Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Tatuaże.

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 47: Astenka

Witajcie. Mam pytanie, czy ktoś z Was ma prawdziwy tatuaż? Jeśli tak proszę o opisy swoich tatuaży.
Olastenka.
08.04.2019 12:26

2 z 47: DJGraco

Ja generalnie nie jestem fanem tatuażów, i dla mnie to bez sensu, żeby osoba niewidoma nosiła tatółaż, bo i tak go nie zobaczy, i na tym skończę.

08.04.2019 14:14

3 z 47: agakrawcow

A ja bym się bała zrobić sobie tatuaż, bo to przecież boli strasznie, a ja nie lubię bólu.

Radość, moja mała przyjaciółka idzie ze mną przez świat.
08.04.2019 14:16

4 z 47: Astenka

Nie boli tak strasznie. TO jak ugryzienie komara.
Olastenka.
08.04.2019 14:17

5 z 47: agakrawcow

E tam, ugryzienie komara jest nieprzyjemne hehe, więc nie chcę mieć czegoś takiego.
Ale oczywiście jak tam kto co woli.
Radość, moja mała przyjaciółka idzie ze mną przez świat.
08.04.2019 14:18

6 z 47: misiek

Ola- zależy od tego jaki tatułarz sobie robisz i gdzie. Ja sobie nie zrobię, bo i tak tego nie zobaczę, więc nie widzę takiej potrzeby. Gdybym widział to kto wie? Może już bym miał nie jeden. Przed przebijaniem ucha i kolczykiem też mnie straszono, że to takie bolesne, a jednak to przetrwałem. Po raz pierwszy miałem przebijane w szkole w opcji total hartcore przez ok 15 min zwykłym kolczykiem jettem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
08.04.2019 18:05

7 z 47: Astenka

Ja robiłam w Warszawie na Marszałkowskiej 66 lokal 14..
Olastenka.
08.04.2019 18:06

8 z 47: misiek

Ehh- miałem na myśli części ciała. Podobno strasznie boli na plecach i łopatkach.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
08.04.2019 18:10

9 z 47: Astenka

Aaaa. Ja robiłam na tylnej części przedramienia. BOlało trochę, ale to był pierwszy mój tatuaż. Teraz jak wiem na czym to polega będzie lepiej.
Olastenka.
08.04.2019 18:11

10 z 47: misiek

Nie- nie będzie. Są takie tatułarze, które robi się miesiącami, a nawet latami, a jedna sesja może nawet trwać cały dzień.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
08.04.2019 18:14

11 z 47: Astenka

Wiem wiem, dlatego nie robię jakichś dużych i skomplikowanyh.
Olastenka.
08.04.2019 18:25

12 z 47: Kat

Miałyśmy z siostrą plan, żeby jakiś symboliczny sobie zrobić, ale nie wiem czy nie jestem za stara na takie ekstrawagancje.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
08.04.2019 19:58

13 z 47: misiek

Nie nie jesteś- znam kobiety po 50 z tatułarzami.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
09.04.2019 00:28

14 z 47: Astenka

Dokładnie nie jesteś za stara. Spokojnie możesz zrobić tatuaż.
Olastenka.
09.04.2019 09:32

15 z 47: iskierka1983

Ale jak go wyczuwasz?
Przecież tego nie da się dotknąć?
Twoje ciało, ale ja nigdy nie chciałam mieć tatuażu, nawet jakiegoś z henną, bo po co, jak tego się nie da WGL dotknąć, bo się tego nie wyczuwa.

Słuchaj tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swoją opowieść.
16.04.2019 13:40

16 z 47: djsenter

Bardzo chciałbym mieć przynajmniej 1, ale to taki, żeby dało go się wyczuć, i żeby mi o czymś przypominał.
Niebawem nadejdzie ten dzień!
INFJ
16.04.2019 13:48

17 z 47: misiek

A takowe są? Mi u nikogo nie udało się wyczuć.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
16.04.2019 18:03

18 z 47: pates

raczej nie
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
16.04.2019 19:55

19 z 47: djsenter

Ale właśnie podobno da się takie ogarnąć.
Jeszce poszuka informacji, i zobaczymy.
INFJ
19.04.2019 14:27

20 z 47: Tygrysica

Otóż mam tatułaż i jestem z niego wściekle dumna. Owszem jest nawet trochę wypukły. Nie mam pojęcia dlaczego, myslę, że zależy to od tego, ile tuszu użyje tatułażysta. Moja dziara przedstawia jaszczurkę. Jest to właściwie czarny kontur jaszczurki, z czarnymi oczkami i pomarańczowym szlaczkiem biegnącym od międzyocza aż do końcówki moooocno zakręconego ogonka. Nie zgodzę się, że to jest jak ugryzienie komara. Ja bym to porównała raczej do uczucia, jakby ktoś ci rysował skórę potwornie ostrym ołówkiem.
Miarą miłości jest miłość bez miary
24.04.2019 21:12

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper