Wątek: Dziwna polityka NVDA
Wróć do listy wątków2 z 2
Poprzednia21 z 25: zywek
Nie tam kompatybilność wsteczną, tylko to, co mówił @pajper. Jak coś zmienią w API dodatków to się wszystko ywali, i potem żeby zachować kompatybilność wsteczną trzeba oprogramować konkretne zachwanie przy czymś dla poprzedniej wersji i dla nowej. O ile się tak daje w ogóle zrobić.
29.03.2022 14:36
22 z 25: Numernabis
Zywku, o to mi chodziło z kompatybilnością wsteczną, aby nawet po zmanie w API wtyczki również działały., Nie jestem programistą, ale nczy nie może być jakiegoś modułu w NVDA rozpoznającego starsze wersje wtyczek?
Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
29.03.2022 16:37
23 z 25: misiek
Problem chyba w tym, że stare wtyczki były pisane w pytonie 2, czego nowy Nvda nie obsłóży. A czyto było faktycznie potrzebne to pytaj bardziej obeznanych w temacie.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
29.03.2022 17:20
24 z 25: Numernabis
Nie mówmy już o python 2, ale teraz nowe wtyczki są w pythonie 3, a i tak przestaną działać już kolejny raz z wejściem nowej aktualizacji NVDA i to jest nienormalne, że mimo iż zostały przepisane do nowego pythona to już drugi raz będzie trzeba reinstalować wtyczki, poprzednio, rok temu również i również już były w pythonie 3 i co, za rok znowu będziemy reinstalować wtyczki? Może, bo równie dobrze może się okazać, że nie będzie w czym wybierać jak się projektanci wtyczek wściekną.
Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
29.03.2022 18:17
25 z 25: misiek
Taa i znowu połowa wtyczek nie doczeka się aktualizacji i nie będzie działać.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
30.03.2022 01:53