Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Co potraficie robić, podczas gdy idziecie po ulicy z laską bez psa?

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

1 z 38: adelcia

hejwam,

dokladnie jak w nazwie tematu:
Co wszystko potraficie robic podczas gdy idziecie po ulici z laska bez psa?
lub na co wszystko potraficie sie skoncentrowac?
ja sie spotkalam z ludzmi, ktorzy ida se z laska po ulici, a jeszcze potrafia gadac na whatsapie, lub sie nagrywac.
ja bym tes tak chcialam, ale u mnie to sie nie da, bo ja jak sie na 2 sekundy wylacze z koncentrowania sie, chodzby przez to, ze zagadam sie s kims kto nie trasy uczy, to te dwie sekundy wystarcza, zebym sie kompletnie zagubilam gdzie ja jestem, dokad zmierzam, itp.
i jak macie to wy?

26.09.2019 23:33

2 z 38: lenka

ja sa musím koncentrovať len na paličku a veci s tým súvisiace, ale raz som tak išla a mala som pritom zapnutý diktafon, potom na konci trasy som ho vypla.
Lenka
26.09.2019 23:44

3 z 38: Zuzler

Znam ludzi, którzy idąc gadają na teamtalku albo przez telefon. Tylko sobie ściągają słuchawki w trudnych do ogarnięcia miejscach, np przed przejściami dla pieszych.

27.09.2019 03:38

4 z 38: adelcia

no wlasnie ja tes tkich znam i ich podziwiam ze tak potrafia.

27.09.2019 09:53

5 z 38: tomecki

No, ja często gadam na TT w czasie drogi. Aha, książek też słucham.

27.09.2019 18:32

6 z 38: adelcia

ale odjazd niewiem jakwy to robicie.

27.09.2019 18:42

7 z 38: tomecki

Chyba kwestia ćwiczeń, bo na początku też się obawiałem robić czegoś więcej niż chodzenia, jednak dość szybko zacząłem używać nawigacji, potem przyszły książki i w końcu nagrywanie wiadomości na Whatsapp, TT itp.

27.09.2019 21:27

8 z 38: adelcia

ja niewierze w to ze to sie da wycwiczyc.
bo u mnie niehodzi oto ze sie obawiam, tylko ja sie nieumiem koncentrowac na wiecej rzeczy nis powiedzmy dwie.

27.09.2019 22:01

9 z 38: Zuzler

Dla mnie chodzenie to jest naturalna czyność, na poruszanie sie z laską poświęcam tylko część uwagi, bo na znanych dobrze trasach nie muszę więcej. A na mniej znanych to jest dodatkowo raźniej kiedy na słuchawce mam kogoś, z kim mogę sobie przy okazji pogawędzić i przeżyć niejako razem tę przygodę. Kiedy ktoś na ulicy się do mnie zacznie odzywać albo przechodzę przez jezdnię, na której może się pojawić autko, muszę słuchawki sie pozbyć, bo nie mogę się w pełni skupić na ważniejszych sprawach, ale gdy jestem bezpieczna i nie rozpraszana przez otoczenie, to czemuż by nie?

27.09.2019 23:23

10 z 38: adelcia

ja tego wlasnie nierozumiem.
ja jak nieposwiecam temu pelnej uwagi, to moge sie w 2 sekundy zaczac zastanawic gdzie ja w ogole jestem, i dokad mam pojsc dalej.

27.09.2019 23:41

11 z 38: Zuzler

Być może to przyjdzie z doświadczeniem. Ale nie musi.

27.09.2019 23:56

12 z 38: adelcia

wlasnie ja w to niewierze i to w cale.

28.09.2019 01:00

13 z 38: adelcia

w ogole to co przezilam 19 wrzesnia, to poprostu pokazalo mi ze po 1 jetsem zla w orientcji, po 2 zla w koncentracji, po 3 w cale zadna radosc, satissfakcje ani nic inego fajnego nieczulam przy uczeniu sie trasy do smietnikow.
takze raczej nie bede w orientacji kontinuowac, bo ni ma to sensu skoro ma mi sie tak grubo nieudawac, i jak to ma sie powtarzac, co jest prawdopodobne, to dziekuje.......

28.09.2019 01:02

14 z 38: pajper

Ja bym jednak się bał. Tak, idąc z laską potrafię rozmawiać z innymi (fizycznie będącymi) ludźmi, rozmyślać o czerwonych migdałach (bo niebieski się mi znudziły), planować kod Eltena... Ale zakładać słuchawki bym się bał strasznie.
Może niesłusznie, ale nawet słuchawki douszne wytłumiają otoczenie na tyle, że przyznaję, że się boję.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
28.09.2019 01:03

15 z 38: adelcia

to zawsze mas pajper lepiej nis ja.

28.09.2019 01:34

16 z 38: Zuzler

Generalnie Twój wybór, ale na śmietnikach się świat nie kończy, są dużo ciekawsze miejsca, a to, że nie dasz rady ze śmietnikiem to nie jest od Ciebie zależne, więc to bez sensu się tym dołować.

28.09.2019 01:48

17 z 38: adelcia

bezsensu? przecies od czegos malego zaczac trzeba, a ja nie umiem to, to jak moga mi sie wieksze rzeczy udac?

28.09.2019 02:56

18 z 38: tomecki

Małe, nie znaczy krótkie. Pytanie czy ta droga jest prosta, bo osobiście znam kilkudziesięciometrowe trasy, które są dość wredne. Z kolei inne, mające ponad kilometr potrafią być niezwykle łatwe.

28.09.2019 04:23

19 z 38: adelcia

cala droga ma jakies 50 metrow, i sie tak kreci, bo my mamy parking wokol ktorego ida te wszystkie chodniky w dosic nietypowym krstaucie.
to wyglada tak:
1 odbloku do trawy prosto.
2 tam sie zatrzymam i skrece w lewo, czyli mam ja po prawej.
3 narogu skrecam wpprawo, majac ja nadal poprawej. ale jak chce, zeby mi odwrocone l ladnie krecilo i zemna, to przechodze wlewo.
4 wiec ja kmowilam, w ze tak sie wyraze lewym rogu skrecam wprawo i ide prosto majac trawe polewej.
5 jak natrafie na kostky w asfalcie, to odwracam sie 90 stopni wprawo, przechodze przezdroge ojazdowa i podrugiej stronie mam poprawej o po lewej z kazdej strony po 1 rzedzie 6 kontenerow.

28.09.2019 11:02

20 z 38: Zuzler

Nie wygląda to na jakąś mega łatwą trasę. Poza tym, o ile rozumiem, Ciebie rozwaliło to, że nie możesz wyrzucić po ludzku śmieci tam gdzie trzeba, a to już zupełnie inny problem.

28.09.2019 15:29

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper