Wątek: bliskość a dotyk [18+]
Wróć do listy wątków1 z 1
1 z 12: kamil33
witam WITAM SERDECZNIE ELTENOWICZÓW. PRZEGLĄDAJĄC FORUM NASUNOŁ MI SIĘ KONKRETNY POMYSŁ. BLISKOŚCI FIZYCZNEJ OSÓB NIEWIDOMYCH.
CZY WY TEŻ MIELIŚCIE LUB MACIĘ DALEJ OBAWY PRZED TYM, ŻE NIE DOTKNIECIE PARTNERKI/ PARTNERA TAM DZIE SAMI SOBIE ZAPLANUJECIE ? CZY TAKA SYTUACJA JEST DLA WAS JAKAŚ KRĘPUJĄCA W ODNIESIENIU DO PYTANIA POWIEM WAM O TAKIEJ SYTUACJI:
KTOŚ KIEDYŚ MIAŁ PRZYPADEK, ŻE CHCIAŁ POPROSTU SIĘ PRZYTULIĆ DO JAKIEJŚ DZIEWCZYNY I JAKOŚ TAK ZUPEŁNIE PRZYPADKIEM PRZEJECHAŁ DŁONIĄ DELIKTNIE PO PIERSI..I POTEM BYŁ SPESZONY UDAJĄC ŻE TAK NAPRAWDĘ SIĘ NIC NIE STAŁO...JAKIE BYŁO BY WASZE STANOWISKO W PODOBNEJ SYTUACJI ...ODWRACAJĄC TEŻ SYTUACJE W ZUPEŁNIE INNĄ STRONĘ JAK KOBIETY BY SIĘ ZACHOWAŁY GDYBY DOTKNEŁY W NIETYPOWYM MIEJSCU?
https://www.youtube.com/channel/UCislNNKiQ_nWYToU4yuwakg
13.10.2022 14:03
2 z 12: misiek
Pogryzł bym tą rękę. Atak serio, nie nie mam oporów i jeśli druga strona niema to dla mnie tym lepiej.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
13.10.2022 16:52
3 z 12: kamil33
no i dokładnie o to chodzi. No ale jak pewnie wiesz kobiety różnie mogą zareagować na coś takiego. Jedne obrócą to w żart, inne wręcz odwrotnie.
-- (misiek):
Pogryzł bym tą rękę. Atak serio, nie nie mam oporów i jeśli druga strona niema to dla mnie tym lepiej.
--
https://www.youtube.com/channel/UCislNNKiQ_nWYToU4yuwakg
13.10.2022 18:14
4 z 12: MonikaZarczuk
Fajny wątek. Pewnie nie ma na to jasnej odpowiedzi, bo jak sami napisaliście, jedna to zrozumie, a może nawet taki "wypadek" nada przyspieszony bieg sprawie :D, a druga zrobi z tego wielki problem. Mam niejasne wrażenie, że Pan, przypadkowo dotknięty w okolice krocza, potraktuje to raczej jako szczęśliwe zrządzenie losu :)
Szanuję zdanie innych, co nie oznacza, że nie mogę mieć własnego.
13.10.2022 22:38
5 z 12: Zuzler
Emm... Zdarzało mi się, niestety, nieraz dotknąć jakiegoś człowieka tu i ówdzie, ostatnio nawet bardzo niedawno, gdy po prostu chciałam przekonać się, czy a może w jaki sposób rozmówca siedzi po drugiej stronie rogu stołu, macnęłam go po tyłku i to, o zgrozo, chyba kilka razy z rzędu. Zawsze jest mi w takiej sytuacji po prostu głupio. Jeśli natomiast mnie ktoś niewidomy niechcący zmaca, to zwykle jest to raczej jakieś pacnięcie czy muśnięcie, a o coś takiego nie zwykłam robić szumu. Gdyby się to jednak powtarzało, to najpierw się po prostu odsunę na bezpieczną odległość, o ile rzecz ma miejsce w normalnych warunkach, czyli bez innego kontaktu fizycznego albo złapię ciekawskie odnóże i je odepchnę, a jeśli jakiś kontakt, oczywiście pożądany przeze mnie jednocześnie istnieje, to wdrożę indywidualny tok rozpatrywania danej sprawy. I wsio.
14.10.2022 00:38
6 z 12: misiek
Kamil, bo to trzeba wiedzieć kiedy jest odpowiedni moment, a nie tak od se jak robią co to niektórzy klepiąc nieznajome znienacka w tyłek. No to jest akurat chamskie. A jak nawet dostaniesz policzek no cóż, morda nie szklanka.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
14.10.2022 01:57
7 z 12: MarOlk
Niektórzy zaś sobie z niby takich przypadkowych macnięć zrobili sposób na przeskanowania ciała drugiej osoby.
Każdy ma swoje Wejherowo.
14.10.2022 08:07
8 z 12: kamil33
dziekuje za opinię o moim wątku
-- (MonikaZarczuk):
Fajny wątek. Pewnie nie ma na to jasnej odpowiedzi, bo jak sami napisaliście, jedna to zrozumie, a może nawet taki "wypadek" nada przyspieszony bieg sprawie :D, a druga zrobi z tego wielki problem. Mam niejasne wrażenie, że Pan, przypadkowo dotknięty w okolice krocza, potraktuje to raczej jako szczęśliwe zrządzenie losu :)
--
https://www.youtube.com/channel/UCislNNKiQ_nWYToU4yuwakg
14.10.2022 11:00
9 z 12: MonikaZarczuk
Marolg, ale Ci się w ostatnim wpisie zgrała treść, z podpisem :D Myślę, że właśnie łatwo rozpoznać takich, co sobie tylko szukają okazji od takich, którym się to zdarzyło przypadkiem. Jak ktoś normalny, zrozumie :D
Szanuję zdanie innych, co nie oznacza, że nie mogę mieć własnego.
14.10.2022 15:02
10 z 12: kamil33
no genialne nie ujoł bym tego lepiej.
-- (MarOlk):
Niektórzy zaś sobie z niby takich przypadkowych macnięć zrobili sposób na przeskanowania ciała drugiej osoby.
--
https://www.youtube.com/channel/UCislNNKiQ_nWYToU4yuwakg
14.10.2022 15:17
11 z 12: cinkciarzpl
Jak chyba sporo ludzi. Często się spotykam z takim shematem, że się gada, gada, jest fajnie, przybliżamy się, gadamy gadamy, oglądamy whatever i zaczyna się testowanie dotykiem. Co się stanie, jeśli. Najpierw wytłumaczalne bardziej, potem mniej. I na tym etapie jeszcze można to przerwać. A potem się dochodzi do momentu, w którym przerwać a i owszem można, ale po co. Chociaż rużnie to bywa. Ostatnio zostałem wzięty z zaskoczenia i sytuacja, po której wogóle nikt by się tego nie spodziewał zamieniła się w hm. Coś miłego. :)
-- (Zuzler):
Emm... Zdarzało mi się, niestety, nieraz dotknąć jakiegoś człowieka tu i ówdzie, ostatnio nawet bardzo niedawno, gdy po prostu chciałam przekonać się, czy a może w jaki sposób rozmówca siedzi po drugiej stronie rogu stołu, macnęłam go po tyłku i to, o zgrozo, chyba kilka razy z rzędu. Zawsze jest mi w takiej sytuacji po prostu głupio. Jeśli natomiast mnie ktoś niewidomy niechcący zmaca, to zwykle jest to raczej jakieś pacnięcie czy muśnięcie, a o coś takiego nie zwykłam robić szumu. Gdyby się to jednak powtarzało, to najpierw się po prostu odsunę na bezpieczną odległość, o ile rzecz ma miejsce w normalnych warunkach, czyli bez innego kontaktu fizycznego albo złapię ciakwskie odnóże i je odepchnę, a jeśli jakiś kontakt, oczywiście pożądany przeze mnie jednocześnie istnieje, to wdrażam indywidualny tok rozpatrywania danej sprawy. I wsio.
--
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
19.10.2022 21:00
12 z 12: kamil33
pozazdrościć sytuacji
https://www.youtube.com/channel/UCislNNKiQ_nWYToU4yuwakg
19.10.2022 21:30