Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Żabkowe żarełko

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

1 z 57: Zuzler

Niniejsza dyskusja została wydzielona z "Księgi pochwał", gdzie rozwinęła się tak pięknie, że zasłużyła na uhonorowanie nowym wątkiem.

01.01.2024 14:01

2 z 57: djdenismusic

mniammmm! U mnie dzisiaj salatka ze świąt w towarzystwie panini z żabki, bo mi się nie chciało gotować :D


28.12.2023 16:45

3 z 57: Natalia2000


Denis, to panini z żabki miałam okazję kilka razy jeść, nic szczegulnego, małe to jest, takie się ta bułeczka trochę kruszy, już bardziej wolę, nie wiem czy kojarzysz są też takie większe bułki też pakowane jak panini ale o wiele większe i z większą ilością produktów w środku, np jakiś sosik, sałata, kurczaczek, też zbyt świeże to to nie jest, ale dobre, i da się najeść.

28.12.2023 17:31

4 z 57: Zuzler

Ale jadłaś panini na ciepło?

28.12.2023 17:33

5 z 57: djdenismusic

Natalko. Panini je się na ciepło. A co do burgerów w żabce, to mnie jakoś nie porwało. Ta wołowina taka straszliwie sztuczna.
Ogólnie z żabkowych gotowców polecam spaghetti, tagiatelle z kurczakiem, i właśnie panini. Był kiedyś jakiś grillowany filet wieprzowy, ale chyba to wycofali.


28.12.2023 17:42

6 z 57: MarOlk

żabskie panini jest ok, zwłaszcza z serem i boczkiem lub kućakiem i sosem bazyliowym. Kebaba z żaby zaś nie polecam nikomu.
Każdy ma swoje Wejherowo.
28.12.2023 18:00

7 z 57: djdenismusic

Ja natomiast najbardziej lubię ser z szynką. Fajnie tam gra to jalapenio w środku <3


28.12.2023 18:02

8 z 57: Natalia2000


Zuzlerku, nie, jadłam na zimno.

28.12.2023 18:13

9 z 57: djdenismusic

Aa no to niedziwota, że nie smakowało. Na zimno, to są dobre trójkąty tomcio paluch. Ewentualnie kajzerki. Np hot strips.


28.12.2023 18:14

10 z 57: Zuzler

No albo te długie buły, też chyba Tomcio Paluch. Nie dziwię Ci się, że je wolisz. Następnym razem poproś żeb Ci takie panini podgrzali. Natomiast, do Denisa teraz mówię, z burgerów niezły jest Wegger, a te mięsne to raczej w wersji premium i na ostro.

28.12.2023 19:17

11 z 57: lwica

O tak, wegger jest wspaniały, prawda to. :)
Nawet jeśli jesteś aniołem, zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł. Autor nieznany.
28.12.2023 21:55

12 z 57: daszekmdn

Panini z Żabki jest the best, potwierdzam. Jak mieszkałem w mieście i było Żabsko to ile ja tego opierdzieliłem na śniadanie nie zliczę.

29.12.2023 00:33

13 z 57: EugeniuszPompiusz

Jezu, żebym się z kolegą denisem niemal w 100 procentach zgadzał; toż to świnto, @Lwica @Marolk i Zuzler tyż racja.
A Panini to bazyliowe a la włoskie, też guitarra.
Ja od siebie dodam Pizza Wrap w wersji gyros, faktycznie kajzery całkiem klawe, ta kebabska niczego sobie.
i pieroxy, radzieckie git, miensne jak na kupne pierohy też całkiem w pytkę.
Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
29.12.2023 01:12

14 z 57: daszekmdn

Szlak mnie trafi z Wami! Pojadę do Żabki dzisiaj do choleeeeery! Jak by ten zafajdany dworzec był bliżej a ja umiał bym w nawigację, no, ale trudno, trza kogo namówić na podróż życia.

29.12.2023 07:54

15 z 57: djdenismusic

O właśnie. Zapomniałem o pierogach. Te są całkiem smacznawskie, jak na gotowy produkt.

29.12.2023 09:50

16 z 57: skrzypenka

mniam, lubię, często jadłam, jak studiowałam na akademii

-- (MarOlk):
żabskie panini jest ok, zwłaszcza z serem i boczkiem lub kućakiem i sosem bazyliowym. Kebaba z żaby zaś nie polecam nikomu.

--
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
29.12.2023 15:07

17 z 57: Agata.d

Żabskiego panini nie lubię jakoś, wolę choddoga. Carbonara też jest dobra, no i fafardelle z łososiem i szpinakiem też polecić mogę. Fanom żabskiego żarełka polecam też apkę jush. Tam można sobie żabskie zakupy zrobić do domu. Tylko nie wiem w których miastach to działa i w jakie rejony dowozi, to już trza se posprawdzać. Wiem, że na pewno na terenie Wawy działa, ale nie wszędzie, w Krakowie chyba też. No i oni z jakichś magazynów te produkty doworzą, nie z samych rzabek.
Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
29.12.2023 15:17

18 z 57: djdenismusic

No niestety we wrocku tego ni ma. Ale na szczęście żabkę mam jakieś 50 metrów od domu, tak więc akurat śmiesznie by wyglądało, gdybym zamawiał wiedząc, że mam tak blisko do sklepu.
Aczkolwiek niestety przez pracujących tam obcokrajowców czasem ciężko dostać to, czego konkretnie oczekuję.

29.12.2023 15:19

19 z 57: Agata.d

Znam ten ból, w mojej żabie pracuje pani z ukrainy, która po polsku ni dudu, dlatego też nieraz z dziwnymi produktami zdarzało się nam do domku wracać. Na przykład zamiast carbonary takiej normalnej, do podgrzania w mikrofali dostawałam taką od knora w kubeczku do zalania wodą, zmywaków do naczyń pani biedna też nie umiała znaleść. Kiedyś też kolega tam poszedł po piwerko i był problem tym razem z polakiem, widać było, że ten gościu tam chyba pracuje bo musi, najpierw powiedział koledze, że są wszystkie piwa, jak on poprosił o jakieś konkretne, to usłyszał, że takiego nie mają, a jak poprosił o wymienienie tych, które są to usłyszał od gościa, że on nie będzie mu wymieniał, bo nie ma czasu. Dlatego też czasem wolę z apki skorzystać, mimo, że mam żabę blisko, poza tym czasem też można fajne promki w tej apce złapać i kupony rabatowe też są, chociaż ostatnio niestety to zepsuli.
Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
29.12.2023 15:30

20 z 57: daszekmdn

Żabkowe hotdogi to jak już to tylko z sosem Duńskim bo przypomina jakkolwiek prawdziwe buły z parówko takie jakie serwowane być właściwe powinny TJ. m.in surówka wewnątrz.

29.12.2023 15:36

Wróć do listy wątków

1 z 3

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper