Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Problem chyba z uprawnieniami dysku zewnętrznego.

Wróć do listy wątków

1 z 1

1 z 16: denis333

Cześć. Na jednym z moich komputerów występuje dość dziwny problem z nośnikiem zewnętrznym. Dokładniej jest to seagate expansion 4 tb. Dysk 3,5 cala sformatowany w systemie plików ntfs. Dla niewtajemniczonych oznacza to, że generalnie od nowości nie było tam zbytnio nic ruszane. Komputer też raczej nie służy mi do testowania na nim różnego rodzaju tweaków w rejestrze etc. Otóż chodzi o to, że po podpięciu tego dysku eksplorator radośnie oznajmia mi odmowę dostępu, pokazując we właściwościach, że dysk ma rozmiar 0 b, i zajęte miejsce to również 0 b. Diskpart i zarządzanie dyskami twierdzą, że owszem: Istnieją tam te śmieszne 4 terabajty na dane, ale zajętość tego ustrojstwa również jest zerowa. Chkdsk nie jestem wstanie wykonać, gdyż no such file or directory. No i co wy na to droga społeczności eltena mi poradzicie?
Zapominalskim tak tylko przypominam, że na reszcie moich sprzętów problem nie występuje. Więc dysk fizycznie jest zdrowy. Coś ewidentnie podziało się w systemie. tylko eghm... No właśnie. Co tu się odjanopawliło?

06.11.2019 22:48

2 z 16: denis333

Poprawka. W zarządzaniu komputerem dysk wygląda na zupełnie zdrowy: Widać zarówno zajęte, jak i wolne miejsce. Z poziomu właściwości sprawdzałem uprawnienia i błędy. W obu przypadkach wszystko jest w porządku. Więc tym bardziej zastanawia mnie to, co się zadziało. A jest to cokolwiek dziwne.

06.11.2019 22:54

3 z 16: Paulinux

Jako że na jednym z komputerów jest ten problem, to zrób chkdsk na drugim
ENTJ
06.11.2019 22:59

4 z 16: denis333

OO. O tym nie pomyślałem. Ale z drugiej strony to by było dziwne, skoro na drugim sprzęcie wszystko normalnie działa jak natura chciała.

06.11.2019 23:01

5 z 16: Paulinux

Mam wrażenie, że czasami Windowsy lubią tak powariować
ENTJ
06.11.2019 23:02

6 z 16: denis333

Eh. Niestety nic mi to nie daje :(
Ale sprawdzę sobie jutro.

06.11.2019 23:03

7 z 16: Paulinux

OK, to napisz, jak rezultaty.
ENTJ
06.11.2019 23:05

8 z 16: Lowca_Androidow

Mogło dojść do przesunięcia partycji.
Jeśli byłby to problem z uprawnieniami byłby inny komunikat.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
07.11.2019 17:33

9 z 16: denis333

Problem rozwiązany. Wystarczyło na innym komputerze użyć polecenia icacls E:\* /T /L /Q /C /RESET
gdzie e to oczywiscie litera dysku, i wszystko magicznie zaczelo dzialac na innych urzadzeniach.

08.11.2019 09:35

10 z 16: daszekmdn

A co robi to polecenie? Jak rozwiązujecie to dokładnie piszcie co i jak by było wiadomo dla innych szukających rozwiązania.

09.11.2019 10:05

11 z 16: cinkciarzpl

Daszek, google. Zazwyczaj polecenie to po prostu jakiś program jest.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
09.11.2019 12:53

12 z 16: denis333

Resetuje uprawnienia dla folderów lub całego dysku.

10.11.2019 04:07

13 z 16: denis333

A jednak sprawa pozostaje nierozwiązana.
Dzisiaj podłączyłem ustrojstwo do komputera, na którym występował problem z tym dyskiem, i niestety nadal twierdzi, że lokalizacja jest niedostępna. Postanowiłem wykonać icacls, oraz takeown. Ale dało to tyle, że teraz nie działa na obu komputerach, a resetowanie kompletnie nic nie daje.
Co ciekawe, program do obsługi partycji sformatowanych w systemie plików ntfs na osx widzi ten dysk prawidłowo, i można z niego normalnie odczytać dane.
Druga sprawa to fakt, że wcześniej gdy próbowałem naprawić problem na felernym laptopie zmieniłem nazwę dla tego dysku. Tajemnicą poliszynszyla jest to, że na innych sprzętach poza tym laptopem jest widziana oryginalna nazwa tego dysku. I tak sobie myślę, że usunięcie z systemu info o podłączonym kiedykolwiek urządzeniu załatwiło by sprawę. Ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiednich wpisów w rejestrze. Ktoś coś? Bo ja już nie mam pomysłów. Ps. Drogi łowco. Tutaj frst raczej nie pomoże :P

10.11.2019 04:13

14 z 16: gadzio

W ogóle to polecam Nirsoft. Dużo przydatnych programów.
NACJONALIZM UCZY BYCIA DUMNYM Z RZECZY, KTÓRYCH SIĘ NIE ZROBIŁO I NIENAWIŚCI DO LUDZI, KTÓRYCH SIĘ NIE SPOTKAŁo
10.11.2019 19:09

15 z 16: nuno69

chkdsk /f /s litera
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
12.11.2019 18:36

16 z 16: denis333

już sobie poradziłem w inny sposób. Tzn terz sytuacja jest jeszcze dziwniejsza. Sformatowałem dysk na jednym komputerze tylko po to, żeby na drugim widzieć z niego dane. Więc teraz to się dopiero dzieją dzikie akcje.

12.11.2019 18:38

Wróć do listy wątków

1 z 1


Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper