Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Jedzenie nożem i widelcem

Wróć do listy wątków

1 z 10

Następna

1 z 188: gadaczka

Cześć
Czy stanowi dla was problem jednoczesne używanie noża i widelca jak ruwnież pokrojenie sobie mięsa na tależu?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
26.07.2019 16:44

2 z 188: sanklip

Pokrojenie sobie mięsa na tależu, raczej tak.
Chociaż zależy,
jakiego.
Rybę i mielonego ogarniam na ten przykład.
Z resztą,
akurat mielonego czy pulpeta,
odkrawać można widelcem.

Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
26.07.2019 19:58

3 z 188: denis333

Powiem tak: Nie stanowi to dla mnie problemu, acz kolwiek z wygodą ma to mało wspólnego niestety.

26.07.2019 20:43

4 z 188: Monia01

Sanklip, ja właśnie nie lubię jeść mielonego samym widelcem :D Niewygodnie mi, nóż dużo praktyczniejszy dla mnie.
*** ?? ??
26.07.2019 23:13

5 z 188: Mimi

Najtrudniejsze są mięsa w sosie lub placki ziemniaczane do pokrojenia. ;)
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
26.07.2019 23:53

6 z 188: sanklip

A widzisz Monia,
ja tam wolę widelcem samym o ile to możliwe.
Ale jak się baardzo skupię,
to nożem też pokroję.

--Cytat (Monia01):
Sanklip, ja właśnie nie lubię jeść mielonego samym widelcem :D Niewygodnie mi, nóż dużo praktyczniejszy dla mnie.

--Koniec cytatu
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
27.07.2019 15:06

7 z 188: sanklip

O taaak.
I naleśniki złożone w "kopertę", lub trujkąt.
Zwłaszcza z jakimś nadzieniem na bogato.
Duuużo dżemu,
albo coś w tym stylu.
--Cytat (Mimi):
Najtrudniejsze są mięsa w sosie lub placki ziemniaczane do pokrojenia. ;)

--Koniec cytatu
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
27.07.2019 15:07

8 z 188: Monia01

W ogóle placki, zwłaszcza te obfite w dobra, że tak powiem, nie są zbyt wygodne jeśli o krojenie chodzi :(
*** ?? ??
27.07.2019 16:58

9 z 188: Zuzler

Niby takie wielkie fryty też się powinno kroić. Mi się zawsze rozwalają dookoła :( i generalnie nie jestem jakąś boginią dokładności krojenia, często zostają duże, niepociachane kawały, z którymi muszę sobie jakoś radzić w trakcie spożywania. Szczerze mówiąc, wolę jeść u siebie w domu, bo mogę sobie bez wyrzutów sumienia i w świętym spokoju jeść łapskiem to wszystko, co przy ludziach wypada pokroić.

29.07.2019 00:31

10 z 188: Elanor

Zuzler, lajk.
Dla mnie jest to problem, szczególnie przy ludziach, bo drżą mi ręce niestety. Ale ostatnio idzie mi to jakoś lepiej.

29.07.2019 12:37

11 z 188: cinkciarzpl

Też lajk, chociaż fryty takie powiedzmy z MC donaldsa to pierdzielę i wpiepszam łapskiem. Nie ma co się wpędzać w kompleksy. Jak robi to widzący, to jest pragmatyczny lub demonstruje swój stosunek do pewnych wartości. My zawsze jesteśmy taaacy nieporadni. :P Gorzej w super restauracjach, wtedy biorę to, co mogę bez problemowo pociachać.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
30.07.2019 15:07

12 z 188: gadaczka

Podobnie jest z pizzą, nawet widzący często jedzą bez sztućców, bo tak wolą.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
30.07.2019 15:49

13 z 188: Mimi

Tak jest. Byłyśmy na pizzy - ja i cztery widzące koleżanki. Żadna nie jadła nożem i wikami, lecz ręcznie.. ;)
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
01.08.2019 11:19

14 z 188: camila

Jedzenie pizzy sztućcami to profanacja! Tyle mam do powiedzenia na ten temat. :D No chyba, że na jakimś super cienkim cieście jest. Co jak co, ale jedzenie takiej np. grillowanej karkówki czy kaszanki w jelitku to katorga. :D
"I have become comfortably numb."
01.08.2019 15:48

15 z 188: sanklip

No,
szczęście w nieszczęściu -
ja akurat kaszanki nie lubię.

Ale jak ze znajomymi robimy grila,
to nie krępuję się,
kiełbacha w łapę i heja banana!

Jak bardziej oficjalnie,
typu parówki gdzieś na stołówkach itp,
to kroję.
To akurat potrafię nawet nie źle.
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
01.08.2019 19:59

16 z 188: pates

jakoś sobie z tym radzę, niemniej jednak wolę samym widelcem. Jak pisała @sanklip, mięcho da się pokroić widelcem na spokojnie.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
02.08.2019 14:30

17 z 188: Zuzler

Ale w Macu nawet nie ma żadnych sztućców. Właśnie za to lubię tę pseudo restaurację, że tam prawie wszystko co można zjeść je się ręką.

06.08.2019 12:44

18 z 188: pates

to co się da, łapą chętniee zjadam, bo takie rzeczy jak jakieś frytki, pizza to na spokojnie można.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
06.08.2019 12:56

19 z 188: sanklip

A no,
też właśnie.

Mięcho się pokroić wikiem da,
ale nie każde.
Takiego schaba,
na ten przykład widelcem zmasakrować jest dość ciężko.
Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
06.08.2019 14:25

20 z 188: grzegorzm

NIE MAMŻADNYCH PROBLEMUW Z KROJENIEM. tO PODSTAWOWA UMIEJĘTNOŚĆ I PRAWDĘ POWIEDZIAWSZY DZIWI MNIE TO, ŻE TAKIE TEMATY SĄ PORUSZANE. oCZYWIŚCIE to może komuś pomuc, ale generalnie to uważam, że każdy kroić podstawowe potrawy powinien potrafić.

15.08.2019 22:47

Wróć do listy wątków

1 z 10

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper