Wątek: glovo przynajmniej w teorii zamawianie ze sklepów do domu.

Strona: 1 z 6

1 z 108: balteam

Czy u kogoś ta apka działa?
glovo, jest to następca pizza portal, ale podobno można ze sklepów coś zamawiać, niestety mimo, że we Wrocławiu ma to działać, to mi nie działa, w sensie niczego nie mogę zamówić, bo mam komunikat, że w mojej lokalizacji jest to niedostępne, nie mogę ani zamówić nic z barów ani ze sklepów.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
15.01.2020 12:06

2 z 108: denis333

Na jakim etapie ci się to pokazuje? U mnie wykrywa biedronkę, żabkę, i carefour expres. Ale jeszcze nie testowałem czy i jak to działa.

15.01.2020 13:50

3 z 108: EugeniuszPompiusz

jeszcze na tzw. zadupiach nie ma niestety, w sensie we Wrocławiu bez problemu stare miasto, śródmieście, a od "jednościw górę" może być problem, analogicznie pewnie nowe dwory i insza fabryczna chyba też w zasięgu jeszcze nie jest.
Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
15.01.2020 14:01

4 z 108: balteam

jak wybieram swoją lokalizację to pokazuje błąd, teoretycznie powinno to mieć większy zasięg niż pizza portal.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
15.01.2020 15:33

5 z 108: Zuzler

Jezu! To jest cokolwiek, z czego można zamawiać z Biedry?! Choćby w innym mieście?!

15.01.2020 17:46

6 z 108: balteam

Wg reklamy ze sklepów, ale nie jestem pewien nic więcej, jak zacznie działać to potestuję.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
15.01.2020 20:08

7 z 108: damianzegarek

Hej, hej to może ja coś od siebie powiem dla jasności
Otóż jest to apka, którą można zamawiać dosłownie wszystko od jedzenia poprzez kategorię prezenty, apteki i markety. Poza proponowanymi lokalizacjami jest jeszcze opcja niestandardowego Glovo lub po prostu na pierwszym polu edycyjnym jest pytanie czego potrzebujesz i tam wklepujemy co i opcjonalnie skąd chcemy. Ma swoje ograniczenia polegające na tym, że zamawiany produkt musi zmieścić się na rower/motor czyli nie są to ezakupy Tesco :D
W Łodzi w mojej lokalizacji działa bez zarzutu. Jeśli czegoś nie ma to dzwonią i o tym informują i wówczas podejmujemy decyzję. Nie w każdym sklepie jest lista produktów, a właściwie to tylko w Biedronce jest :( tak poza to trzeba po prostu kombinować co się chcę no i wiadome, że jak jest to jakaś tam spożywka to zazwyczaj jest.
Jeśli chodzi o Jabcoki to jest niedostępna ocena kuriera i ogólnie moim zdaniem poza możliwością zamówienia nic ponadto nie da się zrobić.
No i może i wiadomo, ale warto dodać, że nie da się płacić gotówką, więc bez podpięcia karty nie ruszymy.
Jakby były jakieś pytania to śmiało, bo mam to wytestowane więc na tyle ile będę umiał pomogę.

17.01.2020 14:51

8 z 108: balteam

O ile wychodzi drożej niż jak byś sam zakupy zrobił?
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
17.01.2020 18:37

9 z 108: damianzegarek

No to w sumie zalezy od obszaru z którego chcesz ogarnąc zakupy. Taka standardowa cena za dostawę to 5,99zł

17.01.2020 19:58

10 z 108: Julitka

@Damian Ooo, dzięki za info, to je dobre dla Łodzian, gdzie w Zgierzu dostawa za EZakupy skoczyła z 8 zł do 15...
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
21.01.2020 12:00

11 z 108: damianzegarek

Tylko ja nie wiem czy i jak to działa w Zgierzu :) ale jeśli działato się to opłaca

21.01.2020 13:21

12 z 108: balteam

No i po pierwzym teście.
Da się na pewno zrobić zakupy. Z żabki za transport odległość 600 metrów dpłaciłem 6 zl.
Wpisałem po prosu listę co chcę, potem możemy zaznaczyć do ilu zł chcemy maksymalnie wydać. Jak czegoś nie ma, to dzwoni osoba, która kupuje.
Tylko polecam znać angielski w stopniu dobrym, ponieważ niestety po polsku niekoniecznie się dogadacie.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
17.02.2020 23:23

13 z 108: damianzegarek

Balteam a jak ogarniasz kwestie wyboru do ilu złotych ma być zamówienie? Bo te przyciski są przynajmniej na Iphonie nie zaetykietowane i wybiera się na pałę i dowiaduje się dopiero przy podsumowaniu ile mu wyznaczyłem kasy. I oczywiście da się to zmienić, ale dopiero jak się dowiem, nie wcześniej. Z tym angielskim to prawda.

18.02.2020 12:35

14 z 108: ninka

Na androidzie jest wszystko ładnie podpisane, więc nie ma z tym problemu.
--Cytat (damianzegarek):
Balteam a jak ogarniasz kwestie wyboru do ilu złotych ma być zamówienie? Bo te przyciski są przynajmniej na Iphonie nie zaetykietowane i wybiera się na pałę i dowiaduje się dopiero przy podsumowaniu ile mu wyznaczyłem kasy. I oczywiście da się to zmienić, ale dopiero jak się dowiem, nie wcześniej. Z tym angielskim to prawda.

--Koniec cytatu

18.02.2020 12:38

15 z 108: damianzegarek

No to u nas niestety nie. A jak macie z kwestią oceny dostawcy? Jest to na Andku dostępne czy nie? Bo na Iphonie nie.

18.02.2020 14:36

16 z 108: Julitka

O matko, co ja ostatnio przeżyłam, jak musiałam gościowi nie mówiącemu po angielsku wydać resztę, bo te głupie przyciski nie były zaetykietowane...
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
19.02.2020 09:18

17 z 108: papierek

przyciski przyciskami, ale żeby oni chociaż mówili wszyscy dobrze po angielsku. Nam się trafił gość, który po angielsku bardzo dobrze mówił, ale żeby we własnym, ojczystym kraju trzeba było po angielsku?
po co mi sygnatura?
19.02.2020 11:55

18 z 108: damianzegarek

Takie czasy Papierku, nie narzekaj
Julitka jak to musiałaś wydać resztę? Mnie się nigdy jeszcze tak nie zdarzyło mimo niezaetykietowanych przycisków. Mogłabyś coś więcej napisać? Bo dla mnie to nielogiczne. Skoro idzie i kupuje, to faktycznie wydaje tyle, za ile kupi, więc skąd ta reszta? <wow>

20.02.2020 13:13

19 z 108: Zuzler

Ale żeby w usługach pracowali ludzie, którzy po polsku nie potrafią? Tak w ogóle, ja osobiście bym miała w odwłoku czy on gada po angielsku. Pracuje w Polsce, musi rozmawiać w Polakami, to niech do cholery umie się porozumieć.

20.02.2020 13:45

20 z 108: damianzegarek

No to nic byś nie załatwiła i on też miałby to w głębokim poważaniu :) ludzie trochę więcej tolerancji.

20.02.2020 13:52