Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Reprezentować czy być sobą?

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

21 z 28: Zuzler

Ale gdybyś robił wszystkie te rzeczy, to bardziej miałbyś ból, że źle pokazujesz siebie samego czy niewidomych?

06.10.2019 23:37

22 z 28: agnieszka

Nigdy nie brałam pod uwagę reprezentowania środowiska. Ważne jest dla mnie bycie sobą zgodnie ze swoją naturą, ideami i przemyśleniami. Nawet jeżeli prezentuję jakiś stereotyp, trudno, może on nie jest stereotypem skoro występuje?
Swoją drogą nigdy nie zastanawiałam się nad tzw. środowiskiem osób niewidomych. Nie biorę tego pod uwagę, bo każdy jest inny, a choroba nie jest decydującym czynnikiem przynależności do jakiejś grupy.

13.10.2019 15:08

23 z 28: Adrian

Powiem Wam szczerze, że ja to olewam i staram się być sobą najlepiej jak potrafię. Czasem zdarzy mi się powiedzieć coś, że na przykład tego a tego nauczyłem się od tamtej czy innej osoby ale promowanie siebie przedewszystkim. Promowanie może to złe słowo ale nic innego nie przychodzi mi na myśl. Jakichś autorytetów raczej też w środowisku nie mam.

04.01.2020 19:56

24 z 28: Mulka

Również myślę raczej o pokazaniu siebie niż środowiska od dobrej strony i chyba jedyna sytuacja, w jakiej mogłabym się zastanowić nad tym zagadnieniem miałaby miejsce w razie nieprzyjaznego odezwania się do kogoś, ktonie zasłużył na takie traktowanie. Chociaż gdyby była to osoba lepiej mi znana, przestałabym myśleć, że może spojrzeć na tego rodzaju zachowanie przez pryzmat mojej niepełnosprawności.

05.01.2020 20:40

25 z 28: dariusz.1991

Ja nigdy nie myślę o reprezentacji środowiska, co nie zmienia faktu, że staram się dbać o swój wizerunek. Zawsze jestem sobą. Kiedyś, po operacji przez trzy miesiące chodziłem w dresie na wykłady, ponieważ najłatwiej było mi włożyć luźne spodnie. I co by mi dała akceptacja otoczenia, gdybym hipotetycznie zawadził zamkiem o wszytą siateczkę i musiał iść drugi raz do szpitala? Lubię natomiast opowiadać otoczeniu o tym, jak funkcjonują osoby niewidzące.

10.01.2020 14:38

26 z 28: dariusz.1991

Nie ukrywam, mam sporą satysfakcję, że na stopie zawodowej ludzie traktują mnie w sposób merytoryczny i w ogóle nie odczuwam dystansu związanego z brakiem wzroku. Żeby jednak to osiągnąć musiałem starać się maksynalnie wiarygodnie pokazać, z czym jestem w stanie sobie poradzić, a czego nie przeskoczę.

10.01.2020 14:41

27 z 28: Tygrysica

Przede wszystkim jesteśmy ludźmi. Uważam, że należy się zachowywać jak dobrze wychowany człowiek. Czy ktoś chodzi w dresie, czy w garniturze nie świadczy o tym, jakim jest człowiekiem. Bądźmy przede wszystkim sobą, w granicach dobrego zachowania.
Miarą miłości jest miłość bez miary
20.03.2020 14:09

28 z 28: papierek

świadczy, świadczy, ten w garniturze będzie chciał czuć się bardziej ważny. Jest to trochę stereotyp, ale generalnie ubiór osoby mówi sporo o jej charakterze, przynajmniej rzeczy powierzchownych.
po co mi sygnatura?
05.04.2020 19:25

Wróć do listy wątków

2 z 2

Poprzednia

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper