Zalogowany jako: gość

Forum

Wątek: Sr*nie psami po chodnikach

Wróć do listy wątków

1 z 1

1 z 15: MarOlk

Teraz to się już na dobre wqrviłem. Albo ja mam takie szczęście albo qtasów pełno dookoła. Ilekroć wyjdę to na butach przynosze jakieś psie goowno. Ludzie do qrwy nędzy, jak można sr@ć psami po chodnikach i nie sprzątać? A nie łażę po jakichś chaszczach czy innych trawnikach. Też tak macie? Czy tylko w tym olkuskim ciemnodole takie cuda?
Każdy ma swoje Wejherowo.
24.11.2021 18:51

2 z 15: tomecki

Na palcach jednej ręki mogę policzyć tego typu sytuacje. Możliwe, że u nas lepiej sprzątają albo faktycznie ludzie bardziej dbają. Możliwe też, że mniej psów samych sobie sterem, żeglarzem, okrętem.

24.11.2021 19:11

3 z 15: Zuzler

Ja, odpukać, mam jakieś cholerne szczęście, że mieszkając w średnio czystym mieście w dość zaśmieconych, o ile wiem, dzielnicach, w gawno wdepnęłam ostatnio dobre sto lat temu. I oby tak zostało.

24.11.2021 22:56

4 z 15: misiek

Ja serio nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem taką sytuację. Każdy jeden pies jeśli ma do dyspozycji trawnik, lub jakieś krzaczki to tam załatwia swoje potrzeby, chyba że szczeniak, albo zwierzak jest niezmiernie głupi. Ja nigdy w życiu nie miałem sytuacji z psem, by srał na środku chodnika.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
25.11.2021 01:00

5 z 15: zywek

NO a nawt jak to się rzecież powinno chyba już od kilku lat zbierać.

25.11.2021 11:54

6 z 15: cinkciarzpl

A może to jakieś nasze panie z pieskami przewodnikami co sprzątać nie muszą? Tu mrugam.
____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
26.11.2021 16:27

7 z 15: Julitka

Ja nigdy chyba typowego g*wna nie przyniosłam nawet na lasce, a laską gmeram po krzaczorach często, bo lubię mieć punkty orientacyjne w postaci wszelkich trawniczków. Raz mi się w czymś uświniła, ale to nawet chyba g*wno nie było.
***Niezależnie od tego, czy zbudujesz swój dom na piasku czy na skale, przyjdzie burza.
27.11.2021 15:12

8 z 15: Kat

Mi się zdarzyło zaliczyć psią kupę, zazwyczaj dzieje się to wtedy, gdy odprowadzam młodą do przedszkola. Tam jest taka wązka ścieżka, więc o trawę łatwo zahaczyć, a i ludzie z psami tam dość często chodzą, więc i o kupę też nietrudno.
"Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niech przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja." - Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
27.11.2021 16:25

9 z 15: majkmik1981

Przyznam się, że odkąd wyprowadziłem się z jednego z pierwszych moich akademików w mieście koziołków i rogali Marcińskich, lata temu,, to nie zauważyłem, bym w coś wjechał, nawet przypadkowo. W Jowicie, na podjeździe, to zdarzało się, ale to raczej nie były odchody psie, tylko człowiecze (nie napiszę ludzkie, bo ludzkość powinna myśleć gdzie wydala), ale póki tam mieszkałem, to niestety to była codzienność.

07.12.2021 07:06

10 z 15: misiek

No mówię, że niektórzy ludzie gorsze jak zwierzęta. Co trzeba mieć w głowie?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.12.2021 16:25

11 z 15: misiek

Ale skąd wiedziałeś, że to akurat ludzkie?
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
07.12.2021 16:26

12 z 15: majkmik1981

@Misiek.
stąd, że podjazd jest z monitoringiem, i zawsze była możliwość podpytania ochroniarza, czy mógłby podejrzeć, co to za istota, się zes.....ła na podjeździe. A jak dobrze się trzymało z ochroną, to problemu nie było by się dowiedzieć. Swoją drogą, tyle to żaden zwierzak nie nawalił by, co tam bywało.

07.12.2021 16:48

13 z 15: misiek

No, taki nowofunland, czy Dog niemiecki, hmmmmm.
Po co na świecie są białe koty? Po to, by czarni też mogli mieć pecha.
08.12.2021 00:39

14 z 15: magmar

Witajcie, Jak radzicie sobie z kupą na którą przez przypadek wejdziecie, jak czyścicie obuwię, laskę itd.
?
Wojna to pokój. wolność to niewola. Ignorancja to siła. G. Orwell "Rok 1984"
27.01.2022 23:23

15 z 15: Zuzler

No cóż, laskę to od razu higieniczną objechać, buty też. Następnie w domu pyknąć to wszystko szmatką z płynem. SPytacie z jakim? Odpowiem, że nie wiem. Sama bym użyła tego, co stoi pod ręką, choćby Tytana, a potem bym to prędko spłukała :D ale nikomu nie będę tego polecać.

28.01.2022 00:04

Wróć do listy wątków

1 z 1


Nawigacja


Copyright (©) 2014-2024, Dawid Pieper