Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Mikrofon krawatowy Zalman

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

1 z 22: misiek

Ktoś moża ma, używa? Jak tak to co możecie powiedzieć? Wiem, że jest na minijacka, co już mi pasuje. Używany będzie z dyktafonem Olympusa do nagrań wszelakich. Aha i czyjest mono, czy stereofoniczny?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
06.11.2022 03:01

2 z 22: misiek

Model to Zalman zm mic1. Można zmienić tytuł wątku, bo zapomniałem dopisać.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
06.11.2022 03:07

3 z 22: daszekmdn

Generalnie krawatowe są przeznaczone przede wszystkim do nagrywania mowy, własnego głosu. Są raczej monofoniczne.

06.11.2022 04:24

4 z 22: pates

Całkiem dobry w swojej klasie cenowej, tylko nie ma go jak przypiąć i to jest problem. Chyba, że do słuchawek, to na spokojnie podejdzie.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
06.11.2022 12:41

5 z 22: misiek

A coś więcej?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
06.11.2022 16:45

6 z 22: pates

Jest to takie małe, plastikowe bez konkretnego klipsa, ma na kablu tylko zaczepy do innego kabelka. Nagrywa całkiem sensownie, raczej dołu mniej niż góry ale dźwięk generalnie przyjemny. Kabel dość długi, ale za razem cieniutki, chociaż wykonanie nienajgorsze.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
06.11.2022 22:23

7 z 22: misiek

Stereo, czy mono?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.11.2022 02:17

8 z 22: daszekmdn

A co mówiłem?

07.11.2022 03:20

9 z 22: papierek

Duża większość mikrofonów, nie licząc blue jeti to mono, albo tak specyficznych, jak binaural, ale to raczej zestaw mikrofonów. Albo tych do profesjonalnych zastosowań, to też są mono. Krawatowe tymbardziej jako, że są do wywiadów raczej.
po co mi sygnatura?
07.11.2022 12:40

10 z 22: misiek

A miałeś? Przecież miałeś jakieś stereofoniczne gówienko, które sam nie wiesz co to jest, więc wszystko możliwe.
-- (daszekmdn):
A co mówiłem?

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.11.2022 16:22

11 z 22: pates

Ja miałem Zalmana, oddałem Gracjanowi i to mono jest.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
07.11.2022 20:34

12 z 22: daszekmdn

Ale nie był to mikrofon krawatowy xDD

08.11.2022 00:24

13 z 22: misiek

Był nie był, jest w ogóle do dostania coś mobilnego stereo?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
08.11.2022 00:57

14 z 22: pates

@Dash teoretycznie jest krawatowy, często sklepy oznaczały go jako krawatówkę. Nie wiem jak teraz jest co prawda. No i ludzie sobie modyfikowali go pod klips, ja sam robiłem to co prawda prymitywnie, ale się dało. Mianowicie przewlekałem przez takie mini uszko ssznureczek do wieszania, ale teraz wpadłem na lepszy pomysł, mianowicie podkleić dwóstronną taśmą jakiś klipsik na tyle
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
08.11.2022 08:55

15 z 22: tomecki

Generalnie są dwie podstawowe metody osiągania stereo. Obie wymagają dwóch kapsuł mikrofonowych, czyli mówiąc po ludzku tego, co decyduje, że mikrofon jest mikrofonem. XY to umieszczenie tych kapsuł tuż obok siebie, skierowanie jednej w lewo, drugiej w prawo z reguły pod kątem 90 stopni, czasem 120 stopni. Oczywiście aby to działało, mikrofony muszą być kierunkowe, a to powoduje, że są dość konkretnie wrażliwe na podmuchy, bardziej słychać gdy się w nie puka i stuka dlatego zdecydowanie chętniej umieszcza się w smartfonach mikrofony dookólne, które dużo lepiej radzą sobie z wiatrem i kontaktem fizycznym. Niestety w tym przypadku należy zastosować inną metodę na osiągnięcie stereo czyli odsunięcie tych mikrofonów na jakąś tam odległość, a im większa ona będzie tym szersze stereo. Oczywiście do pewnych granic, bo potem robi się dziwnie, ale tak do 30cm jest ok, a sensownie słychać tak od 10cm chyba, że zastosować jakąś nietypową sztuczkę np. między nimi umieścić coś, co odseparuje dźwiękowo jeden od drugiego, czyli jakiś kawałek pianki czy innego dźwiękochłonnego materiału. Tak, czy inaczej w przypadku mikrofonów szerokości 2cm odległość jest zbyt mała aby to sensownie działało. Pewnie powstają takie mikrofony, ale albo są tanie i to stereo jest raczej teoretyczne albo są drogie i... w sumie nie wiem, bo nie słyszałem nic, co miałoby tę stereofonię fajną przy małych rozmiarach.

08.11.2022 09:00

16 z 22: papierek

Blue jeti xd. Ale to jednak mikrofon zupełnie innego zastosowania.
po co mi sygnatura?
08.11.2022 10:26

17 z 22: pates

Novox ncx jeszcze.
Kocia sierść rozwiązuje wszystkie problemy!
08.11.2022 10:50

18 z 22: tomecki

Małe to znaczy takie krawatowe właśnie, bo mikrofony stereofoniczne wielkości Blue Yeti to już były dawno.

08.11.2022 13:50

19 z 22: misiek

A on jest na minijacka?
-- (pates):
Novox ncx jeszcze.

--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
08.11.2022 15:55

20 z 22: daszekmdn

Przenośne mikrofony stereo są, tamte co napisali wyżej są typowo pod komputer i jest to dla mnie kompletna głupota bo po co mieć mikrofon stereo którego nigdzie nie można zabrać?

10.11.2022 05:20

Wróć do listy wątków

1 z 2

Następna

Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper