Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Uczestnictwo przez niewidomych w pielgrzymkach

Wróć do listy wątków

1 z 1

1 z 13: gadaczka

Cześć
Czy uczestniczycie w pielgrzymkach? Napotykacie na jakieś problemy związane z waszą niepełnosprawnością? Czy jak jest możliwość to wolicie iść w grupie dla niepełnosprawnych np. na Jasną Górę?
Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
18.01.2019 09:27

2 z 13: Bartek1

Myśle że wiązało by się to z wielkimi trudnościami.
Poddający się nigdy nie wygrywa, a wygrywający nigdy się nie poddaje.
04.03.2019 18:47

3 z 13: matius

Byłem na wielu. Bo pielgrzymki mogą być piesze, jak i samochodowe. :)
Na pieszej byłem na jednej na Jasną Górę.
Na takich, gdzie jedzie się autokarami to byłem w Medjugorie dwa razy, na Kanonizacji Jana Pawła II. Druga moja pielgrzymka do Medjugorie wyglądała tak, że pojechałem z około siedemdziesiącioma ludźmi i tylko ja byłem niewidomy.
Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
04.03.2019 19:09

4 z 13: Mimi

W pieszej pielgrzymce nie uczestniczyłam, w autokarowych - często. Zawsze byłam jedyną osobą niewidomą, tym bardziej chareakterystyczną, że śpiewającą. :) Na wielu pielgrzymkach pełniłam też funkcję animatorki muzycznej.
Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy. Przysłowie chińskie.
04.04.2019 09:30

5 z 13: agakrawcow

Ja szłam 4 razy do Częstochowy, wiem, że nie jest to jakieś nadzwyczajne osiągnięcie. Znam osoby niewidome, które szły lub może jeszcze chodzą co roku.
Najlepiej mieć sprawdzonego przewodnika i już.
Radość, moja mała przyjaciółka idzie ze mną przez świat.
04.04.2019 11:04

6 z 13: teletubis

ja też szłam. Wszystko zależy od ludzi i od naszej kondycji.
noc taka ciemna, więc ja przyjemna
14.01.2020 18:12

7 z 13: nuno69

Mnie by sięnie chciało, niemniej jednak zastanawia mnie, jak was odbierali?
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
05.04.2021 00:20

8 z 13: pates

To wg mnie zależy od kondycji i wytrwałości, a nie od wzroku, i tyle.
@Nuno zapewnie jedni normalnie, inni niezbyt, jak wszędzie jest i niestety, będzie.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
05.04.2021 00:21

9 z 13: magmar

Chociaż potrzebna byłaby osoba, z którą szło by się wiele kilometrów.
W takiej sytuacji lepiej chodzić z wieloma osobami, żeby nie nastąpiło ztzw. zmęczenie materiału.


Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
05.04.2021 00:24

10 z 13: pates

Nieraz sobie grupką znajomi/rodzinka chodzi na pielgrzymkę.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
05.04.2021 00:27

11 z 13: nuno69

CHyba nie istnieje na ziemi człowiek z którym był wytrwał, a może jednak? :)
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
05.04.2021 00:30

12 z 13: Agata.d

Ja byłam raz na pieszej pielgrzymce, pare ładnych lat temu. Zawsze się znalazł ktoś, kto pomógł. ludzie się wymieniali i dawaliśmy radę. Byłam jedyną niewidomą. Ciekawe doświadczenie, można poznać wielu ludzi, ale drugi raz nie pójdę, choćby przez to, że już nie jestem osobą wierzącą.
Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
05.04.2021 01:03

13 z 13: Julitka

@Nuno Wydaje mi się, że to też zależy od rodzaju pielgrzymki - jeżeli jest w niej przewaga osób starszych, a często tak jest, to wiadomo, jak będzie. :p
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
05.04.2021 12:22

Wróć do listy wątków

1 z 1


Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper