Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Coś dla rozruszania umysłów.

Wróć do listy wątków

1 z 1

1 z 6: tomecki

Dobry.
Zastanawiałem się czy dać to w humor czy tu, bo to i zabawa, ale jednak bardzo mocno literacka więc hm... niech moderacja decyduje. Jeśli coś już takiego jest to proszę o info, bo humoru raczej nie czytam.
Zasady proste.
Wklejamy fragment dowolnego dzieła literackiego i zadanie do odgadnięcia. Najczęściej pewnie będzie to tytuł książki, z której pochodzi cytat, ale może to być cokolwiek innego. Proponuję również coby utrudnić tym, którzy wpiszą to w wyszukiwarkę aby w razie pytanie o tytuł było jakieś pytanie pomocnicze, które wymaga jakiej takiej znajomości książki. Można to również potraktować jako zachętę do czytania, poszerzania wiedzy czy nawet reklamę co ciekawszych pozycji przez wklejanie jakiegoś smakowitego fragmentu.
Na początek proponuję klasyczny wariant tj. z jakiej książki pochodzi następujące, a także w jakich okolicznościach odbywa się przedstawiona sytuacja:

pewne Braki. Instrumentarium Niecałe Pełnowartościowym jest. Tam tu, to tego brak,
ówdzie zaś owego nie dostaje. Tu zakrętasa, tam obertasa. Tu, we wioli, struny
poniekąd gipsowe, a tam pudło czella pełne otrąb. Nie tak to zapewne miało być,
lecz jakby jest. Tu trombon zatkany, bo czyjaś szlafmyca wpadła z bawełnianej
dzianiny pięćdziesięcioprocentowej z domieszką nylonu, drugiego gatunku, a może
to szraubmyca, dosyć że doradzamy przekanalizowanie trombonu, a odtąd radzimy,
niechaj stoi szczotka kominiarska koło trombonisty, niech takowy z przepychem
gra. Klawicymbał zaś znaleźliśmy Ogólnie Pustym: w środku nie ma nic, jeno Były
Kurnik po Gęsiach. Gęśle: zamiast gęśli, Gęsi skonstatowaliśmy ze słabym jaj
udojem, bo dokonaliśmy analizy ich Pyrometrem, to jest Pióromierzem, gdyż Pierze
utrudnia Gęsiom dźwięczenie, nie mogą przez to Gęsi czystego dźwięku mieć. Ergo
ALBO niezbędna jest onych depierzacja, ALBO należy ze szkatuły koronnej
ekspensem uczynionym gęśle nabyć i je gęślarzem obsadzić, albowiem obecny
gęślarz indykatorem jest z zawodu, czyli hodowcą indyków. Co do Silnosłabego
Fortepianu, dwie kopy myszy w nim ogonkami do młotków uwiązano, przez to Bardzo
Cienko Śpiewa, zwłaszcza iż Myszarz fundusz przeznaczony na karmę defraudantnie
stracił. Jeśli nie będzie Łaski Grólewskiej, w dyby go.

28.08.2018 23:19

2 z 6: Zuzler

Patrzy mi na Lema. Ale za cholerę nie wiem co za dzieło, Cyberiada jaky?

29.08.2018 11:41

3 z 6: matius

Mi fragment nic nie mówi.
Sygnatura – Uczcij poległych i cierpiących ocalałych ciężką pracą, ponieważ porażka zawsze może się zdarzyć, jednak nigdy nie staraj się udawać, że jesteś doskonały, ponieważ prowadzi to do gorszego końca niż porażka, wiedzie na ścieżkę hańby i nikczemności.
29.08.2018 20:41

4 z 6: tomecki

Ano, temat jakoś średnio popularny, ale czekałem na jeszcze jakieś propozycje. Jednak Zuzler rzeczywiście masz rację. Cyberiada i opowieść pierwszego odmrożeńca.

30.08.2018 12:27

5 z 6: tomecki

Podbijam temat, bo ludność przetasowała się cośkolwiek i może tym razem chwyci.

05.04.2021 18:38

6 z 6: Tygrysica

Świetny pomysł.


Może to troszkę krótkie, ale za to pojawia się imię, więc powinno być łatwiej.

Co za obłuda: kiedy ktoś cię uderzy w jeden policzek, nadstaw drugi. Ja pod tym względem szczerym barbarzyńcą jestem. Nigdy tak nie robię, jak ktoś mi w jeden daje, ja zaraz z jednej i z drugiej na odlew oddaję; i ty nie daj się zwieść fałszywej pokorze, Jutka. Prawdziwą pokorę człowiek czuje przez słabość swą i małość, wystarczy, że pod niebem gołym stanie, w górę na przestrzenie spojrzy, a już mały i pokorny się staje.

Poproszę o tytuł książki oraz autora.
Miarą miłości jest miłość bez miary
08.04.2021 15:16

Wróć do listy wątków

1 z 1


Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper