Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Co jest nie tak z naszą pisownią?

Wróć do listy wątków

1 z 4

Następna

1 z 61: nuno69

Witajcie!
Zarówno na polskich jak i na zagranicznych forach obserwuję tendencję do popełniania przez niewidomych krytycznych wręcz błędów ortograficznych.
I nie chodzi tutaj o h czy C H bo coś takiego każdemu się zdażyć może, tylko o błędy w stylu: recęzja, swojim.
Żeby nie było tak kolorowo, w krajach anglojęzycznych sprawa wygląda jeszcze gorzej.
Grate = great
Scemes = seems
Scene = seen
Their = there
Jest tego więcej, ale w tym momencie nie pamiętam
Ja mam do was w związku z tym takie pytanie: jak myślicie, dlaczego tak jest?
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
07.10.2018 10:42

2 z 61: nuno69

A i jeszcze tak podepnę inne pytanie: czy wedłg was zjawisko dysleksji naprawdę występuje? Jak dla mnie to jest bójda, przecież pisownia, gramatyka, ortografia to zbiór zasad regół. Jeżeli ktoś nie potrafi przyswoić zasad regół to znaczy że jest z nim coś nie tak, i to nie tylko w kwestiach wyżej wymienionych.
Czy jeżeli źle idzie mi z matematyką to czy mam też mieć papierek na jakąś "dys", siedzieć w ławce i nic nie robić?
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
07.10.2018 10:45

3 z 61: balteam

Chyba to normalne, że w języku pierwotnym naszym popełniamy więcej błędów niż inni, anglik jak polskiego się uczy, to nauczy się pisać ch w tych miejscach gdzie jest, h też w odpowiednich, bo dla niego to w ogule inne słowa, ja po angielsku też nie uczę się żadnych zasad gramatycznych.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
07.10.2018 11:30

4 z 61: Julitka

@Nuno
Nie generalizuj, proszę. Nie znasz sytuacji, nie znasz publikacji, a najważniejsze - ludzi, którzy mają tę przypadłość, więc nie mów, że to bujda, bo inaczej ktoś Ciebie tak osądzi, a tego byś nie chciał.
Moim zdaniem problemy z niewidomkami są 2: Synteza i dyktowanie. Pierwszy jest znacznie szerszy, bo obejmuje też brajl, który niestety zanika. Jak nie widzimy słowa pisanego, a posługujemy się syntezą, to nam wisi i powiewa, jak coś trzeba napisać, bo synteza rzadko "dostrzega" błędy ortograficzne i prawie zawsze czyta poprawnie. Gdybyśmy, jak kiedyś, posługiwali się głównie brajlem, sytuacja wyglądałaby pewnie inaczej. Dyktowanie to podobny problem - jeżeli dyktujemy, a synteza czyta nam wszystko poprawnie, ciężko się zorientować, czy popełniliśmy błąd, zwłaszcza że prawie zawsze nam się śpieszy, więc już nie sprawdzamy inteligentnego, wg. nas, telefonu.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
07.10.2018 11:39

5 z 61: nuno69

Ale ja niczego nie generalizuję, podałęm tylko błędy któe najczęściej widzę.
- "Intelligence and wisdom is like jam. The less you have, the harder you're trying to spread it arround." - French proverb
07.10.2018 11:41

6 z 61: daszekmdn

@Julitka Z tą syntezą to się nie zgodzę.
Synteza częściej poda nam błąd. Jeśli piszemy na maszynie gdzieś na lekcji to nauczyciel nie dyktuje nam po literce bo byłoby to bez sensu więc ten braille tak na dobrą sprawę nie rozwiązuje problemu.
I jak wytłumaczyć, że niewidomi, którzy wcześniej nie mieli dostępu do komputera robią często gorsze błędy, niż Ci, którzy klepali całe życie w Wordzie?

07.10.2018 12:13

7 z 61: Julitka

@Nuno
Chodzi mi o Dysleksję i Dysgrafię.
@Daszek
Tu znowu chodzi o czytanie. Jeżeli czytamy w brajlu, to w naszej podświadomości jednak koduje nam się pisownia. Jeżeli zaś tak nie jest, to nie mam wytłumaczenia dla tej ilości błędów. Napewno jest tak w moim przypadku i wydaje mi się, że w innych też.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
07.10.2018 12:25

8 z 61: Lowca_Androidow

Nie do końca, po prostu jesteśmy niewidomi, nie widzimy poprawnie napisanych wyrazów w książkach, oczywiście to tyczy się tzw wzrokowców, ja robiłem bardzo mało błędów dopóki czytałem książki, kiedy zaprzestałem i zcząłem słuchać audiobooków i gadaczki z czasem co raz częściej robiłem błędy ortograficzne.
Czytanie brailem może znacznie wyeliminować błędy w pisowni, ale niestety spora część niewidomych nie korzysta z braila na codzień, tzn. chodzi mi o czytanie książek, posługują się brailem do odczytania informacji i na tym koniec.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
07.10.2018 12:52

9 z 61: midzi

Ja nie korzystam z brajla ale wydaje mi się, że jakiejś dramatycznej ilości błędów nie robię. Pisałem już kiedyś zresztą, że z moją ortografią zdecydowanie się poprawiło wwtedy, gdy w domu pojawił się udźwiękowiony komputer. :)

07.10.2018 15:17

10 z 61: pajper

Myślę, że sprawa jest nieco bardziej złożona.
Jeśli chodzi o języki anglojęzyczne, tutaj sprawa jest trudniejsza, szczególnie w Ameryce, gdzie toleruje się dość sporo nieścisłości gramatycznych.
Weźmy chociażby słowo sea, morze. Wcale nietrudno zauważyć w swobodnych dysputach na forach, jak na morze pisze się tam see.
Oczywiście, nie jest to forma poprawna, ale nietylko niewidomi Amerykanie, no cóż, niebardzo się tym przejmują.
Oczywiście, nie chcę generalizować, że Amerykanie źli, reszta dobra. Fakt, że w USA problem jest najszerszy wcale nie oznacza, że nie występuje w innych anglojęzycznych krajach.

Teraz przejdźmy jednak do naszego polskiego podwórka.
Wydaje mi się, że stosunkowo niewiele błędów ortograficznych popełniam.
Brajlem posługuję się bardzo rzadko. Myślę, że istnieją dwie możliwości nauki ortografii.
Można to zrobić wzrokowo - czytać, czytać i jeszcze raz czytać, zapamiętać, że rzeka piszemy przez rz, a żaba przez ż z kropką.
Myślę jednak, że istnieje i druga, bardziej dostępna dla nas metoda.
Gdy nie jestem pewien pisowni danego wyrazu, przede wszystkim zastanawiam się nad wyrazami pokrewnymi, odmianą i tak dalej.
Naprawdę rzadko w języku polskim dochodzi do wyjątku, który nie ma swojego logicznego uzasadnienia.
Myślę, że w miarę odchodzenia od brajla niewidomi będą musieli poznawać ortografię, ale i interpunkcję, nie poprzez załapywanie jej w odruchach, a rozumienie języka polskiego.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
07.10.2018 17:00

11 z 61: Lowca_Androidow

Polski język jest dość dzisny, chodzi mi o ortografię, zawsze się zastanawiałem kto i w jakim celu wymyślił wyjątki, ot choćby pszczoła, dlaczego piszemy przez "sz" skoro po "p" piszemy "rz", ale w tym przypadku nie.
Jeśli u "u" wymienne jest na "o" to piszemy "ó", ale wyraz "stu" piszemy przez "u" zwykłe, nie kreskowane, ale już "ósmy" piszemy przez "ó".
Uje się nie kreskuje, czyżby? Dlaczego trójeczka, dwójeczka piszemy przez "ó" skoro uje się niekreskuje?
Jest tego więcej, tylk ow jakim celu to zostało wprowadzone do ortografii?
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
07.10.2018 17:29

12 z 61: pajper

Tu wszędzie tkwi długa historia języka.
Weźmy tą pszczołę.
W staropolskim pszczoła to pczoła, bez zadnego sz czy rz, po prostu, pczoła.
ALe, że trudno to wymawiało się, zaczęto mówić pszczoła, zmiana ze względu na łatwość wymowy.
No i pisano to jako sz.
I tak zostało do dziś.
To nie tak, że usiedli profesorowie i powiedzieli: no, słuchajcie, robim tak, bo tak.

Za każdym wyjątkiem jest jakaś historia.

Co do ósemki - osiem, ósmy, mamy tu kwestię odmiany.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
07.10.2018 17:35

13 z 61: balteam

To chyba pozostałości po wcześniejszych wiekach, gdzie miało to wpływ na wymowę, pisanie h albo ch, ale pewien nie jestem.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
07.10.2018 17:36

14 z 61: Lowca_Androidow

Tak ósemka to osiem, ale stu to sto, tutaj też u jest wymienne na o, a jednak piszemy u zwykłe.
Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas. Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę. Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę. Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest.. Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku. Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy... Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
07.10.2018 17:47

15 z 61: papierek

Ja sam się spotkałem z amerykaninem, który sobie pisał strate zamiast straight, wate zamiast wait, kneed zamiast need i wiele, wiele innych. No cóż, skoro syntezator mu strate czytał tak samo jak straight, to po co on miał zastanawiać się, czy jest to poprawnie? Ja, zaopatrzony w polski syntezator takowe błędy już dostrzegałem. :D Ja uczyłem się ortografii jak wzrokowcy, tzn. jeden wyraz przeczytany wiele razy potem wchodzi do naszego automatu pisownianego, nvda oznajmia już błędy w wordopodobnych, jak napiszę dany wyraz tysiąc razy to odruchowo potem już tak a nie inaczej się go pisze. Co do interpunkcji, wystarczy przeczytać sobie posta i zobaczyć, czy bez przecinków brzmi tak samo fajnie jak z nimi. Chociaż niektórzy nie posiadają tego wyczucia. :D
po co mi sygnatura?
07.10.2018 18:10

16 z 61: Paulinux

Bardzo fajny wątek!
Ja też często spotykam się z softwer=software
Jednak problem jest u mnie zauważony, a chociaż wiele osób śmieje się ze mnie, tudzież krytykuje mnie za używanie brajla do tej pory, a jestem w czwartej klasie tecchnikum, jestem też trochę wzrokowcem. I chociaż wiem, jak co się odmienia, a przynajmniej w większości, to jednak słowo np. łudź raziłoby mnie w palce
ENTJ
07.10.2018 18:45

17 z 61: midzi

@Papierek, z interpunkcją to owszem jedna sprawa wyczucie, o którym piszesz, ale pamiętajmy też, że niektóre syntezatory po prostu lepiej sygnalizują obecność znaków przestankowych.

07.10.2018 19:36

18 z 61: tomecki

Ostanio zacząłem używać programów do rozpoznawania tekstów w czasie rzeczywistym. Nie macie pojęcia ile tego jest! zwłaszcza w dużych miastach. Całe ściany niemal każdego budynku upstrzone są reklamami, informacjami, ogłoszeniami itd itp. Do tego szyldy, przystanki, produkty w sklepach... niby się mówi, że coraz więcej pisma obrazkowego, ale jednak robiąc szybki skan kręcąc telefonem gdzieś w centrum miasta można zagwarantować parę minut słuchania różności. Tak więc przeciętny człowiek jest na codzień atakowany przez nie wiem ile razy więcej tekstu niż my, a dodawszy do tego fakt, że jednak syntezator nie zawsze jest w stanie poprawnie wszystko powiedzieć to mamy pierwwzy problem. Drugi polega na tym, że nie każdemu chce się sprawdzać jak być powinno.

07.10.2018 19:45

19 z 61: papierek

ja mam espeaka, który nie jest najlepszy, a sygnalizuje wystarczająco, żebym zorientował się kiedy mi coś nie gra. Ale taki syntalk, ustawiony na maksymalnej wysokości i szybkości to już tak średnio sygnalizuje :P.
po co mi sygnatura?
07.10.2018 20:53

20 z 61: misiek

W takim razie czemu piszemy Król przez ó? Czy kiedyś może mówiło się krol?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
08.10.2018 00:26

Wróć do listy wątków

1 z 4

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper