Wątek: Ścieranie kurzu
Wróć do listy wątków2 z 4
PoprzedniaNastępna
21 z 77: Zuzler
Ja robię tak: większą ścierkę do połowy moczę w wodzie i tą połówką wycieram wszystko na mokro, a tą drugą połówką przecieram to na sucho. Sprawdza się, tak w tym wypadku, jak przy myciu podłogi.
08.04.2021 22:31
22 z 77: Tygrysica
Aha. A co sądzicie o gąbkach? Osobiście bardzo ich nie lubię. No i jeszcze jedno pytanie: jak sobie radzicie z wycieraniem luster i innych szkieł?
Miarą miłości jest miłość bez miary
08.04.2021 22:31
23 z 77: Zuzler
Zazwyczaj tą połówką jadę po prostu wszystko jak leci, po większym kawałku, tak np. pół na pół metra.
08.04.2021 22:32
24 z 77: Zuzler
Gosia, a ona jednak widzi, mówi, żę jak coś wycierać czy ścierać, to szmatką lepiej, bo gąbki zostawiają smugi.
08.04.2021 22:33
25 z 77: Tygrysica
Z tą suchą połową to niezły pomysł. Będę musiała wypróbować. A lustra tak samo robisz?
Miarą miłości jest miłość bez miary
08.04.2021 22:33
26 z 77: Zuzler
Luster w ogóle nie robię. Mam od tego ludzi proszę pani. :D
08.04.2021 22:34
27 z 77: Zuzler
Gdy będę mieć własne lustra, wtedy się nauczę.
08.04.2021 22:34
28 z 77: pawlink
Ja też najpierw suchą, raczej dużą, a dopiero później na mokro i czasami jeszcze znowu suchą.
08.04.2021 22:34
29 z 77: Tygrysica
Dobrze ci. Mam zamiar jednak kiedyś być, mieszkać sama i naprawdę nie wiem, jak sobie z tymi lustrami radzic.
Miarą miłości jest miłość bez miary
08.04.2021 22:34
30 z 77: Zuzler
Jeśli jest dużo kurzu, no to owszem, na mokro od razu nie ma się co rzucać, bo się tylko błota narobi.
08.04.2021 22:35
31 z 77: Tygrysica
Oj, aż tak zakurzonych powierzchni to już dawno nie widziałam. :D
Miarą miłości jest miłość bez miary
08.04.2021 22:35
32 z 77: Zuzler
Pewnie tak samiuteńko, jak z oknami. Radzenie sobie ze szkłem, pomijając naczynia, to jest ta jedna rzecz, której nigdy nie ogarnęłam.
08.04.2021 22:36
33 z 77: pawlink
A co do szkła, to całkiem dobrze sprawdzają się te gotowe płyny do tego przeznaczone.
08.04.2021 22:36
34 z 77: lwica
Psikam trochę płynu na lustro lub ściereczkę, i wycieram. :)
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
08.04.2021 22:36
35 z 77: Zuzler
I co, nie zostawiacie tym wszystkim smug?
08.04.2021 22:36
36 z 77: Tygrysica
Może i tak, to a propo szyb. A co sądzicie o miotełkach do kurzu albo takich specjalnych szczotkach do kurzu? One są takie puchate.
Miarą miłości jest miłość bez miary
08.04.2021 22:37
37 z 77: lwica
Wiadomo, że my nie zobaczymy aż tak efektów, ale jednak robiłam to parę razy, i zazwyczaj po mnie nie poprawiano.
A ścierać gąbką mi się nie zdarzyło, i dobrze. :)
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
08.04.2021 22:37
38 z 77: Tygrysica
Słusznie. Gąbka jest miękka, źle się w ręce układa i potrafi syfić.
Miarą miłości jest miłość bez miary
08.04.2021 22:37
39 z 77: Zuzler
Miałam kiedyś tam, taką długo w domu. WIdzący tym ściągali nawet pajęczyny spod sufitu. ALe zastanawiam się, jak taką miotełkę czy szczotę się czyści.
08.04.2021 22:38
40 z 77: pawlink
Tzn. najpierw normalnie na mokro, a później tym płynem, to wychodzi nieźle - przynajmniej jak kiedyś myłem duże drzwi balkonowe, to mi powiedziano, że wyszło całkiem spoko.
08.04.2021 22:38