Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Jaka praca się Wam marzy?

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 59: Zuzler

Jak w tytule: jaka praca się Wam marzy? Jaką najbardziej bylibyście chętni wykonywać? Ale uwaga, utrudnienie: mam na myśli prace, które byście byli w stanie wykonywać nie widząc, bo o takich, do których trzeba widzieć możemy sobie porozmawać w innych wątkach.

03.09.2019 18:35

2 z 59: misiek

Kiedyś djejka, ale teraz przy obecnej muzyce jakiej słucha ogół to mam pewne wątpliwości, chybaże za granicą- w Niemczech jest trochę lepiej pod tym względem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
03.09.2019 18:55

3 z 59: monstricek

Wiecie, a ja chyba mam wymarzoną prace, bo wykładam, prowadze folklorystyczny zespół, sporo pracuje z różnymi tekstami i nagraniami. Tego całkiem wystarcza mi dla bycia szczęśliwym.

03.09.2019 19:04

4 z 59: Adrian

Kiedyś marzyłem o rechabilitacji zwierząt. Jest taka dziewczyna, która jest masażystką zwierząt i nie widzi. Ale, że raczej na terenie gdzie mieszkam licho by było o zatrudnienie to jestem masażystą ludzkim. I przynajmniej co miesiąc pensja wpada.

03.09.2019 19:38

5 z 59: tomecki

Zasadniczo level lub kilka wyższe to, co robię czyli realizacja dźwięku, a dokładniej to albo rzeczy w rodzaju Teatru Polskiego Radia, bo tam nie ma ryków, przez niektóych zwanych muzyką, walki głośności, za to jest biblioteka dźwięków Polskiego Radia, może i nie najlepsza, ale próżno jej w necie szukać, taacy aktorzy i klejenie słuchowisk. Drugie to muzyka na zamówienie. Tu już jakieś tam pierwsze kroczki stawiam, ale to mam nadzieję tylko skromny początek i mam nadzieję na więcej.

04.09.2019 00:47

6 z 59: misiek

Do tego też trzeba mieć odpowiednie podejście, bo ze zwierzętami bywa bardzo różnie. Są zwierzęta po wypadkach z trałmą, czy takie z trudnym charakterem. To może być nawet bardziej skomplikowane niż weterynaria, ale jeśli ta koleżanka ma takie podejście, że zwierzęta na jej widok miękną to szacun i można pozazdrościć. Nie mówię, że niema takich ludzi, bo sam mam ciotkę, która z Dobermana jest w stanie zrobić potulnego misia. Żaden, dosłownie żaden pies na nią nawet nie szczeknie i każdy jeden da sobie zrobić z nią wszystko. Najzabawniejsze jest to, jak ludzie ją ostrzegają, że pies jej nie wpuści za bramę i musi uważać.
--Cytat (Adrian):
Kiedyś marzyłem o rechabilitacji zwierząt. Jest taka dziewczyna, która jest masażystką zwierząt i nie widzi. Ale, że raczej na terenie gdzie mieszkam licho by było o zatrudnienie to jestem masażystą ludzkim. I przynajmniej co miesiąc pensja wpada.

--Koniec cytatu
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
04.09.2019 03:54

7 z 59: Adrian

No właśnie dla tego też zrezygnowałem z tego. Nie dość, że musisz zrobić chorendalnie drogie kursy, na które i tak nie wiadomo czy Cię wpuszczą jak dowiedzą się, że nie widzisz to jeszcze możesz nie znaleźć pracy i chociaż nie jestem pesymistą na 90 procent przekonany jestem, że bym nie znalazł i też tak, jak piszesz zwierzęta mogą być nieprzewidywalne.

04.09.2019 18:46

8 z 59: nuno69

Ja chciałbym zostać programistą, nie w korpo ale też zdala od ludzi.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
04.09.2019 20:49

9 z 59: EugeniuszPompiusz

Wszyscy to wszyscy, babcia tez.
- podobnie do Tomeckiego - realizacja wszystkiego co się rusza, jednak dla odmiany nie mam ja siły, a przede wszystkim serca do klejenia słuchowisk jak pierogów.
zdecydowanie ciekawsze wydaje się miksowanie, mastering (tu w kooperacji z kimś widzącym) czy rekonstrukcja nagrań.

Opcjonalnie, choć szanse na to marne, ciepła posadka technika do spraw SNG (dosyłów i satelitarnego transportu treści audio) w radiu, lub audio/video w telewizji też by nie była taka zła.
Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
06.09.2019 15:21

10 z 59: lwica

Hm. Ja myślę o pedagogice specjalnej.
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
06.09.2019 15:38

11 z 59: siwy4don

Hmm, może coś z smartfonami, jakaś pomoc techniczna albo szkolenia. Druga opcja to wiolonczelista w orkiestrze.

06.09.2019 16:31

12 z 59: Mimi

Marzyłam, żeby śpiewać. Organistowanie też super albo uczenie śpiewu i emisji głosu. Hm, ja to hobbistycznie robię, ale nie jest to moje źródło utrzymania.
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
06.09.2019 19:25

13 z 59: denis333

Ja to bym chciał zostać takim profesjonalnym djem z licencją, grającym co weekend w klubie. Chcę, żeby do mnie mówili resident dj of i tu nazwa klubu, w którym gram :P
Poza tym chciał bym zarabiać na streamowaniu muzyki na twitchu. Bo o ile pierwszą opcję mogę sobie wsadzić, to nadawanie na twitchu jest rzeczą na prawdę już do wykonania. Aktualnie ogarniam sprawy z dotacjami, i zastanawiam się, jak to ugryźć.

11.09.2019 20:39

14 z 59: teletubis

Ja bym chciała jako masażysta
noc taka ciemna, więc ja przyjemna
28.09.2019 23:45

15 z 59: camila

Ja to ambitna nie jestem. Praca, którą w każdej chwili mogłabym zabrać do domu, taka połączoa. Copywriting wydaje się bardzo ciekawy, no i ogólna korekta tekstów, książek, podręczników, praca z drukiem itp. Lekko i miło ;)
"I have become comfortably numb."
09.10.2019 10:27

16 z 59: EugeniuszPompiusz

@!ponoć miło, ale nie wiem, jjak jest INDyk dostępny, a toto pono standard szczególnie przy książkach.
Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
09.10.2019 15:18

17 z 59: jamajka

Chciałabym tworzyć muzykę. Podejrzewam, że bardziej producent muzyczny, niż kompozytor, bo ja jestem jednak bardziej zaprzyjaźniona z komputerami, niż z nutami. :) Ale coraz bardziej dochodzę do wniosku, że większość prac związanych z realizacją dźwięku by mi pasowała, tylko, że muzyka na samej górze. Tworzenie muzyki na samym początku, ale miksowanie już zrobionej jak najbardziej też, słuchowiska też nie są złe, choć bardziej mnie męczą, nawet montaż jakichś radiowych reportarzy też by nie był zły, bylebym miała czas na muzykę jeśli nie w pracy, to hobbystycznie.
A, no i jeszcze jedna rzecz, ale nie wiem, jakby można do niej dojść. COś pomiędzy moimi zainteresowaniami muzycznymi, a jakąś tam zdolnością do angielskiego. CHciałabym tłumaczyć angielskie teksty na polski, albo raczej na nasz. Mam na myśli, że chciałabym przygotowywać angielskie teksty tak, aby dało je się po polsku zaśpiewać, tłumaczenia do przedstawień teatralnych czy filmów. I myślę, że umiem to robić, nie bardzo tylko wiem, jak się w to zaangażować bardziej.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
19.01.2020 13:06

18 z 59: daszekmdn

Tak więc:
Na początek żeby się rozkręcić to profesjonalne zgrywanie kaset najlepiej mając firmę konkretnie do tego i żeby zlecenia były :D.
Jeśli nie wypali to praca na telefonie. Oczywiście nie jako naciągacz... Upsss przepraszam telemarketer, tylko w HelpDesku aby pomagać ludziom, bo konsultantów mamy kiepsko zorientowanych. No, przynajmniej mi się tacy w UPC wielokrotnie trafiali.
Później własne radio? Fajnie by było tak sobie nadawać na FM, gdzie ludzie fktycznie by tego słuchali i zrobić rozgłośnię własnych marzeń odbiegającą od komercyjnego sieciowego chłamu.
Na pewno nie chcę wiązać się z informatyką i komputerami, bo to zbyt szybko zapiernicza a mi się nie chce tego gonić.
A jeśli miast otwierać coś własnego miałbym wybrać coś innego, to został bym tłumaczem z Angielskiego na Polski, bo na Angielski chcę iść jak o studia chodzi.

13.02.2020 14:51

19 z 59: koronowirus

Marzy mi się taka praca, która dała by takie finanse, które sprawiły by, aby patrząc na dostępne środki każdej minuty kwota zwiększała się o sto procent tego co jest, oraz aby nigdy nie była kwotą zero i mniejszą.


Zapraszam na mój youtube https://www.youtube.com/channel/UCxk7p4SeqPz2uPU7m3rmwRA
26.04.2020 18:05

20 z 59: Paulinux

Też bym mogła siedzieć na helpdesku. Wydaje mi się to fajną pracą. Poza tym mogłabym pisać artykuły technologiczne albo nagrywać podcasty, skoro i tak lubię śledzić co nowego w technologii, może mogłabym kiedyś zostać sysadminem, ewentualnie jakieś tłumaczenia, ale tłumaczy jest dużo, to nie chcę się tam pchać, wszak jakaś wybitna nie jestem. Korekta tekstów też byłaby spoko, albo karmienie jakiegoś AI czymś kiedyś. Chciałabym mieć pracę nowoczesną, najlepiej taką, żeby Kowalski w ogóle nie wiedział, co ja takiego robię.
ENTJ
22.09.2021 06:58

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper