Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Trasy Warszawskie

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

1 z 28: pajper

Jak już niektórzy z was wiedzą, a ci co nie wiedzą, niech się dowiedzą, mieszkam ja od kilku tygodni w Warszawie. I od tych kilku tygodni świta mi pewna myśl.

Warszawa to miasto, gdzie wielu niewidomych mieszka. Może warto więc spróbować zrobić mały katalog co ciekawszych tras czy opisów obiektów.
Dzisiaj na przykład musiałem znaleźć zupełnie mi nieznany sklep w okolicach Marymontu. Znalazłem, trafiłem, wróćiłem; z pomocą ludzi oczywiście.
Wiadomo jednak, iż lepiej, jeśli to możliwe, polegać na sobie samym, niż innych.

Proponuję więc tym, co znają Warszawę, po prostu opisywać, co wam na myśl przyjdzie - po niewidomemu oczywiście, a więc wskazać jakieś punkty orientacyjne itp.
Prosiłbym tylko, by opisywać jedną trasę na wpis, zaczynając go od opisu, dokąd, co i jak, by jakoś łatwo możnabyło po wątku nawigować.
Prosiłbym też, by zacząć od jakiegoś charakterystycznego punktu - stacja metra, przystanek, whatever.

Z góry dziękuję i mam nadzieję, że projekt sie komuś przyda.

A o jakich punktach mowa? Nieważne.
Może to być ciekawy sklep, restauracja, kino, muzeum... Cokolwiek.
Zapraszam do dzielenia się doświadczeniami.

PS. Jak ktoś chce założyć coś analogicznego dla innych miast, zapraszam, byle były to miasta raczej bardziej niewidomkowo-znane. Dla przykładu, ja znam dość dobrze Gdynię, ale wątku o niej nie zakładam, bo Gdynian tu praktycznie nie ma, a więc wątek taki niewiele by dał.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
12.10.2018 21:56

2 z 28: tomecki

Ja w ogóle myślałem nad czymś jakby tyflopwiki, gdzie m.in. byłyby opisy miast, dworców, produktów itd ale jakoś nie mogę się na powaznie do tego zabrać. Gdyby jednak jakąś współpracę z Dawidem żeby to spiąć z Eltenem to może byłyby z tego ludzie.

12.10.2018 21:59

3 z 28: pajper

Na początek pozwolę sobie zrobić dość ogólny opis stacji metra.
Różnią się one szczegółami, czasem mają większe zabudowania wewnątrz (Nowy Świat Uniwersytet, Centrum)... Z zasady jednak są do siebie bardzo podobne i dość dostępne.

Stacja metra ma wejścia od dwóch stron, często na barierkach są podpisane w brajlu, co jest bardzo użyteczne, gdy się jest na danej stacji pierwszy raz.

Po zejściu do takiej stacji - zwykle schodami - powinniśmy natrafić na prowadnicę.
Nie umiem wskazać, gdzie konkretnie stacja się znajduje, zwykle jednak prowadnica nas do niej zaprowadzi. A jeśli nie prowadnica, to dźwięki bramek zrobią to z pewnością.
Na pierwszej linii bramki są przesuwane - osobne wejście i wyjście, na drugiej rozsuwają się przed nami automatycznie.
Jeśli się zdarzy, że dana bramka się nie otwiera, najpewniej jest to bramka w przeciwną stronę.

Tu kilka słów o wejściówkach dla niezorientowanych.
Dla nas, niewidomych, istnieją dwie możliwości otwarcia bramek - jednorazowe wejściówki, karty wsuwane do czytnika, albo przykładane karty miejskie (do wyrobienia w Punktach Obsługi Pasażerów).
Bywa czasami, że z lewej strony znajduje się otwarte przejście, ale zależy to od godziny, miejsca i szczęścia, więc liczyć co nie ma.

Za bramkami znajdziemy zejście na peron. Zwykle z jednej strony jest peron w jedną stronę, z drugiej w drugą.


Kilka słów o zmianie linii metra...
Linie zmienia się na stacji Świętokrzyska.
Opis na przykładzie przejścia z linii M1 na M2.
Gdy dojedziemy na Świętokrzyską, musimy się skierować (z kierunku Kabat w lewo, z Młocin w prawo).
Nie wjeżdżamy schodami w górę, szukamy schodów ruchomych w dół.
Po zjechaniu przechodzimy odcinek prosto i znajdujemy schody tradycyjne, które dalej poprowadzą nas w dół, w między czasie zakręcając w lewo. Skręcamy i my.
Za schodami jest już peron - z prawej strony w kierunku Dworca Wileńskiego, z lewej w kierunku Ronda Daszyńskiego.
Powrót wygląda analogicznie, tradycyjnymi (nieruchomymi w odróżnieniu od wyjść na zewnątrz) schodami w górę.

Mam nadzieję, że w miarę obrazowo to wyjaśniłem.

W razie czego, pamiętajcie: koniec języka za przewodnika.

Jeszcze mała uwaga: od powyższego są dwa wyjątki - stacja Centrum i Młociny, gdzie w dwóch kierunkach są dwa perony.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
12.10.2018 22:11

4 z 28: grzegorzm

Super pomysł z tymi sprawami. To ja mam prośbę. Niech ktoś o pisze trasę w stronę dworca centralnego z metra centrum. ja jakoś nie potrafię tej trasy opanować. Dla mnie najtrudniejsza trasa w warszawie.

12.10.2018 22:41

5 z 28: Nowiczok

Do @Grzegorzm - trasa metro Centrum dw. Centralny.
Nigdy jakoś nie szedłem z buta z metra na centralny, więc jeśli tak chcesz to zrobić to pewnie ktoś inny ci napisze dokładniej, ale sądzę, że wygląda to mniej więcej tak, że wychodzisz schodami na górę z placu przy metrze na chodnik Alei Jerozolimskich, a więc gdy wychodzisz z metra to one są na przeciwko - te aleje i skręcasz w lewo - na zachód i idziesz prosto aż no cóż znajdziesz jakieś schody w dół i to będzie centralny.
Ponieważ jednak to jest ładny kawałek ja zawsze biorę tramwaj lub ewentualnie autobus.
I taką trasę opiszę zaczynając od placu na którym znajdujesz się po opuszczeniu metra.
A więc wychodzisz przez drzwi na patelnię i po kilku metrach prosto przed siebie, jesteś na wysokości wejścia do przejścia podziemnego, które w zależności od budynku, który opuściłeś, jest blisko - kierunek młociny -lub dalej - kierunek kabaty, ale zawsze po lewej.
Więc skręcasz na wschód i wchodzisz do tunelu. Ruszasz prosto - cały czas prosto. Po drodze na początku - po prawej - jest wyjście na górę, potem - po prawej - korytarz z pochylnią, którym można przejść dołem pod Alejami a po lewej, wyjścia na przystanki tramwajowe - kierunek Mokotów i Żoliborz, dalej - po prawej - zaczynają się różne sklepiki i stoiska z jedzeniem a po lewej, zaraz za drugim wyjściem na tramwaj napewno jest jakiś kiosk. Dalej pewnie też coś tam jest, ponieważ jednak z prawej są dobre pączki to jakoś na lewą stronę nie zwróciłem szczególnej uwagi. Ty jak pisałem idziesz prosto i mijasz to wszystko obojętnie aż do chwili, gdy po prawej otworzy się kolejny korytarz podobny funkcją i wyglądem do tego pierwszego. W tym momencie już prawie kończy się korytarz, którym szedłeś do tej pory, więc można, albo dojść do ściany, odbić w prawo i po kilku krokach wejść po paru schodkach i skręcając na ich szczycie w lewo wyjść na przystanek tramwajowy, albo gdy zobaczysz korytarz od razu skierować się przez niego ukosem do prawej i szukać pierwszych schodków.
Centralny znajduje się jeden przystanek dalej, więc można jechać dowolnym składem.
Po opuszczeniu tramwaju skręcamy w lewo by po kilku / kilkunastu metrach znaleźć schody prowadzące do podziemi Centralnego.
Dodam może jeszcze, że gdy zejdziemy w dół to idąc korytarzem w lewo, następne schody w górę prowadzą do przystanku powrotnego. Udając się z kolei w prawo to znów, po paru metrach xd, dotrzemy do skrzyżowania z korytarzem biegnącym w lewo. Po prawej są schody, którymi można dostać się na teren właściwego dworca.
A gdy tak tam sobie stoimy, możemy zdać sobie sprawę, że po lewej na samym rogu jest Mac a wejście do niego jest pierwszym gdy skręcimy w lewo.
A gdybyśmy poszli jeszcze dalej prosto trzymając się lewej to znajdziemy między innymi spożywczak.
I chyba ostatnia sprawa - powrót. Gdzie jest przystanek, napisałem, ale nie dodałem, że znajduje się on kilkadziesiąt metrów dalej od wyjścia z podziemi. Trzeba iść prosto aż zauważymy ludzi bądź wiatę. Albo jedno i drugie.
Po przyjeździe na przystanek centrum schodzimy do przejścia i jeśli chcemy jechać metrem skręcamy od razu w lewo. Jest to ten pierwszy korytarz ze spadkiem. Docieramy do jego końca i skręcamy w lewo by po kilkunastu metrach xd wyjść na plac.


15.10.2018 01:22

6 z 28: grzegorzm

dzięki. Myślę, że dobrze na pisana trasa. Przy następnej okazji sprawdzę.

15.10.2018 10:23

7 z 28: matius

Dwuperonowe stacje to Centrum i wszystkie w stronę młocin po Marymoncie. Idąc dalej, Centrum i młociny mają schody na krańcach. Zaś np. Ratusz arsenał ma schody odwrucone na południe i umiejscowione na środku. To znaczy, że po lewej i prawej jest peron. Schody są również bliżej połowy peronu.
Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
15.10.2018 16:16

8 z 28: Nowiczok

Trasa - hala dw. Centralnego, Złote tarasy.
Z hali Centralnego, bardzo łatwo można dostać się do Złotych Tarasów.
Wchodzimy na nią po schodach, albo znajdujemy je.
Ustawiamy się do schodów tyłem.
Po naszej lewej jest wyjście.
Skręcamy więc w lewo, opuszczamy halę i idziemy prosto przed siebie.
Po kilkudziesięciu metrach trafiamy na jedne z wielu wejść do galerii.
No właśnie, jedno z wielu.
Dużo szybciej do Złotych Tarasów można by dostać się od strony stacji Metro Centrum.
Czy ktoś mógłby opisać taką trasę?



16.10.2018 05:36

9 z 28: pawlink

Bardzo dobry pomysł na wątek. Też miałem zamiar utworzyć coś podobnego. Mam kilka opisów robionych na moje potrzeby, więc niektóre z nich będę tu zamieszczać, tylko muszę trochę je uszczegółowić i przeredagować. Na początek będzie opis dworca Warszawa Śródmieście, który za chwilę tu wkleję.


20.10.2018 22:52

10 z 28: pawlink

Ogólny opis podziemnej części (perony) dworca Warszawa Śródmieście (PKP)
Dworzec posiada 3 perony.
Przebieg peronów - wschód-zachód, peron pierwszy znajduje się po stronie południowej, peron trzeci - północnej. Perony pierwszy i trzeci są 1-krawędziowe; peron drugi (środkowy) 2-krawędziowy (wyspowy).
Do pociągów odjeżdżających w kierunku wschodnim można dostać się z peronu pierwszego i południowej krawędzi peronu drugiego, natomiast - w kierunku zachodnim z peronu trzeciego i północnej krawędzi peronu drugiego.
Na końcu wschodnim peronu drugiego znajduje się wyjście na ul. Marszałkowską, którym można dostać się m.in do stacji metra Centrum (opis dojścia w osobnym wpisie).
Na zachodnim końcu peronu drugiego jest wyjście na ul. Emilii Plater, którym można udać się w stronę m.in. Pałacu Kultury.
Na zachodnich końcach wszystkich 3 peronów znajdują się zejścia do przejścia podziemnego umożliwiającego dojście na perony Dworca Centralnego (opis dojścia w osobnym wpisie).
Uwagi:
- Na krawędziach peronów znajdują się zaznaczone wypukłe linie i pasy ostrzegawcze. Wygląda to w ten sposób, że idąc od wnętrza peronu najpierw jest wąska linia z materiału o szorstkiej fakturze, dalej w kierunku krawędzi nieco szersza powierzchnia z niezbyt mocno wyczuwalnymi wypukłościami w kształcie kółek o niewielkiej średnicy wytłoczonych bezpośrednio na płycie, następnie kolejna wąska, szorstka linia i dopiero dość szeroka powierzchnia usiana wypukłymi, mocniej wyczuwalnymi i mającymi większą średnicę okrągłymi metalowymi guzkami. Wszystko oczywiście biegnie równolegle wzdłuż krawędzi peronu;
- Brak typowych ścieżek prowadzących;
- schody nie są oznaczone liniami ( chociaż pierwszy stopień od dołu i szczyt schodów ma nieco inną, nieznacznie wyczuwalną fakturę, niż reszta. Nie wiem, czy było to robione w celu oznaczenia, czy bardziej ze względów antypoślizgowych, czy też jako element wizualny. W każdym razie jest to słabo wyczuwalne, ale jeśli komuś to do czegoś się przyda, to jak się skupi i zwolni, to da się to wyczuć.);
- Na peronach co pewną odległość umieszczone są filary z przymocowanymi do nich (powiedzmy na wysokości tułowia) nieco wystającymi poręczami, o które nawet mimo posługiwania się laską można się czasem dość nieprzyjemnie zahaczyć, zwłaszcza gdy jest tłum, a człowiekowi się spieszy;
- Opis bazuje oczywiście na moich subiektywnych doświadczeniach i nie jest wyczerpujący. Nie uwzględnia również wszystkich ważnych punktów (np. na peronach skrajnych znajdują się też wyjścia do naziemnej części dworca, ale z nich nie korzystam, więc nie opisuję, bo mało znam i żeby też nadmiernie nie komplikować).
Oczywiście wszelkie Wasze uszczegółowienia i alternatywy mile widziane.

20.10.2018 22:56

11 z 28: tomecki

Nie wiem czy wątek to dobry pomysł, bo ciężko tu szukać czegoś. Chyba lepiej byłoby zrobić osobne coś jak np. artykuły, tam system tagów i wtedy można różne rzeczy pisać i, co ważniejsze, łatwo przeszukiwać. Forum ma to do siebie, że prócz opisów znajdą się pytania, komentarze, dyskusje, poprawki, a wszystko to w jednym, wielkim tyglu, który im więcej tych tras posiada tym trudniej jest znaleźć konkretną. Dlatego jeszcze raz podnoszę kwestię tego, o czym mówiłem kiedyś tj katalogów różnych rzeczy, może być to połczone z artykułami. Wtedy takie trasy mogłyby być tego częścią. Z resztą czemu ograniczać się do Warszawy? kto nie mieszka tutaj mógłby wyszukać np. Krakowa, Lasek itd. Kto jednak tutaj jedzie otrzymałby możliwość wyszukiwania tras np. ze względu na punkty docelowe np. Wszystko z dworca, cokolwiek do firm tyflo, jedzenie, ogólne opisy miast, cokolwie, co ktoś wrzucić tutaj raczy.

20.10.2018 23:36

12 z 28: pajper

Umówmy się tak, bo też o tym myślałem...
Ja pojawi się sporo tras, na tyle, by taka zakłądka miała sens, zrobię ją, bo technicznie to nie jest może bardzo łatwe, ale nie jakoś strasznie skomplikowane.
Ale to pod warunkiem założenia, że jednak będzie tych tras sensowna ilość. :)
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
20.10.2018 23:38

13 z 28: tomecki

Ale wydaje mi się, że nie tylko trasy na tym skorzystają, bo przecież mogą być chociażby: opisy gier, programów antywirusowych dostępnych dla nas, wtyczek do NVDA po polsku, grup na Whatsapp czy innym FB, ośrodków dla niewidomych, dostępnych wtyczek VST, nasz odpowiednik Applewiz ewentualnie coś podobnego na Androida, spis firm poszukujących osób niewidomych do pracy, filmów z audiodeskrycją... i można tak do jótra wymieniać. Ważne, że powstałoby coś, czego nie ma więc kolejna rzecz, która byłaby w stanie przyciągnąć nowych użytkowników.

20.10.2018 23:43

14 z 28: matius

Uważam jak Tomecki, bo takich rzeczy może być więcej niż tylko same trasy.
Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
21.10.2018 12:45

15 z 28: pawlink

@Tomecki
Zgadzam się z Twoimi uwagami. Teraz to nie jest jeszcze problem, ale jakby opisów było znacznie więcej, a między nimi uwagi, komentarze, pytania, off-topy itp., to szukanie w tym będzie bardzo utrudnione.
Fajnie jakby dało się to zamieszczać w formie krótkich artykułów z możliwością dyskusji w komentarzach i tak, jak napisałeś, z możliwością określania tagów.
Z czasem, gdy będzie np. kilka alternatywnych opisów tego samego miejsca czy trasy każdy będzie mógł skompilować sobie swój opis biorąc to co mu będzie najbardziej potrzebne, a kiedyś być może nawet (po konsultacji z osobami znającymi się na robieniu tyfloplanów i instruktorami orientacji) można byłoby to wykorzystać np. jako opisy uzupełniające do jakiegoś wydawnictwa z wypukłymi planami, lub jako opisy do znaczników typu Totupoint (gdyby udało się doprowadzić do ich instalacji w tych miejscach) lub w jakichś aplikacjach do nawigacji (przydatnych zastosowań takiej bazy z pewnością może być wiele).

--Cytat (tomecki):
Nie wiem czy wątek to dobry pomysł, bo ciężko tu szukać czegoś. Chyba lepiej byłoby zrobić osobne coś jak np. artykuły, tam system tagów i wtedy można różne rzeczy pisać i, co ważniejsze, łatwo przeszukiwać. Forum ma to do siebie, że prócz opisów znajdą się pytania, komentarze, dyskusje, poprawki, a wszystko to w jednym, wielkim tyglu, który im więcej tych tras posiada tym trudniej jest znaleźć konkretną. Dlatego jeszcze raz podnoszę kwestię tego, o czym mówiłem kiedyś tj katalogów różnych rzeczy, może być to połczone z artykułami. Wtedy takie trasy mogłyby być tego częścią. Z resztą czemu ograniczać się do Warszawy? kto nie mieszka tutaj mógłby wyszukać np. Krakowa, Lasek itd. Kto jednak tutaj jedzie otrzymałby możliwość wyszukiwania tras np. ze względu na punkty docelowe np. Wszystko z dworca, cokolwiek do firm tyflo, jedzenie, ogólne opisy miast, cokolwie, co ktoś wrzucić tutaj raczy.

--Koniec cytatu


21.10.2018 20:28

16 z 28: pawlink

@grzegorzm To ja mam opis w przeciwnym kierunku i pod ziemią. Może też Ci się to przyda, chociaż zdaję sobie sprawę, że bazowanie na opisie trasy z punktu A do B, przy ustalaniu trasy z B do A jest trudne i można się w wielu miejscach pomylić. Jeśli będzie taka potrzeba, to zrobię też opis z następnego wpisu w przeciwnym kierunku.
Miałem opisać osobno dojście z Dw. Śródmieście do metra i z Centralnego do Śródmieścia, ale w następnym wpisie zamieszczam dojście z peronów Dw. Centralnego do metra przez Dw. Śródmieście.
Kiedyś może się pokuszę o opis samego Centralnego (ale na razie się tego nie podejmuję). Teraz napiszę tylko tyle, że jest oczywiście wiele wariantów dostania się na perony, w zależności gdzie się znajdujemy. Będąc np. na hali głównej można zejść schodami tradycyjnymi, lub zjechać ruchomymi do tzw. galerii środkowej. Jesteśmy wtedy między zejściem na peron drugi i trzeci. Wyjście na halę i zejścia ruchomymi schodami na wszystkie 4 perony znajdują się po tej samej wschodniej stronie galerii. Zejście na peron pierwszy jest najbardziej na południe (przy południowym wlocie galerii). Dalej zejście na peron drugi, wyjście na halę, zejście na peron trzeci i czwarty (przy północnym wlocie galerii). Po zjechaniu z galerii środkowej ruchomymi schodami na którykolwiek peron jesteśmy ustawieni twarzą w kierunku wschodnim, a więc tak, jak potrzebujemy, aby dojść do Dw. Śródmieście.

--Cytat (grzegorzm):
Super pomysł z tymi sprawami. To ja mam prośbę. Niech ktoś o pisze trasę w stronę dworca centralnego z metra centrum. ja jakoś nie potrafię tej trasy opanować. Dla mnie najtrudniejsza trasa w warszawie.

--Koniec cytatu


06.11.2018 00:43

17 z 28: pawlink

Dojście z peronów Dworca Centralnego do stacji metra Centrum przez Dworzec Śródmieście (PKP)
Na końcu wschodnim każdego z czterech peronów Dworca Centralnego znajduje się zejście do przejścia podziemnego łączącego z Dworcem Śródmieście. Na potrzeby tego wpisu zakładam, że przechodzimy przez czwarty peron Centralnego.
Gdy już "wyląduje się" na peronie należy odnaleźć jedną ze ścieżek prowadzących wzdłuż peronu i obrać kierunek na wschód. Po dojściu do końca będzie ściana (tak są ustawione ścieżki) zejście będzie nieco po prawej lub lewej stronie w zależności, czy szliśmy ścieżką po północnej, czy południowej stronie peronu. Obie te ścieżki są połączone krótką ścieżką do nich prostopadłą, która z kolei jest położona równolegle do linii ostrzegawczej z guzków przed schodami. Teraz dwie partie po kilkanaście stopni w dół i jesteśmy w północnym końcu korytarza (północna, nawiasem mówiąc, ślepa ściana po lewej stronie, schody którymi zeszliśmy za plecami). Teraz odwrócić się na południe (90° w prawo) i iść prosto (brak jakichkolwiek prowadnic itp.). Po zachodniej stronie (po prawej) mijamy wyjścia na perony Centralnego kolejno trzeci, drugi i pierwszy (także można też tutaj zmienić perony jeśli jest taka potrzeba). Po minięciu wyjścia na peron pierwszy jest jeszcze kilka stopni w dół. Zaraz po zejściu teraz po stronie wschodniej (po lewej ręce) jest wyjście na trzeci peron Dw. Śródmieście, dalej drugi (środkowy), pierwszy i południowa kolejna ślepa ściana kończąca korytarz. Aby najłatwiej dojść do metra wychodzimy na peron drugi i idziemy przez całą jego długość (kilkaset metrów) z zachodniego na wschodni koniec. Tutaj wychodzimy wyjściem (oznaczonym jako Marszałkowska) 2 partie stopni, za nimi jeszcze kilka metrów prosto i przechodzimy przez automatycznie rozsuwane drzwi. Jesteśmy już na zewnątrz, teraz kolejna partia stopni do góry i jesteśmy na podeście. Po północnej i południowej (lewej i prawej) stronie mamy schody do góry, za sobą (na zachodzie) te którymi wyszliśmy, na wschodzie (na wprost) mur. Wychodzimy północnymi (tymi po lewej). Teraz najlepiej odwrócić się 90° w prawo (na wschód) przejść kilkanaście metrów i na wprost będzie trawnik. Skręcić 90° w lewo na północ, kilka metrów wzdłuż trawnika i tam gdzie trawnik załamuje się pod kątem prostym po prawej stronie znaleźć chodnik (na załamaniu trawnika jest okrągły betonowy obiekt - chyba kosz na śmieci). Teraz 90° w prawo i iść znowu na wschód kilkanaście metrów tym chodnikiem i na wprost będzie zejście schodami (3 partie stopni) na tzw. Patelnię. Na północy (po lewej stronie) są wejścia do metra (pierwsze (zachodnie) w kierunku Kabat, ostatnie (wschodnie) w kierunku Młocin. Pomiędzy jest jeszcze wejście środkowe, którym można dostać się do pasażu handlowego (jest ono jakby cofnięte w stosunku do wejść Na perony). Na wprost nas na wschodzie jest wejście do przejścia podziemnego pod skrzyżowaniem Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi.

Uwagi
- Przejście przez peron czwarty jest wariantem najdłuższym, ale wybrałem taki, aby opisać całość przejścia łączącego dworce. Jest on dobry, gdybyśmy szli od strony galerii północnej Centralnego. Jeśli przemieszczamy się od strony hali głównej, to najbardziej optymalne będzie przejście przez peron drugi, a od strony galerii południowej - pierwszy (infrastruktura dotykowa na wszystkich peronach Centralnego jest bardzo podobna, albo wręcz identyczna);
- przebieg peronów Centralnego to zachód-wschód. Jak wspomniałem w poprzednim wpisie, gdy na peron wchodzimy w opisany tam sposób, jesteśmy już ustawieni na wschód. Gdy wjeżdżamy pociągiem, albo wchodzimy w inny sposób, to trzeba jakoś sobie to ustalić;
- Idąc przez perony Centralnego po ścieżce prowadzącej można się rozpędzić (sama ścieżka jest usytuowana w znacznej odległości od krawędzi peronu, a na krawędzi są linie ostrzegawcze zaznaczone guzkami. Na peronach zazwyczaj nie ma tłumu;
- Idąc przez peron Dw. Śródmieście należy zachować znacznie większą ostrożność. Nie ma tam żadnych prowadnic (od kilku lat są tylko zaznaczone wypukłe linie ostrzegawcze na krawędziach peronów). Mimo, iż przyznaję się, że zdarzyło mi się kilka razy wykorzystać je w charakterze prowadnic, to nie radzę nikomu tego robić, gdyż jest to zwyczajnie niebezpieczne. Idąc przez peron należy trzymać się jego środka, chociaż tu musimy liczyć się z wieloma przeszkodami, jak filary, ławki, kosze na śmieci i tłum ludzi (wg. statystyk jest to najbardziej obciążony dworzec w Polsce pod względem liczby pasażerów). W miarę bezpiecznym rozwiązaniem może być kontrolowanie końcówką laski wewnętrznej krawędzi linii ostrzegawczej, ale bez wchodzenia na nią i przemieszczanie się w ten sposób po względnie bezpiecznej i wolnej od przeszkód przestrzeni. Trzeba tutaj jednak uważać, żeby w czasie gdy przy peronie stoi pociąg i wysiadają i wsiadają ludzie, ktoś nam nie przeleciał przez laskę;
- Niestety nie znalazłem danych o długości peronów Śródmieścia (perony Centralnego mają 400 m), ale są to perony długie - myślę, że nie mają mniej, niż 300 m, a być może, że także 400 (nie zafiksowałem się jeszcze na tyle, żeby chodzić z miarką, albo próbować wymierzać laską, ale kto wie co będzie w przyszłości?);
- Wejścia do metra można stosunkowo łatwo zlokalizować słuchem (jeśli oczywiście ktoś nie ma z nim problemu) po praktycznie nieustannym odgłosie obracających się kołowrotków bramek, także nawet nie ma specjalnej potrzeby lokalizowania tychże wejść laską. Na samej Patelni nie ma żadnych prowadnic;

06.11.2018 00:45

18 z 28: pajper

A wiecie, co jest najśmieszniejsze?
To, że się tu mówi, iż trudno będzie przeglądać wątek, że potrzebna baza... A tras prawie nie ma. :D

Dziś byłem w sklepie elektronicznym XGSM, gdzie prócz telefonów jest całkiem sporo elektroniki i akcesoriów. Postaram się przytoczyć tu trasę, która okazała się śmiesznie prosta.

Z metra Wilanowska wychodzimy w kierunku ul. Puławskiej, jest to o ile się zorientowałem zejście po środku peronu, ale głowy już nie dam, a oka nie miałem ze sobą, by to potwierdziło.
Jak wyjedziemy, idziemy do prowadnicy i grzecznie z nią idziemy.
Gdy się rozgałęzi, skręcamy w prawo, wchodzimy jedną kondygnację po schodach.
ZNowu skręcamy w prawo i wychodzimy na ulicę.
I teraz najlepsze.
Zawracamy tak, by stać przodem do schodó i je mijamy - z prawej stronie.
A potem idziemy prosto, prosto, prosto, aż trafimy na przejście dla pieszych.
Przechodzimy, nawet jest udźwiękowiona sygnalizacja.
Trafimy na ścianę. Tak, to już XGSM.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
08.11.2018 18:17

19 z 28: adelcia

przepraszam was, byc moze wyjde na idiotke, ale czy ja moge sie zapytac co dokladnie znacza pojecia prostopadle i rownolegle?

09.11.2018 18:13

20 z 28: pawlink

Ktoś pewnie będzie mógł zdefiniować Ci to matematycznie, ale tak potocznie to może najlepiej pokazać to na przykładzie. Jak weźmiesz powiedzmy dwie linijki i położysz je wzdłuż, jedną obok drugiej (najlepiej tak żeby się stykały), albo płasko jedną na drugiej, to będą one położone równolegle względem siebie. Jeśli teraz jedną z tych linijek ustawisz tak, żeby jej krótszy bok stykał się z dłuższym bokiem drugiej, to uzyskasz położenie prostopadłe. Obiekty są położone równolegle względem siebie, gdy kąt między nimi wynosi 0° prostopadle - 90°, czyli kąt prostym (mam nadzieję, że nie popełniam tu jakiegoś błędu). Jak np. weźmiesz książkę, położysz ją grzbietem do siebie, to krawędź przeciwległa (ta naprzeciw, po drugiej stronie) jest równoległa względem grzbietu. Natomiast krawędzie, które masz po bokach są prostopadłe względem grzbietu i krawędzi przeciwległej, a równoległe względem siebie.
Równolegle względem siebie są położone też np szyny w torze kolejowym, a prostopadle np. most względem brzegów rzeki.

09.11.2018 22:48

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper