Wątek: seks + pomoc (18+)
Wróć do listy wątków2 z 2
Poprzednia21 z 26: kamil33
może i tak to wygląda, teraz to sam zauważam dopiero po twoim podsumowaniu w taki sposób tematu
-- (MonikaZarczuk):
No ja też nie do końca zrozumiałam, o jaką pomoc techniczną chodzi. W pierwszym momencie wyobraziłam to sobie tak, że oni tam próbują, a ta pomocna dziewczyna - czemu nie chłopak, albo para - stoją z boku i komentują, no teraz trochę wyżej, Ty rozłóż mocniej nogi, a ty teraz, teraz wchodź, wygląda na to, że się jej podoba... :D Bez urazy Kamil, trochę żartuje, ale może zprecyzuj o jaką pomoc Ci chodziło. Jeśli chciałbyś z dziewczyną swoją czy która Ci się podoba odbyć swój pierwszy raz, i najpierw wypróbowałbyś to z kimś innym, no to nie byłby to już pierwszy raz, a to może być istotne i dla związku i dla Twojego rozwoju emocjonalnego. Nie wydaje mi się, że gra jest warta świeczki, to nie egzamin z prawa jazdy, żebyś się musiał super przygotować, albo matura, żeby sobie najpierw próbną robić. Rzeczywiście chyba zbyt wielką wagę niektórzy przywiązują do tego pierwszego razu i robi się z tego większa rzecz i bardziej stresująca, niż przyjemna. Pomysł interesujący, ale chyba mało realistyczny. No ale, ale, doprecyzuj.
--
https://www.youtube.com/channel/UCislNNKiQ_nWYToU4yuwakg
28.10.2022 11:36
22 z 26: magmar
To się tak mówi teoretycznie.
Weźcie pod uwagę aspekt emocjonalny, nie obawiacie się, że ta trzecia osoba nieświadomie może przyczynić się do rozpadu związku.
-- (nuno69):
A moim zdaniem warto, bo dlaczego nie? Jeżeli dróga strona się zgadza na ingerencję kogoś trzeciego to jak najbardziej
--
Wojna to pokój. wolność to niewola.
Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
28.10.2022 14:14
23 z 26: magmar
To już lepiej, jeśli ktoś musi, iść do agencji, albo skorzystać z asystenta, bo ta osoba jest jakoś neutralna, a przyjaciel/przyjaciółka jest w tej relacji.
To byłoby za blisko, dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że związaek się rozpadnie.
-- (magmar):
To się tak mówi teoretycznie.
Weźcie pod uwagę aspekt emocjonalny, nie obawiacie się, że ta trzecia osoba nieświadomie może przyczynić się do rozpadu związku.
-- (nuno69):
A moim zdaniem warto, bo dlaczego nie? Jeżeli dróga strona się zgadza na ingerencję kogoś trzeciego to jak najbardziej
--
--
Wojna to pokój. wolność to niewola.
Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
28.10.2022 14:15
24 z 26: kamil33
nie sądzę że może się rozpajść choć nie wykluczone. asystent w polsce? niestety nie ma tak dobrze
-- (magmar):
To już lepiej, jeśli ktoś musi, iść do agencji, albo skorzystać z asystenta, bo ta osoba jest jakoś neutralna, a przyjaciel/przyjaciółka jest w tej relacji.
To byłoby za blisko, dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że związaek się rozpadnie.
-- (magmar):
To się tak mówi teoretycznie.
Weźcie pod uwagę aspekt emocjonalny, nie obawiacie się, że ta trzecia osoba nieświadomie może przyczynić się do rozpadu związku.
-- (nuno69):
A moim zdaniem warto, bo dlaczego nie? Jeżeli dróga strona się zgadza na ingerencję kogoś trzeciego to jak najbardziej
--
--
--
https://www.youtube.com/channel/UCislNNKiQ_nWYToU4yuwakg
28.10.2022 15:04
25 z 26: magmar
Ale wyjście, które proponujesz nie jest dobre przynajmniej w mojej opinii.
Jeśli ktoś jest przekonany, no cóż, życzę powodzenia.
-- (kamil33):
nie sądzę że może się rozpajść choć nie wykluczone. asystent w polsce? niestety nie ma tak dobrze
-- (magmar):
To już lepiej, jeśli ktoś musi, iść do agencji, albo skorzystać z asystenta, bo ta osoba jest jakoś neutralna, a przyjaciel/przyjaciółka jest w tej relacji.
To byłoby za blisko, dlatego jest duże prawdopodobieństwo, że związaek się rozpadnie.
-- (magmar):
To się tak mówi teoretycznie.
Weźcie pod uwagę aspekt emocjonalny, nie obawiacie się, że ta trzecia osoba nieświadomie może przyczynić się do rozpadu związku.
-- (nuno69):
A moim zdaniem warto, bo dlaczego nie? Jeżeli dróga strona się zgadza na ingerencję kogoś trzeciego to jak najbardziej
--
--
--
--
Wojna to pokój. wolność to niewola.
Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
28.10.2022 15:41
26 z 26: misiek
No właśnie się mylisz, w większości przypadków tacy mają branie dosłownie od każdej kiedy chcą i jak chcą, nawet do tego, że kobity toczą o niego między sobą wojny, pod czas gdy zainteresowany ma to generalnie w dupie, a wszystkie kobity w nim zakochane po uszy.
-- (balteam):
No to jak dla mnie pierwszy raz jest jak często pierwszy raz, pod kątem tehnicznym nie ma mistrzostwa, ale kogo obchodzi śrubowanie statystyk? Jak pierwszy raz ktoś gra w sowdowna, to też nie gra dobrze, a jeśli go to jara, to ma mega frajdę z tego.
--
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
28.10.2022 16:09