Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Statystyki nauczania.

Wróć do listy wątków

1 z 1

1 z 5: tomecki

Dobry.
Przeklejam wiadomość, którą wysłałem na Typhlosa. MOże komuś się przyda.
Buszując po zbiorach otwartych danych znalazłem zestawienie uczniów z zaznaczoną potrzebą kształcenia specjalnego. Jest to rozbite na województwa, typ szkoły, rodzaj tj specjalna lub hm... zwykła no i niepełnosprawność. Wyniki są dość zastanawiające, bo tam wychodzi, że niewidomych jest zaledwie 291 uczniów. Dla porównania Niepełnosprawnych ruchowo jest nieco ponad 25000, z autyzmem i zespołem Aspergera prawie 41000, niesłyszących jakoś 2100 z haczkiem. Tych niepełnosprawności jeszcze trochę jest, ale zastanawia fakt tak małej ilości niewidomych, zwłaszcza, że słabowidzących wg tych statystyk po szkołach plącze się ponad osiem i pół tysiąca. Pytanie więc brzmi, czy część dzieci niewidomych nie ma zaznaczonej tej potrzeby kształcenia specjalnego czy tak nas mało?

Jeśli jednak rzeczywiście niewidomych dzieci jest prawie trzy setki w całej Polsce to sprawdziłem też jak wygląda kształcenie w szkołach..  dedykowanych i masowych wśród niewidomych i kilku innych niepełnosprawności.

Niepełnosprawność intelektualna umiarkowana i znaczna: prawie siedemnaście i pół tysiąca w szkołach specjalnych i prawie 3800 w masówkach.

Ale to samo w stopniu lekkim to już nie całe osiemnaście i pół tysiąca w szkołach specjalnych, a w masówkach 27000 z niewielkim haczkiem.

Autystycy z zespołem Aspergera: w specjalnych niemal 4100, a w masówkach prawie 31000.

Niepełnosprawni ruchowo: prawie 1400 w szkołach specjalnych i niecałe 24000 w masówkach.

Niesłyszący: prawie 1100 w specjalnych i  dosłownie o kilkadziesiąt osób mniej w masówkach.

Słabowidzący: 848 w specjalnych i prawie 7700 w masówkach.

W końcu niewidomi: 180 w specjalnych i 110 w masówkach.

Niewielki procent niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu umiarkowanym i znacznym w masówkach mnie nie dziwi, bo tu są faktycznie trudności z ogarnięciem merytorycznym tego, co w programie, ale jeśli lekko niepełnosprawne intelektualnie dzieci w większości idą do masówek, że nie wspomnę o autystykach, których jest kilka razy więcej w zwykłych szkołach to czemu niewidomi nadal w większości uczęszczają do ośrodków?


03.08.2019 07:58

2 z 5: gadaczka

W niniejszych statystykach brak zaznaczenia niepełnosprawności złożonych.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
04.08.2019 22:24

3 z 5: tomecki

są, ale nie dawałem, bo tam nie było rozróżnienia. Wrzucili wszystkie możliwe sprzężenia.

05.08.2019 06:08

4 z 5: jamajka

Nie wszyscy mają to orzeczenie kształcenia specjalnego, bo, choć to trochę dziwne, nie każdy wie, że to ważne. Myślą, że starczy po prostu orzeczenie o niepełnosprawności.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
19.01.2020 13:08

5 z 5: Mulka

A możedzieci całkowicie niewidomych jest faktycznie coraz mniej? Nie mówię, że tylko tyle, ile w podanych statystykach, ale kiedy byłam w Laskach (a jestem z rocznika 94) w klasach było po 10 do 13 uczniów, z czego większość nie widziała nic lub bardzo mało, a jedynie niewielki procent miał również inne niepełnosprawności. Z czasem tendencja zaczęła się zmieniać, bo przychodziło więcej osób z problemami intelektualnymi a także słabo widzących, które z jakichś przyczyn odeszły z masówek. Może od paru lat po porodzie nie popełniają błędów typu niezasłonięcie oczu w inkubatorze, przez co mniej jest niewidomych bez sprzężonych niepełnosprawności i może przekłada się to w jakimś stopniu na statystyki?

19.01.2020 16:28

Wróć do listy wątków

1 z 1


Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper