Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: W jaki sposób czytacie książki?

Wróć do listy wątków

1 z 5

Następna

1 z 95: Monia01

Witajcie :)
Bo w ogóle panuje jakiś taki dziwny zwyczaj, że na forum tekstowym rzadko kto się wita, a głosowo to
"Dzień dobry" w każdym poście słyszę. :D No więc Dzień dobry wszystkim.

Chodzi mi o to, jak czytacie książki, w jaki sposób dokładnie. Książki czytane ludzkim głosem? A może
preferujecie ten syntetyczny? A jeśli tak, to bardziej ludzki czy jednak przypominający robota? :) A
może ktoś jednak sięga po starego, poczciwego brajla? Forma mogła się zmienić, bo siedzę sobie teraz ściśnięta
między ścianą? pociągu, a torebką, której nie mogę przesunąć, bo ktoś koło mnie siedzi i nie wyobrażam
sobie targać ze sobą brajlowskich woluminów. :D No ale są monitory, notatniki itp.

No i może być też tak, że czytacie różnie, w zależności od tego, z jakim typem książki chcecie się zapoznać
albo jakie macie możliwości w danej chwili.

No więc podsumowując mój przydługawy wywód: Podzielcie się swoimi preferencjami czytelniczymi, ale związanymi
nie z treścią, lecz z formą. I to formą przysfojenia, nie treści :D



*** ?? ??
26.11.2017 15:43

2 z 95: balteam

hej, ja albo czytam espeakiem z nvda, albo audiobookiem, ale jak audiobook to nie żaden syntezator, bo
od tego mam nvda. Będę iał linijkę, ale nie wiem czy książki będzie mi się na niej chciało czytać. Brajlem
czytałem gdzieś do 1 gimnazjum, potem brajelm tylko podręczniki.

Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
26.11.2017 15:48

3 z 95: Monia01

Teraz brajl w ogóle idzie w odstawkę. I w sumie ratuje go pisanie z ekranu brajla, które znacznie życie
wielu niewidomym ułatwia. :)

A właśnie, bo tak ogólnie to ja się w końcu na temat tego, jak czytam i dlaczego czytam, jak czytam,
nie wypowiedziałan. :)

No więc:

Czytam głównie syntezatorami i to takimi bardziej nieludzkimi niż ludzkimi. Przestawiam tylko na chwilę,
gdy jestem bardzo zmęczona albo gdy potrzebuję jakiejś syntezatorowej odmiany. Kiedyś usłyszałam zarzut,
że jak się czyta syntezatorami "roboczymi", to nie słychać emocji. Tak, to prawda, i to jest piękne,
bo nie lubię, jak mi ktoś lub coś narzuca konkretne emocje. Książka to taki twór, gdzie emocje musisz
wzbudzić w sobie sam, korzystając przede wszystkim z tego, co zawarte jest między okładkami lub nazwiskiem
autora a słowem "Koniec", które tak właściwie czasami jest, a czasami go nie ma.

Stąd wynika moja niechęć do wszelkich pozycji czytanych przez człowieka. Bardzo ciężko jest mi przekonać
się do audiobooków. No nie mogę po prostu i nie. Wyjątki oczywiście są, ale są to książki, które czytam
często przede wszystkim ze względu na lektora (tak, tak też mam) :) A jak jeszcze tematyka również mnie
porwie... Wtedy jestem wręcz w niebie :D

*** ?? ??
26.11.2017 16:34

4 z 95: balteam

ciekawi mnie ile osób niewidomych czyta na linijkach i jak nie czyta to dlaczego? z lenistwa, czy dlatego,
że wolnienj czyta się nirz brajla w książce?

Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
26.11.2017 18:19

5 z 95: Monia01

Myślę, że raczej z lenistwa. Kiedy ktoś przyzwyczaił się do torpedowej prędkości czytania, to potem ciężko
mu się przestawić. A przecież brajl ma klimat, ma w sobie to coś, czego (wybaczcie, zwolennicy syntezy),
nie da nam ani głos ludzki, ani syntetyczny. Nie wiem, takie jest moje zdanie. Szkoda, nie chciałabym,
żeby moje dziecko było analfabetą.

*** ?? ??
26.11.2017 18:25

6 z 95: misiek

Audiobooki od zawsze. Tekstówki czytam tylko wtedy, gdy danej pozycji nie ma jako książka audio. Czytam
Agnieszką od Iwony, kiedyś Agatką lub Jackiem. Syntezatorów robotów nie używam od bardzo dawna do niczego.
Tylko w skrajnych sytuacjach Espeaka, ale napewno nie do czytania książek. Z braillem skończyłem nie
pamiętam już kiedy, ale dawno temu. Tu mówię o książkach, bo z notatnika Braillesense korzystałem dopuki
go nie sprzedałem czyli- do kwietnia tego roku. Książki też zdarzało mi się na nim czytać, ale bardzo
żadko. A ze standardowych książek zrezygnowałem ze względu na poręczność i mobilność.

Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
26.11.2017 18:25

7 z 95: balteam

hmm jak się czyta palcami, to więcej się zapamiętuje, przynajmniej ja tak mam.
Potestuję swoją linijke jak dostanę, wypowiem się, czy wygodnie się czyta. Wiem, że na linijkach 16
znaków do dupy czytanie jest.
Ciekaw jak w innych krajach, czy też prawie nikt brajlem już nie czyta

Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
26.11.2017 19:38

8 z 95: Monia01

Tak, jak się czyta palcami, to rzeczywiście można więcej zapamiętać. Ja mam 12-znakową linijkę i choć
czasami jej używam, to do czytania książek absolutnie się ni nadaje. No chyba że ktoś jest zdesperowany,
ale ogólnie nie polecam

*** ?? ??
26.11.2017 19:41

9 z 95: longshoot

kiedyś nałogowo czytałem braillem, ale teraz to raczej ebooki ponad 40000 książek prawie 50000 w txt



26.11.2017 21:35

10 z 95: matius

Witam. Lubię książki audio i tekstówki. Ale stwierdzić, który typ ma przewagę to dość trudne. No i oczywiście
słuchowiska również lubię. A jeśli tekstówki to nawet i e-speakiem.

Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
26.11.2017 22:09

11 z 95: Monia01

Myślę, że brajla mogą uratować jedynie monitory, ale i tak nie wszyscy się do nich przekonają, bo to,
botamto, bo przecież łatwiej jest zabrać ze sobą tylko telefon...

*** ?? ??
27.11.2017 02:16

12 z 95: Elanor

A ja preferuję brajla. Wypożyczam z biblioteki brajlowskiej, albo czytam na monitorze, odkąd go mam.
Oczywiście audiobookiem też nie pogardzę, szczególnie jak jest fajnie nagrany. Czytanie za pomocą syntezy
mowy też się zdarza, jednak z brajla nie rezygnuję.


27.11.2017 10:02

13 z 95: jamajka

No to teraz ja. Najczęściej czytam książki na komputerze i używam do tego espeaka. Audiobooki też lubię,
choć dużo mniej, niż kiedyś. Niektórych książek wprost nie mogę słuchać w audio, z kolei inne, tak jak
"legion", który teraz czytam, poznaję wolniej właśnie dlatego, że specjalnie czekam, aż wrócę do domu
i posłucham. Mimo, że znalazłam wersję tekstową. WIęc to też zwykle zależy od typu książki. No ale jednak
teraz ebooki w przewadze. Braillem drukowanym czytałam bardzo mało, ale tu ciekawostka. Jednocześnie
bardzo tego nie lubię i bardzo chcę się tego nauczyć. Mam monitor brajlowski i tak sobie obiecuję i obiecuję,
że zacznę czytać tam. Papierowe książki odpadają na bank, ze względu na wygodę użytkowania. ALe na monitorze?
Czemu nie. Muszę się tylko w końcu zmobilizować, ponieważ uważam, że powinnam umieć czytać w tempie przynajmniej
zbliżonym do tempa czytania moich znajomych. Ja rozumiem, że w czarnym druku raczej z zasady się czyta
szybciej, ale nie zgodzę się, że brajlem nie da się czytać przyzwoicie. Słyszałam i wiem, że się da.
I wiem też, że słabo czytam, więc chcę poćwiczyć. Szczególnie, że rzeczywiście, więcej się zapamiętuje.
A, no i na koniec ciekawostka. Jeśli poznaję książkę przez słuchanie audiobooka, to mówię, że jej słucham.
Zauważyłam jednak, że kiedy słucham książki w txt, to mówię, że ją czytam. Być może właśnie dlatego,
że espeak nie oddaje emocji, muszę je sobie dośpiewać samodzielnie. xd.

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
27.11.2017 15:34

14 z 95: iskierka1983

Hej!
Ja lubię wszystkie rodzaje, chociaż audiobooków najmniej teraz czytam.
Z linijki Focus 14 też czasem czytam, co by braila nie zapomnieć.


Słuchaj tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swoją opowieść.
27.11.2017 15:40

15 z 95: Monia01

Iskierko, gratuluję cierpliwości. :) Ja z mojej dwunastoznakowej linijki korzystam tylko wtedy, gdy czytam
coś po angielsku.

Maja, życzę powodzenia, bo myślę, że warto przeprosić się z brajlem :)

*** ?? ??
27.11.2017 17:02

16 z 95: alissa

Kiedyś czytałam książki brajlowskie, ale w internacie w podstawówce i gimnazjum. W domu słuchałam audiobooków.
W średniej szkole czytałam na BrailleSense'ie, a teraz na telefonie albo słucham audiobooków. A chciałabym
na linijce jak już ją będę kiedyś miała.


27.11.2017 18:00

17 z 95: Elanor

A ja uwielbiam wziąć taką wielką księgę, walnąć się z nią w fotelu; pies na nogach, herbatka na stoliku.
Coś cudownego. Tylko kominka brak. :)
Kiedy jeżdżę autobusem, czytam na linijce. Tyle, że do niedawna nie miałam linijki.


28.11.2017 10:13

18 z 95: Celtic1002

No to teraz przyszła na mnie pora. :)
Generalnie kocham brajla. I to w każdej postaci. Niech to będzie książka brajlowska, ten dźwięk przesuwanych
palców po kartce i odwracanie kartek, z każdą kolejną przeczytaną stroną. Niech to będzie linijka brajlowska,
o, braillesense, drogie dziadostwo, ale jakież to wygodne. Zresztą osobiście pisać w brajlu też bym wolała,
ale że nie posiadam ani monitora, ani braillesensa ani niczego takiego podobnego, no to pozostaje mi
komputer. Audiobooki lubię, ale głównie ze względu na lektorów. Książki tekstowe też czytam, ale ludzkimi
głosami, tyle że na szybkich obrotach, bo i tak emocje, które chcę wyciągnąć z danego materiału, wyciągnę.
Ale generalnie, gdybym miała wybór, możliwość, wolałabym brajla. Zdecydowanie więcej zapamiętuję, to
po pierwsze, a po drugie, wydaje mi się, że przez czytanie w ten sposób, standardowy, łattwiej się skupić,
bo jednak trzeba się koncentrować na tym, co się czyta. No i jest trzecia sprawa, o której nikt tu nie
wspomniał. Czytanie standardowo ćwiczy naszą ortografię, interpunkcję, sposoby formułowania wypowiedzi
i tak dalej. Bo siłą rzeczy, jeżeli czyta się coś zapisanego brajlem, to jednak zwraca się też uwagę,
bardziej nieświadomie niż świadomie, bo świadomie to się człowiek na treści czytanego dokumentu koncentruje,
ale w podświadomości też pozostaje to w jaki sposób jest coś napisane, czy jest przecinek, czy go nie
ma i tak dalej. Przynajmniej ja coś takiego mam. :)

"Trzeba być wielkim przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę." Anna Frankowska
28.11.2017 10:34

19 z 95: balteam

no tak z ortografią to rawda, niewidomi dużo gorszą na ogół mają ortografie od widzących, chyba głównie
przez miejszą styczność z tekstem brajlowskim.

Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
28.11.2017 14:26

20 z 95: jamajka

@celtic1002 Z ortografią się zgadzam, z formułowaniem mniej, bo jak ja formułuję, to czasem mam tak, że to w głowie słyszę, więc dla mnie to to samo. A co do skupienia,to ja mam właśnie ten problem, że jak próbuję czytać braillem, to mi hałas jakiśprzeszkadza, natomiast jak słucham z komputera, to mam słuchawki. SIłą rzeczy ciszej, wtedy bardziej się skupiam. Brajlem mogę czytać i zapamiętuję, ale raczej nie w hałaśliwym miejscu. A, no i u mnie jeszcze dochodzi kwestia, że odziedziczyłam po mojej mamie pewien ciekawy problem, mianowicie, ja nie mogę czytać w samochodzie. Tam muszę słuchać, jeśli już.
@balteam Może ortografiętak, ale interpunkcję my mamy lepszą sporo. xd. CHoćby z wygody.

rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
28.11.2017 15:15

Wróć do listy wątków

1 z 5

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper