Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Z jakiego powodu wszystko nagrywacie

Wróć do listy wątków

1 z 4

Następna

1 z 73: gadaczka

Cześć
Niniejszy wątek zainspirowany jest waszymi nagraniami na blogach. Dla mnie jako osoby widzącej jest zabawne, że często nagrywacie zwykłe, codzienne sytuacje, których każdy bardzo często doświadcza, jak np. jazda pociągiemm, tramwajem, ugotowanie czegoś, nie jest to jakiś autorski przepis, lecz zwykłe zrobienie sobie posiłku. Czy nagrania są dla was jak zdjęcia? U widzących są spore różnice w tym zakresie, niektórzy robią je bardzo rzadko, a inni pstrykają co chwilę, ale jednak zazwyczaj nie robi się ich w zwykłych zdarzeniach.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
07.08.2019 09:52

2 z 73: papierek

uwierz, ja też tego nie rozumiem. Chyba, że bardziej testowo, na zasadzie jak sobie radzi mój nowy sprzęt nagrywający. Ja muszę mieć dobry powód, żeby nagrać. Koncert, czasem impreza czy coś. Ale najlepsze wyjaśnienie to te, które podałaś Zastępują nam one zdjęcia. Dlatego staramy się mieć coraz lepsze mikrofony, craz lepsze rejestratory, tak, jak widzący chcą mieć coraz lepsze aparty.
po co mi sygnatura?
07.08.2019 10:07

3 z 73: papierek

a czy faktycznie widziałaś tego jakoś bardzo dużo? Bo poza blogiem mati25 to nie widziałem jakoś niewiadomo ile tych nagrań zwykłych rzeczy i mati25 jest chyba jedynym, ale on też bardziej zajmuje się, że tak powiem, zawodowo i lubi testować różny sprzęt.
po co mi sygnatura?
07.08.2019 10:09

4 z 73: pajper

Psychologiem nie jestem, także pewnie każdy do tego inaczej podchodzi, ale mogę opowiedzieć o sobie.

Kiedyś nie nagrywałem niczego. Dopiero na etapie liceum podpatrzyłem u innych ten zwyczaj. I wtedy zobaczyłem, ile straciłem.
Dziś, jak wspominam np. okres mojego gimnazjum, różne wyjazdy, wycieczki, to na wspomnieniach się kończy. Są niby zdjęcia, ale co nam po zdjęciach? Więc, tak, w tym sensie nagrania szczególnych sytuacji funkcjonują jako zdjęcia u widzących.

Drugi rodzaj nagrań to te, które mogą posłużyć jako tło do czegoś. Czasem nagranie panoramy z okna, jazdy metrem mogą się przydać przy produkcji jakiegoś słuchowiska, gry, czegoś takiego.

Kolejne zagadnienie to nagrywanie np. zapowiedzi przystankowych tramwajów/pociągów/autobusów/trolejbusów, co akurat jest moim prywatnym spaczeniem. Ciekawi mnie zawsze, kto i jak zapowiada i lubię mieć pamiątkę różnych lektorów, a dodatkowego smaczku dodaje wspomnienie, że to nie z YT, tylko to nagrane przeze mnie.

A czynności domowe? W moim przypadku mają zwykle charakter "pośmiejmy się", czasem też funkcjonują jako pamiątka.
Na przykład jakiś czas temu nagrałem calutką drogę z mojego mieszkanka na Powiślu na dworzec centralny. Z jednej strony był to test mikrofonów, z drugiej panorama, a z trzeciej... Za kilka lat, jak zmienię miejsce zamieszkania (co jest pewne, bo to mieszkanie jest tylko wynajmowane), będę miał świetną pamiątkę.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
07.08.2019 10:10

5 z 73: pajper

Są też i tacy oczywiście, którzy albo nagrywają wszystko, bo lubią mieć nagrania w dobrej jakości wszystkiego, ale i tacy, którzy... nie nagrywają, bo nie widzą takiej potrzeby.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
07.08.2019 10:12

6 z 73: papierek

ja lubię nagrywać wszelkie imprezy. Mam nagrań kilka jak jestem z kimś w barze etc i potem wynajduje co ciekawsze sytuacje, fajnie potem przywoływać wspomnienia. Ale widzący raczej zacznie robić filmik, jak coś się będzie śmiesznego działo, a my troche odwrotnie, nagrać całość i zobaczyć, co jest tam fajnego. No i u nas troszkę co innego jest też warte odnotowania.
po co mi sygnatura?
07.08.2019 10:17

7 z 73: papierek

chociaż patrząc na patostreamy na yt to ja nie wiem, czy serio akurat tak niewidomi wszystko nagrywają. :P
po co mi sygnatura?
07.08.2019 10:23

8 z 73: DJGraco

Ja też bym nagrwał, ale cholipka nie mam dobrego sprzętu do tego.

07.08.2019 11:29

9 z 73: Kat

Ja uwielbiam nagrywać moje dziecko, choć ostatnio tego nie robię. Żałuję, że jak była malutka to nie nagrywałam jej częściej. Traktuję to jako Pamiątkę. Jedni mają zdjęcia, a innym, no cóż, pozostają nagrania, zawsze to jakaś alternatywa do zachowania wspomnień.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
07.08.2019 13:09

10 z 73: papierek

gadaczce chodziło bardziej o nagrania rzeczy codziennych, a nie pamiątkowe. Ale ja, tu na eltenie, poza blogiem mati25, to nie widziałem tego aż tyle
po co mi sygnatura?
07.08.2019 14:35

11 z 73: Kat

Co nie zmienia faktu, że rzecz codzienna może przerodzić się w pamiątkową, przecież ja nie nagrywam jakichś tam szczególnych momentów, tylko to co aktualnie moje dziecko robi, a jeśli akurat fajnie się bawi to można coś takiego uwiecznić.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
07.08.2019 15:01

12 z 73: papierek

tak, ale na zdjęciu byś uwieczniła to samo. To znaczy, jestem w stanie sobie wyobrazić, że widzący robi zdjęcie swojego bawiącego się dziecka. Albo filmiki. Ale nie jestem w stanie sobie wyobrazić, że widzący jadąc tramwajem robi sobie zdjęcia tramwaju od tak. Chyba, że jakiś wyjątkowy tramwaj. Albo trolejbus, nie każdy nim jeździł.
po co mi sygnatura?
07.08.2019 15:05

13 z 73: sanklip

Dla mnie również,
nagranie jest tym samym, czym dla widzącego zdjęcie.
A sytuacje codzienne?
Czasem można podpatrzeć fajne rzeczy,
jak ktoś ma dobry rejestrator,
to i płynność ruchu da się wychwycić nie raz.
Fajnie nagrywa np. eltenowiczka Adelcia.
Robi ona nagrania
ze swoich kulinarnych poczynań.

Ja nagrywam raczej,
jak jesteśmy np. ze znajomymi,
coś ciekawego się dzieje,
wspólnie się śmiejemy,
albo zwiedzamy coś itd.
Oczywiście nagrywam za ich zgodą.
Jeśli którykolwiek ze znajomych wyraża sprzeciw,
nie robię nagrań.
Nigdy też nie nagrywam z ukrycia,
ze względu na szacunek i to,
że ktoś po prostu może sobie tego nie życzyć,
btw - sama nie chciałabym być nagrywana w ten sposób.
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
07.08.2019 15:31

14 z 73: ewelinka

ja nagrywam jakieś ciekawe wydarzenia, albo opowiadam o różnych rzeczach na blogu, co moim zdaniem jest warte uwagi. mam nagrania z obozu, na który przez dobrych kilka lat jeździłam i jest to dla mnie mega pamiątka jak sobie tego słucham.

07.08.2019 15:41

15 z 73: balteam

Dla mnie nagrywanie imprez to saby pomysł, nie chciałbym aby mnie nagrywano, mimo, że niewiadomo czego nie robię.
Nagrywać codziennych rzeczy też nie lubię, tylko showdown;P
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
07.08.2019 15:56

16 z 73: denis333

A ja myślę w ten sposób, że nagrać można wszystko. W końcu nie wiadomo co za parę lat będzie dla nas wielkim wspomnieniem. Gdzieś za parę lat odpalając sobie jakąś jazdę tramwajem przypomni mi się jak to było fajnie w tym 2019 i dzięki temu będzie można odgrzebać pewne epizody w głowie, o których się zapomniało pod natłokiem innych spraw.
Ehh. Gdyby jeszcze mi się tak chciało, jak mi się nie chce nagrywać :P

07.08.2019 19:36

17 z 73: tomecki

To chyba dość skomplikowane, bo tak: jeśli chodzi o obraz, mozna zrobić filmik albo zdjęcie. W przypadku dźwięku, nie ma możliwości stworzenia statycznego nagrania. To jest zapis zmian w czasie i nie ma inaczej. Pytanie więc ile to ma trwać aby było ok. Weźmy przykład jakiegoś kulinarnego bloga, takiego zwykłego. O ile wiem, często gęsto tych ilustracji jest kilka i pokazują różne etapy przygotowania tego czegoś. Jak to ująć w nagraniu, zwłaszca, że nie ma tu na Eltenie możliwości ilustrowania wpisów tekstowych treściami audio. To znaczy owszem, jeśli ktoś wie gdzie i jak to może umieścić linki do dźwięków, ale to nie będzie tak samo wplecione w opis jak zdjęcie. Tu trzebaby jakiejś synchronizacji, która nie bardzo jest możliwa chociażby dlatego, że każdy czyta w innym tempie. Pozostaje więc wybór: albo goły tekstowy wpis albo niejako sama ilustracja.
Jeśli chodzi o nagrania z pociągów to chyba chodzi o uchwycenie atmosfery wewnątrz. Jak to inaczej zrobić? opis będzie zawsze subjektywny, a przy najmniej bardziej niż nagranie, a statycznego dźwięku jak wiadomo, zrobić się nie da. Trzeba więc trochę tego nagrać.

07.08.2019 20:03

18 z 73: papierek

no i tak jak mówiłem. Widzący może w biegu zrobić szybko zdjęcie, nagrać spoko filmik z imprezy, jak przysłowiowy Janusz gada głupoty, a niewidomemu trudniej jest na szybko coś takiego nagrać, więc nagrywa się całość i ciesy z co ciekawszych fragmentów.
po co mi sygnatura?
07.08.2019 23:04

19 z 73: balteam

I traci czas na przesłuchiwanie tego;P
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
07.08.2019 23:18

20 z 73: Lowca_Androidow

Weźcie pod uwagę jedno, zrobione szybko zdjęcie oddaje tylko obraz, ale dźwięku już nie.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
07.08.2019 23:24

Wróć do listy wątków

1 z 4

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper