Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Oczy niewidomych, mimika twarzy, kontakt wzrokowy

Wróć do listy wątków

3 z 8

Poprzednia
Następna

41 z 149: papierek

taaak wiem że to i widzącym się zdaża, ale wyobrażam sobie, że jak idzie niewidomy, a dla części społeczeństwa już to wystarczy, żeby pomyśleć coś sobie o człowieku, do tego z wykrzywioną twarzą w nienaturalny grymas, bo jednocześnie prubuję zapanować nad twarzą, do tego moje oczy do pięknych nie należą, :D :D
po co mi sygnatura?
18.04.2018 20:54

42 z 149: hryniek

CO do uśmiechania się... Zawsze to robię gdy się zjaram. :P :P :P, a tak poważniej... Często wyglądam na skupionego nad czymś nawet gdy się nie skupiam, a w połączeniu z tym, że ja do tego potrafię być przy tym bardzo zamyślony.... Z resztą u mnie to różnie jest. Ja też bywam osobą bardzo roześmianą, bo i pozwala mi to odreagować różne rzeczy i wgl uwielbiam się śmiać, więc u mnie to się bardzo zmienia. Co do kontrolowania emocji: No raczej oglądanie gdzieś na wykładzie/laborkach o tym jak to typu wchodzi do centrum handlowego z kobietą na smyczy nie jest najszczęśliwszym pomysłem.
Powiem Ci jedną rzecz dziewczyno. Tak mi się podobasz, że rwałbym CIę niczym trawę w STW
20.04.2018 14:07

43 z 149: tajan1991

Jak odnosicie się do protez, nie mam ich nie wiem jak to jest je nosić, ale jeśli ktoś je ma, to czy w jakiś sposób mu to przeszkadza czuje się z tym źle jeśli chodzi o wygląd, albo możliwe mhm dziwne sytuacje. W wrocławiu była sytuacja że dziewczynie taka do zupy wpadła.
Prawda jest okruchem lodu.
12.12.2018 11:35

44 z 149: Paulinux

ale jaka proteza? Zależy czego.
ENTJ
12.12.2018 11:36

45 z 149: piter9521

Domyślam się, że chodzi o protezy oczu.

12.12.2018 11:36

46 z 149: Paulinux

Aaa. Według mnie to nie jest konieczne do szczęścia, ja nie mam problemu z wyglądem oczu, więc nie potrzebuję. Ale wydaje mi się, że proteza tylko wtedy ma sens, jak ktoś chce ją mieć ze względu na siebie
ENTJ
12.12.2018 11:41

47 z 149: czekoladka88

Ja noszę protezy dlatego, że mam usunięte gałki oczne na skutek zbyt późno wykrytego siatkówczaka. Ponadto przez zbyt dużą dawkę naświetlań jedno oko się zapadło, skurczyło i mam także spalony woreczek łzowy. Drugie wygląda zupełnie naturalnie. W noszeniu nie przeszkadza, wprost przeciwnie, nie potrafię sobie wyobrazić, by protezy wyciągać na noc jak niektórzy to robią. Kiedy proteza zaś wypada, to znaczy, że jest niewłaściwie dobrana lub za mała. Nawet pielęgnacja oczu przy tym u każdego z tego, co zauważyłam, wygląda inaczej. Są jeszcze inne protezy, takie, które są nakładane na gałkę oczną, kiedy np. wysycha lub zanika.
Zginęły wczoraj, pomiędzy wschodem i zachodem słońca, dwie złote godziny, każda wysadzana sześćdziesięcioma brylantowymi minutami. Nie oferuje się żadnej nagrody, albowiem przepadły na zawsze. Horace Mann
12.12.2018 12:13

48 z 149: Monia01

Co do protez - sama ne nosze, o mam swoje oczy, ale rozumiem, dlaczego ludzie je noszą. Wydaje mi się, że po prostu lepiej się wygląda, gdy się je ma.
*** ?? ??
12.12.2018 13:31

49 z 149: czekoladka88

Wygląd to jedno, ale też higiena, jakby nie patrzeć dno oka to śluzówka, która bez protezy jest wystawiona na wszelkie infekcje. Ponadto pusty oczodół nie tylko nieładnie wygląda, ale wręcz odstrasza ludzi, chyba że zasłoni się oczy właśnie ciemnymi okularami.
Zginęły wczoraj, pomiędzy wschodem i zachodem słońca, dwie złote godziny, każda wysadzana sześćdziesięcioma brylantowymi minutami. Nie oferuje się żadnej nagrody, albowiem przepadły na zawsze. Horace Mann
12.12.2018 13:52

50 z 149: zywek

Ale po jakimś czasie przecież one zarastają i wtedy to jeszcze gorzej wygląda

12.12.2018 17:13

51 z 149: czekoladka88

No dokładnie
Zginęły wczoraj, pomiędzy wschodem i zachodem słońca, dwie złote godziny, każda wysadzana sześćdziesięcioma brylantowymi minutami. Nie oferuje się żadnej nagrody, albowiem przepadły na zawsze. Horace Mann
12.12.2018 17:28

52 z 149: misiek

Tajan- nie mam pojęcia. Nigdy z nikim z protezami nie miałem do czynienia, ale wydaje mi się że dotykać i całować plastik to tak strasznie dziko. Nie no- żartuję. Może gdybym to zobaczył nie przeszkadzało by mi to jakoś strasznie nie wiem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
12.12.2018 17:29

53 z 149: jamajka

Ja noszę protezki, bo też mam usunięte, też w wyniku siadkóczaka. I zgazam się z tym, co już tu napisano, wypadać nie powinny i nie wypadają, ja ich nawet wyjmować nie muszę w ogóle, póki się coś z oczami nie dzieje, a jak je mam, to w ogóle nie widać, że mam protezki, wyglądają, jak normalne oczy
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
12.12.2018 17:48

54 z 149: tajan1991

No bo boję się, bo może być tak że mi moje wyjmą bo coś się dzieje jaskra chyba się znowu uaktywnia a ja mam bardzo ostrą. No i jak już będą te protezy no czy nie przekręcają się tak że ktoś może widzieć jakieś dziwne spojżenie, no wiecie o co chodzi.
Prawda jest okruchem lodu.
12.12.2018 18:31

55 z 149: czekoladka88

Nie, spokojnie, jeśli są dobrze dopasowane i jeśli je dobrze włożysz po przemyciu, to same się nie przekręcą
Zginęły wczoraj, pomiędzy wschodem i zachodem słońca, dwie złote godziny, każda wysadzana sześćdziesięcioma brylantowymi minutami. Nie oferuje się żadnej nagrody, albowiem przepadły na zawsze. Horace Mann
12.12.2018 18:33

56 z 149: tajan1991

Ciekawe na co ludzie bardziej się gapią na protezy czy na normalne gały, jeśli z nimi coś jest nie tak.
A jak u was z spaniem jest, kiedy nie czujecie powiek na oczach?
Prawda jest okruchem lodu.
12.12.2018 18:35

57 z 149: jamajka

Ale czujemy. W sensie, trudno to wyjaśnić, ale zdaje mi się, żę jakoś bardzo tego nie odczujesz. Poza tym, wtedy nie widzi się światła, więc to zamykanie oczu nie jest wyznacznikiem snu. Nie dlatego śpisz, że czujesz, że masz zamknięte oczy. A co do gapienia się, jak to mówisz, to uważam, że jeśli protezki są dobrze zrobione i dopasowane, to na zwykłe oczy, z którymi coś nie tak, ludzie bardziej patrzą, bo to widzą. A jak masz dobre protezki, to może być wcale nie widać, że coś z nimi nie tak, wiele osób mi móiło, że u mnie w ogóle nie widać.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
12.12.2018 18:37

58 z 149: czekoladka88

Ludzie reagują na protezy normalnie, bo na ogół są naprawdę tak wiernie zrobione, że nie widać, że są to sztuczne oczy, chyba że coś zostało na skutek jakiegoś wypadku uszkodzone. A co do spania... Kurcze, ja kiedyś jak zasypiałam zamykałam oczy. Kilka lat temu zanikł mi ten odruch. Śpię z otwartymi oczami, przez co miewam czasami różne nieporozumienia,, ale na ogół zabawne :)
Zginęły wczoraj, pomiędzy wschodem i zachodem słońca, dwie złote godziny, każda wysadzana sześćdziesięcioma brylantowymi minutami. Nie oferuje się żadnej nagrody, albowiem przepadły na zawsze. Horace Mann
12.12.2018 18:40

59 z 149: tajan1991

no kiedyś w szpitalu jak wychodziłem to babka przyszła z ojcem do szpitala i normalnie ukucnęła żeby się pogapić. Od tego czasu noszę okulary, ale nie czarne żeby się tak nie kojażyło a niebieskie. Szafirowo niebieskie, żeby chcieć je nosić. Latem mam lustrzanki też żeby się tak nie rzucać w oczy, no tylko ta laga. Jak już mówimy o wyglądzie, no ta laga wszystko psuje. Tu głuchy ma lepiej. Tak o nie zobaczysz że coś jest nie tak. A no niewidomy i wózkowicz to zaraz widać.
Prawda jest okruchem lodu.
12.12.2018 18:41

60 z 149: czekoladka88

Ojej... Toprzykre, ale ja z kolei tak miałam, kiedy okulary nosiłam. Dzieciaki w autobusie albo w szkole - bo chodziłam do masówki, potrafiły mi zaglądać pod okulary
Zginęły wczoraj, pomiędzy wschodem i zachodem słońca, dwie złote godziny, każda wysadzana sześćdziesięcioma brylantowymi minutami. Nie oferuje się żadnej nagrody, albowiem przepadły na zawsze. Horace Mann
12.12.2018 18:43

Wróć do listy wątków

3 z 8

Poprzednia
Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper