poćwiczyć wsiadanie i wysiadanie. Często skład podstawiany jest na dobre pół godziny przed odjazdem więc można sobie spokojnie wszystko obadać, sprawdzić odległości, rozmieszczenie przycisków itp. Warto udać się na kilka stacji z peronami o różnyh wysokościach, bo niektóre z nich potrafią być niemal na poziomie szyn, inne niemal metr wyżej.

27.01.2020 19:51

5 z 27: gadaczka

Moja podopieczna, która jest niewidoma z niepełnosprawnością intelektualną po zakończeniu kwarantanny zamierza samodzielnie wybrać się do innego miasta. Ktoś by ją wsadził, a na miejscu rodzice koleżanki do której jedzie by ją odebrali. Jednak, czy w takiej sytuacji zachęcać, czy zniechęcać? Czy może napotkać na coś, czego nie ogarnie? Doradzać podróż koleją, czy autobusem?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
02.05.2020 11:46

6 z 27: Zuzler

Chyba lepiej koleją. Tam jest miejscówka, konduktor, którego w razie co można poprosić o pomoc, kibel pod ręką, większa wygoda i stacje są bardziej wyraziste, łatwiejsze do liczenia czy lokalizacji. Myślę, że o ile ona sama się nie boi, to nie ma powodu, żeby tego nie zrobiła zwłaszcza, że przynajmniej w teorii można ją pokazać konduktorowi paluchem i poprosić, żeby się nią zajęto.

02.05.2020 14:05

7 z 27: tomecki

jest kilka szkoł, ale wydaje mi się, że w takich przypadkach trzeba jendywidualnie podejść do sprawy zwłaszcza biorąc pod uwage tę niepełnosprawność intelektualną, bo to bardzo różnie się objawia i chyba nie ma jednego, uniwersalnego rozwiązania.
Kolej jest fajna, z drugiej strony w autobusie kierowca może mieć oko w miarę ciągle na kogoś i pilnować co i jak.

02.05.2020 14:30

8 z 27: gadaczka

Sądziłam, że jazda autobusem dla takiej osoby może być łatwiejsza, bo:
1. Nie musi pilnować, gdzie wysiąść - kierowca uprzednio powiadomiony wysadzi ją w odpowiednim mieście.
2. Wybierając miejsce dla osoby niepełnosprawnej jest tuż za kierowcą.
3. Nie musi pilnować bagażu, bo jest on w luku bagażowym.
Zastanawiam się czy przećwiczyć z nią na krótrzej trasie w mieście, ale nie wiem, czy pozornie nie jest to trudniejsze, bo w zwykłej komunikacji miejskiej nikt jej nie będziepilnował.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
02.05.2020 16:57

9 z 27: tomecki

Ponoć autobus jest bardziej komfortowy właśnie pod względem tej ewentualnej opieki. Z drugiej strony zdarza się, że kierowca zwyczajnie zapomni powiedzieć co i jak. Konduktor niby też, ale wydaje mi się, że te procedury z asystą na kolei jakoś tam działają.

02.05.2020 17:27

10 z 27: Zuzler

No właśnie, na kolei mamy asystę.

03.05.2020 00:20

11 z 27: gadaczka

Dzięki za odpowiedzi. Cały czas się nad tym zastanawiam. Przyszło mi do głowy, że jeżeli w autobusie kierowca zapomni powiadomić o właściwym przystanku to zareagują te osoby, które będą ją odbierać. Zobaczą właściwy autobus i ją wyprowadzą. Autobusy dalekobieżne zawsze trochę stoją, podróżni odbierają i ładują bagaże. Natomiast na kolei, gdy konduktor zapomni powiadomić to ktoś może nie zdążyć wejść do pociągu, zabrać ją i wysiąść. To trochę mniejszy stopień samodzielności niż u was.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
06.05.2020 17:38

12 z 27: Zuzler

Są jeszcze współpasażerowie, poza tym zależy jaka to stacja. Na większych pociąg sobie stoi, stoi i soi, nawet po pół godziny. Jeśli chodzi o mniejsze, zawsze niezależnie od tego, że ktoś przyjdzie, można ogarnąć asystę, wtedy raczej sie zapomnieć nie powinni.

06.05.2020 17:44

13 z 27: tomecki

Dlatego chyba rzeczywiście w tym konkretnym przypadku autobus będzie lepszy.

06.05.2020 20:29

14 z 27: lwica

Jechałam ostatnio sama po raz pierwszy, widzących wokół mnie najbardziej stresowało to, że nie będę wiedziała z której strony otwierają się drzwi, mnie mniej, bo wiedziałam że wysiadam na ostatniej stacji, i w razie co zdążę przejść od jednych do drugich zwłaszcza że są naprzeciwko siebie.
DLa mnie sama świadomość żę jadę sama też była przez chwilę stresująca, ale wiedziałam, że nie ma innej opcji, z resztą walczyłam o taką możliwość już jakiś czas, więc chciałam udowodnić że sobie poradzę, i puszczenie mnie było rozsądne, chyba się udało. :)
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
09.07.2022 21:12

15 z 27: damianzegarek

Ale w pociągach stacje są zapowiadane, więc jak będzie wiedziała dokąd jedzie i będzie znała dokładną nazwę stacji to jak ją usłyszy, a nikt się nie pojawi to jest zawsze opcja poprosić o pomoc współpasażerów i raczej odmówić nie powinni.
-- (gadaczka):
Dzięki za odpowiedzi. Cały czas się nad tym zastanawiam. Przyszło mi do głowy, że jeżeli w autobusie kierowca zapomni powiadomić o właściwym przystanku to zareagują te osoby, które będą ją odbierać. Zobaczą właściwy autobus i ją wyprowadzą. Autobusy dalekobieżne zawsze trochę stoją, podróżni odbierają i ładują bagaże. Natomiast na kolei, gdy konduktor zapomni powiadomić to ktoś może nie zdążyć wejść do pociągu, zabrać ją i wysiąść. To trochę mniejszy stopień samodzielności niż u was.

--

14.07.2022 15:00

16 z 27: tomecki

Nie zawsze są, a czasem głośnik niezbyt dobrze działa albo wagon stary, gorąco, okna otwarte, a prędkość niemała więc i hałas srogi. Do tego pan kierownik pociągu coś tam sobie bormota do mikrofonu, głównie plując i sapiąc niemiłosiernie.

14.07.2022 15:36

17 z 27: Zuzler

Względnie cały komunikat kończy się na melodyjce.

14.07.2022 15:53

18 z 27: damianzegarek

Taak, wiem niestety. Ale należy zakładać, że są i w większej niżmniejszej liczbie przypadków jednak te zapowiedzi będą. Przecież w autobusach też bywa różnie. Raz kierowca mówi gdzie się zatrzymuje, a 99 razy nie. I co w związku z tym? Nie podróżujmy ani pociągami, ani autobusami? No chyba to nie o to chodzi.

14.07.2022 16:29

19 z 27: gadaczka

Ostatecznie moja podopieczna jeździ samodzielnie autobusami i pociągami. Przydatna okazała się aplikacja seeing assistant alarm, czy jakoś tak. Ma pewność, że zbliżając się do stacji dostanie powiadomienie.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
14.07.2022 20:29

20 z 27: damianzegarek

Seeing assistant move może?

14.07.2022 21:48

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper