Wątek: Jak prawidłowo i szybko zawiązać sznurowadła?
Wróć do listy wątków1 z 2
Następna1 z 30: Daniel
Witam serdecznie tutaj wszystkich. Mam do was ludki takie pytanie: jak prawidłowo i szybko zawiązać buty tak by po jakimś czasie się nie rozwiązywały, a jednocześnie by nie były zawiązane zbyt ciasno? Dziękuję bardzo za wszystkie udzielone odpowiedzi.
04.11.2018 02:38
2 z 30: Julitka
Przede wszystkim jednak muszą być zawiązane dość ciasno. Prymitywnym, ale szeroko stosowanym nawet wśród widzących rozwiązaniem jest wciskanie końcówek zawiązanych już sznurówek do wnętrza butów po bokach. To zagwarantuje, że sznurówki nikt nie przydepnie, więc trudniej będzie ją rozwiązać.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
04.11.2018 09:39
3 z 30: Zuzler
Zawiązać jeszcze ucha na koniec. Nie końcówki do rozwiązywania, bo się poplącze tylko te ucha właśnie. Nie będzie trudno samemu rozwiązać, a rozpadnie się trudniej
04.11.2018 09:51
4 z 30: szarka
Robię tak jak Zuzler. Po zawiązaniu na kokardkę, powstałe oczka zawiązuję jeszcze raz ze sobą. Robię tak, gdy sznurowadła są śliskie i mają skłonność do rozwiązywania się.
05.11.2018 10:55
5 z 30: misiek
Musisz zasznurować tak by but nie spadał ci z nogi przy chodzeniu nawet minimalnie, ale z drugiej strony nie za ciasno i by cię nie upijał. To jest tylko kwestja wyczucia. Co do wiązania- końcówki sznurówek po zawiązaniu włóż w buty i powinno być wszystko dobrze. Jeśli to możliwe kokartki też staram się chować, by nie było widać sznurowadeł.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
05.11.2018 15:59
6 z 30: nietoperz
ja też proponóje zawiązać najpierw buty na dwie pentle a następnie jeszcze raz te pentle związać razem wtedy jest szansa że buty sie szybko nie rozwiążą w przypadku adidasów nie terzeba będzie ich rozwiązywać do zdejmowania jeśli są to buty powyżej kostki to za każdym razem trzeba będzie je wiązać
06.11.2018 18:13
7 z 30: misiek
Jak nie trzeba będzie ich rozwiązywać?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
06.11.2018 18:19
8 z 30: Zuzler
No można zdjąć bez tego, ale... Czy przez to się nie niszczą buty?
06.11.2018 19:15
9 z 30: misiek
Przecież zawiązane trudniej się zdejmuje, no ale oczywiście można, tylko po co skoro przed załorzeniem i tak musisz je rozwiązać?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.11.2018 00:09
10 z 30: Julitka
Niekoniecznie. Niektórych nie trzeba, można nogę wcisnąć bez ruszania sznurówek.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
07.11.2018 08:40
11 z 30: papierek
mam mega śliskie sznurówki i rozwiązują się co pare minut. chyba skorzystam :)
po co mi sygnatura?
07.11.2018 13:23
12 z 30: misiek
Tak, ale jeśli język za bardzo zawinie się do środka to i tak będziesz musiała rozwiązać by go wyjąć, no ale ja chodzę tylko w adidasach, więc z innymi butami faktycznie może być inaczej.
--Cytat (Julitka):
Niekoniecznie. Niektórych nie trzeba, można nogę wcisnąć bez ruszania sznurówek.
--Koniec cytatu
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.11.2018 16:38
13 z 30: tomecki
Są ponoć jakieś sznurowadła z sylikonu czy czegoś podobnego, których nie trzeba wiązać ponoć w ogóle, co najwyżej zaczepić klamerki czy coś takiego. Widziałem to tylko raz nawet zastanawiałem się nad kupnem czegoś takiego, ale jakoś umknęło.
07.11.2018 17:41
14 z 30: misiek
No- są nawet buty samowiążące się. Ja bym tych sznurowadeł nie kupił. Pewnie to wygląda szpetnie, a conajmniej dziwnie.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.11.2018 23:57
15 z 30: Monia01
Niekoniecznie. Zresztą...wszystko jest kwestią gustu :)
***
?? ??
08.11.2018 13:09
16 z 30: marchewaux
Ja kupiłem sobie ze 2 lata temu buciory firmy Salomon czy jakoś tak, to dość droga i markowa firma, jednak rozwiązanie z zawiazywaniem jest fajne, ponieważ sznurówka jest już w nich, aby zawiązać ciągniemy takie cuś jak ściągacz, ab rozwiązać, naciskamy u tego ściągacza taki psełdo guzik, i pociągnięciem rozwiązujemy.
nie ma opcji aby buty spadły wręcz można tak mocno zawiązać, że jest ciasno wszystko robi się w mig genialne rozwiązanie,
śpiewasz, chcesz nagrać swoje demo, zapraszam do mojego studia nagrań, pisz priv, mój blog marchewkowe studio, zapraszam!
08.11.2018 16:55
17 z 30: Julitka
Tak, też mam buty z tego typu rozwiązaniem. Świetne!
--Cytat (marchewaux):
Ja kupiłem sobie ze 2 lata temu buciory firmy Salomon czy jakoś tak, to dość droga i markowa firma, jednak rozwiązanie z zawiazywaniem jest fajne, ponieważ sznurówka jest już w nich, aby zawiązać ciągniemy takie cuś jak ściągacz, ab rozwiązać, naciskamy u tego ściągacza taki psełdo guzik, i pociągnięciem rozwiązujemy.
nie ma opcji aby buty spadły wręcz można tak mocno zawiązać, że jest ciasno wszystko robi się w mig genialne rozwiązanie,
--Koniec cytatu
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
12.11.2018 15:06
18 z 30: skrzypenka
Eeetam, ja normalnie wiążę i jest ok. Na kokardeczkę, ściągam mocno i jest ok, no chyba, że sznurówki są jakieś śliskie, felerne, to się rozwiązują. A butów ze ściągaczami nie widziałam, ciekawe. Butów na rzepy nie lubię, bo się rzepy wyrabiają.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
09.12.2019 14:57
19 z 30: misiek
Znam takich, co w ogóle nie wiąrzą butów, tylko odpowiednio ściągną sznurówki, wsadzą je do środka, dodatkowo przykryją nogą i po problemie. Ja chodzę tylko w adidasach, więc też sobie raz zawiąrzę i moge normalnie zakładać i zdejmować zawiązane, ale jeśli ktoś chodzi w wysokich, ciężkich butach typu trapery, czy o zgrozo glany, które muszą być wiązane kilkakrotnie to ma problem.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
09.12.2019 17:53
20 z 30: skrzypenka
Ja chodzę w różnych butach, w adidasach, w butach na koturnach, w jakichś kozaczkach z ozdobami, zależy, no i nie narzekam na wiązania.
Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
09.12.2019 18:46