Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Klapsy i lania w wychowaniu

Wróć do listy wątków

1 z 12

Następna

1 z 240: gadaczka

Cześć
Są już tematy na Eltenie dotyczące potomstwa. W tym wątku podyskutujmy o wymierzaniu klapsów i lań w wychowaniu. Ja wypowiem się w którymś poście. Oczywiście, wypowiedzcie się ruwnież w kontekście niepełnosprawności. Czy dopuszczacie pozwalanie na więcej dziecku/nastolatkowi/młodemu dorosłemu z powodu, że np. jest niewidomy?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.06.2019 15:09

2 z 240: Zuzler

No to tak: nie popieram, ale gdyby mi tak kiedyś raz i drugi ktoś z rodzicielstwa dał w papę raz czy drugi, to by ze mną mieli o wiele łatwiej.

18.06.2019 15:12

3 z 240: magmar

Jest różnica między klapsem pedagogicznym, a tęgim laniem. Są sytuacje, w których klaps pedagogiczny nawet pomaga. Wyobraźcie sobie, że dziecko bawi się gniazdkiem elektrycznym rodzice proszą, a ono swoje. DOpiero na klapsa zareaguje. Gdyby nie dostał klapsa byłoby prawdopodobieństwo, że prąd je kopnie
w tym przypadku to byłoby coś w rodzaju pouczenia nie jestem za żadną formą przemocy, ani fizycznej, ani werbalnej. Czasami ta druga jest duużo gorsza.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
18.06.2019 15:13

4 z 240: gadaczka

Magmar, tak, jest różnica, ale może być ona płynna w przypadku, gdy dziecko, lub nastolatek powtarza jakąś niedozwoloną czynność specjalnie.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.06.2019 15:15

5 z 240: gadaczka

Zuzler, pisząc w papę miałaś na myśli w twarz? Jak tak, to wg mnie jedynym miejscem na klapsy/lania są pośladki.
--Cytat (Zuzler):
No to tak: nie popieram, ale gdyby mi tak kiedyś raz i drugi ktoś z rodzicielstwa dał w papę raz czy drugi, to by ze mną mieli o wiele łatwiej.

--Koniec cytatu

Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.06.2019 15:23

6 z 240: Zuzler

Tak, ale w twarz jest, że tak powiem, efektowniej, a nie musi być tak mocno, żeby skrzywdzić czy zostawić ślad.

18.06.2019 15:32

7 z 240: gadaczka

Sądzę, że do lania służą wyłącznie pośladki. W twarz się nie powinno, ponieważ jest to upokażające. Po za tym, bardzo szybko może zostać ślad, nawet niewielki nie powinien być widoczny dla postronnych. To jest sprawa osoby ukaranej.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.06.2019 15:34

8 z 240: magmar

Też tak myślę klapsy w twarz upokarzają i zostawiają trwały uraz na psychice. Gadaczko pełna zgoda.
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
18.06.2019 15:45

9 z 240: gadaczka

Osoba, która jest karana musi mieć pewność, że otrzyma klapsa, lub lanie wyłącznie na pośladki bez rzadnych przypadkowych uderzeń na uda. Powinno być zapewnione bezpieczeństwo i pewność, że nie stanie się nic złego dla zdrowia, lub wyglądu.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.06.2019 16:00

10 z 240: mucha

ale zauważcie że od tych klapsów rodzice odhodzą i taki dzieciak robi co hce puźniej moim zdaniem jest to dobra forma wyhowania

18.06.2019 17:28

11 z 240: misiek

Klapsy bardzo sporadycznie, tylko wtedy gdy żadne inne argumenty do dziecka nie docierają. Lanie- w żadnym wypadku. Nie popieram żadnego znęcania się nad kim kolwiek. Mucha- sorry, ale bzdurzysz. Takie zachowania dzieci wynikają z tego, że w domu nie mają odpowiednich rozmów z rodzicami, zasad, czy innych kar oczywiście nie cielesnych.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
18.06.2019 19:18

12 z 240: gadaczka

Oczywiście, nie chodzi o znęcanie, lecz o ostateczny sposób, gdy inne nie docierają.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.06.2019 19:19

13 z 240: sanklip

Nie,
i jeszcze raz nie!

Zabawa gniazdkiem elektrycznym?
Odciągamy malca siłą od miejsca tej "atrakcji"
i po sprawie.
No sądzę,
że 7, 8 l, czy dalej nie będzie raczej zainteresowany tego typu zabawami.

Czy dziecku,
ze względu na niepełnosprawność pozwalać na więcej?
Nie.
Pewnie,
może do niektórych rzeczy podchodzić inaczej/wolniej,
czyli dla przykładu:
dziecko z zaburzeniami SI nie chce iść do fryzjera,
bo przeraża je dźwięk idotyk maszynki?
Po mału,
w każdej wolnej chwili wracamy do tematu fryzjera,
bawimy się,
oglądamy urządzenia fryzjerskie* itd.
Aż dzieciak zaskoczy i ogarnie,
że to wcale nie takie straszne
i da się przeżyć.

Ale nigdy nie dawać ulg ze względu na niepełnosprawność.

Sygnatura: Cis najzieleńszy jest zimą; ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie. Heilung - "Norupo".
18.06.2019 19:23

14 z 240: gadaczka

A jeżeli robi coś złośliwie? Wie, że nie może, a i tak robi?
Lanie nie jest od razu znęcaniem się. To są dwie różne czynności.
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.06.2019 19:27

15 z 240: misiek

Owszem- jest. To jest zadanie dziecku bólu, a ból jest znęcaniem się.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
18.06.2019 19:30

16 z 240: tomecki

Wiecie, wszyscy, jak tu jesteśmy raczej możemy sprawę rozpatrywać mocno teoretycznie. Nikt.. no, prawie nikt z nas nie ma dzieci w wieku, w którym zwyczajowo dopuszcza się tę formę kar. Osobiście uważam, że to żaden argument, bo jedyne, co powoduje to strach, a to chyba średni pomysł na rozwój, jednak cóż... życie wszystko weryfikuje. Mam tylko nadzieję, że nie będę zmuszony zmieniać akurat tych poglądów.

18.06.2019 19:42

17 z 240: balteam

Znam parę, która wychowuje dziecko bez żadnych klapsów czy bicia i mogę teorię wyniesioną z psychologii, która mówi, że niekoniecznie takie skuteczne są klapsy w stosunku do innych kar, poprzeć praktyką.
Także przynajmniej w tym konkretnym przypadku dawanie innych kar zamiast klapsów jest skuteczne.
ktoś pisze, no a jak nic innego nie pomaga to co wtedy?
no, a jak klaps nie pomoaga to mam przez łeb kijem walić?;P
Sporo osób myśli, że jak nie ma klapsów to potem dziecko robiwszystko co chce, ale przecież są inne kary i nagrody za dobre zachowania.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
18.06.2019 20:07

18 z 240: papierek

z resztą, mało dzieci chyba jest z natury wrednymi czy nieposłusznymi, w sensie zawsze mogą mieć większe lub mniejsze predyspozycje. Więc raczej trzeba więcej uwagi, żeby do takich sytuacji nie dochodziło, żeby dziecko zrozumiało, niż myśleć o klapsach.
po co mi sygnatura?
18.06.2019 21:43

19 z 240: cinkciarzpl

Przeważnie to chyba cały wyc tkwi w rodzicielskim braku konsekwentności. Nie, to znaczy nie, i koniec. A nie, że potem taki smark tupie na pół sklepu i mamusia i tak da to czego chce.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
18.06.2019 21:45

20 z 240: agakrawcow

Powiem tak:
Nie opowiadam się za tzw. wychowaniem bezstresowym i pozwalaniem dzieciom na wszystko.
Jeśli rodzina jest normalna, dziecko wie, że jest w niej kochane, to taki klaps jak to się mówi na ostudzenie gorącej głowy nic mu chyba złego nie zrobi.
Z drugiej strony jednak, jest płytka granica choćby między skarceniem dziecka a chęcią wyładowania na nim swoich emocji.
Podam przykład:
Koleżanka ma trójkę małych dzieci, od 2 do 6 lat.
Pewnego dnia dała najmłodszej zupę w jej miseczce, po czym dziewczynka najspokojniej w świecie wzięła miskę i odwróciła ją do góry dnem.
Oczywiście cała zupa się wylała.
Koleżanka nie wytrzymała. Potem mi opowiadała, że pó nocy nie spała, no bo ją za bardzo nerwy poniosły.
Kiedyś mi też powiedziała pewna pani psycholog, która pracuje z dziećmi, że bicie powoduje, że trzeba zwiększać bodźce.
Czyli jak tu ktoś napisał, że jak klaps nie pomoże, to co, przez łeb, albo 3 klapsy?
Trzeba mieć tu ogromną mądrość i generalnie raczej tłumaczenia że tak powiem ręcznego unikać.

Radość, moja mała przyjaciółka idzie ze mną przez świat.
18.06.2019 23:25

Wróć do listy wątków

1 z 12

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper