Wątek: Perony niekropkowane
Wróć do listy wątków2 z 3
PoprzedniaNastępna
21 z 51: zywek
No nie no, jeśli trzymasz laskę na krawędzi i jednocześnieprzed sobą, to przecież laskę masz jakby pod kątem w górę przed sobą tak, że opiera się tylko jakąś tam częścią o tą krawędź peronu, tak to rozumiem. Więc jak już wpadasz to wpadasz na kogoś laską i ręką.
25.10.2021 14:41
22 z 51: piecberg
Marudzicie, trzeba ćwiczyć to wyjdzie a wy wszędzie chcecie prowadnice
Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
25.10.2021 17:34
23 z 51: adelcia
fajne by było jakby przed nami wprost był słup:D
-- (piecberg):
Technika jest taka, żeopieramy bok laski o krawędź tak żeby laska, peron i nasze ciało tworzyły trójkąt. Wówczas jesteśmy wystarczająco daleko od krawędzi i teraz gdy idziemy laską suniemy po brzegu peronu cały czas, ona nie może się odrywać bo wtedy tracimy kontrolę i nie wiemy czy utrzymujemy kierunek czy nie. Świetna metoda a najlepiej ją przećwiczyć idąc chodnikiem sunąc laską po brzegu krawężnika. Gdy poczujemy się z tą techniką swobodnie dopiero używajmy jej na peronach. To działa, nie ja to wymyśliłem, tego uczyli nas instruktorzy w Laskach. To był czas gdy w ogóle żadnych prowadnic i kropek nie było, więc ta technika sprawdzała się znakomicie. Do tej pory jej używam.
--
25.10.2021 20:43
24 z 51: pawlink
To już nie chodzi tylko o prowadnice, lecz wypukłe pasy ostrzegawcze, a zrobienie oznaczeń dotykowych to nie są żadne fanaberie, tylko zapewnienie standardów bezpieczeństwa, które powinno być wymuszane przez przepisy prawa budowlanego (o ile już nie jest).
Sam z takiej techniki kiedyś sporo korzystałem (obecnie też mi się czasami zdarza w miejscach, gdzie nie ma jeszcze tych pasów), ale nie uważam, żeby było to najbardziej bezpieczne, przyjemne i psychicznie komfortowe przemieszczanie się po peronie. Dokładnie, nie każdy też ma idealne wyczucie utrzymywania linii prostej, a nawet jak ma, to nie oznacza, że będzie mieć je zawsze - może zostać zaburzone np. przez dekoncentracje czymś w kluczowym momencie, chorobę, albo w wyniku starzenia się.
Także jak żadnych dotykowych oznaczeń na tym peronie nie ma, ktoś potrafi, jest świadomy ryzyka, ma wyczucie swoich możliwości i ograniczeń, to oczywiście się da, ale nie powinien to być moim zdaniem żaden złoty standard do powszechnego stosowania zawsze przez wszystkich, a tym bardziej argument przeciw montowaniu wypukłych pasów ostrzegawczych i ścieżek prowadzących.
A tu jeszcze link do artykułu omawiającego dokładniej zagadnienie stosowania oznaczeń dotykowych w transporcie szynowym (artykuł z 2016 r., ale raczej wiele się nie zdezaktualizował, być może co do stanu prawnego, bo może w przepisach coś się pod tym względem zmieniło):
http://www.ikolej.pl/fileadmin/user_upload/wydawnictwa/Prace_IK/152_6_Polinski_Elementy_dotykowe.pdf
-- (piecberg):
Marudzicie, trzeba ćwiczyć to wyjdzie a wy wszędzie chcecie prowadnice
--
25.10.2021 21:27
25 z 51: pajper
Ja bym sprawę podsumował tak. Najpewniej się w takiej sytuacji czuję, choć nie jest to pewnie, gdy krawędź mam z prawej strony.
Gdy z lewej, dam radę, ale jest to już wyraźne odczucie dyskomfortu.
Natomiast scenariusz najgorszy z możliwych, to gdy z lewej strony mam krawędź, a jednocześnie prowadzę inną osobę niewidomą. Chyba nie znam gorszego odczucia ogółem w całej sprawie poruszania się samodzielnego.
Wtedy albo osoba stojąca z lewej strony musi od lewej kontrolować peron, albo przejąć prowadzenie. Oczywiście idealnym rozwiązaniem jest przejście do przeciwległej krawędzi i trzymanie się jej, ale czasem to z różnych powodów niemożliwe.
#StandWithUkraine
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
25.10.2021 21:56
26 z 51: Julitka
Hmmm, w takim wypadku opanowanie mycia podłogi jest jeno kwestią czasu. :)
-- (piecberg):
Marudzicie, trzeba ćwiczyć to wyjdzie a wy wszędzie chcecie prowadnice
--
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
26.10.2021 08:58
27 z 51: piecberg
Ale na słup nie wpadniesz bo rękę z laską trzymasz przed sobą, więc nosem w słup nie zaryjesz.
Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
26.10.2021 11:07
28 z 51: piecberg
A z myciem podłogi to o co chodzi?
Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
26.10.2021 11:10
29 z 51: zywek
Ja tam rowadnic nie używam za często, a jeśli chodzi o perony to również mi wygodniej jak mam krawędź z prawej strony.
26.10.2021 11:11
30 z 51: piecberg
Co do udogodnien dla ślepowronków nie ma w ogólnokrajowym prawie budowlanym przepisów narzucających określone standardy, każda gmina decyduje sama, dzwoniłem kiedyś do ministerstwa w tej sprawie.
Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
26.10.2021 11:12
31 z 51: nietoperz
Witajcie a jak się poruszać po nawet oznakowanych peronach na ślepo kiedy niema ludzi na peronie? miałem taką sytuacje że przemieszczałem się po peronie w gliwicach wzdłuż peronu a nie było asysty mimo że była zgłoszona . przemieszczałem się przy lini oznaczającej krawęć peronu i niezauważalnie przez nią przeszedłem i spadłem na tory . naszczęście nic nie jechało i peron był niski i udało mi się wejść spowrotem jak się idzie wzdłuż toruw to bardzo łatwo można przegapić linie oznaczającą krawęć peronu
26.08.2023 11:24
32 z 51: zywek
Jeśli jesteś nieudacznikiem... znaczy... Jeśli nie wystarczająco skupiasz się na bodźcach wyczuwalnych przez kij i własne kopyta, to tak to się kończy.
26.08.2023 14:14
33 z 51: Zuzler
Jakkolwiek Żywek wyraził to mało ładnie, ma rację. Po to są oznaczenia, po to należy chodzić z laską i jej prawidłowo używać, czego na pewno i Ciebie uczono i po to trzeba zwracać na te oznaczenia uwagę, żeby takich właśnie sytuacji nie musieć przeżywać.
26.08.2023 14:52
34 z 51: tomecki
możliwe, że uczono cię nieprawidłowo, ponieważ nawet na nieoznaczonym peronie laska powinna chronić przed tego typu sytuacjami. Rozważyłbym jakieś dodatkowe szkolenie, bo jednak to dość istotna kwestia.
26.08.2023 16:35
35 z 51: MarOlk
Albo laska źle dobrana, a ściślej za krótka.
Każdy ma swoje Wejherowo.
26.08.2023 16:56
36 z 51: Julitka
Jeśli boimy się peronu, idziemy bardzo powoli. Laska i buty szurają, by zapobiec takim upadkom.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
28.08.2023 17:32
37 z 51: adelcia
w ogólę jeśli o długość lasky chodzi,
to mam prawie 2 miesiące nową, i teś wybrałam przy mojim wzroście 173 cm zamiast 125 cm taką co ma 135 cm i jest to dużo lepsze, niś mając doniedawna tą 125cm.
-- (MarOlk):
Albo laska źle dobrana, a ściślej za krótka.
--
28.08.2023 17:53
38 z 51: MarOlk
Ja przy podobnym wzroście mam bodajże 140 cm. Wolę mieć te kilka centymetrów w zanadrzu, a zawsze można ją krócej chwycić.
Każdy ma swoje Wejherowo.
28.08.2023 17:58
39 z 51: adelcia
noo ja narazie tak mam jak mam, ale z czasem kto tam wie, ale zgadzam się z tym że te pare cm dodatnich może się bardzo bardzo przydać.
ale okey już dalej nie niszcze temat peronów, przepraszzam.
-- (MarOlk):
Ja przy podobnym wzroście mam bodajże 140 cm. Wolę mieć te kilka centymetrów w zanadrzu, a zawsze można ją krócej chwycić.
--
28.08.2023 18:07
40 z 51: monstricek
Rosyjscy nauczyciele orientacji mówią, że laska, zwłaszcza dla początkujących, powinna być o 5-10 cm dłuższa niż u tych, którzy już mają doświadczenie w orientacji. Z autopsji wiem, że długa laska jest bardziej korzystna niż szkodliwa. Co ciekawe, w naszym kraju nie ma peronów, gdzie nie ma oznaczeń, ale są metro, gdzie takie sytuacje mają miejsce. Jak już napisano wyżej, trzeba po prostu iść bardzo uważnie i powoli. Inną sprawą jest to, że są niewidomi, którzy mają poważne problemy z koordynacją ruchową, a tutaj, bez względu na to, jak wolno człowiek idzie, może on poprostu spaść na tory, ponieważ zawiedzie go odczucie przestrzeni. Wielu moim znajomym z zaburzeniami koordynacji rehabilitant polecił psa przewodnika. Nie powiem, że to panaceum, ale taki pies raczej wskaże, że stoisz na krawędzi peronu niż pozwoli spaść.
06.01.2024 22:07