Wątek: Oglądanie ludzi i wnioskowanie po głosach

Strona: 2 z 8

21 z 145: misiek

Cechy charakteru jak najbardziej.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
02.09.2018 18:20

22 z 145: DJGraco

Nie przeczytałem całego watku, ale najpierw wyrażę swoją opinie a potem ewentualnie będ się do innych odnosić.

W zasadzie nie lubię, jak mnie ktoś dotyka po twarzy, no, ale żeby nie było tak słodko przyznam się, że kiedyś tak robilem bez zgody innych, ale bylem w tedy mały i nieogarnięty, miałem chyba 10 albo 11 lat.

Ja oceniam ludzi nie po wyglądzie, tylko po głosie. Jak poznaję nowych ludzi to wsłuchuję się uważnie w ich głos i na podstawie tego przyswajam sobię to.

02.09.2018 18:31

23 z 145: misiek

A ja jeśli kogoś nie znam to staram się w ogóle nie oceniać, bo przez takie coś bardzo można się pomylić co do człowieka.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
02.09.2018 18:34

24 z 145: DJGraco

Nie no, no peeewnie, ja nie mówię odrazu napotkanym osobom albo nowopoznanym po wysłuchaniu głosu, ejj jesteś np. gruby czy jakiś tam.

Po prostu chodziło mi o to, że większą wagę pprzykładam do głosu niż wyglądu fizycznego.

Nom, no i jak pewnie tu większość szczegulnie lubię kobiece głosy poznawać XD.

I jak masz ładny głos. Podobasz mi się XD

02.09.2018 18:37

25 z 145: nietoperz

chej ja nie obmacuje ludzi bo nie jest mi to potrzebne wystarczy mi głos i po dłuższej znajomości wyczucie harakteru danej osoby ale np moja koleżanka odrazu jak spotka znajomego lub znajomą to obmacuje po twarzy i po tułowiu nie pytając o zdanie i to nie koniecznie czystymi rękami

02.09.2018 20:04

26 z 145: Zuzler

No, ja powiem tak: kiedy już z kimś trochę pogadam, poznam go np na teamtalku albo wiem, że będę miec z nim jakiś tam kontakt w przyszłości np w przypadku kolegó z grupy na studiach, choć w tym przypadku znacznie mniej, to lubię sobie takiego człowienia przy spotkaniu trochę zapamiętać, ale głównie jaki jest gruby i jakiego jest wzrostu, tyle mi starczy. Co innego, mhm, kiedy ta osoba, znaczy ten osobnik ;) mnie pociąga, wtedy to już troszkę bardziej się lubię przyjrzeć, tylko to się też ogranicza najwyżej do zobaczenia jak ta osoba się ubiera albo jakie ma włosy. A staram się robić to dość nieinwazyjnie, tak, że nikomu to chyba nie przeszkadza. Dużo można wywnioskować np idąc z kimś. Macanie po twarzy... Bueee, najwyżej chłopaka. Kiedy byłam mała oglądałam twarze członków rodziny, to było dla mnie naturalne. Teraz bym i tego nie robiła. I nigdy nie spotkałam się z czymś takim, żeby ktoś tego sam chciał.

02.09.2018 23:33

27 z 145: hazel96

W żadnym razie nie oglądam ludzi bez ich zgody. Jak byłam mała, to chciałam wiedzieć, jak wygląda moja rodzina, ale to akurat chyba jest naturalne. Zdarzyło mi się kilka razy, że ktoś sam wyszedł z inicjatywą, żebym obejrzała jego twarz, ale sama nigdy bym z czymś takim nie wyszła.

05.09.2018 19:23

28 z 145: pajper

A ja?
Nie, nigdy nie czułem takiej potrzeby i do pewnego momentu jej nie rozważałem.
Konkretnie, do gimnazjum, gdy jeden z nauczycieli spytał czy chcę zobaczyć, jak wygląda.
Przyznaję, zamurowało mnie i zastanawiałem się czy to jakiś żart.

Gdyby ktoś chciał wiedzieć, jak wyglądam, nie wiem poco, nie miałbym chyba z tym problemu. Ale nigdy nikt nie pytał.
A ja takiej potrzeby nie mam.
#StandWithUkraine Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
05.09.2018 19:57

29 z 145: denis333

Ja jeśli już naprawdę chcę pobrajlować to tylko kobiety. I Oczywiście nie jest to na zasadzie łapania wszędzie gdzie się da przy pierwszym spotkaniu, ale gdy kogoś dłużej znam, to zazwyczaj takie akcje same wychodzą, jeśli można to tak w ogóle nazwać. Natomiast co do głosu, to przekonałem się, że ocenianie na podstawie tego czynnika jest baaardzo złudne. Mam znajomą, która ma naprawdę kawał głosu, a wzrost u niej jest do tego odwrotnie proporcjonalny ;)


21.09.2018 17:21

30 z 145: jamajka

Ja nigdy nie wpadłam na to, żeby kogoś oglądać, chyba, że ktoś mi chce pokazać jakiś, np. element ubioru, w sensie... jak na przykład sięprzebierze za coś, no to tak siępatrzyło, jak byłam młodsza to szczególnie. Ewentualnie teraz wiadomo, że zdarzysięsytuacja, kiedy moja przyjaciółka, z resztą też niewidoma, powie coś w stylu: patrz, jaką sobie zarąbistą bluzękupiłam! No to tak. ALe na twarz nigdy nie wpadłam. Inna sprawa, że nie wiem, jak bym zareagowała, jeśli ktośby chciał obejrzeć mnie. CHyba bym pozwoliła, no bo w sumie, to jak on ma taką potrzebę, niech patrzy.
ZUpełnie zaś inną stroną tej sprawy jest potrzeba wiedzy, jak ktoś wygląda. ZNam niewidomych, którym w ogóle nie jest to do szczęścia potrzebne, mi jednak np. jest. CHoć troszkę chciałąbym wiedzieć, jak ktoś wygląda, aby go sobie choć trochę, tak jak umiem, wyobrazić. Ale najczęściej wtedy po prostu pytam tych ludzi o to, jak wyglądają. No i oczywiście niektóre elementy wyglądu dostrzega się jużprzy jakim kolwiek kontakcie fizycznym z osobą, jak sięz kimśidzie, rękę podaje, cokolwiek. W ten sposób mnie to interesuje, ale nigdy bardziej.

@Łysy Ja myślę, że z tym szacowaniem po głosie mogło chodzić o to, że jak ktoś już jest przy tobie, to rzeczywiście, przecież słyszymy, z jakiej wysokości go słyszymy, że tak powiem. xd.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
21.09.2018 19:23

31 z 145: papierek

ja wręcz odwrotnie miałem, jeżeli słyszałem głos szczególnie jakiejś dziewczyny i wyobrażałem sobie, że ta to pewnie jest ładna, to jakoś tak wychodziło, że sporo facetów za nią się oglądało. I nie chodzi o sam głos, ale to coś w głosie, jakąś taką no nie wiem jak to nazwać.
po co mi sygnatura?
21.09.2018 21:00

32 z 145: denis333

A to w tym przypadku też trafiałem. Natomiast jeśli chodzi o wzrost, co dlaniektórych też zalicza się do ogólnej oceny wyglądu parę razy kompletnie się sparzyłem.

22.09.2018 11:40

33 z 145: zvonimirek222

a to u naszych południowych dziewczyn jest taka tendencja, że pojawiają się kawały tych głosów. Poprostu takie, że mają to coś, czego opisać nie można, bo tak,
głos i tak bardziej niższy niż wyższy, ale ma to coś, co inni nie mają.
Student studentowi wszystko
22.09.2018 11:45

34 z 145: jamajka

Papierek, jestem ładna, czy nie? xd.
rzeczy niemożliwe od ręki, cuda w przeciągu trzech dni.
22.09.2018 20:41

35 z 145: papierek

brzydka jak noc!
po co mi sygnatura?
22.09.2018 22:43

36 z 145: mucha

@ papierek teraz to powiedziałeś dla nas nie ma różnicy czy noc czy dzień @ jamajka ja ci odpowiem jesteś śliczna

23.09.2018 00:43

37 z 145: Paulinux

@Denis. Z tym że jak ja kogoś oceniam po głosie, to nie po to, żeby przyrównać do parametrów fizycznych, tylko dla samego rozpoznania głosu. Bardzo często wychodzi po głosie, jakie emocje w człowieku dominują, czasem nawet, jeśli jest taki produkt, to co kto je bądź pije
ENTJ
23.09.2018 18:16

38 z 145: denis333

Ooo. To tego ostatniego nigdy nie udało mi się wysłyszeć. Ale Jak ktoś wiele lat popala papieroski to już słychać. Zwłaszcza po paniach ;)


23.09.2018 20:39

39 z 145: misiek

Nie zawsze, bardziej słychać gdy ktoś sobie popija.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
24.09.2018 00:13

40 z 145: balteam

No ja bardziej wysłuchuję jednak czy ktoś pali czy nie, no, ale nie jest to 100% skuteczność, tylko hm z 70%, albo raczej po prostu u tych zawansowanych słychać.
Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
24.09.2018 09:16